2007.03.10 Wisła Enion Kraków - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0

Z Historia Wisły

2007.03.10, I liga, , 18:00
Wisła Enion Kraków 3:0 MKS Dąbrowa Górnicza
(25:21, 25:18, 25:19)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Enion Kraków
MKS Dąbrowa Górnicza
Ryszard Litwin
Trenerzy: Waldemar Kawka
Magdalena Śliwa
Magdalena Piątek
Katarzyna Mróz
Małgorzata Sikora
Paulina Olszewska
Karolina Surma
Monika Targosz (l)
oraz
Anna Przybyło, Renata Kolendowska, Magdalena Żochowska, Julia Barbaszewska, Sylwia Wojcieszka
Składy: '
(l) - libero

Relacje prasowe

Z Dąbrową o 18.

6 marca - W najbliższą sobotę (10.03) Wisła Enion podejmować będzie MMKS Dąbrowę Górniczą. Początek spotkania o godzinie 18. Natomiast ostatni mecz rundy zasadniczej, w którym wiślaczki zagrają przeciwko SMS Sosnowiec, odbędzie się 17. marca o godzinie 15.30. Zapraszamy!

Czas na hit

9 marca - 24. seria gier I ligi kobiet zostanie okraszona szlagierem. Naprzeciw siebie staną- bezwzględnie- dwie najlepsze drużyny rundy zasadniczej- Wisła Enion Kraków i MMKS Dąbrowa Górnicza. Początek spotkania o godzinie 18.

Znaleźć patent

W pierwszej rundzie rozgrywek MMKS jako jedyny poskromił „Białą Gwiazdę”. Na własnej hali zwyciężył w stosunku 3:1. Rewanż będzie swoistym przetarciem przed spotkaniami play-off. Wszystkie przesłanki wskazują, że właśnie uczestnicy sobotniego hitu będą walczyć między sobą o awans do siatkarskiej ekstraklasy. Wiślaczki będą chciały uzyskać „patent” na zespół MMKS Dąbrowy Górniczej. Zwycięstwo w tak ważnym spotkaniu na pewno podniesie morale przed najważniejszymi spotkaniami tegorocznego sezonu.

Przyjezdne z jasnym celem

Przed rokiem Dąbrowa walczyła w barażach o awans do LSK, jednak lepszy okazał się AWF Poznań. W tym roku największym rywalem jest Wisła Enion. Podopieczne Waldemara Kawki zdają sobie sprawę z klasy krakowskiej drużyny, ale przybędą do Krakowa z jasnym celem. Wśród zawodniczek MMKS Dąbrowy Górniczej zobaczymy Izabelę Kunc, która jeszcze w ostatnim sezonie broniła barw „Białej Gwiazdy”.

Emocji nie powinno zabraknąć

Początek spotkania o godzinie 18. Znakomita pora, by po piłkarskich zmaganiach Wisły Kraków z Arką Gdynia wspomóc swoją obecnością siatkarki. Zapowiada się szczególny mecz. O ekscytacji wywołanej potyczką z MMKS Dąbrową wspominały same siatkarki. Zapraszamy na szlagier!

(Robert Błaszczyk)

Źródło: siatkowka.tswisla.pl


Po Arce na halę! Siatkarski hit

9 marca 2007

24. seria gier I ligi kobiet zostanie okraszona szlagierem. Naprzeciw siebie staną bezwzględnie dwie najlepsze drużyny rundy zasadniczej: Wisła Enion Kraków i MMKS Dąbrowa Górnicza. Początek spotkania o godzinie 18.

Znaleźć patent

W pierwszej rundzie rozgrywek MMKS jako jedyny poskromił „Białą Gwiazdę”. We własnej hali zwyciężył w stosunku 3:1. Rewanż będzie swoistym przetarciem przed spotkaniami play-off. Wszystkie przesłanki wskazują, że właśnie uczestnicy sobotniego hitu będą walczyć między sobą o awans do siatkarskiej ekstraklasy.

Wiślaczki będą chciały uzyskać „patent” na zespół MMKS Dąbrowy Górniczej. Zwycięstwo w tak ważnym spotkaniu na pewno podniesie morale przed najważniejszymi spotkaniami tegorocznego sezonu.

Przyjezdne z jasnym celem

Przed rokiem Dąbrowa walczyła w barażach o awans do LSK, jednak lepszy okazał się AWF Poznań. W tym roku największym rywalem jest Wisła Enion. Podopieczne Waldemara Kawki zdają sobie sprawę z klasy krakowskiej drużyny, ale przybędą do Krakowa z jasnym celem. Wśród zawodniczek MMKS Dąbrowy Górniczej zobaczymy Izabelę Kunc, która jeszcze w ostatnim sezonie broniła barw „Białej Gwiazdy”.

Emocji nie powinno zabraknąć

Początek spotkania o godzinie 18. To znakomita pora, by po piłkarskich zmaganiach Wisły Kraków z Arką Gdynia wspomóc swoją obecnością siatkarki. Zapowiada się szczególny mecz. O ekscytacji potyczką z Dąbrową wspominały same siatkarki. Zapraszamy na szlagier!

Robert Błaszczyk

Źródło: The White Star Division


Nokaut!

