Kibice Wisły uczestniczący w wydarzeniach pozasportowych

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (20:23, 2 sie 2014) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 33 wersji pośrednich.)
Linia 1: Linia 1:
-
==Wydarzenia religijne:==
+
'''[[Wydarzenia religijne]]'''
-
*Ostatnia lekcja Ojca Świętego (2004.04.04):
+
-
W ostatnich dniach o Krakowie ze spokojnym sumieniem można mówić jako o mieście magicznym. W poniedziałek wieczorem magiczny był także stadion Cracovii. Czy ostatnia lekcja Ojca Świętego okaże się dla nas tą najważniejszą?
+
-
Na mszy odprawianej na murawie piłkarskiego boiska za zmarłego Jana Pawła II pojawiło się około 25 tysięcy osób.
+
-
Kibice Wisły, którzy na stadion Cracovii dotarli długą na całe Błonia kolumną, na trybunach zostali przywitani gromkimi brawami. Wiślacy weszli w tłum i wymieszali się z kibicami paradującymi z szalami Cracovii, Hutnika, GKS-u Katowice, Arki Gdynia, Korony Kielce - i wielu, wielu innych klubów z całej Polski. Wrażenie było jeszcze większe, gdy kibice wznosili szale w górę i krzyczeli "Pojednanie dla Papieża!" . Innym razem jedna strona stadionu wołała "Karol", a druga odpowiadała "Wojtyła!", wreszcie zaintonowano "Nie ma lepszego od Jana Pawła drugiego!". Nie obyło się bez małych incydentów, lecz poniedziałkowy wieczór przyniósł nam odpowiedź na pytanie, które jeszcze niedawno skwitowano by śmiechem - "Czy kibice Cracovii i Wisły mogą zasiąść wspólnie na stadionie piłkarskim?".
+
-
Na stadion Cracovii z kibicami Wisły przymaszerowali piłkarze, którzy w trakcie mszy usiedli obok zawodników Pasów. Przy ul. Kałuży pojawili się także trenerzy, prezesi i inni pracownicy Wisły. Obecni byli prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz oraz prezes Piłkarskiej Ligi Polskiej Zbigniew Koźmiński. Msza miała charakter podniosły - odprawili ją kapelani Cracovii i Wisły: ks. Henryk Surma oraz infułat Bronisław Fidelus. Kibice przynieśli ze sobą świece.
+
-
Kibice zaskoczeni przyjazną atmosferą długo nie opuszczali stadionu. Wrażenie robiła zwarta grupa kilkuset fanów Hutnika. Gdy stali na torze kolarskim z szalami w górze, podeszli do nich fani Wisły i stojąc na przeciw rozpostarli swoje szale. Chwilę emocjonującej ciszy zakończyły... brawa obu grup. Zerkający z góry Ojciec Święty mógł być z nas dzisiaj dumny.
+
-
Źródło:[http://www.wislakrakow.com'''wislakrakow.com''']
+
'''[[Wydarzenia patriotyczne]]'''
-
*4 tysiące kibiców w marszu pojednania:
+
'''[[Inne wydarzenia]]'''
-
8. kwietnia 2005
+
-
Kilka tysięcy kibiców Wisły, Cracovii, Hutnika i klubów spoza Krakowa wzięło udział w piątek w marszu pojednania.. Kibice zatrzymali się m.in. przed Pałacem Arcybiskupim przy ul. Franciszkańskiej, gdzie modlili się i wznosili okrzyki na cześć papieża Jana Pawła II.
+
-
Uczestnicy marszu nieśli duży transparent z napisem: "Dzięki papieżowi pojednanie". Następnie kibice przeszli obok stadionu Cracovii na Błonia, gdzie podali sobie na znak zgody ręce i odśpiewali m.in. ulubioną piosenkę papieża "Barka". Padały także kolejne wersje znanych przyśpiewek stadionowych, tym razem w wersji "papieskiej". Mogliśmy zobaczyć także "papieski" szalik - z białym napisem "Pojednanie dla Papieża" na białym tle. Kibice różnych drużyn chętnie pozowali do wspólnych zdjęć. Nie doszło do planowanej przez organizatorów marszu wizyty na stadionie Wisły.
+
-
Oprócz kibiców krakowskich klubów i ich zgód, widoczne były delegacje GKS-u Katowice, Groclinu Grodzisk Wielkopolski czy Szczakowianki Jaworzno. Dominowali kibice bardzo młodzi, lub ci nie pierwszej już młodości.
+
-
- Ten marsz zorganizowali sami kibice krakowskich klubów, którzy dążą do zgody. Prawdziwym sprawdzianem naszego pojednania będzie jednak dopiero piłkarski mecz derbowy pomiędzy Cracovią i Wisłą, który rozegrany zostanie na początku maja - powiedział kibic Wisły Grzegorz Mazur.
+
-
Źródło:[http://www.wislakrakow.com'''wislakrakow.com''']
 
-
*Msza na stadionie Ruchu Chorzów:
+
==Zobacz Galerię:==
-
20 tys. wiernych, w większości kibiców, było o 20 na stadionie Ruchu Chorzów. Kibice Ruchu zaprosili fanów GKS Katowice, Górnika Zabrze i Odry Wodzisław,Wisły Kraków i innych drużyn.
+
*'''[[Fani Wisły uczestniczący w wydarzeniach pozasportowych]]'''
-
W czasie mszy były zapalone jupitery na dwóch masztach. Kibice zapalili też race na koronie stadionu. Na stadionowym płocie zawiśnie 54-metrowy baner z ostatnimi słowami, jakie Jan Paweł II skierował do młodzieży. - "Szukałem Was, teraz przyszliście do mnie i za to Wam dziękuję".Notomiast kibice Wisły Kraków wywiesili transparent ,,Wisła przez Rzym płynie".
+
-
Źródło:kibice.net-forum
 
-
<gallery>
 
-
Grafika:2005 Pojednanie dla Papieża 1.jpg
 
-
Grafika:2005 Pojednanie dla Papieża 2.jpg
 
-
</gallery>
 
-
Źródło:http://www.tomykibice.pl/
 
-
 
-
*Najjaśniejsza Gwiazda na Wiślackim Niebie (2012.04.13):
 
-
W środę, 11 kwietnia, byliśmy świadkami innego niż zwykle, Wiślackiego wydarzenia.
 
-
W kościele pw. Świętych Piotra i Pawła odbyła się Msza Święta za duszę Henryka Reymana- bodaj największej legendy Białej Gwiazdy. O godzinie 18 w świątyni, która znajduje się przy ulicy Grodzkiej, zgromadziło się około 100 osób, aby wspólnie pomodlić się i oddać hołd nie tylko Wiślakowi, ale też znakomitemu patriocie.
 
