2023.06.03 Górnik Łęczna - Wisła Kraków 0:3

Z Historia Wisły

2023.06.03, 1 liga, 34. kolejka, Łęczna, Stadion Górnika, 17:30, sobota, 12°
Górnik Łęczna 0:3 (0:2) Wisła Kraków
widzów: 3.395
sędzia: Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
Bramki
0:1
0:2
0:3
14' Michał Żyro
30' Dawid Szot
86' Mateusz Młyński
Górnik Łęczna
Maciej Gostomski
Damian Zbozień
Marcin Biernat
grafika:zk.jpg Jonathan de Amo
Daniel Dziwniel grafika:zmiana.PNG (87' Karol Turek)
Miłosz Kozak
grafika:zk.jpg Patryk Pierzak grafika:zmiana.PNG (62' Łukasz Szramowski)
Egzon Kryeziu
Damian Gąska grafika:zmiana.PNG (76' Wiktor Łychowydko)
Serhij Krykun grafika:zmiana.PNG (87' Jakub Bednarczyk)
Karol Podliński grafika:zmiana.PNG (87' Kacper Żabiński)

Trener: Ireneusz Mamrot
Wisła Kraków
Mikołaj Biegański
Joseph Colley
Igor Łasicki
Dawid Szot
Miki Villar grafika:zmiana.PNG (67' Bartosz Talar)
Vullnet Basha grafika:zmiana.PNG (62' Kacper Duda)
Igor Sapała grafika:zk.jpg Grafika:Kontuzja.png grafika:zmiana.PNG (81' James Igbekeme)
Luis Fernández grafika:zmiana.PNG (81' Jakub Błaszczykowski)
David Juncà grafika:zmiana.PNG (46' Mateusz Młyński grafika:zk.jpg)
Ángel Rodado
Michał Żyro

Trener: Radosław Sobolewski
Ławka rezerwowych: Kamil Broda, Sergio Benito, Kacper Przybyłko, Momo Cissé

Kapitan: Igor Łasicki grafika:zmiana.PNG Jakub Błaszczykowski

Bramki: 0-3 (0-2)
Strzały celne: 0-6
Strzały niecelne: 7-6
Ataki: 62-64
Niebezpieczne ataki: 41-36
Posiadanie piłki (w %): 47-53
Rzuty rożne: 10-2
Żółte kartki: 2-2
Czerwone kartki: 0-0
Faule: 15-8
Niebezpieczne rzuty wolne: 0-0
Spalone: 2-3
Strzały w obramowanie: 1-0
Strzały zablokowane: 3-5
Strzały na bramkę: 10-17
xG: 0.97-1.84

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Fakty o rywalu: Górnik Łęczna

Przed drużyną krakowskiej Wisły już tylko jedno starcie sezonu zasadniczego Fortuna 1. Ligi. Podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego w najbliższą sobotę stawią się w Łęcznej, gdzie zmierzą siły z miejscowym Górnikiem. Sprawdzamy, co słychać w szeregach rywala Białej Gwiazdy.


02.06.2023r.

Zespół z Łęcznej w ligowej tabeli zajmuje obecnie 12. lokatę, mając w swoim dorobku 40 punktów. W minionej kolejce podzielił się on punktami w wyjazdowym spotkaniu ze znajdującym się nieco wyżej w stawce Chrobrym Głogów, remisując 1:1.

Na remis

Łęcznianie są drużyną, która dość często w minionych spotkaniach mogła dopisać do swojego dorobku po jednym oczku. Z ostatnich 12 ligowych pojedynków podopieczni trenera Ireneusza Mamrota aż połowę z nich kończyli remisując - w tym dwa poprzednie starcia.

Niewygodni dla faworytów

Sobotni rywal krakowian plasuje się dopiero w drugiej połowie tabeli i w obecnych rozgrywkach skupiał się na pozostaniu na pierwszoligowym szczeblu, może on pochwalić się spotkaniami, w których urywał punkty drużynom walczącym o te najwyższe cele. Górnik na wiosnę zwyciężał lub co najmniej remisował w meczach z ŁKS-em Łódź, Ruchem Chorzów oraz Bruk-Bet Termalicą. Ponadto okazał się on lepszy również od Wiślaków, którzy na początku listopada ulegli mu przy R22 1:2.

Trudny teren

Górnik od dłuższego czasu dzierży tytuł niepokonanej przed własną publicznością ekipy. Piłkarze trenera Mamrota na stadionie przy al. Jana Pawła II nie przegrali ośmiu kolejnych ligowych spotkań, nie dając się ograć m.in. faworytom wymienionym powyżej. Wisła Kraków stanie przed szansą zakończenia imponującej serii łęcznian już w najbliższą sobotę

Źródło: wisla.krakow.pl


W pogoni za awansem... Wisła gra dziś z Górnikiem Łęczna

Sobota, 3 czerwca 2023 r.


Po zeszłotygodniowym rozczarowaniu, jakim była porażka naszych piłkarzy z Zagłębiem Sosnowiec, kibice "Białej Gwiazdy" nie mają najlepszych dni. Zmarnowana szansa na to, aby przed ostatnią kolejką ligową móc myśleć o tym, że wszystko ma się w swoich rękach, stała się faktem, ale warto podkreślić, że z gry o Ekstraklasę podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego jeszcze nie odpadli. I dziś znów mają okazję pokazać swoją sportową jakość, co może poprawić jeszcze naszą sytuację w rywalizacji o awans. Aby było to jednak możliwe Wisła nie ma wyjścia i musi pokonać Górnika Łęczna.

Z zespołem tym mamy zresztą "rachunek do wyrównania", bo poniekąd nasza jesienna rywalizacja z ekipą z Lubelszczyzny przypominała wspomnianą potyczkę z Zagłębiem. Wtedy także przeważała Wisła, strzelała, atakowała, a bramki zdobywał przeciwnik, po czym - wygrał.

Takich meczów rozgrywaliśmy w tym sezonie niestety więcej, stąd też przed 34. kolejką ligową zajmujemy piąte miejsce w tabeli i jeśli na nim pozostaniemy - bo niżej po sezonie zasadniczym nie będziemy - to przynajmniej pierwszy mecz barażowy zagramy na wyjeździe. Z kim? Wszystko zależy od tego, jakie wyniki osiągną dziś inni i czy wygrają swoje spotkania? Tutaj niewątpliwie czekają nas solidne emocje, bo na drugie miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym szansę wciąż mają aż cztery drużyny - w tym krakowska Wisła.

Oczywiście scenariusz, w którym to "Biała Gwiazda" bezpośrednio awansuje do Ekstraklasy już dzisiaj jest możliwy, ale jednak mało realny. Ułożenie się korzystnie dla nas aż czterech spotkań to byłaby prawdziwa "sobota cudów", choć zapewne każdy, od niepoprawnego optymisty, do wręcz depresyjnego pesymisty - sprawdzać będzie dziś sytuacje, jaka ma miejsce na stadionach kolejno w Gliwicach - gdzie Ruch zagra z GKS-em Tychy; w Niecieczy - gdzie "Słonie" podejmować będą Arkę; w Niepołomicach - gdzie Puszcza zmierzy się z Chrobrym; a także co zrozumiałe w Łęcznej, gdzie szukać będziemy trzech punktów w rywalizacji z Górnikiem. Pierwszy podstawowy element tej układanki to oczywiście nasze zwycięstwo, bo ewentualny remis nie zmieni już naszej sytuacji w tabeli. A co jeszcze musiałoby się stać? Bezwzględnie choćby punktu nie może dziś dopisać Ruch, a swoich meczów nie mogłyby wygrać Bruk-Bet Termalica oraz Puszcza... Szansa na takie rozstrzygnięcia jest oczywiście szalenie mała, ale dopóki piłka w grze - nikt nikomu nie zabroni takiej ewentualności rozważać. Tym bardziej, że Wisła walczyć musi też o to, aby jednak postarać się choć o jedną lokatę poprawić swoją pozycję, co w przypadku gry w barażach pozwoliłoby nam wystąpić w półfinale tej batalii na własnym stadionie, a nie na wyjeździe.

