2014.01.25 Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 76:44

Z Historia Wisły

2014.01.25, Ekstraklasa, runda zasadnicza - II etap, 2. kolejka,
Kraków, Hala Wisły, 17:00
Wisła Can-Pack Kraków 76:44 KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
I: 16:9
II: 23:10
III: 17:10
IV: 20:15
Sędziowie:
Marek Maliszewski, Grzegorz Dziopak, Mariusz Nawrocki
Komisarz:
Jarosław Nowak
Widzów:
600
Wisła Can-Pack Kraków:
Jantel Lavender 22, Zane Tamane 11, Allie Quigley 10,
Justyna Żurowska 8,Danielle McCray 6, Agnieszka Skobel 6, Paulina Pawlak 6,
Katarzyna Krężel 2,Agnieszka Szott-Hejmej 2, Marta Jujka 2, Cristina Ouviña 1
Trener:
Stefan Svitek

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski:
Taber Spani 11, Sharnee Zoll 10, Chineze Nwagbo 7,
Izabela Piekarska 4, Katarzyna Jaworska 4, Katarzyna Dźwigalska 2, Klaudia Czarnodolska 2,
Beata Jaworska 2, Claudia Trębicka 2, Magdalena Szajtauer 0
Trener:
Dariusz Maciejewski


2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiJantel LavenderAutor: WislaPortal.plŹródło: WislaPortal.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Jantel Lavender
Autor: WislaPortal.pl
Źródło: WislaPortal.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiDanielle McCrayAutor: WislaPortal.plŹródło: WislaPortal.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Danielle McCray
Autor: WislaPortal.pl
Źródło: WislaPortal.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiAgnieszka SkobelAutor: WislaPortal.plŹródło: WislaPortal.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Agnieszka Skobel
Autor: WislaPortal.pl
Źródło: WislaPortal.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiCristina OuviñaAutor: Marcin MachalskiŹródło: WislaLive.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Cristina Ouviña
Autor: Marcin Machalski
Źródło: WislaLive.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiCristina Ouviña, Allie Quigley, Jantel Lavender, Zane Tamane, Justyna Żurowska Autor: Marcin MachalskiŹródło: WislaLive.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Cristina Ouviña, Allie Quigley, Jantel Lavender, Zane Tamane, Justyna Żurowska
Autor: Marcin Machalski
Źródło: WislaLive.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiAllie QuigleyAutor: Marcin MachalskiŹródło: WislaLive.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Allie Quigley
Autor: Marcin Machalski
Źródło: WislaLive.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiStefan SvitekAutor: Marcin MachalskiŹródło: WislaLive.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Stefan Svitek
Autor: Marcin Machalski
Źródło: WislaLive.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiMarta JujkaAutor: Marcin MachalskiŹródło: WislaLive.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Marta Jujka
Autor: Marcin Machalski
Źródło: WislaLive.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiPaulina PawlakAutor: Krzysztof PorębskiŹródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Paulina Pawlak
Autor: Krzysztof Porębski
Źródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiAgnieszka SkobelAutor: Krzysztof PorębskiŹródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Agnieszka Skobel
Autor: Krzysztof Porębski
Źródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiMarta JujkaAutor: Krzysztof PorębskiŹródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Marta Jujka
Autor: Krzysztof Porębski
Źródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiPaulina PawlakAutor: Krzysztof PorębskiŹródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Paulina Pawlak
Autor: Krzysztof Porębski
Źródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów WielkopolskiJantel Lavender, Agnieszka Skobel, Agnieszka Szott-Hejmej, Danielle McCray, Zane TamaneAutor: Krzysztof PorębskiŹródło: WislaCanPack.pl
2014.01.25
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Jantel Lavender, Agnieszka Skobel, Agnieszka Szott-Hejmej, Danielle McCray, Zane Tamane
Autor: Krzysztof Porębski
Źródło: WislaCanPack.pl

Spis treści

Video

Statystyki

BasketLigaKobiet.pl

Przed meczem

Wrócić na zwycięską ścieżkę. Koszykarki Wisły podejmują gorzowski AZS

24. stycznia 2014

Po osiemnastu kolejnych zwycięstwach w Basket Lidze Kobiet koszykarki "Białej Gwiazdy" przegrały przed tygodniem w Toruniu. Był to jednak klasyczny "wypadek przy pracy", bo już cztery dni później nasze panie rozbiły w euroligowej potyczce zespół z czeskiego Brna. Teraz zaś czeka nas powrót do ligowej rzeczywistości i mecz z gorzowskim AZS-em, który powinien zakończyć się dla nas zdobyciem kolejnego kompletu punktów.