-
Okolicznościowe kazanie wygłosił ksiądz Łukasz Ślusarczyk. Oprócz kilku słów o samym Henryku Reymanie, który został nazwany "Najjaśniejszą Gwiazdą na Wiślackim Niebie", poruszony został temat nadziei. Aspektem tym ksiądz zajął się zarówno w kontekście obecnej sytuacji klubu, ale również sytuacji kibiców w naszym kraju. Przypominając, że naszą postawą mamy dawać przykład i nieść dobro drugiemu człowiekowi, ksiądz Łukasz powiedział, że zawsze nadzieja umiera ostatnia. Do tego wspomniał o rozlicznych akcjach dobroczynnych, których podejmują się kibice Białej Gwiazdy. Zaznaczył też, że w dzisiejszych czasach stadion pozostaje jednym z ostatnich miejsc, gdzie można, a nawet trzeba głosić wartości bezsprzecznie kluczowe, choć czasem niewygodne.
 
-
Na koniec chcielibyśmy jeszcze raz podziękować księdzu prałatowi Markowi Głowni, proboszczowi parafii, w której odbyła się Msza, a także księdzu Łukaszowi Ślusarczykowi, za wygłoszenie kazania oraz księżą współcelebrującym Mszę Świętą.
 
-
Podkreślamy też, że za rok przypada 50 rocznica śmierci Henryka Reymana. Pamiętajmy o tym już teraz, aby w przyszłym roku o wiele tłumniej stawić się w kościele i oddać hołd temu Wielkiemu Wiślakowi.
 
-
Przypominamy także o tym, żeby na mecz z ŁKS-em przynieść znicz, i przed spotkaniem zapalić go pod pomnikiem naszej legendy.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*2012.04.11 Msza Święta pamięci Henryka Reymana:
 
-
W Kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła, 11 kwietnia odbyła się Msza Święta w intencji Henryka Reymana. Okolicznościowe kazanie wygłosił ksiądz Łukasz Ślusarczyk. Oprócz kilku słów o samym Henryku Reymanie, który został nazwany "Najjaśniejszą Gwiazdą na Wiślackim Niebie", poruszony został temat nadziei. Aspektem tym ksiądz zajął się zarówno w kontekście obecnej sytuacji klubu, ale również sytuacji kibiców w naszym kraju. Przypominając, że naszą postawą mamy dawać przykład i nieść dobro drugiemu człowiekowi, ksiądz Łukasz powiedział, że zawsze nadzieja umiera ostatnia. Do tego wspomniał o rozlicznych akcjach dobroczynnych, których podejmują się kibice Białej Gwiazdy. Zaznaczył też, że w dzisiejszych czasach stadion pozostaje jednym z ostatnich miejsc, gdzie można, a nawet trzeba głosić wartości bezsprzecznie kluczowe, choć czasem niewygodne.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl
 
-
 
-
 
-
*28 października 2012 odbyły się w Newark ,w Anglii patriotyczne uroczystości Zaduszek.Miały miejsce na Newark-On-Trent Cemetery - największym cmentarzu wojennym w Wielkiej Brytanii,miejscu ,gdzie spoczywają polscy żołnierze polegli tu w czasie II wojny Światowej,gdzie pochowany był m.in. gen.Władysław Sikorski.W uroczystościach organizowanych przez Newark Town Council wzięli udział kombatanci ,rodziny poległych żołnierzy,władze miasta, angielscy kadeci,grupy rekonstrukcyjne w mundurach z czasów II Wojny Światowej.Szkoda ,ze zabrakło przedstawicieli polskiego rządu...Nie zabrakło za to polskich kibiców -przepraszam - KIBOLI !!!! W zeszłym roku ,na tym samym cmentarzu,na uroczystościach upamiętniających utworzenie Mostu Powietrznego Londyn -Warszawa,było obecnych kilkunastu kibiców Lechii Gdańsk,zrzeszonych w LGFCE (Lechia Gdańsk Fan Club England) i jeden fanatyk Śląska Wrocław. W tym roku było nas już kilkudziesięciu .Cieszy ,ze nasza zeszłoroczna akcja odbiła się takim echem w Wielkiej Brytanii.Teraz, oprócz naprawdę bardzo dużej grupy LGFCE ,licznie stawił się Śląsk Wrocław,obecna oczywiście Wisła Kraków.Przyjechali również fani Polonii Przemyśl ,Bałtyku Gdynia,Legii Warszawa,Karpat Krosno.Wszyscy zachowujący się z godnością ,stosownie do powagi święta. Spotkanie zaczęło się od przemarszu pod pomnik generała Władysława Sikorskiego. Odbyła się Msza św., następnie przemowy włodarzy miasta Newark, przedstawicieli stowarzyszeń kombatanckich. Odśpiewano Hymn Polski, oddano hołd polskim lotnikom, a podczas minuty ciszy w kibicowskim stylu odpaliliśmy race.Złożyliśmy wieńce ,odpaliliśmy znicze.Przyjęto nas naprawdę bardzo dobrze -łzy w oczach kombatantów - tego nie zapomnimy nigdy!!! Byli wzruszeni,co sami podkreślali ,rodaków z roku na rok jest na obchodach coraz mniej.Coraz mniej pamięta... My obiecaliśmy -nas,kibiców-patriotów , co roku będzie coraz więcej !!!
 
-
Po obchodach LGFCE udało się cała grupą na wspólne ,integracyjne piwko,z nami oczywiście Śląsk i Wisła ,również zaproszeni przez nas Polonia i Bałtyk.Przy okazji tego spotkania przeprowadziliśmy zbiórkę pieniędzy na akcje "Biało-Zielone Mikołajki" organizowaną przez Stowarzyszenie Lwy Północy na paczki dla dzieci z Domów Dziecka w Gdańsku. Pieniądze przekażemy Stowarzyszeniu już w niedzielę w Gdańsku,przed meczem z Legią ,gdzie LGFCE wybiera się w kilka osób z Anglii.W związku ze zbiórka - podziękowania dla fanów wszystkich obecnych drużyn - dla dzieciaczków z Gdańska dołożyli się wszyscy !!!! Oczywiście również podziękowania w tym miejscu dla wszystkich kibiców ,którzy przyjechali ODDAĆ HOŁD BOHATEROM. A nie mieliśmy naprawdę blisko.Zjechaliśmy się z całej Anglii,Walii i Szkocji. Do zobaczenia za rok !!! Jeszcze na koniec specjalne podziękowania dla LGFT ,szczególnie dla K. z Tczewa za pomoc w ogarnięciu pięknego wieńca i zniczy ,które zostały wysłane do nas właśnie z Tczewa.
 
-
 
-
Źródło:http://www.facebook.com/pages/LGFCE-Lechia-Gda%C5%84sk-Fan-Club-England/221117287906609
 
-
 
-
 
-
*Wiślaccy Patrioci z wizytą na Cmentarzu Rakowickim:
 
-
 
-
01 listopada 2012
 
-
 
-
W związku z przypadającym na dzień 1 listopada Świętem Zmarłych, jako przedstawiciele Wiślackich Patriotów, udaliśmy się na Cmentarz Rakowicki by upamiętnić historyczne, zasłużone wiślackie postaci.
 
-
Jasnym jest, iż nie sposób za jednym razem zająć się wszystkimi nagrobkami. Wierzymy jednak, iż powtarzalność tego typu akcji pomoże, w wymiarze fizycznym – na utrzymanie w dobrej kondycji ważnych dla Wiślaków grobów, w wymiarze duchowym zaś krzewić i podtrzymywać pamięć o tych, dzięki którym Wisła Kraków to coś zdecydowanie więcej niż sama nazwa składająca się z kilku liter. O wielu z nich powinni pamiętać zresztą wszyscy Polacy, a to ze względu na fakt ich wydatnego wkładu w walkach o niepodległość lub też obronę Ojczyzny.
 
