1914.04.05 Wisła Kraków - Czarni Lwów 3:2

Z Historia Wisły

Inauguracyjny mecz z okazji otwarcia pierwszego Stadionu Wisły
1914.04.05, Mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły, 15:30
[[Grafika:|150px]] Wisła Kraków 3:2 (1:2) Czarni Lwów
widzów: 600
sędzia: Jacheć
Bramki


Artur Olejak 32'
Artur Olejak 67'
Karol Romański 73'
0:1
0:2
1:2
2:2
3:2
8' Burgas
15' Miciński II



Wisła Kraków
2-3-5
Michał Szubert
Wiliams
Franciszek Pustelnik
Władek
Konkiewicz
Marian Zawodny
Karol Romański
Stefan Śliwa
Jan Kowal
Artur Olejak
Stanisław Adamski

trener: brak
Czarni Lwów
2-3-5
Harasymowicz
Miciński I
Rzadki
Koniewicz
Bilor
Rozdół
Muller
Konig
Karnecki
Burgas
Miciński II

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Czarni prowadzili w tym meczu 2:0 i przegrali 2:3. Patrz: "Czas" nr 144. „Czas” z 1.04 „Wydziałowi T.S. „Wisła” udało się wydzierżawić plac na dawnej Wystawie architektonicznej, obecnie w Parku sportowym, który po gruntownej przeróbce stanie się wygodnym do urządzania na nim zawodów piłką nożną. W parku mieści się wygodna trybuna kryta dla publiczności, oraz szatnia piętrowa dla grających. Uroczyste otwarcie boiska nastąpi dn. 5 kwietnia b.r. zawodami piłkę nożną ze znaną krakowskiej publiczności drużyną „Czarnych” ze Lwowa. Wyniki ich uzyskane w ostatnich czasach w zawodach z krakowskiemi drużynami, jak z „Cracovią” 3:1 oraz z „Wisłą” 1:0 dają podstawę, że zawody te będą atrakcyą. „Czarni” należąc przez cały zeszły sezon wiosenny do „Czeskiego Svazu” rozgrywali matche z pierwszorzędnemi europejskimi drużynami, jak ze „Spartą” i „Slavią”. Początek zawodów w niedzielę o godz. 3 i pół w Parku sportowym (dawna Wystawa architektoniczna).”

„Czas” z 34.04 „”Czarni” wystąpili ze „Związku austryackiego” i ze spotkań z czeskimi klubami potrafili wynieść znaczne korzyści. W tym sezonie grali w Krakowie z „Wisłą” i ulegli jej w stosunku 3:2, pomimo, że prowadzili już 2:0. Na swe usprawiedliwienie przytaczali wówczas „Czarni”, że do matchu stanęli zupełnie bez trainingu i nie mogli przyzwyczaić się do fatalnego boiska...”