1934.04.01 Wisła Kraków - Wacker Wiedeń 1:6
Z Historia Wisły
Linia 58: | Linia 58: | ||
{{Inne mecze | {{Inne mecze | ||
|tytuł = Inne [[Mecze towarzyskie międzynarodowe 1934 (piłka nożna)|towarzyskie, międzynarodowe]] w 1934r. | |tytuł = Inne [[Mecze towarzyskie międzynarodowe 1934 (piłka nożna)|towarzyskie, międzynarodowe]] w 1934r. | ||
- | |mecz1 = '''1.'''[[1934.04.02 Wisła Kraków - Wacker Wiedeń 1:6|Wacker 1:6] | + | |mecz1 = '''1.'''[[1934.04.02 Wisła Kraków - Wacker Wiedeń 1:6|Wacker 1:6]] |
|mecz2 = '''2.'''[[1934. Vorwärts Gliwice - Wisła Kraków 2:2|Vorwärts 2:2]] | |mecz2 = '''2.'''[[1934. Vorwärts Gliwice - Wisła Kraków 2:2|Vorwärts 2:2]] | ||
|mecz3 = '''3.'''[[1934. Preussen Hindenburg - Wisła Kraków 1:0|Preussen 0:1]] | |mecz3 = '''3.'''[[1934. Preussen Hindenburg - Wisła Kraków 1:0|Preussen 0:1]] |
Wersja z dnia 10:47, 27 wrz 2008
[[Grafika:|150px]] | Wisła Kraków | 1:6 (0:4) | Wacker Wiedeń | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Seidner | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Artur Woźniak nie wykorzystał rzutu karnego |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje Prasowe
Przegląd Sportowy 27/4:
Pierwszy występ wiedeńczyków stał pod wpływem "znaków na niebie i ziemi". Jeśli chodzi o "znaki niebeiskie" to gwałtowna wichura uniemożliwiła prowadzenie gry normalnej.
[...]
Składy
Wacker: Roch, Wintersteiger, Marek, Wiest, Uher, Samek, Wanz, Walzhofer, Kreshner, Haureiter, Zischek.
Wisła: Koźmin, Woźniak II, Szumilas, Kotlarczyk II, Kotlarczyk I, Jezierski, Stefaniuk, Artur, Reyman, Obtułowicz, Łyko.
Goście wybierają grę z wiatrem, któy jest b. silny. Wynik bezbramkowy trwa 10 minut. Piłka strzelona z lewego skrzydła gości "styka się" z głową Zischka, a tak kieruje ją w siatkę.
I Wisła ma jednak szansę. Obtułowicz wystawia mądrze Artura, ten mając przed sobą tylko bramkarza - pudłuje. Goście atakują bardziej celowo, a zakusy ich wieńczy punkt drugi, zdobyty w 18 min. przez Zischka, jednak nie bez winy obrońców Wisły. Niebawem wspaniała bomba Haureitera podwyższa wynik do 3:0. Wisła reaguje na te serją... niepowodzeń. Rozpoczyna się skoncentrowany atak, ale poza masą niewykorzystanych sytuacyj podbramkowych jedynym rezultatem jest wspomniany rzut karny za faul na Arturze. Piłka grzęźnie w rękach bramkarza, co deprymuje gospodarzy do reszty.
Wacker ma w ostatnich 15 min. zupełną przewagę i z dalekiego strzału Haureitera uzyskuje w 36 min. czwartą bramkę. Na piłkę idącą z daleka, Koźmin ostro zamierzył się nogą, a w efekcie... znalazła się ona w siatce 4:0!
Wsparci po przerwie siłami wiatru przechodzą gospodarze do ofensywy. Bramkarz Wackeru ma teraz sposobność zademonstrować swą umiejętność. Tymczasem strzał Kremsnera odbity w pole przez Koźmina znajduje w 8-ej minucie swe wykończenie z nogi Haureitera. Dopiero w 35-ej minucie Artur zdobywa honorowy punkt z podania Kotlarczyka II. Wkrótce potem jednak Szumilas odbija piłkę pod nogi Kremznera, który zamkyka pasmo bramek. Sędziował dobrze p. Seidner.
Dzień później mecz:
Cracovia - Wacker Wiedeń 2:2