Cezary Bejm

Z Historia Wisły

Cezary Bejm, 28.03.2013
Cezary Bejm, 28.03.2013
Nagroda za Mistrzostwo Krakowa 2010
Nagroda za Mistrzostwo Krakowa 2010
30.01.2014. Podpisanie umowy o powstaniu Akademii Piłkarskiej. Od lewej Dariusz Gryźlak, Cezary Bejm, Ludwik Miętta-Mikołajewicz i Jacek Bednarz.
30.01.2014. Podpisanie umowy o powstaniu Akademii Piłkarskiej. Od lewej Dariusz Gryźlak, Cezary Bejm, Ludwik Miętta-Mikołajewicz i Jacek Bednarz.

Dr Cezary Bejm (ur. 8 maja 1981 roku w Częstochowie) - szkoleniowiec trampkarzy w Szkółce Piłkarskiej TS Wisła, trener koordynator Sekcji Piłki Nożnej TS Wisła, związany z Biała Gwiazdą w latach 2003-2014.

Cezary Bejm jest absolwentem krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego, doktorem nauk o kulturze fizycznej, ma uprawnienia trenera I klasy.

Ze Szkółką Piłkarską TS Wisła związał się w kwietniu 2003 r., kiedy jeszcze jako student został skierowany na praktyki trenerskie do dra Stanisława Chemicza. Po zakończeniu praktyk przez blisko pół roku pracował przy Reymonta społecznie. Los chciał, że w tym czasie szkoleniowiec trampkarzy, Marcin Jałocha otrzymał propozycję pracy z juniorami. Cezary Bejm przejął więc jego grupy, tym samym wiążąc się z Białą Gwiazdą na stałe.

Po odejściu Stanisława Chemicza to Cezaremu Bejmowi powierzono funkcję trenera koordynatora sekcji - odpowiada za szkolenie, organizację pracy, kontakty z Klubem oraz finanse sekcji. W 2012 udało się wybudować boisko treningowe w Piekarach koło Krakowa, trwa budowa kolejnego, na terenach przy Reymonta.

Cezary Bejm był też wiceprzewodniczącym Rady Trenerów TS Wisła oraz członkiem Komisji Rewizyjnej TS Wisła (od 2011).

28 lutego 2014 Klub postanowił nie przedłużać wygasającej tego dnia umowy z Cezarym Bejmem, tym samym zakończył on pracę w TS Wisła. Powodem rozstania był spór kompetencyjny i odmienna wizja funkcjonowania Akademii Piłkarskiej.

Cezary Bejm pracuje również w Gimnazjum Sportowym nr 76 im. Polskich Olimpijczyków, gdzie szkoli młodych piłkarzy. Treningi prowadzone są w ramach współpracy Gimnazjum z TS Wisła.


Cezary Bejm o kulisach działania szkółki Piłkarskiej TS WISŁA

Dodano: 2013-07-11
Marco / WislaLive.pl

Tak, wiem, że Lucas tęskni za Wisłą. Szczerze mówiąc nie dziwię się temu. Lucas grał w roczniku 1996, który miałem przyjemność trenować przez 7 lat i doskonale znam tą grupę! Był to wyjątkowo dobrze zgrany zespół - także poza boiskiem. Lucas czuł się w nim bardzo dobrze i był lubiany przez kolegów. Zespół ten odniósł wiele sukcesów na różnych turniejach, a to jeszcze bardziej scalało grupę. A dla dzieci, jak wiadomo medale i trofea są najważniejsze i Lucas na pewno chętnie wraca pamięcią do tych chwil i tęskni za Wisłą! – mówi Cezary Bejm.

Czy Wasze treningi są otwarte dla rodziców?

Cezary Bejm: - Tak, jak najbardziej. Treningi są otwarte dla rodziców, mogą oni przebywać w wyznaczonych rejonach boiska tak, aby nie utrudniało to zajęć, a jednoczenie umożliwiało im obserwację gry ich pociech.

Zdarzają się takie sytuacje, że któryś z rodziców podchodzi do Pana i pyta, dlaczego jego syn nie gra, albo gra za mało? Jak Pan na to reaguje?

Akurat mnie osobiście zdarza się to sporadycznie, ale oczywiście są takie sytuacje - szczególnie w młodszych grupach. My, jako trenerzy reagujemy w jedyny możliwy sposób, a więc staramy się spokojnie wytłumaczyć daną sytuację. Analizujemy również uwagi rodziców w kontekście naszej pracy.

