1971.01.14 Wisła Kraków - Akademik Sofia 70:59

Z Historia Wisły

1971.01.14, 1/4 PEMK, Kraków, hala Wisły, 19:00
Wisła Kraków 70:59 Akademik Sofia
I:
II: 39:31
III:
IV:
Sędziowie: Kerner Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Barbara Rogowska 16, Krystyna Pabiańczyk-Likszo 9, Zdzisława Pabiańczyk-Ogłozińska 19, Janina Wojtal 8, Alina Szostak-Grabowska 14, Irena Górka-Szaflik 1, Renata Sobkowiak-Soja 3,
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Akademik Sofia:
Tucowa 16, Simowa 12, Borisowa 16, Dudewa 6, Panowa 5, Jankowa I Dimitrowa po 4, Karaivanowa 2



  • 14.01. Wisła Kraków – Akademik Sofia 70:59. 2

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1971, nr 10 (13 I) nr 7886

Rozgrywki koszykarek o Puchar Europy weszły w decydującą fazę. Po meczach eliminacyjnych na placu boju pozostało sześć najlepszych drużyn naszego kontynentu. Drogą losowania podzielono je na dwie grupy ćwierćfinałowe po trzy zespoły. Każda drużyna rozegra mecz i rewanż z partnerami w grupie. Po dwie drużyny z każdej grupy awansują do półfinału.

Nas, krakowian, najbardziej Interesuje grupa, w której znalazł się mistrz Polski — Wisła. Koszykarki „Białej Gwiazdy” mają za przeciwniczki w grupie ćwierćfinałowej mistrzowskie zespoły Bułgarii — Akademika Sofia i Włoch — GEAS Mediolan. Już jutro (14 bm.) odbędzie się pierwszy mecz ćwierćfinałowy. Wisła gra w Krakowie z Akademikiem. Za tydzień rewanż w Sofii. Bezpośrednio ze stolicy Bułgarii drużyna krakowska jedzie do Mediolanu, gdzie 27 bm. spotka się z i zespołem GEAS. Rewanż z Włoszkami odbędzie się natomiast 3 lutego br. w Krakowie. Mistrzynie Polski zaraz po zakończeniu spotkań pucharowych przystąpią do rozgrywek drugiej rundy ekstraklasy, która startuje 6 lutego.

Wróćmy jednak jeszcze do jutrzejszego spotkania z Akademikiem. Bułgarki przyjechały wczoraj wieczorem do Krakowa w najsilniejszym składzie z Borysovą na czele. Oprócz niej w zespole sofijskim grają jeszcze dwie reprezentantki kraju. Należy pamiętać, że Bułgaria od lat zalicza się do czołówki w europejskiej koszykówce kobiet. Mogliśmy się o tym przekonać w poniedziałek, podczas spotkania Wisły ze Slavią Sofia, który to zespól jest wicemistrzem swojego kraju.

Krakowianki solidnie przygotowywały się do pucharowych spotkań. Jedynie Ogłozińska, wskutek choroby, nie brała udziału we wszystkich treningach. W poniedziałkowym meczu ze Slavią nie grały mistrzynie Polski na pełnych obrotach, rezerwując siły na spotkanie z Akademikiem. Mamy więc nadzieję, że zawodniczki Wisły nie sprawią zawodu swym sympatykom i pokażą koszykówkę w dobrym wydaniu, tym bardziej, że wystąpią w swym najsilniejszym składzie z Likszową, Wojtal, Rogowską, Szaflikową, Ogłozińską, Grabowską i Soją na czele.

Początek meczu o godz. 19.


