2021.05.15 TOP 54 Biała Podlaska U-17 - Wisła Kraków U-17 0:1

Z Historia Wisły

2021.05.15, Centralna Liga Juniorów U-17, 11. kolejka, Obiekty AP TOP-54 Biała Podlaska (Biała Podlaska, Sidorska 8), 12:00
TOP 54 Biała Podlaska 0:1 (0:0) Wisła Kraków
widzów:
sędzia:
Bramki
0:1 88’ Feliks Grzybowski
TOP 54 Biała Podlaska
Hubert Sweklejgrafika:zmiana.PNG (90’ Szymon Juszczuk)
Milan Stortografika:zmiana.PNG (80’ Karol Ochnik)
Karol Domański
Erwin Bahonko
Maciej Kurowskigrafika:zmiana.PNG (66’ Dominik Sikora)
grafika:zk.jpg Eryk Kowalewicz
Jakub Łukasiewicz
Jakub Kobylińskigrafika:zmiana.PNG (90’ grafika:zk.jpg Hubert Łempicki)
Kamil Haponiuk
grafika:zk.jpg Jakub Furman
Bartłomiej Matejek

trener:
Buraczewski Tomasz
Wisła Kraków
Jakub Krzyżanowskigrafika:zmiana.PNG (82’ Kacper Czepielik)
Bartosz Zimnicki
Bartosz Seweryn
Dominik Sargagrafika:zmiana.PNG (75’ Tomasz Stanaszek)
Jakub Madej grafika:zk.jpg
Aleksander Zębalagrafika:zmiana.PNG (70’ Maksymilian Rachfał)
Radosław Zając grafika:zk.jpg grafika:zk.jpg grafika:cz.jpg 79’
Feliks Grzybowski
Arkadiusz Krzyżanowski
Marcin Górkiewicz
Wiktor Jaślar grafika:zk.jpg grafika:zmiana.PNG (60’ Bartłomiej Sowa)

trener:
Marcin Pluta
Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku często nie odpowiada tym zapisom.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


CLJ U-17: GOL W KOŃCÓWCE DAJE ZWYCIĘSTWO

15 maja 2021

W 11. kolejce Centralnej Ligi Juniorów U-17 podopieczni trenera Marcina Pluty udali się do Białej Podlaskiej, by tam rozegrać spotkanie z Akademią Piłkarską TOP 54 Biała Podlaska. Sobotnie spotkanie zakończyło się po myśli młodych Wiślaków, którzy po bramce Feliksa Grzybowskiego z rzutu karnego pokonali gospodarzy 1:0.

W pierwszej odsłonie krakowianie starali się jak najdłużej utrzymywać przy piłce i stwarzać zagrożenie pod bramką rywala. Podopieczni trenera Marcina Pluty mieli sporą liczbę sytuacji, jednak w wielu akcjach brakowało im koncentracji przy wykończeniu. W niektórych momentach Wiślacy mogli o wiele lepiej przyjąć piłkę, by uzyskać lepszy efekt przy konstruowaniu sytuacji, jednakże to im się nie udawało. Rywal także nie ułatwiał zadania krakowianom, ponieważ skutecznie blokował wszelkie próby zagrożenia w swoim polu karnym. Ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki przeciwnika i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

W drugiej połowie gra krakowskiej drużyny wyglądała nieco lepiej niż podczas pierwszych 45 minut. Inicjatywa w znacznym stopniu należała do Białej Gwiazdy, ale gospodarze także poszukiwali swoich sytuacji w kontratakach, które zmuszały wiślacką defensywę do wysiłku. W 77. minucie spotkania Radosław Zając otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i Wiślacy musieli kończyć mecz w osłabieniu. Podopieczni trenera Pluty starali się jednak cały czas atakować bramkę rywala, co przyniosło efekt w 88. minucie. Wówczas w nieprzepisowy sposób we własnym polu karnym zagrał jeden z graczy AP TOP 54, a sędzia wskazał na jedenasty metr od bramki. Do piłki podszedł Feliks Grzybowski i wykorzystał rzut karny, czym zapewnił swojej drużynie niezwykle cenne zwycięstwo.