W dzisiejszej potyczce trener Radosław Sobolewski będzie jednak musiał znów przebudowywać defensywę. Za żółte kartki pauzuje bowiem Boris Moltenis, a z powodu urazu kolana szkoleniowiec dał odpocząć Bartoszowi Jarochowi, aby ten mógł pomóc drużynie, gdy przyjdzie nam walczyć w ewentualnych barażach. Podobnie zresztą ma się sytuacja z Álexem Mulą, który wprawdzie trenował już z zespołem, ale i on oszczędzany jest na nasz wielce prawdopodobny udział w dodatkowej batalii, która zaczyna się już w najbliższy wtorek. I przed nią mocno na ewentualne żółte kartki obejrzane w dzisiejszym spotkaniu uważać musi aż sześciu zawodników, a mianowicie Kacper Duda, Dawid Szot, Michał Żyro, David Juncà, Tachi oraz Miki Villar - bo każde napomnienie eliminuje tych zawodników z gry w kolejnym meczu.

Zapowiada się nam sobota sporych emocji, a czy przeważać będą te naprawdę pozytywne, to już niestety zależy nie tylko od nas.

Sobota, 03.06.2023 r. 17:30

Górnik Łęczna-Wisła Kraków

  • 34. kolejka Fortuna I Ligi.
  • Stadion Górnika, Al. Jana Pawła II 13, Łęczna.
  • Sędziuje: Tomasz Kwiatkowski (Warszawy).
  • Transmisja TV: Polsat Sport Premium 3 HD, Polsat Box Go.
  • » Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Górnikiem Łęczna 19 razy. 9 spotkań wygrała, 6 zremisowała oraz 4 przegrała. Bilans bramek to 33-19.
  • » Od poprzedniego oficjalnego meczu obydwu klubów, który odbył się 4 listopada 2022 r., upłynęło 211 dni.
  • » Nasz bilans oficjalnych rywalizacji z Górnikiem Łęczna na przestrzeni ostatnich pięciu lat to: 1-1-1 oraz bramkowy 4-3.
  • » Poprzednie zwycięstwo Wisły nad Górnikiem Łęczna miało miejsce 21 sierpnia 2021 roku. Wygraliśmy wtedy na wyjeździe 3-1.
  • » Ostatnie domowe zwycięstwo Wisły z Górnikiem Łęczna to mecz, który odbył się 6 listopada 2016 roku. Zwyciężyliśmy w nim 3-2.
  • » Po raz ostatni remis w meczu obydwu klubów padł 21 lutego 2022 roku. Spotkanie rozegrane na naszym stadionie zakończyło się wynikiem 0-0.
  • » Poprzednia porażka Wisły z Górnikiem Łęczna miała miejsce 4 listopada 2022 roku. Przegraliśmy na własnym stadionie 1-2.
  • » Wyniki ostatnich sześciu meczów Wisły z Górnikiem Łęczna: 1-2 (d), 0-0 (d), 3-1 (w), 1-3 (w), 3-2 (d) oraz 3-0 (w).
  • » Zawodnicy nieobecni:
  • → Bartosz Jaroch (rekonwalescencja);
  • → Álex Mula (rekonwalescencja);
  • → Alan Uryga (rekonwalescencja);
  • → Zdeněk Ondrášek (rekonwalescencja);
  • → Boris Moltenis (kartki);
  • » Jeśli zagrają muszą uważać na kartki:
  • → Kacper Duda;
  • → Dawid Szot;
  • → Michał Żyro;
  • → David Juncà;
  • → Tachi;
  • → Miki Villar;
  • » Wiślacki akcent w zespole rywala:
  • → piłkarzem Górnika jest aktualnie wypożyczony z Wisły napastnik - Hubert Sobol, który dotychczas zagrał w naszych barwach w 9 meczach. W kadrze klubu z Łęcznej jest też nasz były junior - Grzegorz Gulczyński.
  • » Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych IMGW):
  • → bezchmurnie;
  • → temperatura: 19°
  • → opady: 0 mm.
  • » Mecz możesz również obejrzeć w cenie 10 PLN na dedykowanej stronie Statscore do transmisji PPV »

Źródło: wislaportal.pl

Radosław Sobolewski przed meczem z Górnikiem Łęczna: - Nie chcemy zaniedbać ani jednego elementu

Czwartek, 1 czerwca 2023 r.


Przed nami już ostatni mecz sezonu zasadniczego rozgrywek I ligi. Niestety po zeszłotygodniowej porażce z Zagłębiem Sosnowiec krakowska Wisła jedzie teraz do Łęcznej zajmując zaledwie piąte miejsce w tabeli. Nasze ostatnie niepowodzenie ma na tę chwilę spore konsekwencje, a jakie i czy będzie mieć dalsze, dowiemy się w najbliższych dniach... Przedstawiamy zapis konferencji trenera Radosława Sobolewskiego przed czekającą nas w sobotę potyczką w Łęcznej.

Jej początek zdominowały sprawy kadrowe zespołu, bo pod nieobecność Bartosza Jarocha, który w ten weekend zostaje w Krakowie i ma się rehabilitować, aby być gotowym na ewentualny mecz barażowy już we wtorek zapytano Sobolewskiego, czy zastąpi go Dawid Szot. I trener przyznał, że jest on rzeczywiście brany pod uwagę na spotkanie z Górnikiem Łęczna. Z kolei Álex Mula już trenuje z drużyną z coraz większymi obciążeniami, ale opiekun naszego zespołu przyznał, że liczy na to, że Hiszpan pomoże drużynie dopiero w czekających nas zapewne półfinałach barażowych. Stąd też kolejnym tematem była obsada naszych skrzydeł, na których od czasu kontuzji Muli mamy jednak trochę kłopotów.

- Już od dłuższego momentu musimy się można powiedzieć zmagać z pewnymi problemami na lewej stronie, ale gdzieś tam do meczu z Sosnowcem dawaliśmy radę i czy to zmiany personalne, czy ustawienia, gdzieś dawały nam pozytywny rezultat. Tutaj na pewno będziemy się musieli zastanowić, jak te braki uzupełnić po tym meczu z Sosnowcem, bo obydwie zmiany na pewno nie dały nam tego, co byśmy chcieli. I jak powiedziałem - tutaj na pewno musimy się nad tym poważnie zastanowić - przyznał trener Sobolewski.

Niedzielna porażka z Zagłębiem Sosnowiec to nie był "zwykły" przegrany mecz. Stąd też zapytano szkoleniowca naszej drużyny o stronę mentalną takiej wpadki.

