2012.04.01 Beretta Famila Schio - Wisła Can-Pack Kraków 65:62

Z Historia Wisły

2012.04.01, Euroliga, Final Eight, mecz 4., Stambuł,
Beretta Famila Schio 65:62 Wisła Can-Pack Kraków
I: 16:10
II: 22:20
III: 10:15
IV: 17:17
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Beretta Famila Schio:
Maja Erkic 15 (4 as.), Cheryl Ford 13 (13 zb.), Liron Cohen 8,
Jenifer Nadalin 8, Laura Macchi 7, Janel Mc Carville 6, Raffaella Masciadri 4,
Ivana Jalcova 2, Emanuela Ramon 2, Aija Brumermane 0
Trener:
?

Wisła Can-Pack Kraków:
Erin Phillips 15 (8 as.), Anke De Mondt 13 (3x3), Magdalena Leciejewska 8, Nicole Powell 7,
Ewelina Kobryn 6 (6 zb.), Milka Bjelica 5, Ana Dabović 4, Petra Ujhelyi 2,
Joanna Czarnecka 2, Paulina Pawlak 0, Katarzyna Krężel 0.
Trener:
Jose Ignacio Hernandez


Wisła Can-Pack ósmą drużyną Europy

W ostatnim swoim występnie w Turnieju Finałowym Euroligi Kobiet - Final Eight w Stambule Wisła Can-Pack Kraków w meczu o 7 miejsce przegrała z włoską drużyną Beretta Famila Schio 62:65. Najwięcej, 15 punktów w meczu dla zespołu Białej Gwiazdy zdobyła Erin Phillips. Wisła Can-Pack Kraków tym samym została ósmą drużyną koszykówki kobiet w Europie w sezonie 2011/2012.

Mistrzynie Polski mecz o 7 miejsce w Turnieju Finałowym Euroligi Kobiet z aktualnym mistrzem Włoch - Berettą Familą Schio rozpoczęły niestety źle, pierwszy punkt po jednym celnym rzucie wolnym Milki Bjelicy Wiślaczki zapisały na swoim koncie po upływie 3 minut. Wcześniej aż 9 punktów zdobyły zawodniczki ze Schio, a tablicę wyników w spotkaniu jako piersza uruchomiła Amerykanka Cheryl Ford. Po niej punkty zdobywały kolejno Słowenka Maja Erkic, Kanadyjka Jenifer Nadalin i znów, tym razem dwukrotnie Cheryl Ford. Kolejne punkty w 4 minucie dla Wisły Can-Pack zdobyła Nicole Powell (9:3 dla Beretta Famila). W połowie kwarty po kolejnych punktach zdobytych przez Maję Erkic Wisła Can-Pack przegrywała 3:11. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem zespołu z Włoch 16:10.

Druga kwarta rozpoczęła się faulem popełnionym przez Anke DeMondt. Punkty z przyznanych rzutów wolnych dla Beretty Famili Schio zdobyła Laura Machchi. Po chwili dla Wisły Can-Pack trafiła Magdalena Leciejewska. Za moment jednak znów padły punkty dla drużyny mistrza Włoch i znów zdobyła je Laura Macchi, tym razem oddając celny rzut z dystansu. Na punkty Macchi znów odpowiedziała Magdalena Leciejewska. Po upływie pierwszej minuty drugiej kwarty Beretta Famila Schio prowadziła z Wisłą Can-Pack 21:14. W trzeciej minucie tej odsłony Anke DeMondt popisała się pięknym rzutem z dystansu, zdobywając 3 punkty, za półtorej minuty znów Belgijka posłała piłkę do włoskiego kosza z dalekiego dystansu i Wisła Can-Pack przegrywała już tylko 25:20. Druga kwarta zakończyła się zwycięstwem mistrzyń Włoch 22:20.