Ile razy w ciągu roku przeprowadzane są przez Was nabory nowych kandydatów na piłkarzy?

Standardowo nabory ogłaszane są dwa razy w roku: w sierpniu i we wrześniu. Choć tak naprawdę poszukiwanie utalentowanych chłopców trwa przez cały sezonu- w czasie meczy ligowych, turniejów i zawodów szkolnych.

Zawsze Pan chciał zostać trenerem drużyn młodzieżowych?

Trudne pytanie. Myślę, że zaczynając studia i wybierając specjalizację trenerską mało który kandydat na trenera jest zdecydowany na pracę z młodzieżą lub seniorami. Decyzja: zostaję przy młodzieży lub kolokwialnie mówiąc "idę w seniorkę" zapada samoczynnie podczas praktyk i stażów trenerskich. Człowiek w pewnym momencie czuje i widzi w czym się spełnia, w czym upatruje szansę rozwoju zawodowego. W moim przypadku po półrocznym stażu w TS Wisła wiedziałem, że zostanę przy młodzieży. Treningi sprawiały mi dużą radość, a pracując z utalentowanymi chłopcami zajęcia są szczególnie przyjemne, gdyż dzieci łatwiej i szybciej opanowują zadane ćwiczenia.

Praca trenera grup młodzieżowych jest lepsza od bycia trenerem seniorskiej drużyny?

Czy jest lepsza? Zależy, co przez to rozumieć. Dla mnie osobiście tak. Choć z pewnością bardziej odpowiedzialna i wymagająca od trenera nieustannej podzielności uwagi. Dzieci są świetnymi psychologami. Tak więc trener grup młodzieżowych musi wymagać dużo nie tylko od zawodników, ale przede wszystkim od siebie samego!

Jakie ma Pan obowiązki jako trener i koordynator szkółki?

Liczne! A tak na poważnie to głównym z nich jest koordynacja procesu szkolenia. A więc układanie rocznego planu szkolenia, jego kontrola, wyciąganie wniosków z jego realizacji, organizacja zgrupowań, przeprowadzanie transferów itp. Mam jednak dużo więcej obowiązków. Koordynuję również rozkład zajęć treningowych na poszczególnych boiskach, odpowiadam za wynajem obiektów na okres zimowy - głównie hal, zajmuję się także pozyskiwaniem sponsorów dla sekcji oraz rozbudową bazy szkoleniowej. Jest tego sporo, ale pomagają mi trenerzy i udaje nam się to dosyć sprawnie.

Był Pan trenerem m.in. Lucasa Guedesa ( syna byłego zawodnika Wisły – Clebera) jak oceniłby Pan umiejętności tego piłkarza? Podobno, gdy skończy 18 lat ma wrócić do Krakowa, bo bardzo tęskni za tym klubem...

Tak, wiem, że Lucas tęskni za Wisłą. Szczerze mówiąc nie dziwię się temu. Lucas grał w roczniku 1996, który miałem przyjemność trenować przez 7 lat i doskonale znam tą grupę! Był to wyjątkowo dobrze zgrany zespół - także poza boiskiem. Lucas czuł się w nim bardzo dobrze i był lubiany przez kolegów. Zespół ten odniósł wiele sukcesów na różnych turniejach, a to jeszcze bardziej scalało grupę. A dla dzieci, jak wiadomo medale i trofea są najważniejsze i Lucas na pewno chętnie wraca pamięcią do tych chwil i tęskni za Wisłą! Co do jego umiejętności to oceniam je wysoko, choć nie wiem jak Lucas prezentuje się obecnie. W zespole prowadzonym przeze mnie (do 14 roku życia) grał bardzo dobrze, zdobywał wiele bramek, odznaczał się dobrą techniką i dużą ambicją.

Co się zmieniło po odejściu dr. Chemicza?

Kontynuujemy dzieło zapoczątkowane przez trenera Chemicza. Cały czas uwzględniamy oczywiście zmieniający się świat i nowoczesne trendy szkoleniowe. Powstały dwa nowe boiska trawiaste dla naszych zawodników, wyposażyliśmy wszystkich zawodników w profesjonalny sprzęt treningowy, kontynuujemy organizację Turnieju o Puchar im. Adama Grabki.

Jak dużo grup treningowych posiada Wasza szkółka?

Aktualnie mamy dziewięć grup szkoleniowych (od 5 do 14 roku życia). Pilotażowo mamy również grupy 3-4 latków - współpracując z Akademią Fiesta. Chcemy jednak rozwijać szkolenie i podążać w kierunku utworzenia większej Akademii przy TS Wisła, zwłaszcza, że stan naszej bazy poprawił się w ciągu ostatnich 2 lat znacząco (powstały dwa nowe boiska).

