2019.04.03 Arka Gdynia - Wisła CANPACK Kraków 80:75

Z Historia Wisły

2019.04.03, Ekstraklasa, ¼ finału, II mecz, Gdynia, 18:00, środa
Arka Gdynia 80:75 Wisła CANPACK Kraków
I: 17:16,
II: 16:14,
III: 12:16,
IV: 23:22
dogrywka: 12:7
Sędziowie:
Adam Wierzman, Mariusz Adameczek, Krzysztof Tuński
Komisarz:
Adam Greczyło
Widzów:
Arka Gdynia:
Barbora Balintova 18, Nia Coffey 14, Emma Cannon 14, Sonja Greinacher 13, Anna Makurat 11, Anna Jurcenkova 10
Santa Baltkojiene 0, Kamila Podgórna 0, Amalia Rembiszewska 0
Trener:
Gundars Vetra

Wisła CANPACK Kraków:
Leonor Rodríguez 25 (3x3), (9 as.), Justyna Żurowska-Cegielska 14, Mercedes Russell 13 (7 zb.)
María Conde 9, María Araújo 6, Magdalena Ziętara 5, Jordin Canada 3, Sofija Aleksandravicius 0
DNP: Klaudia Niedźwiedzka, Anna Jakubiuk
Trener:
Wojciech Eljasz-Radzikowski

statystyki



Spis treści

Relacje medialne

Arka Gdynia – Wisła CANPACK Kraków 2-0

3 kwietnia 2019

W drugim meczu 1/4 finału mistrzostw Polski koszykarki Wisły CANPACK Kraków ponowie musiały uznać wyższość Arki Gdyni. Wiślaczki przegrały po dogrywce 80-75 i to Arka Gdynia w walce o awans do fazy półfinałowej prowadzi 2-0. Kolejny mecz rozegrany zostanie w Krakowie już w sobotę o godzinie 15:30.

Retransmisja środowego meczu >>


Arka Gdynia – Wisła CANPACK Kraków 80-75 (17-16, 16-14, 12-16, 23-22, 12-7) 2-0 dla Arki Gdynia

Arka Gdynia: Barbora Balintova 18, Nia Coffey 14, Emma Cannon 14, Sonja Greinacher 13, Anna Makurat 11, Anna Jurcenkova 10, Santa Baltkojiene 0, Kamila Podgórna 0, Amalia Rembiszewska 0.

Wisła CANPACK Kraków: Leonor Rodríguez 25, Justyna Żurowska-Cegielska 14, Mercedes Russell 13, María Conde 9, María Araújo 6, Magdalena Ziętara 5, Jordin Canada 3, Sofija Aleksandravicius 0.

Źródło: wislacanpack.pl


Druga porażka w Gdyni. Wiślaczki bliżej... wakacji

Kompletnie nie udał się wyjazd koszykarkom Wisły CANPACK do Gdyni, na ćwierćfinałową rywalizację Energa Basket Ligi Kobiet, z tamtejszą Arką. Wiślaczki przegrały bowiem obydwa spotkania, bo do wczorajszego 59-72, dziś dołożyły wynik 75-80, więc w rywalizacji do trzech zwycięstw - stoimy "pod ścianą". Tyle tylko, że zdecydowanie na własne życzenie! Nasza drużyna miała już bowiem pewną wydawałoby się wygraną, ale w kompromitujący sposób pozwoliła doprowadzić do dogrywki, w której okazała się od gdynianek gorsza.

Prowadząc 65-62 wiślaczki miały piłkę i faulowana Leonor Rodríguez dwukrotnie... pomyliła się z linii rzutów. Nia Coffey trafiła "za trzy" i na siedem sekund przed końcem IV kwarty doprowadziła do wyrównania 65-65. Ciekawostką może być fakt, że na swoją kolejną akcję wiślaczki potrzebowały zaledwie... dwóch sekund i tym razem Rodríguez się nie pomyliła. Prowadziliśmy więc 67-65 i mając pięć sekund na swoją akcję gdynianki... straciły piłkę! Błyskawicznie faulowana María Conde trafiła tylko jeden rzut osobisty i mające teraz już niespełna trzy sekundy gdynianki rzuciły... zza połowy boiska! Barbora Bálintová trafiła, więc doszło do dodatkowych pięciu minut gry!

W nich podbudowane gdynianki okazały się lepsze i można im tylko tego pogratulować.

Teraz przed nami co najmniej jeden mecz w Krakowie, ale warto podkreślić, że każda kolejna porażka oznacza dla nas koniec sezonu. Aby znaleźć się w półfinale ligi, musimy wygrać teraz z zespołem aż trzy razy z rzędu! W przeciwnym razie naszą drużynę czekają już tylko wakacje.

Pozostałe wyniki meczów 1/4 finału EBLK:

CCC Polkowice - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 82-77 i 73-58 (stan rywalizacji: 2-0) Energa Toruń - InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski 66-77 i 66-76 (stan rywalizacji: 0-2) Artègo Bydgoszcz - 1KS Ślęza Wrocław 61-69 i 58-66 (stan rywalizacji: 0-2)


Dodał: Redakcja

Źródło: wislaportal.pl


Cały mecz

>>> Cały mecz : Arka Gdynia

Źródło: Arka Gdynia

>>> Konferencja prasowa : Arka Gdynia

Źródło: Arka Gdynia