„Gratulacje dla moich zawodników. Ta wygrana jest nagroda za realizacje, konsekwencję wiarę do końca w korzystny rezultat. Zawodnicy od początku starali się myśleć o przedmeczowych założeniach na to spotkanie. Niestety czasami emocje boiskowe brały górę i zbyt często nasze ataki kierowane były jedną ze stron. Natomiast, gdy tylko udało nam się płynnie zmienić ciężar gry najczęściej dochodziliśmy do korzystnych pozycji pod bramką rywala. Co prawda w pierwszej połowie brakowało nam skuteczności i nieco lepszych decyzji pod bramka, lecz już w drugiej połowie nasze ataki wyglądały płynniej i finalnie przyniosły zwycięską bramkę. W grze obronnej z kolei spisywaliśmy się dziś bardzo dobrze. Drużyna konsekwentnie i bardzo świadomie neutralizowała ataki gospodarzy, dzięki czemu z Białej Podlaskiej wróciliśmy z czystym kontem” – podsumował to spotkanie trener Marcin Pluta.

AP TOP 54 Biała Podlaska U-17 – Wisła Kraków U-17 0:1 (0:0)

0:1 Feliks Grzybowski 88′ (k)

Wisła Kraków: A. Krzyżanowski – B. Seweryn, J. Krzyżanowski (83′ T. Stanaszek), J. Madej, M. Górkiewicz – R. Zając, B. Zimnicki, A. Zębala (71′ M. Rachfał), W. Jaślar (60′ B. Sowa), F. Grzybowski – D. Sarga (77′ T. Stanaszek)

Źródło: akademia.wisla.krakow.pl

GŁOS CLJ-KI: RADOSŁAW ZAJĄC, HUGO WOYNA–ORLEWICZ

17 maja 2021

W sobotę zespołu CLJ U-17 i CLJ U-15 rozgrywały mecze 11. kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Zarówno podopieczni trenera Marcina Pluty, jak i trenera Michała Jani zwycięsko wyszli ze swoich rywalizacji. Po spotkaniach porozmawialiśmy z kapitanem zespołu CLJ U-17 Radosławem Zającem oraz strzelcem dwóch bramek w meczu z Unią Hugo Woyna-Orlewiczem (CLJ U-15).


Radosław Zając (CLJ U-17):

„Mecz z Akademią Piłkarską TOP 54 był dla nas bardzo wymagający. Już przed meczem wiedzieliśmy, że zespół z Białej Podlaskiej za wszelka cenę będzie się chciał zrewanżować za porażkę w pierwszym meczu i postawi nam trudne warunki. Uważam, że szczególnie w pierwszej połowie w naszej grze było zdecydowanie zbyt dużo niedokładności i w pewnych momentach brakowało nam koncentracji. W drugiej połowie nasza gra już wyglądała lepiej. Dominowaliśmy grę i stworzyliśmy kilka dobrych sytuacji do zdobycia bramki.” – rozpoczął młody Wiślak.

Sobotnie spotkanie było dla zawodników Wisły już czwartym w tym miesiącu. Tak do ostatniej intensywności w ligowym harmonogramie odniósł się kapitan drużyny:

„W końcu jesteśmy w rytmie meczowym i to nam służy! Początek tej rundy nie był udany, właśnie z względu na brak tego rytmu. To nie był łatwy miesiąc, ale pokazaliśmy ze możemy zostawiać serce na boisku i dawać 120% w każdym kolejnym meczu. W wolnym czasie dbamy o dobrą regenerację i to nam bardzo pomaga w kontekście kolejnych meczy.”


Hugo Woyna–Orlewicz (CLJ U-15):

„W sobotę zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Przez większość meczu utrzymywaliśmy się przy piłce i kreowaliśmy dużo sytuacji, które mógły zagrozić rywalowi. Wiedzieliśmy, że nie możemy w żadnym stopniu lekceważyć Unii i podeszliśmy w pełni skoncentrowani do tej rywalizacji. W ostatnich kolejkach gramy bardzo często, lecz myślę, że jesteśmy przygotowani do każdego spotkania. Jesteśmy przyzwyczajeni do ciężkiej pracy i wysiłku fizycznego dlatego duża intensywność spotkań nie jest dla nas problemem.” – tak do meczu z Unią Tarnów odniósł się napastnik.

„W meczu przy Reymonta strzeliłem pierwsze bramki w tej rundzie. To dla mnie bardzo ważne ze względu na to, że nie udało mi się trafić w poprzednich spotkaniach. Ponadto w ostatnich tygodniach skupiałem się na dobrym wykończeniu z prawej i lewej nogi i jak widać treningi przyniosły oczekiwane efekty” – zakończył.

Źródło: akademia.wisla.krakow.pl