2023.10.07 Wisła II Kraków - Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1:1

Z Historia Wisły

2023.10.07, IV Liga, 13. kolejka, Myślenice, Stadionu Dalinu, 11:00, sobota
Wisła II Kraków 1:1 (1:0) Bruk-Bet Termalica II Nieciecza
widzów: 350
sędzia: Grzegorz Jabłoński
Bramki
Dominik Sarga 43' 1:0
1:1

46' Arkadiusz Morąg
Wisła II Kraków
Mikołaj Biegański
Karol Sałamaj
Jakub Niewiadomski
Jakub Złoch
grafika:zk.jpg Rubén Bonachera
Maciej Kuziemka grafika:zmiana.PNG (86' Piotr Ćwik)
Mariusz Kutwa
Michał Zimon grafika:zmiana.PNG (68′ Marc Grau)
Karol Tokarczyk
grafika:zk.jpg Dominik Sarga
Marcin Bartoń grafika:zmiana.PNG (59′ Wiktor Szywacz)

Trener: Mariusz Jop
Bruk-Bet Termalica II Nieciecza
Krystian Bartoszek grafika:zk.jpg
Erwin Bahonko
Wiktor Biedrzycki
Bartosz Farbiszewski
Jakub Janczy grafika:zk.jpg
Kamil Leżoń grafika:zmiana.PNG (60' Mikołaj Olchawa)
Arkadiusz Morąg
Patryk Pikul
Florin Purece
Tomasz Płaneta
Jakub Różycki grafika:zk.jpg grafika:zmiana.PNG (76' Adam Zych)

Trener: Waldemar Dzierżanowski

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl



Spis treści

WISŁA II: PODĄŻAĆ ZWYCIĘSKĄ ŚCIEŻKĄ. POJEDYNEK Z TERMALICĄ

3 miesiące temu | 16.10.2023, 09:44

Podopieczni trenera Mariusza Jopa w najbliższą sobotę rozegrają kolejne ligowe spotkanie, w którym zmierzą się tym razem zespołem Termalica II Nieciecza. Początek meczu o godzinie 11:00, a przebieg tego pojedynku będzie można śledzić dzięki transmisji na kanale CFsport w serwisie YouTube.

Drużyna rezerw Białej Gwiazdy już teraz może z nadzieją patrzeć w przyszłość, odnosząc kolejne sukcesy na czwartoligowych boiskach i konsekwentnie udowadniając swoją wyższość nad przeciwnikami. Dotychczas żaden z rywali nie znalazł jeszcze sposobu na pokonanie zawodników z Reymonta, a w ubiegły weekend krakowianie ponownie mogli cieszyć się z cennych trzech punktów, zwyciężając w starciu z Dalinem Myślenice 2:1 po rzucie karnym wykorzystanym przez Marcina Bartonia oraz celnym trafieniu Karola Tokarczyka zdobytym już w doliczonym czasie gry. Dziesięć zwycięskich pojedynków oraz jeden remis pozwalają drużynie Mariusza Jopa utrzymywać się na pozycji lidera tabeli JAKO IV Ligi z dorobkiem 31 oczek, co daje im sześciopunktową przewagę nad wiceliderem Orłem Ryczów.

Jasny cel

Zawodnicy Termalikii II Nieciecza z pewnością zechcą pozostawić wspomnienia z ubiegłej kolejki daleko w tyle. Najbliżsi rywale Wiślaków przed tygodniem podejmowali na własnym terenie Watrę Białka Tatrzańska, a starcie to nie potoczyło się po myśli gospodarzy, którzy musieli przełknąć gorycz porażki, przegrywając aż 1:5. Zespół z Niecieczy w jedenastu rozegranych spotkań, pięciokrotnie musiał uznać wyższość przeciwników, dwa razy podzielił się punktami z rywalami, natomiast cztery razy Słonie kończyły piłkarską potyczkę dopisując komplet oczek. Drużyna ta obejmuje zatem dopiero 13. pozycję z tabeli, mając na swoim koncie 14 punktów.

Już w tę sobotę wspomniane zespoły staną w szranki, tocząc zacięty pojedynek o cenne punkty. Wiślacy wytoczą ciężkie działa, by utrzymać status niepokonanych i umocnić swoją pozycję na fotelu lidera, jednak przeciwnicy nie będą ułatwiać tego zadania krakowianom, starając się przełamać ich dobrą passę, ale również zrehabilitować się za ubiegłotygodniową porażkę oraz poprawić swoją sytuację w tabeli.