- To co trener może zrobić, to na pewno przeanalizować swoje wnioski i przekazać zespołowi później pewne elementy i poprawiać je na treningu. I to zawodnikom zaproponowałem. Po tym jak przeżyliśmy tę porażkę to też dawałem sygnały do zespołu, żeby w takich momentach skupiać się tylko i wyłącznie na takich małych rzeczach, które trzeba wykonać doskonale i skupić się po prostu na swoim zadaniu. I to jest tak naprawdę pierwszy krok - powiedział.

Następne pytanie dotyczyło właśnie tej analizy i przyczyny przegranej.

- Oddając prawie 20 strzałów zdobywamy jedną bramkę. Przeciwnik wykonał o wiele mniej strzałów, a zdobył dwie i wygrał spotkanie. To jest przyczyna tego, że gdzieś nie chwyciliśmy tej szansy - odparł krótko Sobolewski.

Trenera wiślaków zapytano także o ewentualną... kalkulację przed spotkaniem z Górnikiem, bo też czasu pomiędzy ostatnią kolejką, a pierwszym meczem barażowym jest bardzo mało. Czy więc trener zamierza bardziej rotować składem i np. da odpocząć kluczowym zawodnikom?

- Dopóki jest szansa, to będziemy walczyli, by z niej skorzystać. W sobotę chcemy wygrać spotkanie i jeśli nie uda się bezpośrednio awansować, to też jest szansa, żeby poprawić swoją lokatę. Natomiast też mamy z tyłu głowy, że musimy zarządzać zespołem bardzo mądrze, tym bardziej, że mamy przed sobą dość długą podróż powrotną, więc te siły na te baraże będziemy musieli wziąć pod uwagę bardzo mocno, bo myślę, że ten kto będzie najlepiej przygotowany fizycznie do tych ewentualnych dwóch dodatkowych meczów, to ma większe szanse na zwycięstwo. Tak naprawdę bierzemy każdą ewentualność pod uwagę. Nie chcemy zaniedbać ani jednego elementu - powiedział.

Sobolewskiego zapytano także o logistykę wyjazdu do Łęcznej, w kontekście ewentualnego nocowania po meczu i powrotu do Krakowa dopiero w niedzielę rano.

- Braliśmy to pod uwagę, natomiast wracamy bezpośrednio i chcemy się zebrać jak najszybciej po meczu i wrócić jak najszybciej, by już w niedzielę odbyć trening i odnowę biologiczną na swoich obiektach - zdradził Sobolewski.

Oczywiście nie mogło także zabraknąć pytania o naszego rywala, a więc o mocne strony Górnika Łęczna.

- Widać, że tutaj po zmianach, które nastąpiły w Górniku, ten zespół jest bardziej zorganizowany i nieźle broni, ale również widać aktywność w bocznych strefach boiska, jeśli chodzi o atakowanie. Są niesamowicie groźni, nie obawiają się prowokować sytuacji "jeden na jeden", jeśli chodzi o boczny sektor. Mocny stały fragment gry, wygląda to naprawdę nieźle i musimy te wszystkie elementy wziąć pod uwagę i przygotować się optymalnie do tego spotkania. Tak jak powiedziałem - jedziemy do Łęcznej, aby zagrać dobre spotkanie i zdobyć trzy punkty - deklaruje trener.

Opiekuna zespołu Wisły zapytano także o Luisa Fernándeza, który przed tygodniem na pewno daleki był od postawy, jaką prezentował w bieżącej rundzie.

- Każdemu z nas gdzieś dostało się po głowie. I to zasłużenie, żeby była jasność. Krytyka jest jednym z elementów naszego zawodu, natomiast czy Luisa nam w tym meczu brakowało? Znów powtórzę to co powiedziałem przed chwilą. Tak naprawdę jeśli byśmy dowieźli to 1-0 do końca, to każdy by uważał, że to było - jeśli nie dobre spotkanie - to przyzwoite. Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, oddaliśmy 20 strzałów i niestety zawiódł element skuteczności. I tutaj bym się nie skupiał absolutnie na jednej osobie. Zawiedliśmy jako zespół - powiedział.

Na zakończenie poruszono jeszcze temat stanu zdrowia Bartosza Jarocha, którego uraz nie wydaje się na tyle groźny, aby mógł go wyeliminować na dłużej, jeśli miałby być on gotowy do gry na ewentualne spotkania barażowe. Sobolewskiego zapytano jednak o to, czy gdyby nie sytuacja w tabeli to bardziej ryzykowano by z grą z nim w Łęcznej?

- Bartek już jest po badaniach, a czekają go jeszcze takie dodatkowe kontrolne, żebyśmy przed meczem byli na 100 procent pewni tego co z Bartkiem jest. Nie chciałbym gdybać, co byłoby, więc na razie jest tak, że Bartek zostaje, odpoczywa i szykuje się na mecz wtorkowy - zakończył Sobolewski.


Źródło: wislaportal.pl

Relacje z meczu

Teraz baraże! Górnik Łęczna - Wisła 0-3

Sobota, 3 czerwca 2023 r.


Krakowska Wisła pokonała w meczu 34. kolejki Górnika Łęczna 2-0, a gole dla "Białej Gwiazdy" strzelili Michał Żyro, Dawid Szot i Mateusz Młyński. Zwycięstwo to pozwoliło Wiśle awansować z piątego na czwarte miejsce w tabeli, a to oznacza, że pierwszy mecz barażowy - już w najbliższy wtorek - zagramy na własnym stadionie. Naszym rywalem będzie Puszcza Niepołomice!

Tak jak zapowiadał trener Radosław Sobolewski - w spotkaniu, które grać mieliśmy w Łęcznej, doszło do kilku zmian w naszym wyjściowym składzie, ale nie zmieniło się nastawienie wiślaków, bo od początku grali ofensywne. Zresztą już w 2. minucie piłka zatrzepotała w siatce bramki gospodarzy, ale asystujący Michał Żyro "spalił" akcję, więc trafienie Ángela Rodado nie zostało uznane. Blisko otwarcia wyniku był w 5. minucie Igor Sapała, ale nie zdołał zamknąć skutecznie dośrodkowania Davida Junki. Górnik odgryzł się wprawdzie po kolejnych dwóch minutach, bo Karol Podliński obił nasz słupek, ale wcześniej sam za szybko wyszedł do dośrodkowania i sytuację "spalił".

Wszystko jak należy było natomiast w minucie 14. Sapała odszukał prostopadłym podaniem Żyrę, a ten pewnie uderzył obok Macieja Gostomskiego i Wisła wyszła na prowadzenie 1-0. A w tabeli na tamten moment przesunęliśmy się na trzecie miejsce...

No i chyba równie ważny od zdobytej bramki był w tym momencie fakt, że to czego nie zrobiliśmy przed tygodniem - a mamy na myśli podwyższenie wyniku - udało się dość szybko w Łęcznej! Mógł tego dokonać wprawdzie szybciej, bo w 28. minucie Luis Fernández, ale po dobrym podaniu od Rodado nie trafił w bramkę. Dwie minuty później Fernández zaliczył natomiast asystę. Mimo że pilnowało go dwóch obrońców zagrał w pole karne, gdzie dobrze ustawił się Dawid Szot, który strzałem bez przyjęcia trafił pewnie do siatki! Od 30. minuty prowadziliśmy więc 2-0! Co ciekawe - jako że w Niecieczy na prowadzenie w meczu z Arką wyszli gospodarze - więc wtedy w tabeli byliśmy na miejscu czwartym, bo jak się potem okazało - "Słonie" awansowały na kilkadziesiąt minut na miejsce drugie...

