1976.11.24 Olimpia Elbląg - Wisła Kraków 0:1
Z Historia Wisły
Olimpia Elbląg | 0:1 (0:0; 0:0; 0:1) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 6.000-7.000 | ||||||||||
sędzia: Gajewski z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=57642 strona 7.
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1976, nr 226 (7 X) nr 9608
OSTATNIO dokonano losowania 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski. Terminy meczów zostaną ustalone później. Krakowska Wisła zmierzy się w Elblągu z II-ligową Olimpią
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1976, nr 266 (25 XI) nr 9648
W NAJCIEKAWSZYM dla krakowskich, kibiców spotkaniu 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski elbląska Olimpia przegrała, na własnymi boisku z Wisłą 0:1 (0:0, 0:0). Zwycięską bramkę zdobył w 103 min. gry Leszek Pawlikowski po rzucie rożnym egzekwowanym przez M. Kustę. Mecz, jak większość pucharowych pojedynków toczył się w ciężkich warunkach, na pokrytym śniegiem boisku.
Wczorajszy występ Wisły w Elblągu potwierdził kryzys juki przechodzi zespół krakowski.
Przez 90 minut wiślacy nie potrafili zmusić do kapitulacji bramkarza gospodarzy, nie potrafili znaleźć recepty na walczących z wielką ambicją piłkarzy beniaminka II ligi, zespołu zajmujące aktualnie 10 pozycję w tabeli grupy północnej, który posiada jedną z najsłabszych formacji defensywnych w II lidze. Oczywiście, nikt realnie oceniający obecną formę Wisły a zwłaszcza „dyspozycję strzelecką" jej napastników, nie oczekiwał pogromu Olimpii, niemniej mało kio spodziewał się, iż przeciętny Ii-ligowy zespół przez 120 minut toczyć będzie równorzędną walkę z zespołem który za nie tak dawne przecież pucharowe występy zebrał tyle pochwalnych ocen. Martwi jeszcze jedna sprawa — oto kolejny piłkarz „Białej Gwiazdy”, tym razem młody, utalentowany Budka ukarany został żółtą kartką. Zbyt często, zwłaszcza ostatnio, zawodnicy krakowscy nie potrafią opanować nerwów, słabszą dyspozycję usiłują nadrabiać brutalną grą i w efekcie trafiają do sędziowskich notesów.