2008.04.13 Wisła Kraków ME - Jagiellonia Białystok ME 2:0

Z Historia Wisły

2008.04.13, Młoda Ekstraklasa, 25. kolejka, Kraków, Stadion Wawelu, 12:00
Wisła Kraków ME 2:0 (1:0) Jagiellonia Białystok ME
widzów:
sędzia: Mariusz Wrażeń z Gorlic
Bramki
Sebastian Janik 42'
Sebastian Janik 59'
1:0
2:0
Wisła Kraków ME
Łukasz Jarosiński
Mateusz Kowalski
Radosław Jacek
Przemysław Rygielski
Cléber grafika: Zmiana.PNG (46' Łukasz Burliga
Grafika:Zk.jpg Tomasz Jarosz grafika: Zmiana.PNG (46' Tomasz Dawidowski)
Artur Rado
Grafika:Zk.jpg Dawid Kubowicz grafika: Zmiana.PNG (80' Radosław Pindiur)
Grafika:Zk.jpg Sebastian Janik
Grafika:Zk.jpg Jean Paulista
Maciej Batko grafika: Zmiana.PNG (73' Paweł Smółka)

trener: Tomasz Kulawik
Jagiellonia Białystok ME
Grzegorz Sandomierski
Dawid Ptaszyński II Grafika:Zk.jpg
Adam Kisiel
Mariusz Gogol
Paweł Aleksandrowicz
Damian Błażewicz Grafika:Zk.jpg grafika: Zmiana.PNG (62' Łukasz Zaniewski)
Hubert Karwacki grafika: Zmiana.PNG (73' Bartosz Stachelski Grafika:Zk.jpg)
Karol Janik grafika: Zmiana.PNG (70' Krzysztof Choiński)
Paweł Piesiecki
Marcin Truszkowski Grafika:Zk.jpg
Iwo Zubrzycki

trener: Dariusz Bayer/Cezary Łaski

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

MESA: Wygrana Wisły, Janik bohaterem

Data publikacji: 13-04-2008 17:04


Młoda Wisła Kraków pokonała na stadionie Wawelu Jagiellonię Białystok 2:0. Oba gole zdobył dla krakowian Sebastian Janik.

Spotkanie rozpoczęła Wisła Kraków, już w pierwszej minucie meczu po rzucie wolnym na bramkę strzelał Mateusz Kowalski. Pierwsze pięć minut należało do piłkarzy z Krakowa.

Kilka minut później Jean Paulista zagrał do Tomasza Jarosza, który uderzył piłkę, ale obrońca wybił ją na rzut rożny. Kolejna dobra akcja była również sprawką Paulisty, który tym razem zagrał do Artura Rado, ale ten uderzył piłkę nad bramką Sandomierskiego.

Przez pierwszych dziesięć minut piłkarze z Białegostoku nie stworzyli sobie dogodnej sytuacji do strzelenia bramki. Dopiero w piętnastej minucie na bramkę Łukasza Jarosińskiego strzelał Ivo Zubrzycki, ale piłka minęła słupek.

Po faulu Jarosza z rzutu wolnego uderzał Marcin Truszkowski, ale strzelił wysoko nad poprzeczką. W 29. minucie z dystansu strzelał Artur Rado, ale bramkarz gości wybił piłkę na rzut rożny. W kolejnych minutach to Wiślacy przeważali i stworzyli kilka dogodnych sytuacji, ale żadna z nich nie zakończyła się zdobyciem bramki. Sytuacji nie wykorzystali Maciej Batko i dwukrotnie Paulista.

W 35. minucie jeden z nielicznych ataków na bramkę Wiślaków przeprowadził Ivo Zubrzycki, ale oddał niecelny strzał nad bramką Jarosińskiego. W 42. minucie Cleber bardzo dobrze zagrał do Batki, ale strzał był niecelny.

Po akcji Paulisty z Rado, w polu karnym, upadł ten pierwszy, ale sędzia nie odgwizdał karnego. Podczas gdy zawodnicy Białegostoku domagali się żółtego kartonika dla Paulisty za symulowanie, do piłki dopadł Sebastian Janik, który uderzył z dystansu i zdobył prowadzenie dla Wisły.

W ostatniej minucie pierwszej połowy meczu Truszkowski strzelał na bramkę Wiślaków, ale pewnie bronił Jarosiński.

Po przerwie Wiślacy rozpoczęli atak na bramkę Grzegorza Sandomierskiego. Po uderzeniu Kowalskiego bramkarz gości piąstkował piłkę, a cofając się do bramki wpadł na słupek. Na kilka minut gra została przerwana, ale po interwencji masażystów, Sandomierski powrócił do gry.

W 59. minucie Paulista zagrał w pole karne do Janika, a ten po raz drugi w tym meczu umieścił piłkę w siatce. Wisła prowadziła już 2:0.