Pojedynek ten zostanie rozegrany na stadionie przy ulicy Zdrojowej 7 w Myślenicach, a pierwszy gwizdek arbitra wybrzmi o godzinie 11:00. Transmisja z tego spotkania emitowana będzie na kanale CFsport.

Źródło: akademia.wisla.krakow.pl



WISŁA II: PODZIAŁ PUNKTÓW Z TERMALICĄ

Zespół rezerw w meczu 13. kolejki JAKO IV Ligi podejmował w Myślenicach drużynę Bruk-Bet Termalica II Nieciecza. Spotkanie to zakończyło się remisem 1:1, a jedyną bramkę dla Białej Gwiazdy zdobył Dominik Sarga.

Zespoły przystąpiły do tego spotkania zmotywowane do walki o trzy punkty i od początku starcia starały się przejąc kontrolę nad przebiegiem gry. Bardziej konsekwentni w realizacji założeń okazali się jednak gospodarze, którzy znacznie częściej meldowali się pod bramką przeciwników, próbując wykreować sobie sytuacje, jednak przez dłuższą część tej odsłony nie potrafili skutecznie zagrozić golkiperowi Termalici. Zawodnicy Białej Gwiazdy utrzymywali swoją przewagę nad rywalami, a dobrą okazję do strzału miał chociażby Maciej Kuziemka, Dominik Sarga czy Michał Zimon, lecz bez oczekiwanych rezultatów. Krakowianie dopięli swego dopiero w 43. minucie, kiedy to, po centrze Macieja Kuziemki, celnie główkował Dominik Sarga, otwierając wynik tego spotkania.

Celne trafienie gości

Po zmianie stron przyjezdni niezwłocznie przystąpili do odrabiania strat i już w 46. minucie wykreowali sobie okazję, którą golem wyrównującym zwieńczył Mikołaj Morąg. Pozostała część tej odsłony spotkania upłynęła zatem pod znakiem prób przechylenia szali przewagi podejmowanych przez obie drużyny. Wiślacy starali się kreować kolejne sytuacje, by następnie zaatakować bramkę gości, a okazję na to miał kilkukrotnie Dominik Sarga, również Marc Grau czy Maciej Kuziemika. Gracze z Niecieczy nie zamierzali jednak łatwo oddać cennych punktów, w porę studząc zapędy rywali oraz dążąc do sforsowania ich obrony. Do końca pojedynku żadnej ze stron nie udało się już umieścić futbolówki w siatce, wskutek czego spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Wisła II Kraków – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1:1 (1:0) 1:0 Dominik Sarga 43’ 1:1 Mikołaj Morąg 46’

Wisła II Kraków: Biegański – Sałamaj, Złoch, Niewiadomski, Bonachera – Kutwa, Zimon (68′ Grau) – Kuziemka (86′ Ćwik), Tokarczyk, Sarga – Bartoń (59′ Szywacz)

Bruk-Bet Termalica II Nieciecza: Bartoszek – Morąg, Biedrzycki, Farbiszewski, Płaneta – Bahonko, Różycki (76′ Zych), Leżoń (60′ Olchawa), Pikul – Purece – Janczy


Źródło: akademia.wisla.krakow.pl


JAKO 4. LIGA. Remis rezerw I-ligowców

W najciekawszym meczu 13. kolejki JAKO 4. LIGI MAŁOPOLSKIEJ spotkały się rezerwy I-ligowców: Wisły Kraków i Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Faworytem była Biała Gwiazda, ale spotkanie zakończyło się remisem. Wiślacy są nadal bez porażki, z 6-punktową przewagą nad Orłem Ryczów.

Przerwane serie po potyczce w cieniu góry Chełm

Wisła II Kraków – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1-1 (1-0)
1-0 Dominik Sarga 43
1-1 Arkadiusz Morąg 46

Sędziował Grzegorz Jabłoński. Żółte kartki: Sarga, Bonachera – Janczy, Różycki, Bartoszek. Widzów 350.

