Kazimierz Szczepański

Z Historia Wisły

Kazimierz Szczepański
Kazimierz Szczepański
Kazimierz Szczepański
Kazimierz Szczepański
Kazimierz Szczepański
Kazimierz Szczepański

Kazimierz Szczepański - ur. 2 października 1873, zm. 17 kwietnia 1943 w Krakowie, dziennikarz, prawnik, pracownik administracji publicznej. Był dziewiątym prezesem TS Wisła, urzędował w 1922 roku.

Kazimierz Szczepański pod względem zawodowym miał niezwykle bogaty życiorys. Obecnie najczęściej bywa pamiętany jako redaktor wpływowego koncernu IKC (Ilustrowany Kurier Codzienny), jednak dziennikarzem został dopiero... na emeryturze. Wcześniej przez wiele lat pracował jako prawnik, urzędnik, pracownik administracji publicznej. W czasie I Wojny Światowej służył w armii austriackiej, a od 1918 roku w Wojsku Polskim. W styczniu 1919 roku został skierowany przez Polską Komisję Likwidacyjną do służby w Policji Państwowej. W tej roli nadzorował wiele z głośnych wówczas spraw kryminalnych.

W chwili wyboru na prezesa TS Wisła był komendantem Policji Państwowej, a zarazem prezesem oddziału wioślarskiego krakowskiego Sokoła. O wyborze nowego prezesa TSu zdecydował fakt, że pełniący wcześniej tę funkcję Wilhelm Śliwiński musiał wyjechać z Krakowa. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenia klubu odbyło się 9 kwietnia 1922, Szczepański został wybrany przez aklamację.

Prezesem Wisły pozostawał jedynie do 26 listopada 1922, gdy doroczne Walne Zebranie Towarzystwa Sportowego Wisła przekazało prezesurę w ręce Aleksandra Dembińskiego. Przez ten krótki czas jednym z najważniejszych tematów w pracy prezesa Wisły była kwestia stadionu. Boisko co prawda zostało otwarte dzień przed nominacją Szczepańskiego, jednak pozwolenie na użytkowanie trybun wydane przez magistrat Krakowa było tymczasowe i warunkowe. Na ręce prezesa Szczepańskiego przychodziły pisma od stosownej komisji budowlanej i uwagami na temat wymaganych dalszych prac.

Wydaje się, że po rozstaniu z Wisłą Szczepański pozostawał w dobrych relacjach z klubem. Świadczy o tym choćby krótka wzmianka w protokołach z posiedzeń zarządu Wisły w 1923 roku - w lipcu 1923 "Orzelski rozmawiał z dr. Szczepańskim o udzielonych terminach w Sokole i prosił go o poparcie przy uzyskaniu sali Sokoła na Sylwestra, co tenże mu przyobiecał".

Galeria

Seanse spirytystyczne w poszukiwaniu mordercy

Kazimierz Szczepański jako komendant policji zasłynął odważną i innowacyjną decyzją. Gdy jedno ze śledztw utknęło w martwym punkcie, przyszły prezes Wisły - choć z pewną dozą sceptycyzmu - zdecydował się sięgnąć po pomoc... jasnowidzów. Odbyły się trzy seanse spirytystyczne, jednak nie przyniosły one żadnego przełomu. Szczepański trzeźwo oceniał te próby, tłumacząc: "Daleki jestem od uznawania duchów, jawiących się na usługi rozmaitych histeryczek, ale, skoro nie wiemy do dziś naukowo, czym jest właściwie elektryczność, jeżeli zmysły nasze nie są w stanie uchwycić, co wiąże magnes z kawałkiem żelaza, to nie możemy nie przyjąć hipotezy, iż pomiędzy mózgami ludzkimi, nieskończenie czulszymi i doskonalszymi od maszyn skonstruowanych ręką ludzką, mogą istnieć nie zbadane dotąd nici, dla zmysłów naszych nieuchwytne".

Źródła