Echo Krakowa. 1971, nr 11 (14 I) nr 7887

DZJŚ w hali Wisły odbędzie się atrakcyjny mecz koszykarek o Puchar Europy. Grają: Wisła z wielokrotnym mistrzem Bułgarii, Akademikiem Sofia. Sędziami meczu są: Kovcis (Jugosławia) i Kamer (Węgry), a delegatem FIBA — DoskociI (CSRS). Początek spotkania o godz. 19


Echo Krakowa. 1971, nr 12 (15 I) nr 7888

WCZORAJ w Krakowie odbył się międzynarodowy mecz koszykarek w ramach ćwierćfinałów rozgrywek o Puchar Europy. Mistrzynie Polski, koszykarki Wisły wygrały z mistrzowskim zespołem Bułgarii, Akademikiem Sofia 70:39 (39:31). Spotkanie prowadził tylko jeden sędzia, p. Kamer (Węgry). Nie przyjechał bowiem do Krakowa arbiter jugosłowiański, a. delegat FIBA, p. Doskocil (CSRS) nie zgodził się, aby mecz wraz z Węgrem prowadził któryś z polskich sędziów.

WISŁA: Ogłozińska 19, Rogowska 16, Grabowska 14, Likszowa 9, Wojtal 8, Soja 3, Szaflikowa 1.

AKADEMIK: Tucowa 16, Simowa 12, Borisowa 16, Dudewa 6, Panowa 5, Jankowa I Dimitrowa po 4, Karaivanowa 2.

Nie było to ładne sportowe. Rzadko oglądaliśmy pomysłowe akcje, częściej natomiast widowisko i bezpardonową i, niestety, brutalną walkę. Jeden sędzia nie mógł zauważyć wszystkich przewinień, dochodziło więc niekiedy — chyba najlepiej tak to nazwać — do wolnoamerykanki, która nie ma nic wspólnego ze sportową walką na boisku.

Koszykarki Wisły odniosły w pełni zasłużone zwycięstwo, które na dobrą sprawę mogło być wyższe cyfrowo. Krakowianki jednak oprócz momentów dobrej gry, miały też i chwile-całkowitego przestoju. I tak np. w 10 min. Wisła prowadziła już różnicą 15 punktów (33:18). a po pięciu minutach wynik brzmiał 39:33. Podobnie było też w dwóch ostatnich minutach meczu. Wiślaczki zdobyły w tym czasie jeden punkt, a Bułgarki sześć. Za tydzień rewanżowy mecz w Sofii, szkoda więc, że Wisła nie odniosła w Krakowie wyższego zwycięstwa. We wczorajszym tylko dwie Zawodniczki Wisły zasłużyły na piątkę.

Były nimi: Alicja Grabowska i Barbara Rogowska.

Pozostałe grały słabiej niż w meczach ligowych, szczególnie dotyczy to reprezentantki Polski Wojtal, która wczoraj wyraźnie nie miała. swojego dnia. W zespole bułgarskim najlepszym koszykarkami były Simowa, Tucowa 1 Borisowa. (kas)


Gazeta Krakowska. 1971, nr 11 (14 I) nr 7115

O „Puchar Europy koszykarek

Dziś w Krakowie Wisła- Akademik Sofia

W ubiegłym sezonie koszykarki Wisły odniosły największy sukces w pucharowych rozgrywkach polskich zespołów awansując do finału „Pucharu Europy”. Czy istnieje szansa powtórzenia tego wyczynu w tym roku? Wisła gra w grupie ćwierćfinałowej wraz z mistrzem Bułgarii Akademikiem Sofia i mistrzem Włoch drużyną GEAS Mediolan.

W drugiej grupie walczą: TTT Daugawa Ryga, Slavia Praga i CUC Cleranont (Francja). Podstawowym warunkiem zakwalifikowania się do finału -jest zajęcie przez krakowianki pierwszego miejsca w grupie ćwierćfinałowej: W tym wypadku Wisła spotkałaby się w półfinale z zespołem zajmującym drugą lokatę w drugiej grupie a więc nie z TTT Daugawa. Zespól bowiem wielokrotnego zdobywcy „Pucharu Europy” wydaje się być poza konkurencją i zajmie niewątpliwie pierwsze miejsce w swej grupie.