WISŁA II: Biegański – Sałamaj, Złoch, Niewiadomski, Bonachera – Kutwa, Zimon (68 Grau), Sarga, Kuziemka (86 Ćwik) – Bartoń (59 Szywacz), Tokarczyk. Trener: Mariusz Jop.

BBT: Bartoszek – Morąg, Biedrzycki, Farbiszewski, Płaneta – Bahonko, Leżoń (61 Olchawa), Purece, Pikul, Różycki (76 Zych) – Janczy. Trener: Waldemar Dzierżanowski.

Przed rozpoczęciem sezonu, a już z pewnością po meczach sierpniowych, uprawnione było twierdzenie, że potyczka rezerw “Białej Gwiazdy” i “Słoników” będzie wydarzeniem czwartoligowej rundy jesiennej. Tyle, że od tego czasu sporo się zmieniło. Nie u wiślaków, którzy dalej punktowali aż miło, ale u niecieczan, którzy wpadli w ciężko wytłumaczalny “dołek” formy. Dość powiedzieć, że w kolejnych sześciu spotkaniach podopieczni trenera Dzierżanowskiego raptem raz zremisowali, doznając zaś aż pięciu porażek (w tym czterech z rzędu), a w minionej kolejce zostali sensacyjnie rozgromieni 1-5 przez Watrę Białka Tatrzańska i to na własnym boisku! Skoro jednak pierwsze zespoły obu klubów rywalizują na zapleczu tzw. krajowej elity, mając ambicje ubiegania się o ekstraklasową promocję, to i tak myślenicka potyczka “rezerwistów” wywołała zrozumiałe duże zainteresowanie. Przy zdecydowanie większościowych opiniach, uznających krakowian za faworytów.

Już w 53. sekundzie piłka znalazła się w bramce gości, ale arbiter odgwizdał spalonego, podobnie zresztą jak w 22. minucie. Dało się wtedy słyszeć okrzyk z trybun – “strzelcież coś bez spalonego!” Cóż, wprawdzie wiślacy – jak to się określa – prowadzili grę, jednakże mieli spore trudności z wypracowywaniem sobie czystych pozycji snajperskich. Goście bowiem solidnie prezentowali się w całokształcie gry defensywnej. A i bez kompleksów starali się kontrować. Stąd, odnośnie obrazu gry w pierwszej połowie, wolno było mieć odczucia ambiwalentne – ot, razowiec jak najbardziej jadalny, ale który (patrz: ewentualne gole) mógłby być lepszy.

Z kolei bramkowe życzenie kibica zostało spełnione w 43. minucie. Za sprawą przeboju (lewą flanką) Kuziemki, który minął trzech rywali i miękko dośrodkował na 5-6. metr, a tam Sarga uprzedził Farbiszewskiego i “główkując” skierował piłkę do siatki. Warto jeszcze wspomnieć o – naszym zdaniem – najładniejszej akcji pierwszej odsłony, z 32. minuty. Po sprawnej, kilkupodaniowej akcji, lecąca dosyć wysoko piłka trafiła do Kuziemki. Ten, będąc przed linią “16”, mógł ją przyjmować, ale zdecydował się na strzał “z powietrza” i wyszło to nadzwyczaj efektownie. Futbolówka leciała w lewy, górny róg, ale Bartoszek popisał się przepiękną paradą i gospodarze zyskali jedynie rzut rożny. A po jego wyegzekwowaniu o mały włos nie padł gol samobójczy, na szczęście dla “Słoników” Bartoszek pokazał, że i refleksu mu nie brakuje, gdyż złapał piłkę na linii bramkowej.

Tak jak na starcie meczu, tak i w minucie inaugurującej drugą połowę piłka znalazła się w siatce, a dokładnie po 40 sekundach! Tyle, że nie wiślacy podwyższyli rezultat, a niecieczanie wyrównali. Zaczęło się od interwencji Bonachery, który wybijając piłkę posłał ją… w lewe okienko własnej bramki. Raczej zaskoczony Biegański interweniował sytuacyjnie, czyli wypiąstkował futbolówkę trochę na oślep. Goście więc dośrodkowali z lewej flanki, a Morąg – którego stoperzy całkowicie “odpuścili” w kryciu – nie miał kłopotów, by z bliska celnie “główkować”. Trafienie było jakby wybiciem krakowian z ich meczowego konceptu, gdyż gra przestała im się “kleić”. Zdecydowanie zaś podbudowała przyjezdnych, którzy – w ofensywie – przestali bazować tylko na kontrach, decydując się także na tzw. prowadzenie gry.