W ostatnim kwadransie pierwszej połowy swoje okazje mieli jeszcze Rodado w 38. minucie, ale Gostomski odbił jego uderzenie nogą, a także w 41. minucie Żyro, który uderzył zbyt lekko i wprost w bramkarza Górnika. Sam zaś Górnik także zagroził naszej bramce, ale świetnie w 39. minucie Serhija Krykuna zablokował Igor Łasicki. Z kolei w 41. minucie z piłką minął się wprawdzie Mikołaj Biegański, ale żaden z piłkarzy z Łęcznej tego nie wykorzystał. Stąd też do przerwy prowadziliśmy 2-0.

Drugą połowę rozpoczęliśmy na pewno zdecydowanie spokojniej, ale zanim minęła godzina gry mieliśmy kontrowersję. Rodado został kopnięty w polu karnym, ale choć sędzia Tomasz Kwiatkowski sprawdzał całość dość długo na wideo, to nie dopatrzył się przewinienia. Sam Rodado mógł natomiast wpisać się na listę strzelców w minucie 61., ale uderzył niecelnie. Podobnie zresztą chwilę później strzelał Żyro. Na następne akcje przyszło nam poczekać do 71. minuty, ale strzał po indywidualnej akcji Rodado nogą odbił Gostomski, a poprawka Bartosza Talara została zablokowana i dała nam tylko rzut rożny.

Następne akcje należały do gospodarzy, ale najpierw strzał głową Marcina Biernata z 74. minuty był nieznacznie niecelny, a po chwili kolegę z drużyny uratował Joseph Colley, bo musiał ofiarnie wybijać piłkę mocno w aut, po tym jak niepotrzebnie z bramki wyszedł Biegański. Zresztą bardzo podobnie "Biegan" wybiegł z niej również w minucie 81., kiedy to ograł go już zresztą Krykun! I choć nasza bramka była pusta, to skrzydłowy gospodarzy w nią nie trafił!

Zrobił to natomiast w 86. minucie Mateusz Młyński, który skorzystał z podania ze skrzydła od Talara i uderzając między nogami Gostomskiego ustalił wynik meczu na 3-0.

Wisła pokonuje więc Górnika bardzo pewnie i teraz możemy myśleć już tylko o wtorkowej potyczce barażowej... Emocji czeka nas więc ciąg dalszy!

Sobota, 03.06.2023 r. 17:30:

0 Górnik Łęczna-3 Wisła Kraków

  • 0-1 Michał Żyro (14.)
  • 0-2 Dawid Szot (30.)
  • 0-3 Mateusz Młyński (86.)

Górnik Łęczna:

  • Maciej Gostomski
  • Damian Zbozień
  • Marcin Biernat
  • Jonathan de Amo
  • Daniel Dziwniel
  • (87. Karol Turek)
  • Miłosz Kozak
  • Patryk Pierzak
  • (62. Łukasz Szramowski)
  • Egzon Kryeziu
  • Damian Gąska
  • (76. Wiktor Łychowydko)
  • Serhij Krykun
  • (87. Jakub Bednarczyk)
  • Karol Podliński
  • (87. Kacper Żabiński)

Wisła Kraków:

  • Mikołaj Biegański
  • Joseph Colley
  • Igor Łasicki
  • Dawid Szot
  • Miki Villar
  • (67. Bartosz Talar)
  • Igor Sapała
  • (81. James Igbekeme)
  • Vullnet Basha
  • (62. Kacper Duda)
  • Luis Fernández
  • (81. Jakub Błaszczykowski)
  • David Juncà
  • (46. Mateusz Młyński)
  • Michał Żyro
  • Ángel Rodado

34. kolejka Fortuna I Ligi.

  • Stadion Górnika, Al. Jana Pawła II 13, Łęczna.
  • Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawy).
  • Widzów: 3 395.
  • Pogoda: 17°.


Źródło: wislaportal.pl

=Dwa kroki od Ekstraklasy: Górnik Ł. - Wisła 0:3

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego piłkarze Białej Gwiazdy pokonali w delegacji Górnika Łęczna 3:0 i w finalnym rozrachunku uplasowali się na 4. miejscu w ligowej tabeli. We wtorek na Wiślaków czeka walka w półfinale baraży, kiedy to podejmą przy R22 Puszczę Niepołomice.


03.06.2023r.

Redakcja


Spotkanie lepiej rozpoczęli goście z Krakowa, którzy zyskali optyczną przewagę i już w 13. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Żyro, który wykorzystał prostopadłe podanie Sapały i mierzonym strzałem pokonał Gostomskiego. Przed przerwą Wiślacy zadali jeszcze jeden cios, który tym razem wyprowadził Szot, podwyższając prowadzenie swojego zespołu.

Walka trwa

Po zmianie stron Górnicy na wszelkie sposoby próbowali sforsować defensywę Wisły, która pozostała jednak nieugięta i dzielnie odpierała ataki podopiecznych trenera Mamrota. Ostatnie słowo należało do Białej Gwiazdy, a konkretnie do Młyńskiego, który trafił na 3:0 i przypieczętował zwycięstwo Wisły! Wisły, która pozostaje w grze o awans i już we wtorek w półfinale baraży zmierzy się z Puszczą Niepołomice.

Górnik Łęczna - Wisła Kraków 0:3 (0:2)

  • 0:1 Żyro 14’
  • 0:2 Szot 29’
  • 0:3 Młyński 86’

Górnik Łęczna: Gostomski - Zbozień, Biernat, De Amo, Dziwniel (87’ Turek) - Kryeziu, Pierzak (62’ Szramowski) - Kozak, Gąska (76’ Łychowydko), Krykun (87’ Bednarczyk) - Podliński (87’ Żabiński)

Wisła Kraków: Biegański - Villar (67’ Talar), Colley, Łasicki, Szot, Junca (46’ Młyński) - Basha (62’ Duda), Sapała (81’ Igbekeme) - Żyro, Rodado, Fernandez (81’ Błaszczykowski).

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa) Żółte kartki: Pierzak, De Amo - Sapała, Duda


Źródło: wisla.krakow.pl


Minuta po minucie

Sobota, 03.06.2023 r. - godz. 17:30. 34. kolejka Fortuna I Ligi. Stadion Górnika, Al. Jana Pawła II 13, Łęczna. Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawy). Widzów: 3 395. Pogoda: 17°