Jednym z najważniejszych pojedynków w tegorocznej edycji pucharowej będzie dla Wisły dzisiejszy mecz z Akademikiem Sofia. Nie wystarczy zwycięstwo, trzeba uzyskać tak znaczną przewagę punktową, która zniwelowałaby ewentualną nikłą porażkę krakowianek w rewanżowym pojedynku w Sofii.

„Asami atutowymi” Bułgarek hali Wisły, przeciwnik, r. wygrały trudno ©- «ą wielokrotne reprezentantki kraju Borysewa i Jankowa. Obserwowaliśmy wczoraj zespół bułgarski na treningu w Groźny to będzie Krakowianki w 1965 z Akademikiem 61:58, cenić szansę aktualnych drużyn mistrzów Polski i Bułgarii.

Zespół „białej gwiazdy” wystąpi w najlepszym składzie. Wspólne przygotowania w przerwie międzyrundowej ekstraklasy z zespołem bułgarskim Slavią Sofia pozwoliło Wiśle utrzymać dobrą formę.

Mecz Wisła — Akademik Sofia odbędzie się dziś w hali Wisły o godz. 19. Celem spopularyzowania koszykówki gospodarze rozprowadzili wśród krakowskich szkół podstawowych 500 bezpłatnych biletów wstępu. (PU)



Gazeta Krakowska. 1971, nr 12 (15 I) nr 7116

11-punktowa „zaliczka” koszykarek Wisły

Wysokiej rangi spotkanie koszykówki kobiet, mistrzów Polski i Bułgarii o „Puchar Europy" Wisła — Akademik Sofia ściągnęło wczoraj do hali Wisły sporo widzów. Nie mieli oni zbyt wiele powodów do zadowolenia. Był to typowy mecz o punkty. Na palcach jednej ręki moglibyśmy się doliczyć szybkich akcji zakończonych celnymi rzutami.

„Pierwsze skrzypce" w zespole „białej gwiazdy" grała niezawodna Grabowska. Jej celne rzuty w momentach chwilowego załamania drużyny wprowadzały lad na boisku. Dopóki starczyło Jej sił, ofiarnie walczyła Szaflik, wielką ambicję wykazała Rogowska. Likszo nie wytrzymała nerwowo tak ważnego pojedynku schodząc za 5 osobistych z boiska już w 12 min. meczu. Znacznie poniżej swych „reprezentacyjnych" możliwości wypadły Ogłozińska i szczególnie Wojtal. Szkoda że tak późno do akcji wprowadził trener Wisły dzielnie spisującą się Soję.

Od pierwszych minut zarysowała się znaczna przewaga Wisły, 2 min. — 8:01 W 15 min. było nawet 33:18 a więc przewaga 15 punktów! W drugiej połowie krakowianki prowadziły prawie bez przerwy różnicą 10 punktów.

Wielka szansa nadarzała się na podwyższenie wyniku w ostatnich trzech minutach gdy na boisku zabrakło trzech najlepszych Bułgarek — Tocowej, Borisowej i Simowej. Zbyt nerwowa i chaotyczna gra w tym okresie Wisły nie przyniosła efektów i mecz zakończył się wygraną Wisły „tylko" 11 punktami 70:59 (39:31).

Czy to wystarczy na utrzyma, nie przewagi punktowej w spotkaniu rewanżowym w Sofii? Przy lepszej „normalnej" grze krakowianek — takt WISŁA: Ogłozińska 19, Rogowska 16, Grabowska 14, Likszo 9, Wojtal 8, Soja 3, Szaflik 1.

AKADEMIK: Tocowa 16, Simowa 12, Borisowa 10, Dudewa 6, Panowa 5, Jankowa i Dimitrowa po 4, Karalwanowa 2.

Sędziował p. Kerner (Węgry), gdyż arbiter jugosłowiański nie przybył do Krakowa.

K. PUSZKARZEWICZ