1928.11.11 Wisła Kraków – Śląsk Świętochłowice 9:2
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 9:2 (4:1) | Śląsk Świętochłowice | ||||||||
widzów: 1-2.000 | ||||||||||
sędzia: Słomczyński z Sosnowca | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Strzelcy goli wg "Przeglądu Sportowego" i "Ikaca": Reyman 4, Kowalski 3, Balcer 2. Gole według K"urjer Poznańskiego": 1', Balcer, Balcer, HReyman (K), Kowalski; Balcer, HRreyman, JReyman, Kowalski, Czulak. "Głos Narodu" podaje, że Balcer zszedł z boiska przed strzelaniem bramek w II połowie, które strzelili: HRreyman 2 i Kowalski. Rogi: 4:2 |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis
Koźmin - Pychowski, Skrynkowicz - Bajorek, Kotlarczyk I, Makowski - Czulak, Reyman III, Reyman, Kowalski, Balcer. Gole: Balcer 3 (2, 8 i 49’), Kowalski 2 (23 i 76’), Reyman 2 ( 45 k. i 58’), Reyman III 65’, Czulak 87’. s. Słomczyński. [
Pierwsza i ostatni bramka meczu dla Śląska. Wynik mógł być wyższy, ale Balcer musiał zejść z boiska kontuzjowany. 1000 kibiców.
Na podstawie: IKC nr 308.
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy, nr 51, rok 1928, str. 2:
Wisła - Śląsk 9:2
Mecz Wisła - Śląsk nie mógł oczywiście wzbudzać specjalnego zaciekawienia. Przesądzony był wynik, przesądzony był sposób gry, przesądzony był nastrój widowiska. Wisła cisnęła Ślązaków bezlitośnie, demonstrując od czasu do czasu grę pokojową, wobec której porywczy, ale pozbawieni stylu Ślązacy byli bezsilni.
Jedyna pikanterią zawodów był fakt, że pierwszego i ostatniego gola zdobyli goście - w pierwszej i ostatniej minucie. Przygodnymi zdobywcami bramek byli Hannasik i Kiecha. Wiślacy podzielili się tytułami strzelców w sposób następujący: Reyman 4, Kowalski 3, Balcer 2. Jako sędzia debiutował z powodzeniem p. Słomczyński z Sosnowca.
Warta-Czarni 3:2 i walka o tytuł trwa nadal. W tabeli: Wisła 26-41, Warta 27-40.