1989.10.28 Motor Lublin - Wisła Kraków 2:0

Z Historia Wisły

1989.10.28, I Liga, 12. kolejka, Lublin, Stadion Motoru,
Motor Lublin 2:0 (2:0) Wisła Kraków
widzów: 9.623
sędzia: Mieczysław Piotrowski z Warszawy
Bramki
Brzeszczyński 19'
S. Wojtowicz 33'
1:0
2:0
Motor Lublin
3-4-3
Dariusz Opolski
Janusz Dec
Władysław Kuraś
Grzegorz Komor
Roman Żuchnik
Janusz Zych
Marek Sadowski
Sławomir Wójtowicz
Zbigniew Grzesiak
Andrzej Brzeszczyński
Mirosław Banaszek Grafika:zmiana.PNG (56' Kazimierz Gładysiewicz)

trener: Paweł Kowalski
Wisła Kraków
4-4-2
Robert Gaszyński
Marek Motyka
Grzegorz Lewandowski Grafika:Zk.jpg
Zenon Małek grafika: Zmiana.PNG (46’ Dariusz Marzec)
Jarosław Giszka
Zdzisław Janik Grafika:Zk.jpg
Marcin Jałocha
Artur Bożek grafika: Zmiana.PNG (65’ Krzysztof Szewczyk)
Dariusz Wójtowicz
Kazimierz Moskal
Tomasz Dziubiński

trener Bogusław Hajdas
W 61. minucie Marek Sadowski nie wykorzystał rzutu karnego (Robert Gaszyński obronił).

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

„Dziennik Polski” nr 252 anons, 253, 254 relacja.


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1989, nr 211 (28/30 X) nr 13020

MOTOR — WISŁA 2:0 (2:0).

Bramki strzelili: Brzeszczyński i Wojtowicz. Sędziował M Piotrowski z Warszawy.

WISŁA — Gaszyński — Motyka, Lewandowski. Giszka, Małek (od 46 min. Marzec) — Jałocha, Bożek (od 65 min. Szewczyk). Dziubiński, Janik— Wojtowicz, Moskal.

O dużym szczęściu mogą mówić piłkarze Wisły, mimo iż wrócili do domu przegrani.

Gdyby Sadowski nie spatałaszył karnego (strzeli! wprost w Gaszyńskiego) byłoby 3:0 • strata dodatkowego punktu Mecz był bardzo słaby. Obie drużyny wykazały iście TKKF-owską formę. Trener krakowian — B. Hajdas — zapowiadał

na niedawnej konferencji prasowej w k:ubie. że celem zespołu jest zdobycie jeszcze czterech punktów do końca tej rundy rozgrywek Jeżeli wiślacy nadaj będą grać tak niemrawo tak kiepsko (szczegół nie szwankuje skuteczność) to należy się obawiać, iż nawet ten plan minimum nie zostanie spełniony. W Lublinie wiślacy nie oddali na bramkę Motoru w ciągu 90 minut zawodów ani jednego celnego strzału!