Przy wyniku 38:30 dla Beretty rozpoczęła się trzecia kwarta spotkania. Pierwsze punkty w tej odsłonie zdobyła Laura Macchi, która wykorzystała dwa przyznane rzuty wolne po faulu Milki Bjelicy. Ale od tego momentu trzy kolejne akcje punktowe przeprowadziły Wiślaczki. Rozpoczęła Anke DeMondt, która oddała rzut z dystansu, następnie dwa punkty zdobyła Ewelina Kobryn, a następnie Milka Bjelica. W trzeciej minucie trzeciej kwarty wynik brzmiał 40:37 dla Beretty. Trenerzy mistrza Włoch poprosili o czas. Po tej krótkiej przerwie Jenifer Nadalin zdobyła punkty dla Beretty. Wiślaczki jednak z każdą minutą przybliżały się z wynikiem do rywalek. W 6-tej minucie po celnym rzucie Anke DeMondt Biała Gwiazda przegrywała już tylko jednym punktem 41:42, by za moment znów za sprawą Anke DeMondt objąć prowadzenie w meczu 43:42! Zespół Beretty za sprawą Janel McCarville dość szybko odzyskał prowadzenie. Wiślaczki jeszcze zbliżały się z wynikiem, na 1.45 sekund przed zakończeniem trzeciej kwarty po rzutach Any Dabović było 46:45 dla Beretty. Ostatecznie trzecia kwarta zakończyła się zwycięstwem Wisły Can-Pack 15:10.

Przy wyniku 48:45 dla Beretty Famila Schio rozpoczęła się czwarta kwarta spotkania. Po upływie niespełna minuty pierwsze punkty w tej kwarcie zdobyła Nicole Powell, która oddała celny rzut z dystansu. Był więc remis 48:48. Prowadzenie dla Beretty po rzutach wolnych odzyskała Ivana Jalcova, a następnie punkty zdobyła Cheryl Ford (52:48 dla Beretty). Na 6 minut przed zakończeniem czwartej kwarty do remisu doprowadziła Magdalena Leciejewska 52:52. Za moment "Lecia" wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 54:52! Po chwili Erin Phillips oddała celny rzut za 3 punkty i na 4 minuty przed zakończeniem Wisła Can-Pack prowadziła 57:52. Jednak w tym, decydującym momencie spotkania znakomice zagrała Słowenka Maja Erkic, która zdobyła 7 punktów z rzędu i na 2.23 sekundy Beretta prowadziła 59:57. Po chwili punkty zdobyła ex-Wiślaczka Liron Cohen i zrobiło się 61:57 dla włoskiej drużyny.

Na minutę przed zakończeniem trzy punkty zdobyła Erin Phillips i było 62:64 dla Beretty. Jednak drużyna włoska aż trzy razy zaliczyła w końcówce ofensywne zbiórki, a na 5 sekund przed końcem faulowana Liron Cohen wykorzystała jeden z dwóch przyznnych rzutów wolnych i ustaliła wynik spotkania na 65:52 dla Beretty Famila Schio.

Wisła Can-Pack Kraków nie odniosła zwycięstwa w Final-Eight Euroligi w Stambule. Uplasowała się na 8 pozycji Turnieju.

Beretta Famila Schio vs Wisła Can-Pack Kraków 65:62 (16:10, 22:20, 10:15, 17:17)

Beretta: Erkić 15, Ford 13, Cohen 8, Nadalin 8, Macchi 7, McCarville 6, Mascidari 4, Ramon 2, Jalcova 2.

Wisła Can-Pack: Phillips 15, DeMondt 13, Leciejewska 8, Powell 7, Kobryn 6, Bjelica 5, Dabović 4, Ujhelyi 2, Czarnecka 2.

(RobertS)

Źródło: wislacanpack.pl

Ósme miejsce Wisły Can-Pack

1 kwietnia 2012

Koszykarki Wisły Can-Pack przegrały czwarty mecz podczas Final Eight Euroligi i zajęły ósme miejsce w turnieju. Dziś sposób na wiślaczki znalazły koszykarki Beretty-Famili Schio wygrywając 65:62.