10 marca - Wisła Enion pokonała 3:0 MMKS Dąbrowę Górniczą! Drużyna gości była tłem dla fantastycznie grających wiślaczek. - Cały zespół stanął na wysokości zadania i każda z dziewczyn zasługuje na pochwały, bo wykonała bardzo dobrze swoje zadanie - skomentowała "na gorąco" mecz kapitan zespołu, Magdalena Śliwa.

Obydwie drużyny przystąpiły niesamowicie skupione do meczu. Choć rezultat potyczki mógł mieć jedynie drobnostkowy wpływ na końcowy wygląd tabeli, spotkanie pomiędzy dwiema najlepszymi drużynami ligi niosło ze sobą prestiż. We fragmentach otwierających szlagier 24. kolejki I ligi kobiet zarówno Wisła Enion jak i Dąbrowa grały zachowawczo. Kiedy jedna z ekip uzyskała przewagę, szkoleniowcy prosili o czas, wytrącając oponenta z rytmu. W 1. secie decydujące okazały się kwalifikacje poszczególnych zawodniczek. Wiślaczki wymusiły kilka błędów w szeregach rywali, co pozwoliło na objęcie prowadzenia w meczu.

W 2. partii istniał na boisku tylko jeden zespół. Wisła Enion przewyższała we wszystkich elementach Dąbrowę. Po raz kolejny należy pochwalić współpracę Magdaleny Śliwy z środkowymi. Bez zarzutów spisywał się blok. Nie do zatrzymania były Magdalena Piątek i Małgorzata Sikora. Trener MMKS Dąbrowy, Waldemar Kawka, próbował pobudzić swój zespół. W miejsce Izabeli Kunc wprowadził Ewę Matyjaszek. Na nic zdały się zmiany. „Biała Gwiazda” błyszczała i z każdą akcją była coraz bliżej celu.

Wiślaczki były już o krok od upragnionego zwycięstwa. Trzeba było wygrać tylko i aż jeszcze jednego seta. Ostatnia część rywalizacji toczyła się od samego początku przy dominacji gospodyń. Z biegiem meczu wiślaczki grały z coraz większym luzem. Na placu gry pojawiła się Renata Kolendowska. Jej wejście pokazało, że każda zawodnicza w zespole Wisły Enion ma swoje zadania, a co ważne- każda potrafi je zrealizować. Na boisku pojawiała się także Anna Przybyło. Choć nie zagrała długo, zapisała się kilkoma naprawdę ważnymi dla zespołu przyjęciami. Nic tylko chwalić!

Wisła Kraków - MMKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:21, 25:18, 25:19)

Wisła Enion: Śliwa, Piątek, Mróz, Sikora, Olszewska, Surma, Targosz (l)- Przybyło, Kolendowska, Żochowska, Barbaszewska, Wojcieska

(Robert Błaszczyk)

Źródło: siatkowka.tswisla.pl

Pomeczowe komentarze

10 marca - Choć najważniejsze spotkania dopiero przed Wisłą Enion, udany rewanż nad Dąbrową sprawił trenerowi Ryszardowi Litwinowi jak i jego podopiecznym wiele radości.

Na piątkowym treningu było widać, że wszystkie myśli siatkarek Wisły Enion skupione są na potyczce z MMKS Dąbrową. Lekki zdenerwowanie towarzyszyło wiślaczkom, choć trener Ryszard Litwin nie chciał, by tak odbierały mecz. - Ja wiem czy to była presja? Ja powiedziałem dziewczynom w szatni, że to jest mecz prestiżowy, ale nie można się denerwować. Grajmy spokojnie, by wykorzystać wszystko to, co potrafimy, a wynik na pewno przyjdzie. Trzeba być cierpliwym i konsekwentnym w tym, co się robi. Chciałem, żeby zagrały z sercem. I to właśnie zagrały dzisiaj. Zapytany, jak wpłynie zwycięstwo na obraz spotkań play-off odpowiedział: - Bardzo chcieliśmy się zrewanżować Dąbrowie za porażkę i to na pewno motywowało nas do pracy przed tym spotkaniem. Jednak tam samo może podejść Dąbrowa, by zrewanżować się nam w play-off.

Niesamowicie zadowolona z postawy drużyna była Magdalena Śliwa, zawodniczka i pomocniczka trenera Ryszarda Litwina. - Myślę, że cały tydzień czekałyśmy na ten mecz, bo był to niewątpliwie mecz kolejki. Chciałyśmy się odegrać za tę porażkę, której doznałyśmy niestety w Dąbrowie Górniczej. Myślę, że cały zespół stanął na wysokości zadania i każda z dziewczyn zasługuje na pochwały, bo wykonała bardzo dobrze swoje zadanie.

- Na pewno mamy teraz przewagę psychiczną nad Dąbrową przed play-off’ami. Myślę, że będzie dobrze.- skwitowała Małgorzata Sikora, mająca olbrzymi udział w zwycięstwie. Choć spisywała się bez zarzutów, wymieniła po meczu szereg elementów, jakie należy poprawić. Mimo wielkiej radości padły z jej ust bardzo wymowne słowa w odniesieniu do przyszłości. - Zawsze może być lepiej!- dodała.

(Robert Błaszczyk)

Źródło: siatkowka.tswisla.pl