Wiślaczki doskonale wiedzą jak smakuje wygrana z gorzowiankami, bo drużynę tę pokonały dwukrotnie w pierwszej fazie rywalizacji w BLK. Zresztą zwłaszcza potyczka w Krakowie była wyjątkowa, bo po raz pierwszy i jedyny jak dotąd w tym sezonie zdobyliśmy ponad 100 punktów. Mecz, który rozegrany został 23 listopada 2013 roku zakończył się wynikiem 110-75, ale nic dziwnego, skoro najskuteczniejsza wtedy Allie Quiglley rzuciła aż siedem "trójek", a aż osiem naszych zawodniczek zdobyło co najmniej 10 punktów.

Czy w sobotni wieczór wiślaczki zagrają podobnie? Zapraszamy do obejrzenia tego sportowego widowiska na żywo w naszej hali. Sobota, 25 stycznia, od godziny 17:00.

Autor: Redakcja
Źródło: WislaPortal.pl

Przed nami starcie z KSSSE AZS PWSZ

24. stycznia 2014

Po środowej euroligowej wygranej nad czeskim BK IMOS Brno koszykarki Wisły Can-Pack Kraków powracają na ligowe parkiety. W sobotnie popołudnie team prowadzony przez Stefana Svitka w meczu 2. kolejki drugiego etapu rozgrywek o mistrzostwo Polski zmierzy się z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

W sezonie zasadniczym koszykarki spod Wawelu dwukrotnie okazywały się lepsze od akademiczek z Gorzowa. W październiku ub.r. krakowianki grając osłabione brakiem podstawowych zawodniczek zwyciężyły 58-53. W spotkaniu rewanżowym, które rozegrano w hali przy ulicy Reymonta pod koniec listopada wicemistrzynie Polski odnotowały wysokie zwycięstwo 110-57.

KSSSE AZS Gorzów Wlkp. do drugiego etapu rozgrywek Basket Ligi Kobiet awansowało z miejsca piątego i do dnia dzisiejszego plasuje się na tej samej pozycji gdyż w minionej kolejce uległo na wyjeździe polkowickiemu CCC 61-49.

Liderką teamu prowadzonego przez Dariusza Maciejewskiego jest amerykańska skrzydłowa Chineze Nwagbo notująca średnio 17.9 punktów, niewiele gorzej spisuje się pochodząca z Jackson Taber Spani, która zdobywa co mecz 16.8 punktów.

Bezpośrednią transmisję z sobotniego meczu przeprowadzi Radio Kraków.

Bilety na mecz z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. w cenie 5 złotych dostępne będą od godziny 15:30.

Autor: Biuro Prasowe
Źródło: WislaCanPack.pl

Relacje

Wiślaczki zdecydowanie lepsze od akademiczek z Gorzowa Wlkp.

25. stycznia 2014

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków wygrały na własnym parkiecie z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 76:44 w drugiej kolejce drugiego etapu Basket Ligi Kobiet, w dalszym ciągu mając o trzy zwycięstwa więcej od CCC Polkowice.

Na początek dzisiejszego spotkania trener Stefan Svitek desygnował następującą piątkę: Cristina Ouvina, Allie Quigley, Agnieszka Szott-Hejmej, Justyna Żurowska, Jantel Lavender.

Pierwsze minuty nie były w wykonaniu wiślaczek zbyt udane. Miejscowe chaotycznie budowały akcje ofensywne, oddawane przez nie rzuty nie dochodziły celu, zdarzały się też straty, a co więcej - przyjezdne w ciągu pierwszych 5 minut aż 6 razy zebrały piłkę na atakowanej "desce". Nic więc dziwnego, że szkoleniowiec liderek BLK był mocno zdegustowany boiskowymi wydarzeniami i w 6 min., przy wyniku 6:7, poprosił o przerwę, podczas której udzielił solidnej reprymendy swoim zawodniczkom.

Nawiasem mówiąc, tylko w tym momencie oraz w 2 min. (1:2), gorzowianki były na prowadzeniu. Ich skuteczność nie tylko w tych początkowych fragmentach, lecz podczas całej potyczki, pozostawiała sporo do życzenia. Jedynie 25% rzutów z gry akademiczek było skutecznych, w tym zaledwie jeden spośród aż 21 za 3 pkt. (notabene - tą celną "trójkę" zaliczyły dopiero w 37 min.). Natomiast zawodniczki w koszulkach z Białą Gwiazdą przymierzały z dystansu sześciokrotnie i nie trafiły ani razu, lecz generalnie ich skuteczność z gry była całkiem niezła - 47,5%.