W 66. minucie Karwacki uderzył obok bramki Jarosińskiego. Osiem minut później po raz kolejny na bramkę Wisły strzelał Karwacki, ale krakowski bramkarz pewnie wybronił strzał.

W 79. minucie Paulista przeprowadził rajd przez pół boiska, ale przed polem karnym był faulowany przez Aleksandrowicza. Z wolnego Janik zagrał do Rado, a ten uderzył prosto w bramkarza. Kolejną dobrą akcję przeprowadził Mateusz Kowalski, który zagrał do Paulisty, a ten będąc sam na sam z bramkarzem nie opanował piłki i strzał nie sprawił Sandomierskiemu żadnych problemów.

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Wisły 2:0.


Młoda Wisła Kraków- Młoda Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0)

1:0 Janik 42’

2:0 Janik 59’

Młoda Wisła Kraków:

Jarosiński- Kowalski, Jacek, Rygielski, Cleber( Burliga),- Jarosz (Dawidowski), Rado, Kubowicz (Pindiur), Janik,- Paulista, Batko (Smółka)

Młoda Jagiellonia Białystok:

Sandomierski- Ptaszyński, Kisiel, Gogol, Aleksandrowicz, - Błażewicz (Zaniewski), Karwacki (Stachelski), Janik (Choiński), Piesecki, -Truszkowski, Zuborzycki

Żółte kartki:

Jarosz, Kubowicz, Janik, Paulista (Wisła) - Ptaszyński, Błażewicz, Truszkowski, Stachelski (Jagiellonia)

Marta Strączek

Biuro Prasowe Wisła Kraków SA

Sebastian Janik: Szansa na Mistrza

Data publikacji: 13-04-2008 17:07


Bohaterem Młodej Wisły w spotkaniu z Jagiellonią Białystok był Sebastian Janik, który zdobył obie bramki dla swojego zespołu. Sam zawodnik podkreśla, że teraz trzeba myśleć tylko o meczach z Cracovią i kielecką Koroną.

"Mecz był wyrównany do momentu, aż nie strzeliliśmy dwóch goli, które ustawiły spotkanie. Ten mecz mamy już za sobą i teraz trzeba patrzeć tylko w przyszłość. Zobaczymy, jak nam pójdzie z Cracovią, bo czeka nas naprawdę trudny mecz" – skomentował zaraz po meczu pomocnik Wisły.

Najtrudniejsze spotkania jednak jeszcze przed młodymi Wiślakami. "Cracovia, Korona Kielce – to teraz będą najważniejsze mecze" – wyliczył Janik, a po chwili dodał: "Jak je wygramy, to mamy szansę na to, żeby zdobyć Mistrza. Zobaczymy jak to będzie".

Jak sam przyznaje, Tomasz Kulawik studzi piłkarzom głowy i w każdym meczu wymaga od nich pełnego zaangażowania. "Trener nas uczula na takie właśnie mecze, jak te przed nami. Mamy nadzieję, że zdobędziemy mistrzostwo, bo stać nas na to" - zakończył.

Kasia Jeleń

Biuro Prasowe Wisła Kraków SA

Tomasz Kulawik: Walka będzie do końca

Data publikacji: 13-04-2008 17:26


"Teraz nie będziemy mieć łatwych meczów i do końca będzie walka o tytuł" – powiedział trener Młodej Wisły Kraków Tomasz Kulawik, po wygranym meczu z Jagiellonią Białystok.

Jakby Pan podsumował dzisiejsze spotkanie?

Jest nam troszkę żal niewykorzystanych po raz kolejny dogodnych sytuacji. Pod koniec meczu wkradła się niepotrzebna nerwówka, bo Jagiellonia grała naprawdę bardzo ambitnie. To jest chwała dla nich, ponieważ chcieli zagrać z nami otwartą piłkę. A nam znów powtórzyły się sytuacje, jak w meczu z Górnikiem Zabrze, gdzie mieliśmy kilka dogodnych akcji, a osiągnęliśmy tylko remis. Jeszcze trzeba takie elementy poprawić.

Bohaterem spotkania można okrzyknąć Sebastiana Janika – strzelca dwóch goli dla Wisły.

Tak. Druga bramka w jego wykonaniu była bardzo mądra. Szkoda tylko, że wypada nam na mecz z Cracovią po czwartej żółtej kartce.

Po kontuzji wrócił Mateusz Kowalski i też zasługuje na słowa uznania po tym spotkaniu.

Mateusz wypadł w tym meczu bardzo pozytywnie. Chciał grać i się pokazać, a to jest najważniejsze.

Za tydzień mecz derbowy. Ciężko będzie o dobry rezultat na stadionie Cracovii.

Teraz nie będziemy mieć łatwych meczów i do końca będzie walka o tytuł. My będziemy grać od początku do końca w tych spotkaniach. To wszystko.

Kasia Jeleń

Biuro Prasowe Wisła Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl