1925.06.11 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 3:6

Z Historia Wisły

1925.06.11, Mecz barażowy - mecz dodatkowy, Lwów,
ŁKS Łódź 3:6 (2:2) Wisła Kraków
widzów: 4.000-5.000
sędzia: Maurycy Schlesser ze Lwowa
Bramki


Lange 38'
Ałaszewski
Radomski 69'




0:1
0:2
1:2
2:2
3:2
3:3
3:4
3:5
3:6
10' Henryk Reyman
23' (w) Henryk Reyman



70' Józef Adamek
77' Henryk Reyman
78’ Stanisław Czulak
89' Władysław Kowalski
ŁKS Łódź
2-3-5
Sobociński
Cyll
Karaś [Karasiak]
Gabrjel
Trzmiel
Gosławski
Durka
Miller
Ałaszewski
Lange
Radomski

trener:
Wisła Kraków
2-3-5
Tadeusz Łukiewicz
Kazimierz Kaczor
Marian Markiewicz
Stefan Wójcik
Witold Gieras
Jan Kotlarczyk
Józef Adamek
Stanisław Czulak
Henryk Reyman
Władysław Kowalski
Mieczysław Balcer

trener: Imre Schlosser
Wg Przeglądu Sportowego kolejność goli inna: 3. gol Adamka, 4. Reymana, 5. Czulaka i 6. Kowalskiego.
Rogi: 4:10

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Relacje prasowe

„Przegląd Sportowy” z 1925.06.17

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1925/numer024/imagepages/image16.htm

Wisła — Ł. K. S. 6:3 (2:2)
Zaraz po zawodach Cracovia — Czarni, na boisko wbiegają Wisła i Ł. K. S. U zebranych tysięcy widzów olbrzymie zainteresowanie i napięcie. Pewna część publiczności, nie bacząc na formę, klasę i tempo gry obu drużyn, była zdeklarowanie po stronie Ł. K. S., zresztą zupełnie zrozumiałe. Chodziło tu bowiem o przeciwnika dla Pogoni w dniu 14 b. m. — Ł. K. S. jako słabszy, byłby dla mistrza Polski łatwiejszym orzechem do zgryzienia, aniżeli uparta i twarda Wisła. Nie pomogły nic jednak brawa dla Ł. K. S., a gwizdy i okrzyki pod adresem Wisły. Krakowska szkoła zahartowała Wisłę zupełnie w tym kierunku — a niechęć do niej lwowskiej publiczności dodała jej jedynie bodźca do ofiarnej i ambitnej gry, która przyniosła jej walne zwycięstwo nad łodzianami.

Już w pierwszych minutach uzyskuje Reyman I bramkę z centry Adamka, a w parę minut później ten sam gracz strzela drugą bramkę z rzutu wolnego. Łodzianie opanowują teraz pole i wyzyskując błąd Kaczora, strzelają pierwszą bramkę tuż przed końcem połowy. Markiewicz fauluje napastnika Ł. K. S. Rzut karny Łukiewicz początkowo odbija, piłka niedaleko jednak odlatuje i po sekundzie siedzi w siatce. Przerwa 2:2. Po zmianie pól w ataku więcej Ł. K. S. — Wisła szanuje swe siły na koniec zawodów. Gdy jednak Ł. K. S. zdobywa trzecią bramkę z dalekiej centry lewoskrzydłowego — Wisła, mając jeszcze 20 minut czasu— zrywa się do ataku i strzela 4 bramki! Reyman, Adamek, Czulak i Kowalski są ich wykonawcami. Nie można twierdzić, iż bramki te nie były do obrony i bramkarz Ł. K. S. był bez zarzutu. — Natomiast zaznaczyć wypada, iż Wisła zgniotła przy końcu formalnie przeciwnika. Takiej gry napadu, takiego żywiołu, jaki mają w sobie napastnicy Wisły, dawno nie widzieliśmy. Ł. K. S. nie gra źle, owszem ma dobrą technikę i dobry start do piłki — brak mu jednak produktywnej taktyki strzałów. Wisła była najsłabsza w obronie, z tego też powodu straciła aż 3 bramki. Pomoc spełniła swe zadanie, szczególnie Gieras, — napad natomiast grał koncertowo.
Sędziował bardzo dobrze p. Schlesser.

