2012.02.25 Marwit Toruń - Wisła Krakbet Kraków 3:4
Z Historia Wisły
Marwit Toruń | 3:4 (0:2) | Wisła Krakbet Kraków | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Pierwszy mecz dla Wisły
Wisła Krakbet zrobiła kolejny krok w kierunku Final Four Halowego Pucharu Polski. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu Krakowianie pokonali na wyjeździe Marwit 3-4. Do awansu Wiśle będzie potrzebny korzystny rezultat w rewanżu, który odbędzie się w hali przy ul. Reymonta 22.
W pierwszej połowie Wisła Krakbet zupełnie zdominowała rywala. Do przerwy Marwit oddał zaledwie jeden celny strzał na bramkę Kamila Dworzeckiego. W 9. minucie Krakowianie przeprowadzili fantastyczną trójkową akcję, którą celnym strzałem do siatki gospodarzy zakonczył Maciej Wołoszyn. Marchewkowi sporadyczie zagrażali bramce Wisły. Najbliżej wyrównania był Kończalski, ale jego uderzenie sparował Dworzecki. W 14. minucie podopieczni Błażeja Korczyńskiego szybko rozegrali rzut rożny. Piłka trafiła pod nogi Wołoszyna, a ten zdobył drugą bramkę dla swojej drużyny. Przed przerwą Krakowianie mogli podwyższyć prowadzenie, lecz Wasylczenko dwukrotnie obronił strzał Patera.
Po zmianie stron Wisła Krakbet kontrolowała przebieg spotkania aż do 26. minuty. Wtedy to Demiszew przejął piłkę na połowie Wisły i ruszył na bramkę. Ostatecznie strzałem w długi róg pokonał naszego golkipera i zmniejszył straty Marwitu. Niespełna minuę później był już remis. Na listę strzelców wpisał się ponownie Demiszew. Marchewkowi uwierzyli w uzyskanie korzystnego rezultatu. Na szczęście kolejny atak gospodarzy zakończył się udaną interwencją Dworzeckiego. Na pięć minut przed końcem Błażej Korczyński postanowił wycofać bramkarza i już pierwsza akcja w przewadze przyniosła bramkę. Sprytnym strzałem w krótki róg popisał się Marcin Czech wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. W 36. minucie fatalny błąd przytrafił się Adrianowi Paterowi, który stracił piłkę we własnym polu karnym. Futbolówka trafiła pod nogi Koretskiego, a ten uderzeniem w długi róg pokonał Dworzeckiego. Na nieco ponad minutę przed zakończeniem spotkania Andre popisał się długim podaniem do Mirgi, który strzałem z pierwszej piłki ustalił wynik spotkania. Wisła Krakbet bez Korczyńskiego, Franza i Kiełpińskiego pokonała w Toruniu Marwit 3-4.
Źródło: wislafutsal.pl