1970.01.15 Wisła Kraków – TTT Daugawa Ryga 39:47

Z Historia Wisły

1970.01.15, PEMK, Kraków, hala Wisły, 19:00
Wisła Kraków 39:47 TTT Ryga
I:
II: 21:28
III:
IV:
Sędziowie: Szeczi i d’Hondt Komisarz: Widzów: KOMPLET
Wisła Kraków:
Krystyna Pabiańczyk-Likszo 4, Zdzisława Pabiańczyk-Ogłozińska 9, Barbara Rogowska 8, Janina Wojtal 11, Stanisława Guzik 5, Renata Sobkowiak-Soja 2, Irena Górka-Szaflik , Alina Szostak-Grabowska
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

TTT Daugawa Ryga:
Siemionowa 19, Hendele 12, Grave 6, Jansone i Skulme po 4, Pliuna 2, Svarińska 0, Bikse 0, trener R. Karmitis




Puchar Europy Mistrzów Krajowych

  • 15.01. Wisła Kraków – Daugawa 39:47 2

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1970, nr 12 (15 I) nr 7582

Jak już informowaliśmy dziś w hali krakowskiej Wisły rozegrane zostanie atrakcyjne spotkanie ćwierćfinałowe o Puchar Europy koszykarek pomiędzy mistrzyniami Polski — Wisłą i Związku Radzieckiego — Daugawą Ryga.

Początek spotkania o godz. 19.

Echo Krakowa. 1970, nr 13 (16 I) nr 7583

Zasłużone zwycięstwo koszykarek Daugawy nad mistrzyniami Polski

W SPOTKANIU O PUCHAR EUROPY KOSZYKAREK WISŁA PRZEGRAŁA Z TTT DAUGAWĄ RYGA 39:47 (21:28). SĘDZIOWALI PP. DE HÓNDT (BELGJA), I SZECZI (WĘGRY). WIDZÓW KOMPLET.

WISŁA — Wojtal 11, Ogłozińska 9,. Rogowska 8, Guzik 5, Likszo 4, Soja 2, Szaflik 0, Szostak 0, trener L. Miętta.

DAUGAWA — Semjonowa 19, Hendele 12, Grave 6, Jansone 4, Skulme 4, Pliuna 2, Svarińska 0, Bikse 0, trener R. Karmitis.

Jut od dawna nie widzieliśmy w hali Wisły tak ogromnego tłoku na meczu koszykówki, a tym bardziej na zawodach drużyn kobiecych. Wizyta trzykrotnych zdobywczyń Pucharu Europy? słynnego zespołu łotewskiego TTT Daugawa z Rygi była magnesem, który ściągnął do hali nadkomplet publiczności oczekującej sensacji w postaci zwycięstwa mistrzyń Polski.

Mecz rozpoczął się z blisko godzinnym opóźnieniem, gdyż belgijski arbiter wskutek odwołania lotów samolotów do Krakowa jechał pociągiem L zjawił się w hali dopiero kilka minut przed godziną ósmą.

Wreszcie jednak zaczęła się gra. Przy ogłuszającym dopingu widowni Ogłozińska uzyskała dla Wisły prowadzeni 2:0, niestety jedyne w tym spotkaniu. Riposta Łotyszek była natychmiastowa. Skulme wyrównała na 2:2, a następnie Semjonowa uzyskała kolejno 5 pkt. i Daugawa objęła prowadzenie, którego nie oddała już do końca meczu. Mimo zasłużonego zwycięstwa zawodniczki ryskie nie zademonstrowały wczoraj zbyt atrakcyjnej i na wysokim poziomie stojącej gry.

Krakowianki przy lepszej dyspozycji strzałowej i bardziej szybkiej, odważnej grze miały duże szanse wygrania zawodów. Niestety! Mistrzynie Polski zagrały bardzo słabo, ich poczynania były nerwowe, chaotyczne a przy tym prowadzone w wolnym tempie tak, że przeciwniczki miały zawsze czas by wrócić pod swój kosz i zorganizować obronę.

W sumie było to widowisko znacznie poniżej oczekiwań.

Atrakcją meczu był występ najwyższej chyba w świecie koszykarki — Semjonowej z TTT — liczącej 207 cm wzrostu. Grała ona co prawda wolno, lecz w walce pod koszami była bardzo skuteczna i walnie przyczyniła się do sukcesu swej drużyny. W zwycięskim zespole najlepszą zawodniczką była znakomicie kierująca grą zespołu — Jansone, a obok niej wyróżniły się Hendele i Grove. W Wiśle najambitniej walczyła Ogłozińska, w sumie jednak żadna z zawodniczek nie zasłużyła w tym meczu na wyróżnienie.

J. LANGIER


Gazeta Krakowska. 1970, nr 11 (14 I) nr 6806

Mistrzynie Polski w koszykówce — Wisła — przebrnęły dość gładko przez eliminacje „Pucharu Europy” kwalifikując się do grupy półfinałowej wraz z mistrzem ZSRR TTT Daugawa Ryga oraz mistrzem Jugosławii Vojvodina Nowy Sad. W grupie grać będą zespoły systemem „każdy z każdym” mecz i rewanż.