Wracając do przebiegu meczu w jego wstępnej fazie, warto zauważyć, iż grę teamu spod Wawelu nieco poprawiło wejście Pauliny Pawlak i Zane Tamane. Ta pierwsza, trafiając dwukrotnie, przełamała wcześniejszą niemoc swoich partnerek w rzutach z gry, zaś druga równo z końcową syreną ustaliła rezultat pierwszej kwarty - 16:9.

W drugiej ćwiartce krakowianki przyspieszyły, szybko wyrabiając sobie już kilkunastopunktową przewagę. W 13 min., po trafieniu Agnieszki Skobel, było już 26:11. W kolejnych akcjach swój dorobek punktowy powiększała Lavender, kilka "oczek" dodała także Tamane, zaś po powrocie na plac gry drogę do kosza rywalek znalazła również Żurowska, która ustaliła wynik do przerwy. Gospodynie prowadziły już wówczas 39:19, niepodzielnie panując pod obydwoma koszami.

Celne rzuty łotewskiej środkowej oraz Danielle McCray sprawiły, że w 25 min. na tablicy widniał rezultat 48:19. Kwestia zwycięzcy tego spotkania była już praktycznie przesądzona. Zdając sobie z tego sprawę, podopieczne trenera Svitka nie forsowały już zbyt wysokiego tempa. Kolejne minuty to wymiana "kosz za kosz". Ostatnie trafienie w trzeciej kwarcie zaliczyła Quigley i po upływie 30 minut ekipa ze stolicy Małopolski prowadziła 56:29.

Ostatnia kwarta była już zupełnie bez historii. Wiślaczki jeszcze nieco powiększyły swoją przewagę, która na 6 minut przed końcem meczu, po kontrze skutecznie wykończonej przez Quigley, wyniosła już 33 pkt. - 66:33. Trener miejscowych rotował składem, wprowadzając także Martę Jujkę i Katarzynę Krężel, która zagrała po raz pierwszy po 5-tygodniowej przerwie spowodowanej urazem. Właśnie skrzydłowa liderek BLK bezbłędnie wykończyła efektowną trójkową akcję, zaś w 38 min., gdy dwa razy z rzędu trafiła Lavender, Wisła Can-Pack osiągnęła rekordowe w całym meczu rozmiary - było wówczas 74:40. Wynik konfrontacji tuż przed ostatnią syreną ustaliła Quigley.

Kolejny już raz najlepsza na "deskach" okazała się Lavender, która zanotowała 14 zbiórek, a dzielnie w tym elemencie wspierała ją Tamane (11 zb.). Obie miały w tym elemencie godną rywalkę w zasadzie jedynie w osobie Chineze Nwagbo, która 11-krotnie zbierała piłkę z tablic. Natomiast w kreowaniu gry prym wiodła Ouvina, której statystycy zapisali 6 asyst. Właśnie hiszpańska rozgrywająca była motorem napędowym kilku efektownych akcji, potwierdzając swoje wysokie umiejętności przewidywania rozwoju boiskowych wydarzeń. Godne podkreślenia jest to, że wszystkie koszykarki Wisły Can-Pack zdobyły dzisiaj punkty.

Po rozegraniu dwudziestu serii spotkań, team spod Wawelu ma na koncie 19 zwycięstw. 16 razy z parkietu w roli zwyciężczyń schodziły zawodniczki CCC Polkowice. Aktualnie mistrzynie Polski pokonały dziś na wyjeździe King Wilki Morskie Szczecin 74:57. Natomiast Artego Bydgoszcz i Energa Toruń wygrały 13-krotnie. Torunianki zrównały się punktami, dzięki dzisiejszemu zwycięstwu z zespołem znad Brdy 65:55.

Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 76:44 (16:9, 23:10, 17:10, 20:15)

Punkty dla Wisły Can-Pack: Jantel Lavender 22, Zane Tamane 11, Allie Quigley 10, Justyna Żurowska 8, Agnieszka Skobel 6, Paulina Pawlak 6, Danielle McCray 6, Agnieszka Szott-Hejmej 2, Katarzyna Krężel 2, Marta Jujka 2, Cristina Ouvina 1.

Punkty dla KSSSE AZS PWSZ: Taber Spani 11, Sharnee Zoll 10, Chineze Nwagbo 7, Izabela Piekarska 4, Katarzyna Jaworska 4, Katarzyna Dźwigalska 2, Claudia Trębicka 2, Beata Jaworska 2, Klaudia Czarnodolska 2, Magdalena Szajtauer 0.