Podobnie jednak, jak w pierwszej odsłonie, obustronnie miano problemy z tworzeniem sytuacji strzeleckich. Brakowało, przede wszystkim, precyzji i elementu zaskoczenia w fazie finalizacji akcji. Co zrozumiałe, ułatwiało grę obrońcom. Jedyne, wtedy, osiągnięcie “Białej Gwiazdy” to piłka, która w 54. minucie trafiła w słupek, po… centrze Sargi. A ofensywne zyski “Słoników”? Cóż, raptem dwie-trzy “kotłowaninki” w wiślackim polu karnym.

A im bliżej było końca potyczki, tym zespoły zdawały się godzić z tym, że padnie remis, który zdecydowanie bardziej był na rękę przyjezdnym. Tym samym doświadczyliśmy dubeltowego przerwania serii – w przypadku krakowian passy zwycięskiej (10 meczów z kompletem punktów), jeśli idzie o niecieczan, serii porażek (4 z rzędu). Z tym, że na wygraną czekają oni od 30 sierpnia (1-0 u siebie z Jawiszowicami)! Natomiast czy w kontekście wyniku można mówić o niespodziance? Naszym zdaniem, jak najbardziej… (wb)

JAKO 4. LIGA MAŁOPOLSKA, 13. kolejka
Sobota, 7 października 2023
Wisła II Kraków – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1-1
Niwa Nowa Wieś – Limanovia 0-4
Wierchy Rabka-Zdrój – Poprad Muszyna 0-4
Watra Białka Tatrzańska – LKS Jawiszowice 2-4
Glinik Gorlice – Dalin Myślenice 2-0
BKS Bochnia – Unia Oświęcim 4-2
Kalwarianka – MKS Trzebinia 1-1
Barciczanka – Orzeł Ryczów 2-2
Niedziela, 8 października
14:00 Wolania Wola Rzędzińska – Lubań Maniowy 0-1
Pauzował Beskid Andrychów

Źródło: mzpnkrakow.pl


JOP: TERMALICA OKAZAŁA SIĘ TRUDNYM PRZECIWNIKIEM

Zespół rezerw w minioną sobotę podzielił się punktami, remisując na własnym terenie 1:1 z Bruk-Bet Termaliką II Nieciecza. Po zakończeniu pojedynku trener Mariusz Jop krótko podsumował grę swoich podopiecznych.

Wiślacy mają za sobą wymagający pojedynek, w którym starli się z drużyną Bruk-Bet Termalicą II Nieciecza. Krakowianie zdołali wyjść na prowadzenie na kilka minut przed przerwą za sprawą celnego trafienia Dominika Sargi, jednak tuż po rozpoczęciu drugiej połowy przyjezdni dali się we znaki gospodarzom, zdobywając gola wyrównującego. Tym samym Słonie przerwały zwycięską passę piłkarzy Białej Gwiazdy, lecz podział punktów nie wpłynął znaczącą na sytuację miejscowych. Zawodnicy z Reymonta wciąż pozostają drużyną niepokonaną, utrzymując się na fotelu lidera.

„Trzeba przyznać, że Termalica okazała się wymagającym i trudnym przeciwnikiem. Rywale starali się budować dużą ilość akcji na swojej połowie, a my mieliśmy mały problem z pressingiem, jednak wciąż pozostawaliśmy zespołem, który stworzył sobie więcej sytuacji. Stracona w 46. minucie bramka była konsekwencją jedynego momentu naszej dekoncentracji, co Termalica niestety zdołała wykorzystać. Zawodnicy z Niecieczy nisko się bronili, dlatego też trudno było nam sforsować ich defensywę, przez co nie udało nam się zdobyć więcej bramek i ostatecznie tracimy dwa punkty.” – skomentował trener zespołu rezerw, Mariusz Jop.

W kolejnym spotkaniu ligowym krakowianie będą mieli okazję zmierzyć się na wyjeździe z zespołem LKS Jawiszowice. To starcie odbędzie się już w sobotę o godzinie 14:30.


Źródło: akademia.wisla.krakow.pl


Wideo

>>> cały mecz

>>> skrót