Pierwsze spotkanie rozegrają krakowianki z zespołem Daugawa w dniu 15 bm, w hali Wisły. W roku ubiegłym również gościliśmy zespół S-krotnego zdobywcy „Pucharu Europy”. Drużyna „białej gwiazdy” przegrała wówczas nieznacznie sześcioma punktami. W zespole gości wystąpi najwyższa koszykarka w świecie Siemionowa o wzroście 211 cm! Tak wysokiego" nie ma w Polsce nawet koszykarza.

Krakowianki przebywały ostatnio na zgrupowaniu w Zakopanem. przygotowując się starannie do spotkania pucharowego. Wisła wystąpi w meczu o „Puchar Europy” w najsilniejszym składzie z Wojtal, Górką, Szostak, Ogłozińska, Likszo i Rogowską. W ubiegłym sezonie nie grała w Wiśle Ogłozińska, jest to obecnie znaczne wzmocnienie drużyny krakowskiej. Przy dużym dopingu widowni Wisła może pokusić się o zwycięstwo nad tak słynnym zespołem radzieckim. Byłby to wielki sukces mistrza Polski.

Spotkanie o „Puchar Europy” w koszykówce kobiet Wisła — TTT Daugawa Ryga odbędzie się w czwartek. 15 bm. w hali Wisły.

Początek godz. 19.

Celem popularyzacji koszykówki kobiet w Krakowie, organizatorzy ustalili wstęp wolny dla dziewcząt szkół podstawowych.

(PU)


Gazeta Krakowska. 1970, nr 12 (15 I) nr 6807

DZIŚ GODZ. 19-TA WISŁA - DAUGAWA RYGA

W hali Wisły odbędzie się dziś spotkanie koszykówki kobiet o „Puchar Europy” Wisła — TTT Daugawa Ryga. Koszykarki radzieckie odbyły wczoraj lekki trening w hali Wisły.

Podczas zwiedzania Krakowa przez koszykarki ryskie sensację wzbudzała 19-letnia Urszula Siemionowa, która posiada 211 cm wzrostu. Trudno będzie tę koszykarkę zablokować w akcji ofensywnej pod koszem.

Sporo będzie chętnych oglądania nie tylko świetnego zespołu radzieckiego, wielokrotnego zdobywcy Pucharu Europy lecz i reprezentantki ZSRR Siemionowej.

Początek dzisiejszego meczu Wisła — TTT Daugawa Ryga godz. 19.


Gazeta Krakowska. 1970, nr 13 (16 I) nr 6808

Na Siemionową nie było rady

Wisła-TTT Daugawa 39:47

Komplet widzów przybył wczoraj do hali Wisły na spotkanie koszykarek o „Puchar Europy” Wisła — TTT Daugawa Ryga. Po cichu liczono na sukces krakowianek. Przewidywania okazały się płonne, zespół radziecki posiadał olbrzymią (dosłownie) indywidualność — Siemionową posiadającą 211 cm wzrostu, Aż dwie koszykarki Wisły były desygnowane do krycia Siemionowej, powstawała luka, umożliwiająca zdobywanie punktów przez koleżanki Siemonowej.

Zresztą nie było słabych punktów w zespole wielokrotnego zdobywcy „Pucharu", Pomysłowością i spokojem w grze wyróżniała się sympatyczna Jansone. Oglądałem w roku ubiegłym spotkanie tych zespołów w Rydze, w zespole który wystąpił wczoraj w Krakowie było aż pięć „nowicjuszek”.

Krakowianki zagrały słabo, popełniły sporo błędów, brak było kontrataków, wejść pod koszem przeciwnika. Statywna gra i niecelne rzuty stały się sprzymierzeńcem Łotyszek.

W pierwszych „piątkach” wystąpiły: Wisła: Likszo, Szaflik, Szostak, Ogłozińska i Rogowska.

Daugawa: Jansone, Siemonowa, Hendele, Skulme i Grave. Tylko jeden raz prowadziły krakowianki gdy po celnym rzucie Ogłozińskiej ukazał się na tablicy wynik 2:0 dla Wisły. Potem Inicjatywę przejęły koszykarki ryskie.

Prawie przez cały czas spotkania Daugawa utrzymywała przewagę 10 punktów. Widownia gorąco zagrzewała do walki zespół „białej gwiazdy” — bez rezultatu. Przy bardziej opanowanej grze i lepszej taktyce mogła Wisła pokusić się wczoraj o zwycięstwo.

Mecz rozpoczął się prawie z godzinnym opóźnieniem gdyż sędzia belgijski przybył do Krakowa dopiero wczoraj o godz. 19.23 pociągiem (samolot nie wystartował).

Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Daugawy 47:39 (28:21). Punkty dla Wisły zdobyły: Wojtal 11, Ogłozińska 9, Rogowska 8, Guzik 5, Likszo 4, Soja 2.

Dla Daugawy: Siemonowa 19, Hendele 12, Grave 6, Skulme i Jansone po 4, Pliuna 2. Sędziowali pp. Szeczi (Węgry) i M. d Hondt (Belgia).

K. PUSZKARZEWICZ