  • Bezpośredni awans do Ekstraklasy Ruchu Chorzów. Obyśmy do nich za tydzień dołączyli...
  • Koniec meczu w Niecieczy. Wisła na czwartym miejscu.
  • Gol dla Termaliki sprawia że spadamy na czwarte miejsce w tabeli.
  • Oto wyniki aktualnie rozgrywanych i interesujących nas meczów:
  • Ruch Chorzów 1-0 GKS Tychy
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-1 Arka Gdynia
  • Puszcza Niepołomice 0-1 Chrobry Głogów
  • Stal Rzeszów 1-1 Skra Częstochowa
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała 4-3 Resovia
  • Aktualna tabela:
  • 1. ŁKS 66
  • 2. Ruch 62
  • ----------------------------
  • 3. WISŁA 60
  • 4. Bruk-Bet Termalica 59
  • 5. Puszcza 58
  • 6. Stal 49
  • ----------------------------
  • 7. Arka 49
  • 8. Podbeskidzie 49
  • 90.
  • Koniec meczu! Wygrywamy ostatni mecz sezonu zasadniczego, a Arka remisuje w Niecieczy. Na ten moment jesteśmy na trzecim miejscu w tabeli i baraże rozgrywamy u siebie!
  • 90.
  • Rzut rożny dla gospodarzy.
  • 88.
  • Napomniany de Amo.
  • 88.
  • Bednarczyk i Turek za Krykuna i Dziwniela.
  • Dośrodkowanie Błaszczykowskiego trafiło do Młyńskiego, który zszedł do lewej nogi i trafił między nogami Gostomskiego. Prowadzimy 3-0!
  • 86.
  • Gooool!!! Mateusz Młyński!
  • 85.
  • Żyro leży na murawie i trzyma się za głowę.
  • 83.
  • Podliński złapany w pułapkę ofsajdową.
  • 82.
  • Kontuzjowanego Sapałę i Fernándeza zmienili Igbekeme i Błaszczykowski.
  • 81.
  • Biegański znów bezsensownie wyszedł z bramki i w sytuacji sam na sam z rywalem dał się bardzo łatwo ograć. Napastnik gospodarzy nie trafił na pustą bramkę. Sami prosimy się o problemy.
  • 77.
  • Fernández nieodpowiedzialnie stracił piłkę na 25 metrze od bramki i zamiast wrócić się za przeciwnikiem pobiegł protestować do sędziego. Akcja była kontynuowana przez kolejne 10 sekund i Fernández nie był zainteresowany pomocą drużynie w defensywie. Co to ma być?!
  • 76.
  • Gąskę zastępuje Łychowydko
  • 76.
  • Kompletnie nieudane ataki gospodarzy.
  • Oto wyniki aktualnie rozgrywanych i interesujących nas meczów:
  • Ruch Chorzów 1-0 GKS Tychy
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-0 Arka Gdynia
  • Puszcza Niepołomice 0-0 Chrobry Głogów
  • Stal Rzeszów 1-1 Skra Częstochowa
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała 4-3 Resovia
  • Aktualna tabela:
  • 1. ŁKS 66
  • 2. Ruch 62
  • ----------------------------
  • 3. Bruk-Bet Termalica 61
  • 4. WISŁA 60
  • 5. Puszcza 59
  • 6. Stal 49
  • ----------------------------
  • 7. Podbeskidzie 49
  • 8. Arka 48
  • 73.
  • Niepotrzebne wyjście z bramki Biegańskiego mogło doprowadzić do kuriozalnej bramki kontaktowej dla Górnika. Skutecznie wrócił za akcją Colley i wybił piłkę na aut.
  • 71.
  • Kolejna świetna okazja Wisły do zdobycia trzeciego gola. Najpierw zblokowany został Rodado, później Talar.
  • 71.
  • Ciekawe podanie Talara, ale Rodado nie zdołał przejąć piłki.
  • Oto wyniki aktualnie rozgrywanych i interesujących nas meczów:
  • Ruch Chorzów 1-0 GKS Tychy
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-0 Arka Gdynia
  • Puszcza Niepołomice 0-0 Chrobry Głogów
  • Stal Rzeszów 1-1 Skra Częstochowa
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-3 Resovia
  • Aktualna tabela:
  • 1. ŁKS 66
  • 2. Ruch 62
  • ----------------------------
  • 3. Bruk-Bet Termalica 61
  • 4. WISŁA 60
  • 5. Puszcza 59
  • 6. Stal 49
  • ----------------------------
  • 7. Arka 48
  • 8. Podbeskidzie 47
  • 69.
  • Kozak niecelnie z rzutu wolnego.
  • 68.
  • Młyński z kartką.
  • 67.
  • Talar zmienia Villara.
  • 66.
  • Seria zblokowanych strzałów piłkarzy Wisły.
  • Villar wrócił na boisko.
  • 65.
  • Uraz pleców Villara.
  • 63.
  • Żyro niecelnie z półwoleja.
  • 62.
  • Szramowski za Pierzaka. Duda za Bashę.
  • Jakieś totalne sędziowskie nieporozumienie w ostatnich meczach Wisły. Dramat.
  • 61.
  • Rzutu karnego nie ma! Niesamowite.
  • Sędzia ogląda sytuację na VAR-ze.
  • Rodado został kopnięty w nogę w polu karnym rywala. To powinien być rzut karny.
  • 58.
  • Pierzak sfaulował Młyńskiego. Kartka dla rywala.
  • 58.
  • W polu karnym rywala przewrócił się Rodado. Gwizdek sędziego milczy.
  • 56.
  • Cały czas w drugiej połowie atakuje Górnik. Teraz źle wykonali jednak rzut wolny. Ewidentnie spuściliśmy z tonu.
  • 54.
  • Zblokowane uderzenie i rzut rożny dla Górnika.
  • 52.
  • Teraz niecelnie uderzył Rodado.
  • 51.
  • Świetna prostopadła piłka od Sapały do Fernándeza. Niestety Luis spalił akcję Wisły.
  • 50.
  • Niecelne uderzenie Młyńskiego.
  • 49.
  • Ładne dośrodkowanie, ale skutecznie interweniowała obrona Wisły.
  • 49.
  • Dobra asekuracja Bashy, ale będzie rzut rożny dla gospodarzy.
  • 46.
  • Wracamy do gry. Walczyć Wisła!
  • W przerwie Młyński zmienił Junkę.
  • Oto wyniki do przerwy w rozgrywanych i interesujących nas meczach:
  • Ruch Chorzów 0-0 GKS Tychy
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-0 Arka Gdynia
  • Puszcza Niepołomice 0-0 Chrobry Głogów
  • Stal Rzeszów 0-1 Skra Częstochowa
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-3 Resovia
  • Aktualna tabela:
  • 1. ŁKS 66
  • 2. Bruk-Bet Termalica 61
  • ----------------------------
  • 3. Ruch 60
  • 4. WISŁA 60
  • 5. Puszcza 59
  • 6. Stal 48
  • ----------------------------
  • 7. Arka 48
  • 8. Podbeskidzie 46
  • 45+1
  • Niecelne uderzenie Kozaka z rzutu wolnego kończy pierwszą część meczu.
  • 45.
  • Napomnienie dla Sapały.
  • 42.
  • Dośrodkowanie z rzutu rożnego sprawiło wiele problemów Biegańskiemu. Na całe szczęście piłka nie została przecięta przez żadnego z piłkarzy rywali.