-
Wybrane groby zostały przez Wiślackich Patriotów „ogrzane” symbolicznym zniczem oraz krótką modlitwą. Na grobie Henryka Reymana oraz jego braci – Jana i Stefana – pojawił się dodatkowo wieniec. Niektóre nagrobki nie były w najlepszym stanie, na tyle na ile mogliśmy, uprzątnęliśmy je. Nie zmienia to jednak faktu, iż przy niektórych miejscach pochówków potrzebne jest przedsięwzięcie większych działań, do czego tak naprawdę przyczynić może się każdy Wiślak.
 
-
Poniżej przedstawiamy w skrócie sylwetki osób, których miejsca wiecznego spoczynku postanowiliśmy odwiedzić:Józef Kohut,Franciszek Turmiński ,Jan i Józef Kotlarczykowie,Artur Woźniak,Henryk, Jan i Stefan Reymanowie ,Witold Gieras,Michał i Władysław Filek,Marian i Tadeusz Orzelscy,Jan Weyssenhoff ,Stefan Dyras.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl
 
-
 
-
 
-
*2013.01.05 Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców:
 
-
 
-
W sobotę 5 stycznia 2013 r. w Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej odbyła się V Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców.
 
-
Idea pielgrzymowania do tronu Królowej Polski wyszła od śp. Tadeusza Duffeka legendarnego kibica Lechii Gdańsk, w latach 80-tych jednego z liderów Federacji Młodzieży Walczącej w Gdańsku i jednego z przywódców antykomunistycznego oporu w tym jakże bliskim sercu każdego Wiślaka mieście. Dodać tutaj wypada, że inspiracją pielgrzymowania kibiców na Jasną Górę, były solidarnościowe pielgrzymki Ludzi Pracy w których także uczestniczył w latach 80-tych Tadeusz Duffek. Niestety nie doczekał On realizacji swojej inicjatywy gdyż po długiej i ciężkiej chorobie 21 października 2005 r. zmarł. Realizacji tej patriotycznej idei podjął się Jego Przyjaciel, a zarazem także kibic gdańskiej Lechii ks. Jarosław Wąsowicz, który w grudniu 2008 r. zorganizował po raz pierwszy Pielgrzymkę Kibiców do Naszego Narodowego Sanktuarium. Już wówczas uczestniczyło w tym wydarzeniu ok. 300 kibiców. Pielgrzymka Kibiców to przede wszystkim wspólna modlitwa, ale także wykłady poświęcone Historii Polski oraz okazja do rozmowy i pokojowej wymiany poglądów kibiców klubów z całej Polski.
 
-
W tegorocznej Pielgrzymce uczestniczyła także grupa kibiców Wisły Kraków. Można podsumować, iż z roku na rok notujemy progres i liczba wiślackich pielgrzymów na Jasnej Górze powiększa się. W dotychczasowych czterech pielgrzymkach kibice „Białej Gwiazdy” uczestniczyli dojeżdżając na własną rękę. W tym roku organizacji transportu podjęła się grupa Wiślackich Patriotów. Udało nam się zorganizować busa, którym przybyliśmy na Jasną Górę. Wiślacy pielgrzymowali także własnym transportem, stąd nie jesteśmy w stanie podać naszej dokładnej liczby, ale było nas z pewnością ponad 40 osób. Najliczniejszą reprezentację obok rzecz jasna Rakowa Częstochowa i Legii, miały nasze bratnie kluby Lechia i Śląsk. Widoczni byli także kibice Jagi, Lecha, Górnika Zabrze, Górnika Wałbrzych, Widzewa, Ruchu, Pogoni, ŁKS, Szczakowianki Jaworzno, Bałtyku Gdynia, Gryfu Słupsk i wielu innych klubów.
 
-
Uroczystości rozpoczęły się o godz. 12.00 mszą św., której przewodniczył ks. Leszek Zioło, a koncelebrował m.in. nowohucki kapelan „Solidarności” ks. Tadeusz Isakiewicz-Zaleski. Zebranych w imieniu Klasztoru O.O. Paulinów powitał o. Franciszek Morgiel. Modliliśmy się w intencjach Ojczyzny, aby była wierna chrześcijańskim tradycjom, w intencji wszystkich kibiców, a także w intencjach zmarłych m.in. ś.p. Dawida Zapiska (zmarłego w tym roku młodego Kibica Lechii Gdańsk), ś.p. Tadeusza Duffeka, ś.p. mjr Waldemara Szostkiewicza (prezesa pomorskiego okręgu Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych). Intencje mszalne, a także wspaniałą homilię z mocnym przesłaniem (warto posłuchać) wygłosił organizator Pielgrzymki Kibiców, salezjanin – ks. Jarosław Wąsowicz. Na zakończenie mszy św. poświęcone zostały barwy klubowe przywiezione przez kibiców.
 
-
Po mszy św. udaliśmy się do sali ks. Kordeckiego gdzie mieliśmy przyjemność wysłuchania wykładu prof. dr hab. Wojciecha Polaka (wykładowcy UMK w Toruniu, a w latach 80-tych działacza NZS) autora książki „Patriotyzm dnia dzisiejszego”. Później ze względu na problemy techniczne mieliśmy możliwość obejrzenia jedynie migawek filmu poświęconego kibicom w reż. Mariusza Pilisa (przypominam kibica Naszej WisełkiJ). Następnie przeszliśmy na Wały Jasnogórskie, gdzie w imponujący sposób została uczczona przypadająca w tym roku 150 rocznica wybuchu Powstania Styczniowego. Kibice Rakowa Częstochowa przygotowali transparent z napisem „Jesteśmy, Pamiętamy, Czuwamy”, który z olbrzymimi problemami ze względu na porywisty wiatr, został rozwieszony na wałach. Po uporaniu się z wietrznymi problemami, odpalonych zostało 150 rac i odśpiewaliśmy Hymn Narodowy.
 
-
Kolejnym punktem w programie Pielgrzymki był patriotyczny koncert rockowy w jednym z klubów w Częstochowie na który jednak ekipa busa nie pojechała. Co prawda siła przekonywania jednego z uczestników Pielgrzymki była ogromna, jednak nawet On musiał ustąpić wobec oporu (czy raczej uporu)… człeka dzierżącego kierownicę (obawiającego się zapewne, iż chcemy jechać na „ustawkę” – obecnie nazywa się to „tachograf”;)).
 
-
Naładowani olbrzymią dawką energii i pozytywnych wrażeń powróciliśmy do Krakowa z nadzieją, iż na kolejną Pielgrzymkę wybierzemy się w jeszcze większej grupie (czyli progres zostanie podtrzymany) Kibiców „Białej Gwiazdy”.
 