„Tygodnik Sportowy” 25 i 26

4000 kibiców. Wisła pokazała grę "wspaniałą, pozbawioną znamion brutalności, emocjonującą, ambitną i ofiarną" - publiczność na przekór oklaskiwała każde zagranie ŁKS. Wisła "stosuje system angielsko-węgierski". "Trójkąt Gieras-Adamek-Balcer z Reymanem, jako wykonawcą, jest może jedynym w Polsce i przypomina najlepsze czasy MTK". Choć są i luki w grze: słabsza obrona, boczni pomocnicy i niepewny bramkarz. "Po pięknej, choć nieco nerwowej grze, strzela Reyman niespodziewanie w biegu istną bombę w 12' [...] w 17' rzut wolny z 18 m. przynosi Wiśle również przez Reymana drugą bramkę". Większa część I. połowy to ataki Wisły. Dopiero w końcówce podrywają się łodzianie i w 38' w zamieszaniu podbramkowym strzelają 1. gola. 2. pada po problematycznym rzucie karnym podyktowanym po faulu Kaczora (dobitka Ałaszewskiego). Huragan braw na widowni dla ŁKS. Po przerwie ŁKS opada z sił, a Wisła urządza koncert gry. Bramkę jednak w 73' strzelają łodzianie (Radomski), "lecz był to śpiew konającego łabędzia". Przygniatająca przewaga Wisły i już w minutę później Adamek wyrównuje, "a Reyman z centry Balcera uzyskuje prowadzenie". Dramat na widowni, bo Wisła dobija ŁKS (85' Czulak dobija rzut wolny Balcera, w ostatniej minucie ten sam zawodnik zamienia centrę Adamka na 6. bramkę).

”Sport lwowski” nr 139

Zmienny i dramatyczny mecz. Początkowo ataki ŁKS, potem Wisły. Wisła opierała grę na "dwu swych filarach Reymanie i Gierasie". "Reyman tym razem bardzo ruchliwy i strzałowo dobrze usposobiony".

„Kurier Sportowy” nr 15

5000 kibiców. Zasłużone zwycięstwo dzięki "bitnemu napadowi, rozumiejącemu się wybornie, przebojowemu i dobrze strzelającemu. Oś jego Reyman I może sobie w dużej mierze sukces ten przypisać". Dobry Gieras, słabsza obrona, ale Wisła imponowała ambicją i "furią rozmachu". Łodzianie nie wytrzymali fizycznie naporu Wisły. Początek meczu dla Łodzian, potem w ataku Wisła. "Już w 10 min. Reyman I dalekim wspaniałym strzałem w górny róg zdobywa pierwszego gola". Po kilu atakach ŁKS "Reyman I z wolnego strzela drugą bramkę". Gol dla ŁKS w 37' w zamieszaniu podbramkowym Langego. Potem karnego broni Łukiewicz, ale po chwili zamieszanie w polu karnym Wisły przynosi gola Łodzianom (Ałaszewski). Po przerwie przewaga Wisły, ale to ŁKS strzela w 69' gola (Radomski). Minutę później odpowiada Czulak; potem w pięciominutowych odstępach: "Reyman z podania Balcera i Adamek z centry Czulaka". W ostatniej minucie ustala wynik Kowalski. W rogach 10:4 dla Wisły.

”Stadion” nr 25

Decyzją PZPN miano grać we Lwowie o mistrzostwo grupy. "Gra była ambitna i zacięta, miejscami brutalna", szczególnie ze strony Łodzian. Obustronne ataki od początku spotkania, "nagle Reyman strzela ostro i piłka siedzi w 10 min. w sieci Łodzi"; 23' rzut wolny: "Reyman strzela z niesamowitą siła z 20 m. - nie do obrony! - 2:0 dla Wisły". Publiczność dopinguje ŁKSco daje im wyrównanie pod koniec I. połowy. II połowa: ŁKS w ataku i prowadzenie 3:2 po bramce Muellera. Adamek szybko wyrównuje. "Wisła opanowuje boisko. W 32 min,. Reyman strzela 4. bramkę" Oblężenie ŁKSu trwa, co daje dalsze dwa gole.

II Grupy: Wisła, AKS, ŁKS; II - Warta TKS, Polonia; III Pogoń, Lublinianka, WKS Pogoń Wilno. Wynika z tego, że najsłabszą grupę miała Pogoń i wykorzystała to najlepiej. Nie wysilając się zbytnio przechodziła rozgrywki grupowe, by szykować formę na finałowe.