  • 41.
  • Świetne dośrodkowanie Junki trafiło do Żyry, który uderzył wprost w Gostomskiego. Napastnik Wisły totalnie nie przyłożył się do tego uderzenia.
  • 39.
  • Krykun w świetnej sytuacji nie zdecydował się na strzał z pierwszej piłki i w drugim tempie uderzył w nogi Łasickiego. Mogła być bramka dla Górnika.
  • 38.
  • Świetnie Rodado przepchnął obrońcę i obrócił się w światło bramki. Uderzenie nogą odbił jednak Gostomski.
  • Spokojniejsza gra po drugiej bramce dla Wisły.
  • Oto wyniki aktualnie rozgrywanych i interesujących nas meczów:
  • Ruch Chorzów 0-0 GKS Tychy
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-0 Arka Gdynia
  • Puszcza Niepołomice 0-0 Chrobry Głogów
  • Stal Rzeszów 0-1 Skra Częstochowa
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-3 Resovia
  • Aktualna tabela:
  • 1. ŁKS 66
  • 2. Bruk-Bet Termalica 61
  • ----------------------------
  • 3. Ruch 60
  • 4. WISŁA 60
  • 5. Puszcza 59
  • 6. Stal 48
  • ----------------------------
  • 7. Arka 48
  • 8. Podbeskidzie 46
  • Utrzymaliśmy się przy piłce pod polem karnym rywala po rzucie rożnym. Dawid Szot dostał piłkę od Fernándeza w okolicach 11 metra i uderzył idealnie w boczną siatkę. Prowadzimy 2-0!
  • 30.
  • GOOOOOL!!!!! DAWID SZOT!
  • 28.
  • Fernández w sytuacji sam na sam z Gostomskim uderzył obok bramki. Bardzo zawodzi Luis w ostatnich spotkaniach Wisły...
  • 25.
  • Świetny rajd Villara, który wszystko zrobił dobrze oprócz dogrania piłki w światło bramki. Dalej utrzymujemy się jednak przy piłce na połowie rywala.
  • 23.
  • Główka Pierzaka obiła górną część poprzeczki. Wszystko pod kontrolą miał jednak Biegański.
  • 22.
  • Złe dośrodkowanie Gąski wybite poza pole karne.
  • 22.
  • Jeszcze jeden rzut rożny dla gospodarzy.
  • 21.
  • Rzut rożny dla Górnika.
  • Oto wyniki aktualnie rozgrywanych i interesujących nas meczów:
  • Ruch Chorzów 0-0 GKS Tychy
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0-0 Arka Gdynia
  • Puszcza Niepołomice 0-0 Chrobry Głogów
  • Stal Rzeszów 0-1 Skra Częstochowa
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-3 Resovia
  • Aktualna tabela:
  • 1. ŁKS 64
  • 2. Ruch 60
  • ----------------------------
  • 3. WISŁA 60
  • 4. Bruk-Bet Termalica 59
  • 5. Puszcza 59
  • 6. Arka 49
  • ----------------------------
  • 7. Stal 48
  • 8. Podbeskidzie 46
  • 18.
  • Za głębokie podanie Żyry w stronę Junki. Świetnie zapowiadał się ten atak, który napędził właśnie Żyro solową akcją.
  • Prostopadłe podanie Sapały zamienione na bramkę przez Michała Żyro. Brawo!
  • 14.
  • GOOOOL!! MICHAŁ ŻYRO!!!
  • 13.
  • Krótko rozegrany rzut rożny zakończony wrzutką wprost w ręce bramkarza Górnika.
  • 12.
  • Rzut rożny dla Wisły.
  • 11.
  • Dośrodkowanie Villara wprost w obrońcę gospodarzy.
  • Oto wyniki aktualnie rozgrywanych i interesujących nas meczów:
  • Ruch Chorzów 0-0 GKS Tychy
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0-0 Arka Gdynia
  • Puszcza Niepołomice 0-0 Chrobry Głogów
  • Stal Rzeszów 0-1 Skra Częstochowa
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-1 Resovia
  • Aktualna tabela:
  • 1. ŁKS 64
  • 2. Ruch 60
  • ----------------------------
  • 3. Bruk-Bet Termalica 59
  • 4. Puszcza 59
  • 5. WISŁA 58
  • 6. Arka 49
  • ----------------------------
  • 7. Stal 48
  • 8. Podbeskidzie 46
  • 9.
  • Gostomski wyłapał dośrodkowanie Villara.
  • 8.
  • Basha za mocno do Żyry.
  • 7.
  • Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Podliński obił słupek naszej bramki. Napastnik spalił jednak tę sytuację więc gola i tak by nie było.
  • 7.
  • Faul Szota na Kozaku. Rzut wolny dla gospodarzy.
  • 5.
  • Blisko gola Sapała, który chybił po świetnym dośrodkowaniu Junki. Powinniśmy prowadzić.
  • 4.
  • Rzut rożny dla gospodarzy. Dośrodkowanie wybija Juncà.
  • 2.
  • Żyro znalazł się w sytuacji sam na sam z Gostomskim i oddał piłkę do lepiej ustawionego Rodado, który wpakował ją do siatki. Niestety Michał został złapany w pułapkę ofsajdową. Gola nie ma.
  • 1.
  • Mecz właśnie się rozpoczął! Bez względu na to co będzie się działo dziś interesować nas mogą wyłącznie 3 punkty!
  • Rozpoczęcie meczu przedłuża się, bo czekamy na Gliwice, gdzie rozpoczęcie spotkania uniemożliwili kibice.
  • Piłka już na środku boiska, ale dziś mecze muszą rozpocząć się o tej samej porze, dlatego jeszcze czekamy.
  • W takim zestawieniu mecz rozpoczną gospodarze: Maciej Gostomski - Damian Zbozień, Marcin Biernat, Jonathan de Amo, Daniel Dziwniel, Miłosz Kozak, Egzon Kryeziu, Patryk Pierzak, Serhij Krykun, Damian Gąska, Karol Podliński. Oto ławka rezerwowych Górnika: Tomasz Woźniak, Kacper Żabiński, Łukasz Szramowski, Wiktor Łychowydko, Jakub Bednarczyk, Jakub Kwiatkowski i Karol Turek.
  • Wiemy już jaki skład posyła dziś do boju trener Radosław Sobolewski. Oto on: Mikołaj Biegański - Dawid Szot, Igor Łasicki, Joseph Colley, David Juncà, Miki Villar, Igor Sapała, Vullnet Basha, Luis Fernández, Michał Żyro, Ángel Rodado. A to nasza ławka rezerwowych: Kamil Broda, James Igbekeme, Mateusz Młyński, Jakub Błaszczykowski, Bartosz Talar, Sergio Benito, Kacper Duda, Kacper Przybyłko i Momo Cissé.
  • Przed nami spotkanie już ostatniej kolejki ligowej w sezonie 2022/2023, w którym zagramy w Łęcznej z tamtejszym Górnikiem. Czy będzie to dla nas ostatni mecz tych rozgrywek? Byłoby to aż za piękne, aby było prawdziwe, ale piłka nożna widziała nie takie "cuda". W naszej relacji postaramy się też dziś podawać Wam informacje z innych stadionów, na których toczyć się będzie batalia o awans do Ekstraklasy oraz udział w barażach o nią. Zapraszamy na naszą relację!