-
 
-
[http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=0_iRCWiETQg Film z Jasnej Góry]
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl
 
-
 
-
==Wydarzenia patriotyczne:==
 
-
*2011.11.11 Marsz Niepodległości w Warszawie:
 
-
Jedność. To słowo najlepiej charakteryzuje obchody święta odzyskania niepodległości przez Polskę w dniu 11 listopada 2011 r. W miniony piątek centrum Warszawy zostało opanowane przez obywateli Rzeczypospolitej, chcących zamanifestować swoją radość z odzyskanej 93 lata temu suwerenności państwowej. Manifestację starały się zakłócić wszelkiej maści środowiska lewackie (antifa, pederaści oraz pewna ilość niemieckiego bydła, „zamówionego" specjalnie na tą uroczystość), jednak samą demonstrację należy uznać za spory sukces Polskich Patriotów. Oczywiście w takim dniu nie mogło zabraknąć kibiców Wisły oraz ogromnej ilości fanatyków z (dosłownie) całej Polski.
 
-
Godzina rozpoczęcia obchodów ustalona była na 15.00. Miejsce zbiórki, czyli warszawski Plac Konstytucji, zapełniał się jednak już wcześniej. Według różnych informacji, w jednym miejscu zebrało się w tym momencie około 18-20 tysięcy osób w biało-czerwonych barwach. Niepowtarzalnym widokiem była sytuacja, w której obok siebie maszerowali fanatycy z emblematami Wisły (ponad 100 osób), Lechii, Legii, Lecha, ŁKS, Resovii, Rakowa Częstochowa, Polonii Przemyśl i wielu innych... Równie pięknym widokiem byli ludzie starsi, pamiętający czasy komuny (a nawet okres międzywojenny!) , którzy z niekłamaną radością wykrzykiwali patriotyczne hasła (m.in. uznane przez pewną stację telewizyjną za nawołujące do agresji „Bóg, Honor i Ojczyzna", a także „Precz z komuną" czy też „Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę"). Przekrój społeczeństwa obecnego na Marszu uzupełniały również pełne rodziny z dziećmi, często w bardzo młodym wieku.
 
-
Niedługo po 15:30 kolumna ludzi wyruszyła ulicami Warszawy w kierunku placu Na Rozdrożu a także pomnika Romana Dmowskiego. Ogromna ilość flag, pirotechniki oraz śpiewów sprawiała, że często można było odczuć na ciele gęsią skórkę. Marsz spotkał się z ogromnym zainteresowaniem ze strony osób postronnych, którzy w tym czasie oblegali balkony swoich mieszkań i życzliwie machali uczestnikom pochodu. Jak można było się spodziewać, nie obyło się bez lewackich prowokacji , jednak skutecznie pogonione dziwolągi nie dały rady powstrzymać świętujących patriotów.
 
-
Jak można było się spodziewać, sporo problemów uczestnikom Marszu sprawiały służby porządkowe, nierzadko przekraczające granice swoich kompetencji( dość wspomnieć o „przypadkowym" przeganianiu, gazowaniu i pałowaniu osób starszych, kobiet i dzieci). Około 17, po krótkich przemówieniach m.in. Artura Zawiszy, Rafała Ziemkiewicza i Janusza Korwin- Mikkego doszło do rozwiązania manifestacji. Po krótkim oczekiwaniu na „bieg wydarzeń", większość osób uczestniczących rozeszła się po Warszawie w celach tylko sobie wiadomych :- ).
 
-
Podsumowując - Marsz Niepodległości 11 listopada 2011 r. na pewno zostanie w pamięci na długie lata. Niepowtarzalny klimat, jedność ekip kibicowskich z całego kraju, gigantyczna liczba osób - wbrew farmazonom medialnym piątkowe wydarzenia pokazały, że jesteśmy wspaniałym Narodem.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*2011.12.13 Marsz Pamięci-Kraków:
 
-
Około 300 osób uczestniczyło w Marszu Pamięci, którego organizatorami byli Małopolscy Patrioci i Młodzież Wszechpolska. Wśród uczestników znalazło się bardzo dużo Wiślaków, czego dowodem było kilkukrotne skandowanie "Gwiazda Biała. Orzeł Biały. To są nasze ideały". Podczas samego marszu, który przebiegał spokojnie skandowane były hasła antytotalitarne. Na Rynku Głównym organizatorzy złożyli kwiaty i oddali hołd ofiarom totalitaryzmu.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*2012.03.01 Lekcje Patriotyzmu z SKWK: Witold Pilecki i jego życie:
 
-
W czwartkowy wieczór Sala Konferencyjna w hali Wisły była wypełniona po brzegi słuchaczami prezentacji przygotowanej przez Michała Tyrpę. Odczyt poświęcony był głównie postaci Witolda Pileckiego, która przez wiele ostatnich lat była niesłusznie marginalizowana i odsuwana w cień przez rządzących, nawet po 1989 roku.
 
-
Warto było zjawić się przy Reymonta i poznać historię rotmistrza, która w ciekawy sposób została nakreślona na szerokim tle historycznym gorącego okresu pierwszej połowy XX wieku. Było to pierwsze, z cyklu kilkunastu spotkań, które zaplanowaliśmy. Następne prawdopodobnie dotyczyć będzie generała Fieldorfa Nila.
 
-
Cieszymy się i jesteśmy dumni z tego, że w czwartek przyszło tak wiele osób. Przede wszystkim warty odnotowania jest fakt, że spotkanie przyciągnęło sporo młodych ludzi, bardzo zainteresowanych przedstawianą tematyką. Dla tych, którzy z jakiegoś powodu nie mogli zjawić się na spotkaniu, a chcieliby się zapoznać bliżej z postacią rotmistrza przedstawiamy pokrótce jego biografię.
 
-
Urodzony 13 maja 1901 roku w Karelii Pilecki, przez całe swoje życie postępował w myśl zasady, że dobro Ojczyzny jest dobrem najwyższym. Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, podczas której m.in. na ochotnika poprowadził oddział do ataku na gniazdo sowieckich karabinów maszynowych, które zdobył bez strat własnych. W dwudziestoleciu międzywojennym stronił od polityki, zajął się raczej życiem gospodarczym, doprowadzając majątek w Sukurczach niedaleko Lidy do rozkwitu. W obliczu wrześniowej burzy, stanął jednak znowu do walki, na czele organizowanego przez siebie oddziału kawaleryjskiego. Wsławił się na przykład zdobyciem i zniszczeniem siedmiu czołgów i dwóch samolotów niemieckich, co skwitował krótkim hasłem, że po prostu wykonywał swoje obowiązki. Nie pogodził się z realiami okupacji hitlerowskiej i został jednym z założycieli konspiracyjnej Tajnej Armii Polskiej.
 
-
Na ochotnika zgłosił się do Auschwitz (jako Tomasz Serafiński), gdzie z miejsca rozpoczął organizowanie siatki konspiracyjnej (Związek Organizacji Wojskowej). Również efektem jego pobytu w obozie są bezcenne Raporty Pileckiego, które są pierwszym całościowym ujęciem warunktów panujących w Auschwitz. Zdołał się wydostać z obozu zagłady, na wolności został członkiem organizacji "Nie", zakonspirowanej nawet w ramach Armii Krajowej. Mimo wyraźnego zakazu (członkowie "Nie" byli zbyt cenni dla środowiska niepodległościowego, aby ponieść śmierć), zaciągnął się do oddziałów powstańczych jako zwykły strzelec, następnie ujawnił się jako oficer.
 
