1927.04.17 Klub Turystów Łódź – Wisła Kraków 5:1
Z Historia Wisły
(Nowa strona: {{Mecz | data = 1927.04.17 | nazwa rozgrywek = I liga | stadion(miasto) = stadion Klubu Turystów | godzina = | herb gosp...) |
|||
Linia 9: | Linia 9: | ||
| wynik = 5:1 (1:1) | | wynik = 5:1 (1:1) | ||
| goście = Wisła Kraków | | goście = Wisła Kraków | ||
- | | ilość widzów = | + | | ilość widzów = 3500 |
| sędzia = Brzeziński | | sędzia = Brzeziński | ||
- | | strzelcy bramek gospodarze = <br>Karol Bersz 24'<br>Karol Bersz<br>Karol Bersz<br>Karol Bersz<br> | + | | strzelcy bramek gospodarze = <br>Karol Bersz 24'<br>Karol Bersz ok. 50'<br>Karol Bersz 60'<br>Karol Bersz 87'<br>Kubik II 88' |
| wyniki po kolei = 0:1<br>1:1<br>2:1<br>3:1<br>4:1<br>5:1<br> | | wyniki po kolei = 0:1<br>1:1<br>2:1<br>3:1<br>4:1<br>5:1<br> | ||
| strzelcy bramek goście = 10' [[Mieczysław Balcer]]<br><br><br><br><br><br> | | strzelcy bramek goście = 10' [[Mieczysław Balcer]]<br><br><br><br><br><br> | ||
Linia 41: | Linia 41: | ||
Balcer swemi niezrównanymi biegami, dryblingiem i strzałami wzbudzał szczery podziw wśród publiczności łódzkiej. | Balcer swemi niezrównanymi biegami, dryblingiem i strzałami wzbudzał szczery podziw wśród publiczności łódzkiej. | ||
- | + | Turyści oczekiwali klęski – takie wrażenie miało się w pierwszej połowie gry. W drugiej połowie nastąpił w drużynie zasadniczy zwrot. Zbytni respekt przed (?) ustąpił i bramki zaczęły sypać się jedna po drugiej. Obrona (?) grała o niebo lepiej, niż obrona gości. Lass wyrabia się (?) za pierwszorzędną siłę, Marczewski (?) się powoli lecz stale, Karasiak jak zwykle pewny. | |
- | Pomoc mile rozczarowała, juniorzy na środku i prawej pomocy wywiązali się zadawalająco ze swego zadania – przedewszystkim Pałaszewski | + | Pomoc mile rozczarowała, juniorzy na środku i prawej pomocy wywiązali się zadawalająco ze swego zadania – przedewszystkim Pałaszewski w drugiej połowie gry walczył skutecznie za (?) Balcerem. |
- | Atak turystów miał dobre chwile | + | Atak turystów miał dobre chwile obok bardzo złych. Stosunkowo najsłabszy z kwintetu, Bersz, okazał się groźnym strzelcem i uzyskał kolejno 4 bramki. Kulawiak świetny, dribler, (?) sztukę gaszenia piłki. Midalski II po swej zeszłorocznej (?). Kubicy nienadzwyczajni. Wisła zaczyna od samego początku atak z furią. Już na samym początku nie wyzyskuje pewnej sytuacji, lecz Balcer w 9-ej minucie po pięknym strzale umieszcza piłkę w siatce. |
- | Przewaga Wisły trwa | + | Przewaga Wisły trwa nadal, jednak (?) przechodzą do kontrataku. Wreszcie w 24 min. Bersz z podania Kubika I dzięki niezdecydowaniu (?) uzyskuje wyrównanie. |
+ | W drugiej połowie Turyści ujmują inicjatywę w swe ręce, wykazując przez 20 minut niepospolite walory. W 5 m. "ręka" Wisły w polu karnym, sędzia nie odgwizduje. W chwilę potem Bersz uzyskuje prowadzenie dla swych barw.<br> | ||
+ | Wisła atakuje przeważnie prawą stroną, gdzie Adamek stoi stale na spalonym. W 15 min. po świetnej kombinacji Bersz uzyskuje "hat-trick". Teraz gra się wyrównuje i staje się coraz bardziej emocjonująca. <br> | ||
+ | Pod koniec Wisła traci zupełnie animusz, w 42 i 43 min. z dwu wolnych za foul i rękę Kotlarczyka Bersz i Kubik II ustanawiają końcowy rezultat. <br> | ||
+ | Sędzia p. Brzeziński z Poznania słaby. Publiczności mimo deszczu 3500 osób. |
Wersja z dnia 19:13, 6 wrz 2008
[[Grafika:|150px]] | Klub Turystów Łódź | 5:1 (1:1) | Wisła Kraków | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 3500 | ||||||||||
sędzia: Brzeziński | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis
Przykra i wysoka porażka 1:5 odniesiona została bez udziału Reymana, którego obowiązki żołnierskie zatrzymały w Krakowie. Mieczysław Balcer zdobył pierwszą dla Wisły w rozgrywkach ligowych bramkę na wyjeździe, Karol Bersz był zaś autorem pierwszego straconego przez Wisłę gola w I lidze. W Wiśle zadebiutował Stanisław Wójcik, brat Stefana, ale już po trzech meczach powrócił do swojego poprzedniego klubu - Cracovii.