Autor: Paweł / WislaLive.pl
Źródło: WislaLive.pl

Wiślaczki znów wygrywają

25. stycznia 2014

Koszykarki krakowskiej Wisły nie miały problemów z odniesieniem zwycięstwa w spotkaniu 20. kolejki Basket Ligi Kobiet, w którym zmierzyliśmy się z ekipą gorzowskiego AZS-u. Podopieczne Štefana Svitka wygrały 76-44 i wciąż niezagrożone liderują w krajowych rozgrywkach.

Początek meczu nie był dla naszego zespołu udany. Wiślaczki nie miały zbyt wielu okazji do sytuacji rzutowych, bo agresywnie grające koszykarki z Gorzowa nie tylko wygrywały "deskę", ale przede wszystkim często faulowały. Szybko przyniosło im to pięć przewinień, ale wiślaczki kiepsko z kolei trafiały z "białej linii". Zaliczyły zresztą aż sześć takich "pudeł" w pierwszej tylko kwarcie. Nasze koszykarki były jakby rozkojarzone, stąd też pierwsze minuty były wyrównane, a prowadzenie przechodziło raz na jedną, a raz na drugą stronę. W końcu trener Svitek poprosił, już po pięciu minutach zawodów, o czas i dopiero po nim jego podopieczne zmieniły swoją grę. Poprawiły przede wszystkim defensywę, co dało brakujące zbiórki, a i pod koszem rywalek - dzięki kilku kombinacyjnym akcjom - wyglądało to znacznie lepiej. Tym bardziej, że zawodniczki AZS-u nie mogły swojej gry w obronie opierać już niemal wyłącznie na faulach. Ostatecznie wiślaczki wygrywają więc pierwszą kwartę 16-9, a z dziewięciopunktowym dorobkiem przyjezdne zostają aż do stanu 22-9. Zresztą głównie dzięki Jantel Lavender i Zane Tamane przewagę tę powiększamy i na 10 zdobytych punktów przez AZS odpowiadamy 17-toma, co daje do przerwy wynik 39-19.

Początek II połowy to jeszcze lepsza gra Wisły. Nie pozwalamy bowiem ekipie z Gorzowa zdobyć choćby punktu przez pięć i pół minuty, co sprawia, że prowadzimy aż 48-19. Fatalną passę gości przełamuje dopiero Sharnee Zoll, co nie zmienia faktu, że końcówka tego meczu to już potyczka bez historii. W ostatniej zresztą kwarcie mieliśmy zdecydowanie "radośniejszą" koszykówkę, co pozwoliło gorzowiankom zakończyć finałowe 10 minut z lepszą zdobyczą punktową, niż we wcześniejszych ćwiartkach tego spotkania.

I choć nie był to ogólnie rzecz ujmując zbyt porywający spektakl, zwłaszcza jeśli chodzi o rzuty dystansowe (w obydwu zespołach - jeden celny na... 27 prób), to my w związku z wygraną mamy powody do zadowolenia. Nawet jeśli na pomeczowej konferencji prasowej trener AZS-u, Dariusz Maciejewski, przyznał że momentami widowisko było... nudne. Nas może niekoniecznie "znudziło", ale też wypada mieć nadzieję, że w kolejnym naszym występie, już środę w Stambule, zagramy jednak ze zdecydowanie lepszą skutecznością.

Pozostałe wyniki 20. kolejki BLK:

King Wilki Morskie Szczecin 57-74 CCC Polkowice Energa Toruń 65-55 Artègo Bydgoszcz

Aktualna tabela BLK:

1. WISŁA CAN-PACK KRAKÓW 20 39 1590 - 1106 1.438
2. CCC Polkowice 20 36 1345 - 1055 1.275
3. Artègo Bydgoszcz 20 33 1425 - 1257 1.134
4. Energa Toruń 20 33 1402 - 1319 1.063
5. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 20 30 1430 - 1459 0.980
6. King Wilki Morskie Szczecin 20 29 1274 - 1305 0.976

Autor: Redakcja
Źródło: WislaPortal.pl

Wisła Can-Pack ogrywa gorzowski AZS

25. stycznia 2014

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków w drugim meczu drugiego etapu rozgrywek Basket Ligi Kobiet pokonały przed własną publicznością KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 76-44.

Najskuteczniejszą zawodniczką temu spod Wawelu była dziś Jantel Lavender, która zapisała na swoim koncie 22 punkty i 14 zbiórek. W drużynie prowadzonej przez Dariusza Maciejewskiego najlepsza okazała się amerykańska skrzydłowa Taber Spani – zdobywczyni 11 punktów.