Mecz rozpoczął się fatalnie: od prowadzenia Włoszek 9:0. Na początku drugiej kwarty przewaga urosła nawet do jedenastu punktów (25:14). Wiślaczki skutecznie zabrały się za odrabianie strat po rozpoczęciu drugiej połowy. Od stanu 40:30 dla Famili doprowadziły do 40:37, zaś pierwsze prowadzenie objęły w 26 minucie po rzucie za dwa punkty Anke de Mondt (43:42). Do końca trzeciej odsłony trwała walka kosz za kosz, ale końcówce włoski zespół odskoczył na 48:45.

Wisła, w której pewnym zaskoczeniem była obecności przez długi czas Magdaleny Leciejewskiej, nie dała za wygraną. Właśnie Leciejewska trafiła za dwa z półdystansu w 34 minucie meczu (52:52) a po chwili wyprowadziła drużynę na prowadzenie, które powiększyła "trójką" Erin Phillips. Było 57:52 dla Wisły i... w tym momencie wiślaczki stanęły.

Siedem punktów bez odpowiedzi zdobyła Maja Erkić, dwa "oczka" dodała Cohen i zrobiło się 57:61. Fatalną passę przerwała Ewelina Kobryn, ale "trójką" odpowiedziała Cohen. Także za trzy trafiła Phillips. Przy 2-punktowej przewadze i niemal minucie do końca Beretta-Famila kilkukrotnie rzucała na nasz kosz, po czym zbierała piłkę i ponawiała akcję. W końcu sfaulowana została Cohen, która jak się okazało, jednym rzutem wolnym ustaliła wynik meczu.

Drugiego nie trafiła i Wisła po swojej zbiórce, nie mogąc zrobić przerwy na żądanie, próbowała przeprowadzić akcję dającą remis. Na sekundę przed końcem sfaulowana została Phillips, ale sędziowie nie dali Wiśle rozegrać akcji z boku. Chyba bali się dogrywki i "załamania" terminarza ostatniego dnia Final Eight Euroligi.

Wisła Can-Pack wróci więc do Krakowa jako jedyna drużyna, która przegrała wszystkie cztery mecze. Wynik to z pewnością poniżej oczekiwań. Można teraz mówić, że trzy z czterech przegranych meczów (ze Spartakiem, UMMC i Berettą-Familą) były wyrównane i przegrane pechowo, ale też mamy wrażenie, że Wisła pojechała do Turcji jakby w nagrodę i nie wkładając w osiągnięcie wyniku maksimum możliwości, jak choćby w meczach decydujących o awansie do Final Eight z ZVVC Praga.

Pozostaje więc powrót do domu i walka o obronę tytułu mistrzyń Polski. Terminy meczów półfinałowych z Energą Toruń bądź ROW-em Rybnik: 11 i 12 kwietnia (Kraków), 14 kwietnia (wyjazd) i ewentualnie 15 kwietnia (wyjazd) i 18 kwietnia (Kraków). Już teraz zapraszamy do hali przy Reymonta 22!

Beretta-Famila Schio - Wisła Can-Pack Kraków 65:62 (16:10, 22:20, 10:15, 17:17)

Beretta-Famila: Maja Erkic 15 (4 as.), Cheryl Ford 13 (13 zb.), Liron Cohen 8, Jenifer Nadalin 8, Laura Macchi 7, Janel Mc Carville 6, Raffaella Masciadri 4, Ivana Jalcova 2, Emanuela Ramon 2, Aija Brumermane 0

Wisła Can-Pack: Erin Phillips 15 (8 as.), Anke de Mondt 13 (3x3), Magdalena Leciejewska 8, Nicole Powell 7, Ewelina Kobryn 6 (6 zb.), Milka Bjelica 5, Ana Dabović 4, Petra Ujhelyi 2, Joanna Czarnecka 2, Paulina Pawlak 0, Katarzyna Krężel 0.


Źródło: wislakrakow.com