1970.11.07 Wisła Kraków - Stal Rzeszów 1:1

Z Historia Wisły

1970.11.07, I Liga, 11. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 14.15
Wisła Kraków 1:1 (1:1) Stal Rzeszów
widzów: ok. 10.000
sędzia: Kania z Katowic
Bramki
Hubert Skupnik (g) 1’

1:0
1:1

30' Marciniak
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Tadeusz Polak
Ryszard Wójcik
Władysław Kawula
Adam Musiał
Zbigniew Krawczyk
Wiesław Lendzion
Czesław Studnicki
Kazimierz Kmiecik grafika: Zmiana.PNG (72’ Janusz Sputo)
Ryszard Sarnat
Hubert Skupnik

trener: Gyula Teleký
Stal Rzeszów

Czajkowski
Skiba
Ostafiński
Janiak
Dowbecki
Marciniak
Kozerski
Duda
Domarski
Przybyło
Tandecki Grafika:Zmiana.PNG (Konf)

trener: Karoly Kontha i Mieczysław Kruk

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz
Skupnik - wyróżniający się w tym meczu zawodnik - ostro powstrzymywany przez obrońcę Stali
Skupnik - wyróżniający się w tym meczu zawodnik - ostro powstrzymywany przez obrońcę Stali

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1970, nr 262 (7/8 XI) nr 2832

EMOCJE pucharowe za nami, a teraz wracamy na ligowe boiska, gdzie drużynom l-ligowym przyjdzie rozegrać przed zakończeniem jesiennych bojów jeszcze po trzy spotkania, a ll-ligowym po dwa.

Krakowianie z niecierpliwości oczekują występu Wisły, która podejmuje w sobotę rzeszowską Stal. Nie będzie to łatwy mecz z.

wielu względów. Po pierwsze wiślacy mają kłopoty z wystawieniem najsilniejszego składu, a po drugie goście sygnalizują dość wysoką formę., Przed kilkoma dniami w zaległym spotkaniu tylko 0:1 i to w pechowych okolicznościach przegrali z Górnikiem… W Wiśle ciężar gry zespołu przenosi się powoli, ale systematycznie z żelaznej do niedawna obrony na... atak w którym Kmiecik, Sarnat i Skupnik coraz częściej zbierają pochwały, M. in. w meczu o PP z Uranią w Rudzie Śląskiej. C:o jakiś czas potrafi też Zaimponować druga linia z Krawczykiem i Studnickim. I wydaje się nam, że od postawy środkowej linii zależał będzie wynik meczu Wisła — Stal


Echo Krakowa. 1970, nr 263 (9 XI) nr 2833

W meczu piłkarskim o mistrzostwo I ligi Wisła zremisowała w Krakowie ze Stalą Rzeszów 1:1 (1:1). Bramki zdobyli, dla gospodarzy — Skupnik w 1 min., dla gości — Marciniak w 30 min. gry. Sędziował bardzo słabo p. Kania z Katowic. Widzów ok. 10 tys.

WISŁA: Gonet — Polak, Wójcik, Kawula, Musiał — Krawczyk, Studnicki, Sarnat — Lendzion, Kmiecik (od 72 min. Sputo), Skupnik.

Stal: Czajkowski — Skiba, Ostafiński, Dowbecki, Janiak— Marciniak, Duda, Przybyło — Kozerski,: Domarski, Tandecki (od 46 min. Kont).

Trzeba na wstępie stwierdzić, że wiślacy zawiedli swych sympatyków, że grali niemrawo, schematycznie i na palcach jednej ręki można zliczyć przemyślane akcje, po jakimś przyspieszeniu gry.

Goście mieli więc ułatwione zadanie, a że grali ambitnie i konsekwentnie, zrealizowali, cel, którym było Wywiezienie z grodu podwawelskiego 1 punktu. Mecz rozgrywany podczas przenikliwego zimna rozgrzał jednak w 3 momentach widownię. Najpierw w 1 min., kiedy Skupnik wygrał pojedynek w wyskoku o piłkę ze Skibą i z ok. 15 m skierował ją głową do bramki Stali.

Źle ustawiony (wysunięty przed bramkę) Czajkowski pośliznął się a piłka ledwie wtoczyła się do siatki. W 33 min. goście wyrównali w równie niecodziennych okolicznościach. Naciskany Domarski wycofał piłkę z pola karnego, a Marciniak z około 20 m strzelił w sam róg. Gonet zagapił się. i nie zrobił nawet ruchu, aby interweniować. Najbardziej nieoczekiwany moment nastąpił w 3? min. Przejdzie on chyba do annałów naszego piłkarstwa Po rzucie wolnym za faul Skiby, piłkę w wyskoku przejął na głowę Sarnat i Skierował ją w dolny róg bramki gości, ale los chciał, że piłka odbiła się od stojącego na linii sędziego p. Kani i wyszła na aut.

Goście odetchnęli z ulgą, gdyż dzięki temu uratowali remis.

W Wiśle najlepsi: Musiał oraz Kawula, Wójcik I Skupnik, w Stali: Czajkowski. Osufiński, Dowbecki i Domarski.


Gazeta Krakowska. 1970, nr 266 (9 XI) nr 7061

Mecz jesieni pomiędzy najlepszymi zespołami polskimi Górnik — Legia zakończył się zasłużonym zwycięstwem zabrzan, którzy tym samym zmniejszyli dystans do lidera.

W Krakowie liczyliśmy na dwa punkty piłkarzy Wisły z rzeszowską Stalą. Z przebiegu gry gospodarze zasłużyli na końcowy sukces. W pozostałych spotkaniach nie odnotowano większych niespodzianek poza wysokim zwycięstwem warszawskiej Gwardii nad ROW-em Rybnik.

W meczu o mistrzostwo I ligi piłkarskiej Wisła zremisowała ze Stalą (Rzeszów) 1:1 (1:1). Prowadzenie dla Wisły zdobył w pierwszej minucie Skupnik — wyrównanie padło w 30 min. z dalekiego strzału Marciniaka. Mecz oglądało 10 tys. widzów.

Spotkanie, prowadzone w szybkim tempie stało na dobrym, okresami nawet b. dobrym poziomie. Do przerwy nieznaczną przewagę miała Stal — po przerwie zdecydowanie górowała Wisła.

Niecodzienny wypadek zdarzył się na osiem minut przed końcem meczu. Powstało zamieszanie pod bramką rzeszowian, wreszcie jeden z napastników Wisły zdecydował się na strzał. I to celny. Wydawało się, że krakowianie zdobędą zwycięską bramkę lecz... przeszkodził temu sędzia, który stał obok bramkarza Stali. Piłka trafiła w arbitra i wyszła w pole. W ostatnich sekundach meczu zespół „białej gwiazdy” mógł ponownie uzyskać drugą bramkę, lecz dosłownie z odległości dwóch metrów Lendzion główką skierował piłkę nad poprzeczką.

W drużynie krakowskiej najlepiej grali Musiał i Kawula w obronie oraz Skupnik w napadzie.

W drużynie Stali wyróżnili się bramkarz Czajkowski, obrońcy Skiba I Janiak oraz napastnicy Kozerski i Domarski.