-
Po powstaniu, został przewieziony przez Niemców do obozu jenieckiego w Murnau pod Alpami, który został wyzwolony przez Amerykanów. Następnie zaciągnął się do II Korpusu Polskiego gen. Andersa, został przerzucony do Polski, gdzie prowadził działalność wywiadowczą na rzecz II Korpusu. W 1947 roku schwytało go UB, a po kilkumiesięcznym "śledztwie" i pokazowym procesie, skazano go na śmierć. Miał napisać w liście do żony, że w porównaniu do więzienia na Mokotowskiej, "Oświęcim to była igraszka". Zginął z rąk kata 25 maja 1948 roku.
 
-
Oprócz przedstawienia życiorysu naszkicowane zostały także losy pamięci Witolda Pileckiego, działania mające na celu przedstawianie jego postaci jak najszerszemu gronu słuchaczy. Po około godzinnej prezentacji, pan Michał Tyrpa zmierzył się z licznymi pytaniami, na które ciekawie i nieszablonowo odpowiadał.
 
-
Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków w czwartek dołączyło także do ogólnopolskiej akcji: "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki").
 
-
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*2012.03.03 Manifestacja ku czci Żołnierzy Wyklętych:
 
-
3 marca br o godz. 16.00 z Rynku Głównego w Krakowie ruszyła manifestacja, której organizatorami był małopolski NOP. Również i o tym wydarzeniu informowało SKWK, a w centrum Krakowa tego dnia pojawiło się wielu Wiślaków.
 
-
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*Upamiętnienie rocznicy Insurekcji Kościuszkowskiej 25.03.2012:
 
-
 
-
16 marca 2012
 
-
 
-
Przed nami duże wyzwanie. Ważne informacje:
 
-
Przed wyjazdowym meczem z Ruchem Chorzów odbędzie się coś, co można uznać za dość duże wyzwanie, zarówno dla organizatorów całego przedsięwzięcia jak i zapewne dla jego uczestników.
 
-
Wszystko to, o czym w dalszej części artykułu będzie mowa, wymagać będzie od nas ogromnej dyscypliny, a przede wszystkim świadomości, jaki jest cel tego, czego będziemy świadkami.
 
-
Do Chorzowa jedziemy w niedzielę, 25 marca. Nie wszyscy pewnie wiedzą, że dzień wcześniej obchodzona jest natomiast rocznica czegoś, o czym powinien pamiętać każdy Polak. 24 marca 1794 roku, na Rynku w Krakowie, Tadeusz Kościuszko ogłosił Akt Powstania, odtąd zwanego Kościuszkowskim. Na płycie Krakowskiego Rynku Tadeusz Kościuszko ślubował wierność swojemu narodowi, a także zobowiązał się do walki z zaborcami. Nie godził się z tym, że naród Polski traci tożsamość i jest marionetką w rękach swoich stręczycieli.
 
-
Chcąc upamiętnić to historyczne wydarzenie, Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków, na dzień 25 marca 2012 roku, zaplanowało przemarsz ulicami Krakowa zwieńczony złożeniem trzystu trójkolorowych kwiatów na głównej płycie Krakowskiego Rynku, w miejscu, gdzie odbyła się Insurekcja Kościuszkowska.
 
-
Wszyscy spotkamy się pod stadionem, skąd wyruszymy do samego centrum miasta. Tam odbędą się krótkie uroczystości związane z obchodzoną rocznicą. Już teraz prosimy każdego, kto będzie brał udział w tym wydarzeniu, o odpowiednie zachowanie i tym samym okazanie szacunku dla osób, które zajmują szczególne miejsce w naszej narodowej historii.
 
-
Na stronie pojawi się jeszcze kilka komunikatów dotyczących tego wydarzenia. Przybliżona zostanie także sama Insurekcja Kościuszkowska, tak, aby każdy idący tego dnia wraz z nami na Rynek, miał świadomość tego, jak ważny jest to dzień dla Polskiego Narodu. W czasach, w których pamięć o wybitnych postaciach zanika, powinniśmy stać na straży pamięci o nich i ich czynach.
 
-
Po uroczystościach, które odbędą się na Rynku osoby, które jadą na wyjazd do Chorzowa, zorganizowaną grupą przejdą na Dworzec Główny, gdzie podstawione będą pociągi. Przemarsz nie jest jednak organizowany tylko i wyłącznie dla tych, którzy tego dnia zjawią się w Chorzowie. Zachęcamy do udziału w nim każdego, kto czuje, że powinien brać w tej uroczystości udział.
 
-
 
-
Gwiazda Biała, Orzeł Biały to są nasze Ideały:
 
-
 
-
25 marca 2012
 
-
 
-
Przedstawiamy krótką relację z niedzielnego przemarszu i upamiętnienia rocznicy Insurekcji Kościuszkowskiej:
 
-
Kolejna akcja Stowarzyszenia związana z działalnością "Wiślackich Patriotów" za nami. Tym razem zebraliśmy się pod Stadionem Białej Gwiazdy, aby podczas marszu oddać cześć Powstańcom z okresu Insurekcji Kościuszkowskiej.
 
-
Punkt 10, na placu przed trybuną C rozbrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, którego słowa wydobyły się z około tysiąca gardeł. Następnie udaliśmy się w kierunku Rynku- miejsca, gdzie 218 lat temu Tadeusz Kościuszko złożył swoją przysięgę na wierność Narodowi.
 
-
Trasa naszego przemarszu przebiegała ulicami: Reymana, 3 Maja, Piłsudskiego, Straszewskiego, Podwale, Szewska. Przez cały czas wznosiliśmy niemal na przemian, okrzyki patriotyczne i wiślackie. Po dojściu na Rynek, przed płytą upamiętniającą wydarzenie, dla którego się zebraliśmy, ponownie odśpiewaliśmy Hymn Narodowy i złożyliśmy kwiaty. Warto nadmienić, że spontanicznie przyłączali się do nas przechodnie i wspólnie z nami śpiewali.
 
-
Na sam koniec, jeden z naszych przedstawicieli uroczyście odczytał tekst przysięgi Tadeusza Kościuszki, po czym znowu sformowaliśmy kolumnę marszową. Tym razem w asyście już głównie wiślackich przyśpiewek skierowaliśmy się w stronę dworca głównego, gdzie miał czekać transport do Chorzowa.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
 
-
*2012.04.13 Marsz Katyński:
 
-
O godzinie 19.00 z Placu Wolnica wyruszył kolejny marsz. Tym razem jego celem było upamiętnienie ofiar stalinowskiego reżimu jaki dotknął kilkanaście tysięcy polskich oficerów, którzy zginęli w lasach katyńskich. Obecnych na marszu było bardzo wielu Wiślaków, zaś organizatorami byli Małopolscy Patrioci.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*Lekcje Patriotyzmu z SKWK-Z T. Płużańskim o "Bestiach":
 
-
 
-
26 kwietnia 2012
 
-
 
-
Kolejne spotkanie organizowane przez "Wiślackich Patriotów" za nami.
 
