Franciszek Gąsienica-Groń

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika: Bmio.png|left|30px]]
[[Grafika: Bmio.png|left|30px]]
[[Grafika:Franciszek Gąsienica-Groń.jpg|thumb|right|300px|Gąsienica Groń w locie.]]
[[Grafika:Franciszek Gąsienica-Groń.jpg|thumb|right|300px|Gąsienica Groń w locie.]]
-
[[Grafika:Brązowy medal Franciszka Gąsienicy-Gronia.jpg|thumb|right|300px|Pierwszy wiślacki medal IO i pierwszy polski medal ZIO]]'''Franciszek Gąsienica Groń''' – urodzony 30 września 1931 w Zakopanem, sportowiec TS Wisła Zakopane (narciarz, kombinator norweski, skoczek), olimpijczyk, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Cortina d’Ampezzo w 1956 roku w kombinacji norweskiej (pierwszy Wiślak-medalista IO i jednocześnie pierwszy Polak z medalem zimowych IO), Mistrz Polski w kombinacji i wicemistrz w kombinacji i skokach, Zasłużony Mistrz Sportu, trener i wychowawca.
+
[[Grafika:Brązowy medal Franciszka Gąsienicy-Gronia.jpg|thumb|right|300px|Pierwszy wiślacki medal IO i pierwszy polski medal ZIO]]
 +
[[Grafika:Gąsienica Groń w locie.jpg|thumb|right]]
 +
'''Franciszek Gąsienica Groń''' – urodzony 30 września 1931 w Zakopanem, sportowiec TS Wisła Zakopane (narciarz, kombinator norweski, skoczek), olimpijczyk, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Cortina d’Ampezzo w 1956 roku w kombinacji norweskiej (pierwszy Wiślak-medalista IO i jednocześnie pierwszy Polak z medalem zimowych IO), Mistrz Polski w kombinacji i wicemistrz w kombinacji i skokach, Zasłużony Mistrz Sportu, trener i wychowawca.
==Biografia==
==Biografia==

Wersja z dnia 10:26, 28 sty 2010

Gąsienica Groń w locie.
Gąsienica Groń w locie.
Pierwszy wiślacki medal IO i pierwszy polski medal ZIO
Pierwszy wiślacki medal IO i pierwszy polski medal ZIO

Franciszek Gąsienica Groń – urodzony 30 września 1931 w Zakopanem, sportowiec TS Wisła Zakopane (narciarz, kombinator norweski, skoczek), olimpijczyk, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Cortina d’Ampezzo w 1956 roku w kombinacji norweskiej (pierwszy Wiślak-medalista IO i jednocześnie pierwszy Polak z medalem zimowych IO), Mistrz Polski w kombinacji i wicemistrz w kombinacji i skokach, Zasłużony Mistrz Sportu, trener i wychowawca.

Biografia

Franciszek Gąsienica Groń urodził się 30 września 1931 roku w Zakopanem. Ukończył tamtejsze Gimnazjum Ślusarstwa i Kowalstwa Artystycznego, jest również absolwentem Liceum Mechanicznego w Gliwicach (1952 rok) i Studium Trenerskiego przy Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. W młodości poświęcał się wielu różnym dyscyplinom (między innymi piłka nożna, tenis stołowy, pływanie, skoki do wody). Również w narciarstwie, które z racji miejsca urodzenia i zamieszkania było dla niego „naturalnym” sportem, nie miał ścisłej specjalizacji – ćwiczył biegi, zjazdy i skoki. Nie miał przy tym imponujących warunków fizycznych (170 cm, 66 kg) i podobno długo nie przejawiał tego ogromnego talentu, którym bezsprzecznie był obdarzony. Do Wisły został przyjęty „na kredyt” – czynnikiem decydującym o zatwierdzeniu jego członkowstwa miał być olbrzymi zapał do nart. Miało to miejsce w 1946 roku (lub 1947, według biogramu na stronie PKOl). Księga jubileuszowa Wisły z 1956 roku twierdzi przy tym, że „kto tylko popatrzył na jego filigranową sylwetkę, ten nie wierzył, by mógł z niego wyróść zawodnik wielkiej klasy”. Ta sama publikacja twierdzi, że przełomowa dla niego była służba w wojsku w latach 1951-52; Gąsienica Groń w tym czasie „rozrósł się i bardzo zmężniał”. Z kariery wojskowej zrezygnował, gdy mimo skierowania do szkoły oficerskiej nie uzyskał promocji – poprosił o przeniesienie do cywila i powrócił do rodzinnego miasta, a zarazem do macierzystego klubu (1953 rok według Księgi jubileuszowej z 1956 r, 1954 rok według biogramu na stronie PKOl). Trafił tam pod opiekę Mariana Woyny-Orlewicza i zaczął robić imponujące postępy.