W najbliższym czasie planujecie brać udział w jakimś większym turnieju?

Teraz czekają nas zgrupowania sportowe, więc pierwsze większe turnieju planujemy dopiero na przełomie września i października.

Ze względu na kiepską sytuację finansową seniorskiej drużyny, w pierwszym zespole pojawia się coraz więcej młodych piłkarzy. Liczy Pan na to, że wychowankowie Wiślackiej Szkółki również dostaną szansę?

Kilku już dostało tą szansę! Paweł Stolarski, Michał Czekaj, Łukasz Burliga, Alan Uryga. Na obozie z pierwszym zespołem przebywał również Przemek Lech. Myślę, że wkrótce usłyszymy o kolejnych zawodnikach, szczególnie z zespołu Mistrzów Polski Juniorów Młodszych.

Bardzo ciężko zapanować nad najmłodszymi adeptkami szkółki?

Żartobliwie mówiąc, znacznie ciężej zapanować nad niektórymi rodzicami :), a tak na poważnie to raczej nie ma z tym problemów. Są oczywiście sytuacje trudne, ale w końcu to chłopcy. Muszą być więc charakterni! :). W każdym razie nie mamy większych problemów wychowawczych.

Największym sukcesem szkółki piłkarskiej TS WISŁA jest...

Sportowo na pewno fakt, iż coraz więcej wychowanków trafia do pierwszej drużyny, a organizacyjnie to, iż udało się w ciągu niespełna dwóch lat wybudować od podstaw dwa nowe boiska treningowe dla naszych młodych piłkarzy.

Dużo dzieciaków rezygnuje z marzeń by zostać piłkarzem? Młodzi chłopcy często przestają przychodzić na treningi bez żadnego powodu?

Zdarza się to bardzo rzadko.

W ostatnim czasie Wisła Kraków po raz pierwszy w swojej historii zdobyła tytuł Mistrza Polski juniorów młodszych, to pokazuje, że Wisła ma jednak zdolną i utalentowaną młodzież?

Myślę, że zawsze miała i mieć będzie. Musimy tylko zapewnić jej wysokiej jakości boiska treningowe.

Jest Pan kibicem Wisły, możemy Pana spotkać na meczach pierwszej drużyny?

Tak, oczywiście. Jestem na każdym meczu Wisły przy Reymonta.

Dziękuję za rozmowę

Źródło: wislalive.pl
(MSZ)

Oświadczenie trenera Cezarego Bejma

Szanowni Państwo!

W związku z faktem, iż od dnia 1 marca 2014 nie jestem już pracownikiem TS Wisła Kraków chciałbym serdecznie podziękować moim współpracownikom, trenerom, działaczom, rodzicom zawodników i zawodnikom za okres 11 lat wspólnej pracy.

Jestem zbudowany postawą wielu ludzi, których miałem okazje poznać przez te lata, a którzy przyczynili się do rozwoju sekcji piłki nożnej TS Wisła Kraków, bez których rozwój i szkolenie najmłodszych piłkarzy Białej Gwiazdy byłby bardzo utrudniony lub wręcz niemożliwy. Dziękuję szczególnie za ostatnie dwa lata, kiedy to udało nam się znacząco poprawić wizerunek naszej Sekcji, wybudować dwa boiska dla naszych zawodników, a także pozyskać dla Klubu grono przychylnych osób – sponsorów, bez których realizacja naszych planów nie doszłaby do skutku.

Pragnę również wyjaśnić, iż przyczyną mojego zwolnienia był spór kompetencyjny i odmienna wizja funkcjonowania Akademii, a co za tym idzie niemożność kontynuowania współpracy z dyrektorem zarządzającym.

Zaistniała sytuacja jest zjawiskiem naturalnym w świecie piłkarskim, co przyjmuję ze zrozumieniem. Poinformowanie mnie jednak o nieprzedłużeniu wygasającej 28 lutego umowy w dniu…. 28 lutego, po 11 latach pracy na rzecz TS Wisła… pozostawiam ocenie czytających.

Na koniec życzę wszystkim: zawodnikom, rodzicom, trenerom, działaczom, dyrektorowi i Zarządowi Akademii samych sukcesów i wszelkiej pomyślności. Ja osobiście zawsze pozostanę kibicem Akademii i Wisły Kraków.

Z poważaniem

Cezary Bejm

Źródło: wisla-krakow.net