2021.11.17 Wisła Kraków - Legia Warszawa 2:2

Z Historia Wisły

2021.11.17, Centralna Liga Juniorów U-18, 14. kolejka, Myślenice, Zdrojowa 9,
Wisła Kraków 2:2 (2:0) Legia Warszawa
widzów:
sędzia:
Bramki
Marcin Bartoń 11'
Kacper Chełmecki 47'


1:0
2:0
2:1
2:2


54' Dawid Kiedrowicz
84' Fryderyk Janaszek
Wisła Kraków
Marcin Bartoń grafika:zmiana.PNG(60' Feliks Grzybowski)
Arkadiusz Ziarko grafika:zmiana.PNG(85' Ashley Akpan)
Kacper Skrobański
Kacper Chełmecki
Filip Jania
Wojciech Urbański grafika:zmiana.PNG(60' Mateusz Stanek)
Karol Sałamaj
Kacper Szewczyk
grafika:zk.jpg Kamil Głogowski
Dorian Gądek grafika:zmiana.PNG(76' Franciszek Stachoń)
grafika:zk.jpg Jacek Gurgul

trener:
Adrian Filipek
Legia Warszawa
Igor Strzałek
Kacper Wnorowski
Patryk Romanowski grafika:zmiana.PNG(82' Kacper Imiołek)
Miłosz Pacek
Jordan Majchrzak
Patryk Bek
Szymon Bednarz grafika:zk.jpg
Kajetan Staniszewski grafika:zmiana.PNG(46' Dawid Kiedrowicz)
Dawid Niedźwiedzki grafika:zmiana.PNG(46' Fryderyk Janaszek)
Jakub Kowynia
Jakub Kisiel

trener:
Szoka Grzegorz
Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku z reguły nie odpowiada tym zapisom.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


CLJ U-18: PODZIAŁ PUNKTÓW Z LEGIĄ

17 listopada 2021

W środowe popołudnie w Myślenicach odbyło się zaległe spotkanie 14. kolejki Centralnej Ligi Juniorów pomiędzy Wisłą Kraków a Legią Warszawa. Mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Jako pierwsi zagrożenie pod bramką gospodarzy stworzyli goście. Zagrożenie we własnej szesnastce oddalili jednak defensorzy Wisły Kraków. Po tej sytuacji do głosu doszli podopieczni trenera Adriana Filipka, którzy zdecydowanie dłużej utrzymywali się przy piłce. W 11. minucie krakowianie objęli prowadzenie. Zamieszanie w polu karnym rywala po uderzeniu Arkadiusza Ziarko wykorzystał Marcin Bartoń i głową skierował futbolówkę do siatki. Wiślacy po zdobytej bramce dążyli do zdobycia kolejnego gola. W 33. minucie po zamieszaniu, z okolic linii pola karnego swoje próby oddali Kacper Chełmecki i Marcin Bartoń, ale strzały te zostały zablokowane. Do przerwy Wisła kontrolowała boiskowe wydarzenia i wynik już się nie zmienił.

Dynamiczna gra

Pierwszy kwadrans drugiej połowy obfitował w mnóstwo sytuacji podbramkowych. W 47. minucie Biała Gwiazda podwyższyła wynik spotkania za sprawą gola Kacpra Chełmeckiego, który pokonał bramkarza rywali w sytuacji jeden na jeden. Trzy minuty później po faulu Wiślaków we własnym polu karnym sędzia podyktował jedenastkę dla Legii. Kacper Szewczyk nie dał się jednak pokonać i gospodarze w dalszym ciągu prowadzili dwiema bramkami. Chwilę później po dośrodkowaniu z prawej strony i strzale głową rezerwowego – Dawida Kiedrowicza golkiper Wisły nie mógł już nic zrobić i było 2:1. Przez kolejne kilkanaście minut inicjatywę mieli piłkarze z Warszawy, ale gracze spod Wawelu czujnie pracowali w defensywie, nie dając się zaskoczyć. W 76. minucie gospodarze stworzyli sobie klarowną okazję do strzelenia trzeciego gola. Po akcji lewą stroną futbolówka trafiła pod nogi Feliksa Grzybowskiego, ale ten uderzył obok słupka bramki warszawskiej Legii. W 84. minucie gracze ze stolicy wyrównali stan rywalizacji, a autorem trafienia został drugi z rezerwowych – Fryderyk Janaszek. W końcówce oba zespoły miały jeszcze swoje sytuacje, a najlepszą po niedokładnym wybiciu Kacpra Szewczyka zmarnował zawodnik gości i mecz zakończył się podziałem punktów.