Źródło: wislaportal.pl

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Sobolewski: Jeśli musimy dłużej pocierpieć, to jesteśmy gotowi na te baraże

Drużyna Wisły Kraków zasadniczą część sezonu zakończyła wygraną nad Górnikiem Łęczna 3:0. Przed Białą Gwiazdą dalsza walka o powrót do Ekstraklasy.


04.06.2023r.

Redakcja


„Myślę, że rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji do strzelenia bramek i zdobyliśmy trzy gole. Myślę, że wygraliśmy to spotkanie zasłużenie. Kontrolowaliśmy je poprzez utrzymanie się przy piłce, poprzez szukanie wolnych przestrzeni, dogrania. Wiadomo, że Górnik Łęczna też miał swoje sytuacje, których nie wykorzystał. Na to będziemy musieli zwrócić uwagę w kolejnych meczach. Kończymy ten sezon na czwartej pozycji, jeśli chodzi o rundę zasadniczą. Startowaliśmy z dziesiątego miejsca i myślę, że jest to przyzwoity wynik. Mogliśmy sięgnąć czegoś więcej, szybciej, ale jeśli musimy dłużej pocierpieć, to jesteśmy gotowi na te baraże. Mam nadzieję, że skończą się one dla nas szczęśliwie. Na to wszyscy liczymy. Cieszy mnie to, jak ten zespół się rozwija, jak się zmienia. To na pewno jest widoczne. Obyśmy w kolejny meczach to dopięli i osiągnęli swój cel” - zaczął trener Wiślaków.

W przerwie meczu boisko opuścił David Junca, jednak jak zaznaczył szkoleniowiec, była to zaplanowana zmiana. „Z Juncą jest wszystko w porządku. Mówił, że coś poczuł, ale pewne zmiany były przygotowane przed meczem. Mieliśmy swoją strategię na to spotkanie. Realizowaliśmy to tym bardziej, że mecz się układał po naszej myśli. David będzie gotowy na pierwszy mecz

Pierwszy pojedynek barażowy z udziałem Wiślaków zaplanowano już na wtorek 6 czerwca. „Mówiłem przed meczem, że chcemy wygrać, bo ten mecz też miał swoją wagę. Przy zbiegu okoliczności mogło się to potoczyć różnie. Wiedzieliśmy, że możemy awansować w tabeli. I to się stało. Wynikiem tego spotkania jest to, że gramy pierwsze spotkanie barażowe u siebie, co mnie cieszy” - zaznaczył. “Myślę, że ten mecz z Zagłębiem Sosnowiec będzie się nam śnił bardzo długo. To już jednak jest za nami. To już jest historia. Musimy patrzeć na to, co przed nami. A przed nami niesamowicie ważne spotkanie” - zakończył szkoleniowiec z R22.


Źródło: wisla.krakow.pl

Radosław Sobolewski: - Przed nami naprawdę niesamowicie ważne spotkania

Sobota, 3 czerwca 2023 r.


- Myślę, że zagraliśmy dziś naprawdę dobre spotkanie. Stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji do zdobycia bramek i byliśmy skuteczni. Strzeliliśmy trzy i myślę, że wygraliśmy zasłużenie - powiedział po wygranej Wisły Kraków w Łęcznej z tamtejszym Górnikiem trener zespołu "Białej Gwiazdy" - Radosław Sobolewski.

- Mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. Kontrolowaliśmy je poprzez utrzymanie się przy piłce, poprzez szukanie wolnych przestrzeni. Wiadomo, że Górnik Łęczna też miał swoje sytuacje, których nie wykorzystał. Na to na pewno będziemy musieli zwrócić uwagę w kolejnych meczach - dodał szkoleniowiec.

- Takie małe podsumowanie. Kończymy ten sezon na czwartej pozycji, jeśli chodzi o tą rundę zasadniczą. Startowaliśmy z dziesiątego miejsca i myślę, że jest to naprawdę przyzwoity wynik. Mogliśmy sięgnąć czegoś więcej szybciej, natomiast jeśli musimy trochę dłużej pocierpieć, to zrobimy to. Jesteśmy gotowi na te baraże i mam nadzieję, że skończą się one dla nas szczęśliwie. Na to wszyscy na pewno gdzieś tam liczymy. Cieszy mnie to jak ten zespół się rozwija, jak się prezentuje, jak się zmienia. I to na pewno jest widoczne. Obyśmy dopięli to w kolejnych meczach i osiągnęli swój cel - powiedział ponadto trener Sobolewski.

Pierwsze z pytań na konferencji dotyczyło zejścia z boiska już w przerwie Davida Junki.

- Z Junką jest wszystko ok. Może trochę coś poczuł, ale już tak naprawdę pewne zmiany były przygotowane przed meczem. Mieliśmy pewną strategię na to spotkanie, jak chcemy je rozegrać. Realizowaliśmy to, tym bardziej, że ten mecz układał się po naszej myśli. I myślę, że David będzie gotowy na pierwszy mecz barażowy - przyznał szkoleniowiec.

Wisła wygrywając w Łęcznej wykorzystała potknięcie Puszczy, dzięki czemu zagra pierwszy mecz barażowy na własnym stadionie.

- Zgadza się, tak jak mówiłem przed meczem, że chcemy ten mecz wygrać, bo też miał on swoją wagę. Przy wiadomo zbiegu okoliczności mogło się to potoczyć różnie. I wiedzieliśmy, że jeśli zrobimy swoją robotę, to możemy awansować w tabeli. I to się stało. Wynikiem tego spotkania jest to, że gramy pierwszy mecz barażowy u siebie i bardzo mnie to cieszy - powiedział Sobolewski.

Na zakończenie trener Wisły został zapytany jeszcze o wagę wygranej w Łęcznej, co pozwolić może podbudować się mentalnie drużynie, po bolesnej zeszłotygodniowej porażce z Zagłębiem Sosnowiec.

- Myślę, że ten mecz z Zagłębiem Sosnowiec będzie nam się jeszcze bardzo długo śnił, natomiast jest to już za nami, to już jest historia. Ale piłka to jest całe życie to samo. Powtórzę się, że od razu, czy to po wygranym meczu, czy po przegranym - to już jest historia. I musimy patrzeć na to co przed nami, a przed nami naprawdę niesamowicie ważne spotkania - zakończył trener Radosław Sobolewski.


Ireneusz Mamrot: - Utrzymaliśmy się dość pewnie

Sobota, 3 czerwca 2023 r.

- Pierwsza połowa to zdecydowana dominacja Wisły, która zdobyła dwie bramki, a mogła dorzucić jeszcze jedną lub dwie kolejne. My mieliśmy w tym okresie jedną tak naprawdę dobrą sytuację Serhija Krykuna po fajnej akcji - mówił po meczu Górnika Łęczna z Wisłą trener zespołu z Lubelszczyzny - Ireneusz Mamrot.

- I tak naprawdę 2-0 do przerwy, to powiedzmy, że to był najniższy wymiar kary dla nas, bo Wisła dominowała w tej części gry na boisku. Natomiast druga połowa na pewno zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. Na pewno rażąca nieskuteczność i choć tych sytuacji nie było bardzo dużo, to te które były, to były tak klarowne, że musimy z nich zdobyć bramki, bo było do pustej i z głowy z trzeciego metra, więc na pewno gdyby padła bramka na 2-1, to mogłyby to się jeszcze ciekawie ułożyć na boisku. Oczywiście Wisła wygrała zasłużenie - jeszcze raz to podkreślam - ale bramka na 2-1 dodałaby nam większego animuszu. Oni mieliby inną sytuację, jeśli chodzi o psychologię, natomiast zakończyło się to wynikiem 3-0, bo wykorzystali swoją sytuację w drugiej połowie, którą jeszcze mieli i w efekcie tak zakończyło się to spotkanie. Myślę, że jeśli chodzi o samo spotkanie, to ciężko tutaj coś więcej powiedzieć. Najważniejsze dla mnie jest to, że cel, który został przede mną postawiony został zrealizowany. To jest wiadomość numer jeden. A druga to taka, że wiemy, że na pewno potrzebujemy wzmocnień w zespole. Nie chodzi o dzisiejszy mecz, ale przede wszystkim ta kadra była wąska i w końcówce trochę tych zawodników pauzowało i to też jest widoczne. W klubie już od jakiegoś czasu o tym rozmawiamy i nad tym pracujemy, tak żeby zespół wzmocnić, żeby był on silniejszy w przyszłym sezonie. Musimy tutaj wykonać dużą pracę - dodał.