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy nr 16/1927 str. 1
Turyści – Wisła (Kraków) 5:1
Mistrz Łodzi uzyskał wreszcie po wielu niepowodzeniach pierwsze zwycięstwo w bieżącym sezonie. Zwycięstwo jest tym cenniejsze, że zostało wywalczone przez drużynę z osłabioną linią pomocy i to w spotkaniu z wicemistrzem polskiej stolicy piłkarskiej. Klasie Wisły jest coprawda zbyt (słowo): różnica dwu bramek odzwierciedliłaby lepiej przebieg zawodów.
Drużyny wystąpiły w następujących składach:
Wisła: Folga, Kaczor, Skrynkowicz, Wójcik, Makowski, Kotlarczyk, Adamek, Czulak, Reyman III, Wójcik II, Balcer.
Turyści: Lass, Karasiak, Marczewski, Pałaszewski, Kędzierski, Hine, Midalski II, Kubik II, Bersz, Kulawiak, Kubik I.
Klęskę Wisły zawiniła w lwiej części beznadziejna wprost obrona: Folga nie wykazał żądnych walorów. Kaczor pomimo bezsprzecznej rutyny nie posiada krzepy, młody Skrynkowicz zaś nie wykazał jeszcze swego talentu. Natomiast atak wiślaków grał bardzo dobrze – przedewszystkim Balcer, najlepszy na boisku – i Adamek. Balcer swemi niezrównanymi biegami, dryblingiem i strzałami wzbudzał szczery podziw wśród publiczności łódzkiej.
Turyści oczekiwali klęski – takie wrażenie miało się w pierwszej połowie gry. W drugiej połowie nastąpił w drużynie zasadniczy zwrot. Zbytni respekt przed (?) ustąpił i bramki zaczęły sypać się jedna po drugiej. Obrona (?) grała o niebo lepiej, niż obrona gości. Lass wyrabia się (?) za pierwszorzędną siłę, Marczewski (?) się powoli lecz stale, Karasiak jak zwykle pewny. Pomoc mile rozczarowała, juniorzy na środku i prawej pomocy wywiązali się zadawalająco ze swego zadania – przedewszystkim Pałaszewski w drugiej połowie gry walczył skutecznie za (?) Balcerem. Atak turystów miał dobre chwile obok bardzo złych. Stosunkowo najsłabszy z kwintetu, Bersz, okazał się groźnym strzelcem i uzyskał kolejno 4 bramki. Kulawiak świetny, dribler, (?) sztukę gaszenia piłki. Midalski II po swej zeszłorocznej (?). Kubicy nienadzwyczajni. Wisła zaczyna od samego początku atak z furią. Już na samym początku nie wyzyskuje pewnej sytuacji, lecz Balcer w 9-ej minucie po pięknym strzale umieszcza piłkę w siatce.
Przewaga Wisły trwa nadal, jednak (?) przechodzą do kontrataku. Wreszcie w 24 min. Bersz z podania Kubika I dzięki niezdecydowaniu (?) uzyskuje wyrównanie.
W drugiej połowie Turyści ujmują inicjatywę w swe ręce, wykazując przez 20 minut niepospolite walory. W 5 m. "ręka" Wisły w polu karnym, sędzia nie odgwizduje. W chwilę potem Bersz uzyskuje prowadzenie dla swych barw.
Wisła atakuje przeważnie prawą stroną, gdzie Adamek stoi stale na spalonym. W 15 min. po świetnej kombinacji Bersz uzyskuje "hat-trick". Teraz gra się wyrównuje i staje się coraz bardziej emocjonująca.
Pod koniec Wisła traci zupełnie animusz, w 42 i 43 min. z dwu wolnych za foul i rękę Kotlarczyka Bersz i Kubik II ustanawiają końcowy rezultat.
Sędzia p. Brzeziński z Poznania słaby. Publiczności mimo deszczu 3500 osób.