Wisła Kraków – Legia Warszawa 2:2 (1:0)

  • Bartoń 9′, Chełmecki 47′ – 53′ Kiedrowicz, 84′ Janaszek

Wisła Kraków: Kacper Szewczyk, Karol Sałamaj, Filip Jania, Kamil Głogowski (C), Kacper Skrobański, Dorian Gądek (77′ Franciszek Stachoń), Arkadiusz Ziarko, Jacek Gurgul, Marcin Bartoń (62′ Feliks Grzybowski), Kacper Chełmecki, Wojciech Urbański (62′ Mateusz Stanek)

Legia Warszawa (skład wyjściowy): Jakub Kowynia, Miłosz Pacek (C), Szymon Bednarz, Kacper Wnorowski, Patryk Romanowski, Jakub Kisiel, Patryk Bek, Igor Strzałek, Dawid Niedźwiedzki, Jordan Majchrzak, Kajetan Staniszewski

FILIPEK: MUSIMY SZANOWAĆ TEN PUNKT

18 listopada 2021

W środowe popołudnie Wisła Kraków zremisowała 2:2 z ekipą Legii Warszawa w zaległym spotkaniu 14. Kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Po meczu porozmawialiśmy z trenerem Białej Gwiazdy – Adrianem Filipkiem.

Szkoleniowiec krakowian stwierdził, że mecz mógł potoczyć się różnie i obie drużyny przy odrobinie szczęścia mogły przechylić szalę na swoją korzyść, dlatego każdy punkt jest istotny. „Myślę, że musimy szanować ten remis, ponieważ to był taki mecz, w którym mogliśmy zarówno wygrać, jak i przegrać. Uważam, że pierwsza połowa przebiegała pod nasze dyktando, a w drugich 45 minutach lepszym zespołem była Legia” – rozpoczął trener.

Opiekun Wisły przeanalizował środowe starcie pod względem taktycznym. „W pierwszej części piłkarze Legii próbowali grać przez środek, ale mocno im to ograniczyliśmy, przez co mieli spore problemy. Po przerwie zaczęli grać skrzydłami i tam stwarzać przewagę. Byliśmy przygotowani, ale nasze problemy brały się z tego, że szybko zmieniali stronę, a my przegrywaliśmy pojedynki jeden na jeden” – kontynuował.

Filipek zauważył, że potyczka w Myślenicach stała na dobrym poziomie i takie spotkania z pewnością są dobrą wizytówką Centralnej Ligi Juniorów. „Z całą pewnością był to mecz, który dobrze się oglądało ze względu na tempo gry oraz ilość sytuacji podbramkowych. Zarówno my, jak i Legia mamy po tym pojedynku sporo materiału do analizy. Przed nami kolejne spotkanie – w Białymstoku i jedziemy tam walczyć o zwycięstwo” – zakończył szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

GŁOGOWSKI: DWIE RÓŻNE POŁOWY

18 listopada 2021

W środę Biała Gwiazda zremisowała z Legią Warszawa 2:2 w zaległym spotkaniu 14. kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Swoimi spostrzeżeniami po tym starciu podzielił się z nami kapitan Wisły Kraków – Kamil Głogowski.

Zawodnik Wisły ocenił grę zespołu w tym spotkaniu i wskazał przełomowy moment zw którym goście poczuli swoją szansę na odrobienie strat. „Uważam, że pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu, szybko strzeliliśmy bramkę i Legia nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Drugą część również rozpoczęliśmy od szybko zdobytego gola, ale wszystko zmieniło się od momentu, kiedy Kacper wybronił rzut karny. Zabrakło nam odpowiedniego pressingu, przez co piłkarze Legii mieli więcej miejsca, wygrywając sporą ilość pojedynków jeden na jeden. Z przekroju całego meczu trzeba szanować ten punkt” – rozpoczął kapitan Białej Gwiazdy.

Obrońca krakowian zwrócił uwagę na to, że w pierwszych 45 minutach agresywniej doskakiwali do rywali, utrudniając w ten sposób rozegranie futbolówki. „W drugiej połowie zabrakło nam odpowiedniego pressingu, przez piłkarze Legii mieli więcej miejsca i fajnie grali piłką, wygrywając sporą ilość pojedynków jeden na jeden” – kontynuował.

Piłkarz Wisły z perspektywy obrońcy ocenił także, jak duży wpływ na grę warszawian w drugiej połowie miały zmiany dokonane po pierwszej połowie. „Legia w przerwie dokonała dwóch zmian i muszę przyznać, że weszli zawodnicy, którzy znacząco podnieśli ich poziom gry. Duża zasługa tej dwójki w tym , że goście wywożą dzisiaj punkt z Myślenic” – zakończył Głogowski.


Źródło: akademia.wisla.krakow.pl