-
W czwartek o godzinie 17.30 w restauracji "U Wiślaków" odbyło się spotkanie z Tadeuszem Płużańskim, autorem książki "Bestie", poświęconej stalinowskim katom i zbrodniarzom działającym w powojennej Polsce.
 
-
Na spotkanie przybyło kilkadziesiąt osób, które z uwagą najpierw słuchały Pana Płużańskiego, a następnie zadawały mu liczne i ciekawe pytania. Autor książki już na wstępie zaznaczył swoją radość z faktu, iż może mówić w kierunku wielu ludzi młodych. To oni bowiem decydować będą o przyszłości Polski, a bez odpowiedniego zaplecza wiedzowego, będzie im o to niezwykle trudno. Płużański ubolewał nad faktem praktycznie braku nauczania w szkołach na temat powojennej historii Polski. Nie ukrywał, iż jego zdaniem, nie jest to sytuacja zupełnie przypadkowa, a wpływ na taki stan rzeczy mają ludzie, którym bardzo zależy na tym by społeczeństwo nie znało prawdziwej historii naszego kraju, szczególnie tej po II wojnie światowej.
 
-
Autor książki na spotkaniu opowiadał zarówno o tytułowych bestiach, a więc komunistycznych zbrodniarzach (np. o Stefanie Michniku- człowieku, który jest bratem wszystkim doskonale znanego Adama Michnika, czy Helenie Wolińskiej), jak i o Okrągłym Stole, Żołnierzach Wyklętych, sporo czasu poświęcił również rządzącym w III RP. Odpowiadał również na pytania słuchaczy, między innymi te dotyczące zjawiska "żydokomuny". Jak się dowiedzieliśmy od 30, do 50% osób, zajmujących najwyższe stanowiska w komunistycznych strukturach stanowili żydzi.
 
-
Całe spotkanie z Tadeuszem Płużańskim trwało około dwóch godzin, a po jego zakończeniu można było nabyć chociażby wspomnianą pozycję "Bestie". Najprawdopodobniej ukaże się druga część książki, o czym na spotkaniu poinformował wszystkich zgromadzonych autor.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*Przywracamy historię do szkół
 
-
 
-
4 maja 2012
 
-
 
-
Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków przyłącza się do akcji, mającej na celu przywrócenie do polskich liceów lekcji historii. Przed meczem ze Śląskiem Wrocław będziemy zbierać podpisy pod Projektem Obywatelskiej Ustawy. Zachęcamy każdego do wsparcia tej inicjatywy.
 
-
Podpis złożyć będzie można przed meczem ze Śląskiem Wrocław w Strefie Kiboli, w Starej Hali Wisły. Liczymy, że liczne grono Wiślaków przyłączy się do akcji.
 
-
O szczegółach całej inicjatywy przeczytać można na stronie www.przywracamyhistorie.pl. Poniżej cytujemy kilka fragmentów.
 
-
Od 1 września br. zgodnie z rozporządzeniem minister edukacji polska młodzież, która nie zdecyduje się na zdawanie matury z historii, zakończy naukę tego przedmiotu po pierwszej klasie szkoły średniej.
 
-
Zamiast tego proponuje się dziwaczne połączenie lekcji WOS-u, przysposobienia obronnego oraz historii o nazwie „historia i społeczeństwo”. Kiedy szczegółowo przyjrzymy się modułom tego przedmiotu okaże się, że młodzi Polacy zamiast wiedzy o Powstaniu Warszawskim będą się uczyć modułu: „kobieta i mężczyzna, rodzina”, albo zamiast wiedzy o „Żołnierzach Wyklętych” mogą natrafić na moduł „swojskość i obcość”, bądź też zamiast wiedzy o wielkim zwycięstwie rodaków w wojnie polsko-bolszewickiej natrafią na moduł „język, komunikacja i media”.
 
-
Budowanie poczucia wspólnoty i więzi pomiędzy rodakami może odbywać się tylko poprzez znajomość polskiej historii, która jest nauczycielką życia. Jest drogowskazem i przestrogą, jest budowanym przez lata zbiorem mądrości, którego nie można przekreślić za pomocą jednego rozporządzenia.
 
-
Im więcej nas zaangażuje się w zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy przywracającym lekcje historii w polskiej szkole, tym większa szansa, że uda się nam ocalić poczucie tożsamości narodowej wśród polskiej młodzieży.
 
-
Zróbmy to wspólnie dla dobra przyszłych pokoleń Polaków, niech będą dumni z tego, że są Polakami i z wielkiego dorobku swoich przodków.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*2012.05.19 Kontrmanifestacja:
 
-
9 maja odbyła się również kontrmanifestacja dla przemarszu pederastów ulicami Krakowa. Uczestnictwo Wisły w kontrze było bardzo wyraźne. Kibice przyłączyli się zarówno grup organizowanych przez Małopolskich Patriotów jak i NOP. Obecne były również osoby, które przed godziną 14 przybyły na Rynek Główny. Doszło do starcia z "tęczowymi" i policją.
 
-
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*63. rocznica komunistycznego mordu na ks. Gurgaczu:
 
-
14 września 2012 r., kilkuosobowa delegacja Wiślackich Patriotów wzięła udział w uroczystościach upamiętniających 63. rocznicę komunistycznego mordu sądowego na ks. Władysławie Gurgaczu. Uroczystości te miały miejsce przy grobie zmarłego znajdującym się na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Prandoty w Krakowie.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*16 września 2012 r.,grupa Wiślackich Patriotów wzięła udział w II Marszu Antytotalitarnym na placu o. Adama Studzińskiego oraz w odsłonięciu pomnika Danuty Siedzikówny ps. "Inki" w Parku Jordana.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
 
-
*Rozpoczynamy współpracę z Instytutem Pamięci Narodowej
 
-
 
-
21 września 2012
 
-
 
-
Miło nam poinformować, że Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków dzięki staraniom Wiślackich Patriotów od października rozpoczyna aktywną współpracę z IPN-em.
 
-
Poniżej prezentujemy szczegóły, a także krótkie wprowadzenie do pierwszego spotkania, które czeka nas już 18 października.
 
-
Polska XX wiek - prawdziwa historia
 
-
Polska XX wieku to historia, którą powinniśmy znać doskonale. Cóż jednak z tego, skoro całościowa, rzetelna i bez przekłamań znana jest wyłącznie nielicznym? Wiemy wszystko o prawie rzymskim i greckich bogach, a nie mamy pojęcia o historii najnowszej naszej Ojczyzny. Burzliwe dzieje ubiegłego stulecia ukształtowały Polskę na sposób odczuwany po dziś dzień. By zrozumieć to, co się dzieje obecnie i zaplanować jutro, trzeba się dowiedzieć co się działo wczoraj. Jak pisał George Orwell „ Kto ma władzę nad przeszłością, ten rządzi przyszłością” i trudno z tym się nie zgodzić.
 
-
Cykl spotkań z historykami Instytutu Pamięci Narodowej to rzecz zupełnie nowatorska, unikatowa, absolutnie świeża i płynąca pod prąd rzeki współczesnych czasów, propozycja dla każdego z Was. Dzięki nawiązaniu przez Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków współpracy z IPN-em masz okazję poznać to, co dotychczas była dla Ciebie ukryte. Bo takie miało być!
 
