1924.05.25 Hasmonea Lwów - Wisła Kraków 1:2

Z Historia Wisły

1924.05.25, Mecz towarzyski, Lwów, boisko Hasmonei, 17:00
Hasmonea Lwów 1:2 (0:2) Wisła Kraków
widzów: 2.000
sędzia: Bilor
Bramki


Steuerman 75'
0:1
0:2
1:2
30' Stefan Reyman
32' Stanisław Czulak

Hasmonea Lwów
2-3-5
Weisman
Birnbach II
Redler
Grafika:Cz.jpg Schneider
Fluchr
Schreier
Finder
Birnbach I
Steuerman
Kahane
Werter
Wisła Kraków
2-3-5
Marian Kiliński
Kazimierz Kaczor
Marian Markiewicz
Stefan Wójcik
Marian Majcherczyk
Witold Gieras
Franciszek Danz
Stanisław Czulak
Stefan ReymanGrafika:Cz.jpg
Jan Kotlarczyk?
Stanisław Marcinkowski.
Według anonsów mieli zagrać: Józef Adamek, Władysław Kowalski i Mieczysław Balcer.
Rogi: 7:1

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Tygodnik Sportowy

ROK IV. KRAKÓW, DNIA 28 MAJA 1924 ROKU NR 22.

Z e Lwowa. 25. V. Wisła (Kraków) — Hasmonea 2:1 (2 :0 ). — — Kluby lwowskie nie grzeszą zbytnią przedsiębiorczością i koleżeństwem. Nie zważając na zajęte przez drugich terminy, urządzają mimo to, a może właśnie dlatego konkurencyjne zawody, nikomu bardziej, aniżeli sobie samym niej szkodząc. Zbyt mało bowiem popularny jest sport we Lwowie (liczba 3 —4000 widzów na najładniejszych zawodach wymownie 0 tem świadczy), by tego rodzaju eksperymenty miały widoki na powodzenie. Z drugiej znów strony należałoby pomyśleć o tem, by tej nieodstępnej publiczności futbal. umożliwić zobaczenie wszystkich, goszczących w danym dniu drużyn, tembardziej, że na takie same honory i względy, co budapeszteński Zugloi AC., zasługuje i krakowska Wisła, zeszłoroczny finalista w zawodach o mistrzostwo Polski, a najpoważniejszy do tego tytułu kandydat.

Występując przeciw Hasmonei w osłabionym składzie, wykazała Wisła mimo to swą wysoką klasę, przewyższając przeciwnika technicznie, niedomagając jedynie taktycznie, przyczyna czego jednak leży we wspomnianem wyżej osłabieniu drużyny. Gracze, jak Kiliński, Kaczor, Markiewicz i Gieras, stworzyli trudną do obejścia obronę, Danz i Czulak niebezpieczną prawą stronę napadu. Całą drużynę cechuje elegancka gra, jedynie Reyman II okazał się „enfant terrible”, porywczością swą prowokując incydent, jednakowo przykry dla swoich, jak 1 dla gospodarzy. Hasmonea w zupełności dostroiła się do swego przeciwnika, tworząc zgrany i pięknie kombinujący zespół, nie mogący wykazać cyfrowo lekkiej swej przewagi, dzięki doskonałej obronie i bramkarzowi gości. Odznaczał się tym razem Steuerman, zatracający powoli nawyczki primadonny, a wyrabiający się na dobrego kierownika ataku, przebojowca i Strzelca. Bramki padły dla Wisły przez Czulaka w 41 i 42, dla Hasmonei w 80 przez Steuermana. Rógów 7 :1 dla Hasmonei. Wzorowy sędzia p. kpt. Bilor.

Sport lwowski

Nr. 91. Lwów, środa 28 maja 1924. Rok III.

25 V. Wisła (Kraków) — Hasmonea 2:1 (2:0).

Boisko Hasmonei. Wisła występuje w składzie silnie osłabionym: Kiliński II. — Kaczor, Markiewicz — Wójcik, Majcherczyk, Gieras — Danz, Czulak, Reyman II., Kotlarczyk, Marcinkowski. Hasmonea: Weissman — Birnbach II., Redler — Schneider, Fluhr, Schreier — Finder, Birnbach I., Steuerman, Kahany, Werter. Gra nadspodziewanie ładna. Mimo zdekompletowania wykazuje Wisła dobre zgranie, eleganckie, miłe dla oka pociągnięcia kombinacyjne, przechodzące jednak pod bramką w hyperkombinację i dość wyraźną niedyspozycję strzałową. Stąd wynik cyfrowo skromny. Z drugiej strony Hasmonei trudno odmówić dużej ambicji i niezłej formy. Skutki treningu są widoczne. Drużyna ta zdecydowanie idzie naprzód, w ofenzywie lotna i niebezpieczna, w defenzywie twarda. Gra jej w niedzielę była najlepsza w bieżącym sezonie i jeśli postęp dalej tak iść będzie, w sezonie mistrzostw Hasmonea będzie trudnym do zgryzienia orzechem. — Przebieg gry nie daje wybitniejszych punktów oparcia. Na ogół — gra otwarta, z okresami lekkiej przewagi jednej ze stron. Tempo, szczególnie w pierwszej połowie, żywe. Obie bramki zdobywa Wisła w pierwszej połowie, w 33 przez Reymana i w 34 przez Czulaka. W drugiej połowie, po przerwie, wywołanej incydentem Reyman—Schneider i skandalicznem wtargnięciu publiczności na boisko, zdobywa Steuerman w 33 punkt honorowy. Odnieśliśmy wrażenie, że bramka ta nie była konieczną, lecz że oddali ją Wiślacy jako haracz dla rozbrojenia bardzo ciężkiej atmosfery. Rogów 7:1 dla Hasmonei. — Napad Wisły gra głównie swą trójką; Marcinkowski na lewem skrzydle słaby, Danz na prawem kompletnie bezczynny i impertynencko leniwy. W pomocy wyróżniał się Gieras swą gra nadzwyczaj dystyngowaną. Obrona niezła. Szczególnie Kaczor pracował dużo i spokojnie. Kiliński U. na bramce parokrotnie okazał się bardzo przytomnym; stylem przypomina Wiśniewskiego. W Hasmonei filar napadu — Steuermann w pierwszej połowie wcale pracowity, w drugiej czekał, aż piłka przyjdzie do niego. Miał kilka czystych i ostrych strzałowi Działa on jednak na resztę napadu destrukcyjnie, pozbawia go samodzielności. Cała ta reszta bowiem, za cel swój uważa — wypracowanie dogodnej pozycji Steuermannowi. Oba skrzydła mają jeszcze braki. Kahany przy swoim młodym wieku jest obiecującym graczem. Schneider wielokrotnie „ocalał" i „wyjaśniał" w chwilach najkrytyczniejszych. Redler o klasę przewyższa Birnbacha II. — Sędziował kpt. Bilor znakomicie. Jego osobistej powadze zawdzięczać należy, że gra mogła być spokojnie doprowadzona do końca. Jl. N.