Jeden z pierwszy występów seniorskich był jeszcze zupełnie nieudany – w zawodach w Wiśle na Śląsku Franciszek Gąsienica Groń uzyskał za swój skok notę zero punktów, gdyż przewrócił się jeszcze na rozbiegu i nie dojechał do progu skoczni. Ogromne poświęcenie na treningach sprawiło, że w ciągu dwóch lat od tego zdarzenia był w stanie sięgnąć po medal olimpijski.

Początkowo trenował głównie biegi, osiągając liczące się na arenie krajowej wyniki. Za namową trenera Orlewicza decyduje się dodać do tego skoki i startować w kombinacji. Intensywne treningi na skoczniach rozpoczyna de facto pod koniec sezonu 1955, gdy „skacze na różnych skoczniach po kilkadziesiąt razy dziennie”. Szybkie postępy zapewnia współpraca z trenerem Tadeuszem Kaczmarczykiem. Potwierdzenie mistrzowskiej formy następuje w Le Brassus w Szwajcarii, gdzie na kilkanaście dni przed startem Olimpiady Gąsienica Groń wygrywa zawody w kombinacji.

Przebieg startów olimpijskich miał niezwykły i dramatyczny przebieg. W pierwszej serii skoków Wiślak ląduje niedaleko od progu skoczni (66,5 m) a na dodatek upada przy lądowaniu. Dariusz Zastawny twierdzi, że to góralski charakter nie pozwolił mu w tym momencie na poddanie się bez walki. Niewątpliwie jest to również cecha wiślackiego charakteru. Tak czy inaczej w kolejnych seriach Groń skacze lepiej: 72,5 metra i 71,5 metra. Po pierwszej konkurencji zajmuje 10 miejsce na 36 startujących, z niewielką mimo wszystko stratą do liderów. Dobry początek biegu na 15 kilometrów rozbudza spore nadzieje, ale na dwa kilometry przed metą Wiślaka znów dopadł pech. Jadący przed nim Włoch Alfred Prucker wywraca się, a Groń ratując się przed zderzeniem musi zjechać z trasy i traci w kopnym śniegu kilkanaście sekund. To sprawia, że oczekiwanie na końcowe wyniki – a ich opracowywanie przez sędziów trwało dwie godziny! – niezwykle się dłuży. Ostatecznie jednak Wiślak przywiózł z Igrzysk brązowy medal, co jest sukcesem tym większym, że jako pierwszy zawodnik spoza Skandynawii stanął w tej konkurencji na podium IO.

Księga jubileuszowa z 1956 roku podkreślała, że „Gąsienica Groń ma obecnie 26 lat i nie doszedł jeszcze do szczytu swoich możliwości”. Wspomniane przez nią ambicje dotyczące tytułu Mistrza Świata i złotego medalu IO nie doczekały się realizacji głównie za sprawą groźnego wypadku z 27 marca 1957 roku. W czasie Memoriału B. Czecha i H. Marusarzówny na Dużej Krokwi Franciszek Gąsienica Groń doznał przy upadku wstrząsu mózgu, złamania mostka i obojczyka oraz uszkodzenia kręgosłupa. Zdołał powrócić do sportu, a nawet zdobyć tytuł Mistrza i wicemistrza Polski w kombinacji (odpowiednio w 1958 i 1959 roku), jednak o powrocie do dawnej dyspozycji nie mogło być mowy.

Od 1965 roku Franciszek Gąsienica Groń poświęcił się pracy trenera w macierzystym klubie, który zdążył już usamodzielnić się i odłączyć od Wisły Kraków. Groń wychował ponad 40 Mistrzów Polski w kombinacji, skokach, biegach i sztafetach.

Co ciekawe, Groń to kolejny, obok na przykład Jerzego Twardokensa, Wiślak, którego tradycje olimpijskie podtrzymali potomkowie – wnukiem Franciszka Gąsienicy Gronia jest Tomasz Pochwała, olimpijczyk z Salt Lake City.

Wszystkie cytaty pochodzą z Księgi jubileuszowej z 1956 roku, str. 140-141.

Zobacz także

Źródła