-
Dlatego przyjdź! Usłysz, podyskutuj, zadaj pytanie. Dowiedz się o rzeczach i faktach, które wpłynęły i cały czas wpływają na losy Twojego kraju, opierając się na dokumentach źródłowych Instytutu Pamięci Narodowej. Poznaj własną historię, odnajdź swoją tożsamość! Jesień 2012 to początek historii. Niemedialnej. Nie z pierwszych stron gazet. Żadnych tematów tabu i poprawności politycznej! Przyjdź, przekonaj się! Uwierz, że można.
 
-
Pierwsze cztery spotkania będzie to dyskusja o latach 1939-1947 i próba odpowiedzi na pytania:
 
-
Dlaczego traciliśmy niepodległość i co było tego przyczyną? Kim byli i jak działali nasi wrogowie? Jakie błędy popełniły polskie władze? Jak powstała największa podziemna armia świata? Kim byli bohaterowie września 39’ , armii podziemnej i żołnierze wyklęci, jakie były ich losy i co było przyczyną tego, że polscy Patrioci gotowi byli bez wahania poświęcić życie za Ojczyznę? I w końcu „ Czy można było wygrać?”
 
-
Spotkanie pierwsze „ Dlaczego walczyliśmy? - Rzeczpospolita Polska 1939-1945.” – odbędzie się 18 października 2012 o godzinie osiemnastej w sali audiowizualnej – nowa hala ul.Reymonta 22. Spotkanie poprowadzi dr Maciej Korkuć z krakowskiego oddziału IPN.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
*Pierwsze spotkanie zorganizowane przez SKWK i IPN za nami:
 
-
 
-
19 października 2012
 
-
 
-
W wypełnionej sali konferencyjnej na Nowej Hali Wisły, 18 października odbył się odczyt przygotowany przez pracownika krakowskiego oddziału IPN, doktora Macieja Korkucia. Był to pierwszy wykład z serii: „Polska XX w. prawdziwa historia”, której organizatorami są SKWK i Instytut Pamięci Narodowej oddział w Krakowie.
 
-
Prezentacja nosiła tytuł: „Dlaczego walczyliśmy Rzeczpospolita Polska 1939-1945”. Podczas spotkania, które było wstępem do kolejnych, przekrojowo zostały omówione zostały lata wojny i wydarzenia, które były najbardziej kluczowe dla Polski. Szczególna uwaga skupiła się wokół polityki rządu Rzeczpospolitej Polski zarówno w latach trzydziestych, jak i podczas II wojny światowej.
 
-
Dr Maciej Korkuć krytycznie odniósł się do teorii w których to Polska po nawiązaniu paktu z jednym z państw ościennych byłaby agresorem (przytoczony został przykład teorii Piotra Zychowicza "Pakt Ribbentrop-Beck"). Interesy Polskie były w tamtych latach zupełnie inne niż interesy Niemiec czy Rosji, dlatego też zdaniem wykładowcy taki pakt nie miał żadnych szans istnienia.
 
-
Kończąc swoją prezentację wykładowca przypomniał, że ludzie walczący o wolną Polską zasługują na chwałę, pomimo tego, że ostatecznie armia Polska przegrała wojnę z okupantami.
 
-
Całe spotkanie trwało dość długo, jednak z pewnością nikomu to nie przeszkadzało. Już teraz zapraszamy na drugi wykład, który dotyczył będzie przede wszystkim Józefa Stalina , a także komunizmu. Odbędzie się on 15 listopada.
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
 
-
*2012.11.11 Marsz Niepodległości w Warszawie
 
-
 
-
Krótka relacja:
 
-
Po pierwsze - wielkie dzięki Legionistom za pełnienie rolę świetnego gospodarza podczas trwania całego Marszu, a również po nim. Szcunek również dla ekip z całej Polski, nawet osobiście przeze mnie nie trawionych! Pokazaliśmy tym wszystkim imbecylom z "rządu", że mają się czego bać gdy się zjednoczymy.
 
-
Wyjeżdżamy z Krakowa po 8.00 i na trasie mamy tylko jedną kontrolę dowodów ze strony milicji. Do Warszawy zajechaliśmy ze sporym zapasem, więc był czas i na symboliczne piwka i na śpiewy ku chwale Naszej Ojczyzny. Nie muszę chyba opisywać ogółem tego co zaszło po rozpoczęciu Marszu, więc podam kilka faktów sytuacyjnych.
 
-
- Patrzę, coś się dzieje, krzyki, fruwające race. Odłączam się od grupy i biegnę jak najszybciej w stronę epicentrum. Na wejściu wita mnie chmura gazu. Ledwo cokolwiek widząc dołączam do grupy która stara się odeprzeć prowokację ze strony milicji.
 
-
- Latają race, kamienie. Nagle milicja zaczyna rzucać petardami błyskowymi i odrzucać przedmioty lecące w ich stronę. Strzelają też z broni gładkolufowej.
 
-
- Milicja rusza w naszą stronę. Zaczyna się niebezpieczny w skutkach (tratowanie się nawzajem) "odwrót taktyczny", w pewnym momencie chłopaki z Zawiszy, Piasta, ŁKSu, Legii, Wisły i Lechii starają się zachęcić resztę do pozostania w zwartej grupie i natarciu na prowokatorów.
 
-
- Widzę, że zawinięty został chłopak z Legii, podbiegamy ramię w ramię razem z chłopakiem z Ruchu (!!!), by go odbić. Z pozytywnym skutkiem.
 
-
- Podczas odwrotu wywracam się o coś i już czuję na plecach policyjne pałki. Podziękowania dla chłopaków z Arki, którzy mnie podnieśli i wciągnęli na murek! Szacunek!
 
-
- Serce aż chce wyskoczyć z piersi, gdy podczas ciagłego ostrzału i zamieszania tysiące osób zaczynają śpiewać Hymn Narodowy.
 
-
- Następuje kolejna szarża, lata coraz więcej kamieni, milicjanci coraz bardziej niespokojni, wyłapują kogo się da. Rzucają sie na chłopaka, który sobie spokojnie idzie podczas palowania (widziałem później jakieś zdjęcia tej sytuacji).
 
-
- Gdy doszło już do porozumienia między milicją, a organizatorami pewien dziadek zaczyna wyklinać na funkcjonariuszy od gestapo, ubeków, ormowców. Zostaje oczywiście zawinięty.
 
-
Odnajduję część swojej ekipy (reszta podczas harców zostaje rozsiana po całej długości kolumny Marszu). Razem z bannerem naszego Stowarzyszenia zmierzamy w stronę pomnika Dmowskiego w atmosferze odpalanych spontanicznie rac, stroboskopów, świec dymnych i setek petard. Coś pięknego. Ciągłe śpiewy, pieśni narodowe.
 
-
Po ceremonii zakończenia na Agrykoli udajemy się w stronę autokarów, pod stadion Legii, gdzie w tamtejszej knajpie klubowej piją razem kibice wielu różnych klubów. Z sercami pełnymi narodowej dumy, oraz kibolskiej jedności wracamy do Grodu Kraka!
 
