1974.10.13 Wisła Kraków - Stal Mielec 1:1
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 1:1 (1:0) | Stal Mielec | ||||||||
widzów: ok. 20.000-25.000 | ||||||||||
sędzia: J. Gawlik z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1974, nr 238 (14 X) = 9031
Wisła — Stal 1:1 (1:0). Bramki strzelili: dla Wisły — Maculewicz w 22 min., a dla Stali —Lato w 90 min. Sędziował b. dobrze p. Gawlik z Katowic. Widzów ponad 20 tyś.
WISŁA — Gonet — H. Szymanowski, A, Szymanowski, Maculewicz, Musiał — Obarzanowski (od 35 min. Krawczyk), Gazda, Garlej — Kapka, Kmiecik, Kusto.
STAL — Kukla (ód 29 miń. Siewierski) — Rześny) Kosiński, Wiącek, Per, Gąsior, Oratowski, Popowicz (od 75 min. Bielewicz) — Lato, Domarski, Sekulski.
Miała Wisła we wczorajszym meczu mało szczęścia. Kilkakrotnie w idealnych sytuacjach podbramkowych, gdy tysiące kibiców widziały już piłkę w siatce, czy to bramkarz, czy obrońcy „jakby wiedzeni magiczną siłą, wystawiali nogę tak, że piłka nie wpadała, do bramki. A tuż przed końcem, Kiedy Część ludzi poszła do domu, moment zawahania obrońców pozwolił Grzegorzowi Lacie uciec z piłką i strzelić wyrównującą bramkę. Tak więc wiślakom nie udało się zrównać bilansu punktowego ze Stalą. Nadal mielczanie mają na swym koncie 5 wygranych, przy 4 zwycięstwach krakowian, a mecz wczorajszy był szóstym, który zakończył się remisem. Spotkanie było, zgodnie z oczekiwaniami, żywe, gra prowadzona w szybkim tempie, sporo było też strzałów i gorących sytuacji podbramkowych. Kibice nie mogli więc narzekać na brak emocji, niepocieszeni, byli tylko z wyniku.
Zwycięstwo, zasłużone, w tym meczu, było lak blisko. Dosłownie ostatnia to była akcja gości. Niestety udana. W zespole gospodarzy świetną formę zademonstrowali: A. Szymanowski, Musiał, Maculewicz, Kmiecik, Garlej i Gazda. W Stali, która grała bez kontuzjowanego Kasperczaka, imponował bojowością Lato, a w defensywie prym wiedli boczni obrońcy — Rześny i Per. (LANG)