1969.12.21 Wisła Kraków – Spójnia Gdańsk 84:52
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 84:52 | Spójnia Gdańsk | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 43:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1969, nr 299 (22 XII) nr 7564
WISŁA — SPÓJNIA GDAŃSK 84:52 (43:18). Punkty dla Wisły zdobyły: Wojtal 25, Szostak 18, Rogowska 14, Górka 11, Ogłozińska 10, Starowiejska 4, Likszowa 2. Najwięcej punktów dla Spójni zdobyły: Piernitzka 15, Ceynowa 11, Bidas 8. Sędziowali pp. Jarzębiński i Chrzanowski.
Mecz Wisły ze Spójnią miał decydujące znaczenie na ukształtowanie się tabeli. Zwycięzca tego spotkania zdobywał bowiem mistrzostwo pierwszej rundy. Można więc było się spodziewać, Że zawodniczki obu drużyn stoczą zacięty pojedynek. Okazało się tymczasem, że koszykarki Wisły są w bardzo dobrej formie. W pierwszych 12 minutach krakowianki zagrały wręcz doskonale tak w obronie jak i w ataku. W tym okresie koszykarki Wisły przeprowadziły “ wiele pomysłowych i szybkich akcji, zakończonych celnymi rzutami do kosza.
W 12 min. Wisła prowadziła już 30:4. W drugiej części meczu gra wyrównała się, niemniej jednak krakowianki posiadały przewagę 1 odniosły zwycięstwo różnicą aż 32 punktów. W zespole Wisły na Wyróżnienie zasłużyły: Szostak, Rogowska i Wojtal. Najlepszą zawodniczką Spójni była Żbikowska. (KAS)
Gazeta Krakowska. 1969, nr 301 (19 XII) nr 6587
Rodzynkiem ostatków koszykarek będzie spotkanie mistrza Polski Wisły z zespołem wicemistrza Spójnią Gdańsk. Wisła kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, nie udało się dotąd żadnej drużynie pokonać krakowianek. Drugie miejsce w tabeli zajmuje Spójnia, w szeregach której występuje tegoroczny „król strzelców” Piernitzka — dziewięć spotkań 212 punktów. Faworytem walki o tytuł mistrza Polski jest Wisła, ewentualne jej zwycięstwo nad Spójnią — być może przesądzi o powtórzeniu sukcesu Wisły z roku ubiegłego.
Partner Wisły — Korona również łatwo nie zrezygnuje ze zwycięstwa nad Spójnią. Sytuacja koszykarek Korony jest trudna, pełny sukces w ostatnich spotkaniach ze Spójnią i AZS Toruń znacznie zwiększyłby szansę na utrzymanie się w lidze.
Gazeta Krakowska. 1969, nr 303 (22 XII) nr 6589
WISŁA -SPÓJNIA 84:52 (43:18)
Oczekiwane z dużym zainteresowaniem spotkanie dwóch najlepszych zespołów krajowych koszykówki kobiet Wisły I Spójni Gdańsk nie przyniosło emocji. Mistrz Polski miał tak znaczną przewagę, że nie było mowy o wyrównanym pojedynku. W 10 min. gry Wisła prowadziła l już 264. Zdenerwowany trener i Spójni wprowadził wówczas na boisko drugą „piątkę”. Po przerwie gra się trochę wyrównała, lecz nadal niepodzielnie na boisku panowały krakowianki. Punkty dla Wisły zdobyły: Wojtal 25, Szostak 18, Rogowska 14, Górka 11. Ogłozińska 10, Starowieyska 4, Likszo 2.
WISŁA -AZS 82:46 (51:21)
Krakowianki posiadały tak znaczną przewagę w spotkaniu I ligi koszykówki kobiet z AZS Toruń, że trener L. Miętta -wprowadził na boisko drugą „Piątkę”. Wygrała wysoko Wisła 82:46 (51:21). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły: Wojtal 17, Górka 16; dla AZS — Grabowska 15.