-
M. / stow. Małopolscy Patrioci, Wisła Kraków
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/ (forum)
 
-
 
-
 
-
*No i powróciła!
 
-
 
-
23 listopada 2012
 
-
 
-
Prawda, bo rzecz jasna o niej mowa, powróciła w swej czystej i jak zwykle ultraciekawej postaci. Nie mogło być jednak i nie będzie inaczej, gdyż cykl „Polska – sens historii” ma właśnie taki być. Do bólu szczery, a poprzez co niekoniecznie zbieżny z powszechnie przyjętymi przekonaniami czy stereotypami.
 
-
Drugie spotkanie wspólnie organizowane przez Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków oraz krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej dotyczyło totalitaryzmów. Doktor Korkuć w sposób klarowny i rzeczowy wskazywał na podobieństwa między dwoma zjawiskami, które w powszechnej opinii funkcjonują jako biegun północy i południowy. Mowa o roli, a może raczej piętnie, jakie w historii świata odcisnęły bodaj dwa najbardziej zbrodnicze systemy, a więc propagowany przez Niemców nazizm oraz Związek Sowiecki komunizm. Te dwa dominujące w czasie II wojny światowej „trendy” wyrosły bowiem na tej samej gałęzi. Gałęzi drzewa, które zasadził Karol Marks wraz ze swym współpracownikiem Fryderykiem Engelsem.
 
-
Dr Korkuć w swoim wykładzie po raz kolejny pokazywał rzeczy niby proste i oczywiste, a jednak nie funkcjonujące w obiegu myśleniowym przeciętnego człowieka. Jego godzinna przemowa była niejako przygotowaniem uczestników spotkania do obejrzenia bardzo dobrego dokumentu pod oryginalnym tytułem „The Soviet Story”. Kto nie widział, niech sięgnie po ów film jak najszybciej.
 
-
Po zakończonej prezentacji, uczestnicy mogli nabyć wydane przez Wiślackich Patriotów koszulki z wizerunkiem Witolda Pileckiego. Następnie wszyscy udali się pod pomnik Henryka Reymana, gdzie wspominano wyparcie Ukraińców ze Lwowa w roku 1918. Odśpiewano Hymn Polski, wzniesiono kilka okrzyków, wszystko to zaś przy oprawie odpalonych rac.
 
-
Następne spotkanie już niebawem. Bądźmy wtedy znowu razem. Do zobaczenia!
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
 
-
*Wiślaccy Patrioci pod pomnikiem Henryka Reymana
 
-
 
-
22 listopada 2012
 
-
 
-
22 listopada odbyło się drugie spotkanie zorganizowane przez SKWK i IPN. Tym razem dotyczyło ono totalitaryzmów w Państwie Polskim. Opis spotkania niebawem zamieścimy na stronie. Teraz prezentujemy krótką relację i zdjęcia z małej uroczystości, której byliśmy świadkami po zakończeniu spotkania.
 
-
22 listopada 2012 obchodziliśmy 94. rocznicę odzyskania Lwowa dla Polski. Nie bez powodu to właśnie w tym dniu spotkaliśmy się pod pomnikiem Henryka Reymana. Legenda naszego klubu brała bowiem udział w walkach o odzyskanie Perły Galicji.
 
-
Poniżej prezentujemy przemowę, jaka została wygłoszona. Pomimo później pory pod pomnikiem Henryka Reymana pojawiło się naprawdę wielu Wiślaków. Odśpiewany został hymn Polski, padało także mnóstwo Wiślacko - Patriotycznych haseł.
 
-
 
-
''Zebraliśmy się w tym miejscu aby uczcić rocznicę szczególną, będącą wielkim świętem triumfu niepodległej Rzeczpospolitej. Obchodzimy 94. rocznicę odzyskania Lwowa dla Polski. Rocznicę bohaterskiej walki polskiej ludności Zawsze Wiernego Miasta. Gdy Polskie Państwo dopiero się odradzało lwowiacy postanowili wziąć los we własne ręce. Nie kalkulowali, nie czekali na interwencję innych. 22 listopada 1918 wyparli Ukraińców z miasta i utrzymali je aż do nadejścia regularnych oddziałów Wojska Polskiego. Trzon polskich obrońców Lwowa stanowili młodzi ludzie. Z uwagi na ich patriotyczną i niezłomną postawę zostali nazwani Orlętami, Orlętami Lwowskimi. Od tego czasu legenda ich walki, potwierdzona w 1920 roku podczas bohaterskiej obrony przeciw Bolszewikom naznaczona została świętością. Pamięć o nich, pielęgnowana przez pokolenia przetrzymała próbę czasu. Jednakże ciężkie doświadczenia hitleryzmu a przede wszystkim komunistycznego terroru, odebrały Orlętom należyte im miejsce w naszej historii. Możemy to zmienić, powrócić do szlachetnej tradycji, pielęgnowania pamięci o tych, którym zawdzięczamy posługiwanie się ojczystym językiem, nadzieję na lepsze jutro. To Orlęta są dziś drogowskazem jakie wartości powinniśmy wyznawać. Samemu wyznaczać sobie nowe cele, dbać o tradycję, historię, Ojczyznę. Tylko niepodległa, nieależna jest gwarantem naszej wolności, za którą przodkowie przelewali wiele krwi.
 
-
 
-
Fakt, że wspominamy Orlęta właśnie w tym miejscu nie jest przypadkowy. Stoimy oto pod pomnikiem wielkiego patrioty, wiślaka, krakusa, który w odsieczy Lwowa brał udział. Henrykowi Reymanowi, ranionemu pod Przemyślem w 1919 roku nie dane było dotrzeć do perły Galicji, jednak swoją postawą kolejny raz udowodnił, że miłość do Ojczyzny jest rzeczą najważniejszą. Dziś wiele osób kwestionuje takie inicjatywy. Pojawiają się głosy, że czczenie pamięci o poległych, Orlętach Lwowoskich, Kresach to uprawianie polityki, że powinniśmy wyzbyć się wartości reprezentowanych przez hasło: Bóg Honor Ojczyzna. Nawet w gronie kibiców. Tym wszystkim proponuję przejście się na cmentarz Rakowicki, na grób Henryka Reymana, na mogiły innych Wiślaków – patriotów. Niech tam powiedzą, że tradycja, za którą miliony przelewały krew jest nic nie warta, że stadion to nie miejsce na pamięć o bohaterach.
 
-
Jako zebrani tutaj kibice Wisełki: każdego dnia musimy toczyć walkę o naszą tożsamość. Mamy wspaniałą historię, pełną bohaterów. Młodzi ludzie muszą być z niej dumni tak jak dumne były Orlęta, jak Orlęta gotowe były oddać za nią wszystko. Nie zaprzepaśćmy ich ofiary. Oddajmy im hołd.
 
-
 
-
 
-
''
 
-
 
-
 
-
Źródło:http://skwk.pl/
 
-
 
-
 
-
 

Aktualna wersja

Wydarzenia religijne


Wydarzenia patriotyczne


Inne wydarzenia


Zobacz Galerię: