2009.11.04 Wisła Can-Pack Kraków - MiZo Pecs 85:78

Z Historia Wisły

2009.11.04, Euroliga, Grupa B, Kraków, hala Wisły, 19:30
Wisła Can-Pack Kraków 85:78 MiZO Pecz 2010
I: 24:16
II: 15:20
III: 15:22
IV: 31:20
Sędziowie: Olegs Latisevs (LAT), Roman Ponomarenko (UKR), Asa Jernmo (SWE) Komisarz: Widzów: 1500
Wisła Can-Pack Kraków:
Iziane Castro Marques 22 (3x3), Janell Burse 18 (15 zb.), Ewelina Kobryn 15 (10 zb., 2 bl.), Marta Fernandez 12 (7 as.), Liron Cohen 8 (9 as.), Katerina Zohnova 6, Agnieszka Majewska 4, Magdalena Skorek 0, Anna Wielebnowska 0

MiZo Pecs :
Nicole Ohlde 17 (9 zb.), Dalma Ivanyi 16 (10 zb., 5 as.), Kelly Anne Mazzante 14 (4x3), Zsofia Fegyverneky 11, Anna Vajda 6, Sara Krnjić 6, Alexandria Quigley 3, Nora Nagy-Bujdoso 3, Krisztina Raksanyi 2, Nikolett Sarok 0




Opis meczu

Koszykarki Wisły Can-Pack odniosły drugie zwycięstwo w rozgrywkach Euroligi. W wypełnionej hali TS Wisła pokonały dziś Węgierki z MiZo Pecz 85:78.

18 godzin do Krakowa podróżowała Brazylijka Iziane Castro Marques. Wczoraj rano zameldowała się na lotnisku Balice a dziś zadebiutowała w nowym zespole, od razu przed krakowską publicznością. Marques zademonstrowała znakomity rzut i zdobyła najwięcej punktów dla Wisły - 22! Kilka trafień Brazylijki miało ogromne znaczenie dla losów meczu.

Tak było w połowie drugiej kwarty, gdy Margues po raz pierwszy pojawiła się na parkiecie, przy stanie 26:23 dla Wisły Can-Pack, ale po serii dziewięciu punktów MiZo z rzędu. Po "trójce" Mazzante i rzucie Raksanyi zrobiło się 28:26 dla gości - wtedy Castro rzuciła swoje pierwsze dwa punkty z gry, by po chwili dodać dwa celne osobiste (30:28). W całej drugiej kwarcie Brazylijka rzuciła aż 10 pkt. Dwukrotnie trafiła za trzy, w tym rzut ustalający wynik po pierwszej połowie, niemal równo z syreną na 39:36 dla Wisły.

Trzecia ćwiartka do spory kryzys Wisły. Węgierki dość długo prowadziły kilkoma punktami. Wisła zbliżyła się na 46:47 po rzucie Majewskiej, ale MiZo znów odskoczyły. Przed ostatnią odsłoną drużyna gości prowadziła 58:54.

Wisłę znów obudziła Marques. Oddała ważny rzut trzypunktowy, wyrównujący stan meczu na 60:60. Później trwała wymiana kosz za kosz. Wiślaczki wyszły na prowadzenie 69:67 i od tego momentu zwiększały przewagę. Na niespełna minutę przed końcem celnie za trzy rzuciła Marta Fernandez i wiadomo było, że Wisła Can-Pack tego dnia nie przegra, bo prowadziła już 82:73.

Zawodniczki Białej Gwiazdy odniosły więc drugą wygraną, ale ta nie przyszła łatwo. Kluczem do wygranej była dobra gra wysokich Janell Burse i Eweliny Kobryn, które do zdobytych wspólnie 33 pkt dołożyły 25 zbiórek. W porównaniu z meczem z Lotosem Gdynia wreszcie dla drużyny zagrała Liron Cohen, która 9-krotnie asystowała; aż 7 asyst zaliczyła też Marta Fernandez.

Już w sobotę kolejny mecz ligowy. Wiślaczki mierzyć się będą w Łodzi z ŁKS-em.

Wisła Can-Pack Kraków - MiZo Pecz 85:78 (24:16, 15:20, 15:22, 31:20)

Wisła Can-Pack: Iziane Castro Marques 22 (3x3), Janell Burse 18 (15 zb.), Ewelina Kobryn 15 (10 zb., 2 bl.), Marta Fernandez 12 (7 as.), Liron Cohen 8 (9 as.), Katarina Zohnova 6, Agnieszka Majewska 4, Magdalena Skorek 0, Anna Wielebnowska 0

MiZo: Nicole Ohlde 17 (9 zb.), Dalma Ivanyi 16 (10 zb., 5 as.), Kelly Anne Mazzante 14 (4x3), Zsofia Fegyverneky 11, Anna Vajda 6, Sara Krnjić 6, Alexandria Quigley 3, Nora Nagy-Bujdoso 3, Krisztina Raksanyi 2, Nikolett Sarok 0.

Źródło: The White Star Division