- Gdy przychodziłem tutaj, to zajrzałem w terminarz ligowy i mieliśmy wtedy spotkania z Ruchem Chorzów, a następne z Arką Gdynia i na pewno brak punktów w tych spotkaniach spowodowałby nerwowość w zespole, bo były tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Utrzymaliśmy się dość pewnie i to jest bardzo ważne. Do dzisiejszego meczu ta organizacja gry była dosyć dobra z naszej strony, bo nie traciliśmy bramek, ale oczekuję od zespołu więcej jakości w ofensywie, w ataku pozycyjnym, bo chciałby, żeby tych sytuacji w meczach było ogólnie więcej stwarzanych. Myślę, że nieskromnie powiem - coś dołożyłem od siebie. Pomogłem zespołowi na tyle, że się utrzymaliśmy w dosyć taki bezpieczny sposób - zakończył trener Mamrot.


Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

===Żyro: Wygrać baraże dla naszych kibiców Piłkarze Białej Gwiazdy pokonali w Łęcznej miejscowego Górnika 3:0 i przygotowują się do baraży o awans do PKO Bank Polski Ekstraklasy. Swoją cegiełkę w postaci otwierającego trafienia na Lubelszczyźnie dołożył Michał Żyro, który rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty.


04.06.2023r.

Redakcja


„Ostatni czas nie był dla mnie łatwy. Kiedy wchodziłem z ławki, to trudno było mi pokazać się z dobrej strony. Ciężko pracowałem na każdym treningu i w Łęcznej otrzymałem szasnę od pierwszej minuty, z czego się bardzo cieszę, bo w mojej opinii zagrałem dobre spotkanie i pokazałem swoją wartość”.

Swoje ściany

We wtorek pod Wawelem podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego rozpoczną ostateczną bitwę o Ekstraklasę. W starciu z Puszczą Wiślacy mogą liczyć na wsparcie niezawodnych kibiców, których tym razem na trybunach zasiądzie jeszcze więcej. „Przy Reymonta po prostu czujemy, że jesteśmy w domu. Z naszymi kibicami na trybunach, z naszymi kępkami trawy na murawie. Przed tygodniem potknęliśmy się w meczu z Zagłębiem, co sporo nas kosztowało, ale głęboko wierzę, że odpowiednio się zregenerujemy i we wtorek wszystko wróci do normy” - powiedział zawodnik, dodając: „Niemal pełny stadion będzie nowością dla części zawodników, którzy jeszcze mocniej doświadczą ogromnego wsparcia kibiców, dla których chcemy wygrać te baraże i awansować do Ekstraklasy”.

Czas na rewanż

W trakcie sezonu zasadniczego Biała Gwiazda dwukrotnie zmuszona była uznać wyższość zespołu z Niepołomic. 30-latek zapewnia, że drużyna zrobi wszystko, by wziąć rewanż na Żubrach i postawić ważny krok w kierunku awansu. „Patrzymy na siebie, ale pamiętamy poprzednie spotkania z Puszczą, która napsuła nam sporo krwi. Mamy więc rachunki do wyrównania, jednak jesteśmy świadomi tego, że we wtorek czeka nas naprawdę niełatwa przeprawa. Ambicja i determinacja to dwa czynniki, których po prostu nie może nam zabraknąć na boisku. To jest podstawa, na której chcemy bazować po to, by zrealizować swój cel” - zakończył Michał Żyro.


Źródło: wisla.krakow.pl


Podsumowanie 34. kolejki Fortuna I Ligi. Ruch w Ekstraklasie

Sobota, 3 czerwca 2023 r.


Znamy już wszystkie rozstrzygnięcia sezonu zasadniczego w I lidze. Do ŁKS-u z bezpośrednim awansem do Ekstraklasy dołączył chorzowski Ruch, dla którego jest to powrót do niej po sześciu latach przerwy. Pary barażowe tworzyć będą Bruk-Bet Termalica i Stal Rzeszów oraz Wisła Kraków i Puszcza Niepołomice!

Sobota, 3 czerwca:

Górnik Łęczna 0-3 WISŁA KRAKÓW

  • 0-1 Michał Żyro (14.)
  • 0-2 Dawid Szot (30.)
  • 0-3 Mateusz Młyński (86.)

Zagłębie Sosnowiec 1-1 Sandecja Nowy Sącz

  • 0-1 Maciej Mas (32.)
  • 1-1 Tymoteusz Klupś (88.)

Podbeskidzie Bielsko-Biała 4-3 Resovia

  • 0-1 Kamil Antonik (9.)
  • 0-2 Bartłomiej Wasiluk (18. k.)
  • 0-3 Bartłomiej Wasiluk (25. k.)
  • 1-3 Tomasz Neugebauer (29.)
  • 2-3 Maksymilian Sitek (49.)
  • 3-3 Krzysztof Drzazga (52.)
  • 4-3 Kamil Biliński (74.)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2-1 Arka Gdynia

  • 1-0 Adam Radwański (29. k.)
  • 1-1 Luan Capanni (85.)
  • 2-1 Kacper Śpiewak (90.)

ŁKS Łódź 1-0 Odra Opole

  • 1-0 Pirulo (23.)

Chojniczanka Chojnice 3-3 GKS Katowice

  • 0-1 Grzegorz Rogala (11.)
  • 1-1 Szymon Skrzypczak (22. k.)
  • 2-1 Kamil Mazek (29.)
  • 2-2 Arkadiusz Jędrych (60. k.)
  • 2-3 Sebastian Bergier (73. k.)
  • 3-3 Tomasz Mikołajczak (90. k.)

Ruch Chorzów 1-0 GKS Tychy

  • 1-0 Daniel Szczepan (63.)

Stal Rzeszów 2-1 Skra Częstochowa

  • 0-1 Kamil Lukoszek (4.)
  • 1-1 Andreja Prokić (64.)
  • 2-1 Kamil Pajnowski (90.)

Puszcza Niepołomice 0-1 Chrobry Głogów

  • 0-1 Jakub Górski (89.)

Aktualna tabela:

  • 1. ŁKS Łódź 34 66 58 - 36
  • 2. Ruch Chorzów 34 62 48 - 33
  • 3. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 61 55 - 37
  • 4. WISŁA KRAKÓW 34 60 61 - 38
  • 5. Puszcza Niepołomice 34 58 49 - 36
  • 6. Stal Rzeszów 34 51 57 - 44
  • 7. Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 49 56 - 47
  • 8. Arka Gdynia 34 48 56 - 45
  • 9. Chrobry Głogów 34 46 44 - 53
  • 10. GKS Katowice 34 44 41 - 39
  • 11. Zagłębie Sosnowiec 34 42 33 - 43
  • 12. Górnik Łęczna 34 40 40 - 45
  • 13. GKS Tychy 34 39 46 - 52
  • 14. Resovia 34 38 43 - 51
  • 15. Odra Opole 34 37 39 - 48
  • 16. Skra Częstochowa 34 31 19 - 50
  • 17. Chojniczanka Chojnice 34 27 35 - 57
  • 18. Sandecja Nowy Sącz 34 27 28 - 54

Źródło: wislaportal.pl

Galeria sportowa