Początek sobotniego spotkania był nieudany dla obu drużyn, które raz za razem popełniały wiele błędów, co przeniosło się na bardzo niską skuteczność rzutową. Po dziesięciu minutach gry w których wiślaczki aż połowę punktów zdobyły z linii rzutów wolnych gospodynie prowadziły 16-9. W drugiej kwarcie krakowianki zagrały zdecydowanie lepiej w ataku, co przeniosło się na wynik, wygrana tej ćwiartki 23-10 wyprowadziła Białą Gwiazdę na dwudziestopunktowe prowadzeni (39-19).

Po zmianie stron toczyła się wyrównana walka a koszykarki Wisły Can-Pack Kraków dzięki wcześniej wypracowanej przewadze kontrolowały przebieg spotkania do końcowej syreny. Ostatecznie wicemistrzynie Polski zwyciężyły 76-44.

Pozostałe wyniki 2. kolejki Basket Ligi Kobiet:

King Wilki Morskie Szczecin - CCC Polkowice 57-74
Energa Toruń - Artego Bydgoszcz 65-55

Autor: Biuro Prasowe
Źródło: WislaCanPack.pl

Wypowiedzi pomeczowe

Wypowiedzi po meczu Wisły Can-Pack z AZS-em Gorzów

25. stycznia 2014

Koszykarki krakowskiej Wisły odniosły dziś swoje 19. zwycięstwo w rozgrywkach Basket Ligi Kobiet. Tym razem pokonały 76-44 ekipę gorzowskiego AZS-u, dzięki czemu zachowały trzypunktową przewagę nad drugim w tabeli CCC Polkowice. Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowymi wypowiedziami trenerów oraz zawodniczek "Białej Gwiazdy" i AZS-u.

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ): - Gratuluję zespołowi Wisły, bo na pewno był zdecydowanie lepszy i to w każdym elemencie. My mieliśmy bardzo zwariowany tydzień, prawie nie mieliśmy wspólnego treningu, bo dziewczyny z U-20 - czyli połowa naszego zespołu - wyjechała na turniej do Wołomina. Do tego kilka zawodniczek jest chorych, nie ma z nami choćby Magdy Losi, więc mieliśmy ciężkie dni, co odbiło się na płynności naszej gry. Nie było bowiem treningu. Zawiodła nas skuteczność, bo potrafimy grać na bardzo dobrej, a wtedy nasza siła ognia - zwłaszcza za trzy punkty - jest duża. Średnią mamy w tym względzie naprawdę niezłą, a dziś mieliśmy pootwierane pozycje, specjalnie tak graliśmy, bo Sharnee Zoll je kreowała, ale nie mogliśmy nic trafić. Rzadko się zdarza, aby w pierwszej połowie żadna z drużyn nie rzuciła choćby jednej "trójki". Zabrakło nam też tutaj wiary, w to, że można rywalizować z tak mocnym zespołem, jak Wisła Kraków. I to jest dla mnie trochę smutne. Jakiś pozytyw? W poprzednim meczu w Krakowie zdobyliśmy prawie 80 punktów, ale straciliśmy 110. Pracuję nad defensywą i to widać, bo dziś straciliśmy z kolei około 40 punktów mniej, ale trzeba to wyśrodkować. Żeby wygrywać lub nawiązać wyrównaną walkę to musisz być dobry zarówno w obronie, jak i w ataku. Jeszcze raz gratulacje, bo to jest właściwie bezdyskusyjne zwycięstwo i tak naprawdę momentami nudny mecz.

Štefan Svitek (trener Wisły Can-Pack): - Poza pierwszymi pięcioma minutami, kiedy nie potrafiliśmy zebrać piłki pod własnym koszem, graliśmy dziś dobrze. Wygraliśmy zresztą ostatecznie zbiórki i na pewno cieszy to, że bardzo dobrze pracował nasz atak. Znajdywaliśmy bowiem otwarte pozycje, dzięki którym zdobywaliśmy punkty spod kosza, jak i z półdystansu. To zadecydowało o wyniku dzisiejszego meczu. Cieszyć może również to, że straciliśmy tylko 44 punkty. Znów dużo dały nam zawodniczki wchodzące z ławki i te, które wcześniej nie grały, czyli Katarzyna Krężel i Agnieszka Skobel. Jest to bardzo ważne, bo przed nami jeszcze dużo spotkań i musimy mieć możliwość rotacji.

Sharnee Zoll (zawodniczka KSSSE AZS PWSZ): - To było bardzo ciężkie spotkanie. W obronie nie zagrałyśmy dziś najlepiej, na co wskazuje liczba punktów zdobytych przez Wisłę. Przed spotkaniem musiałyśmy pracować nad wieloma rzeczami. Musimy też znaleźć nasz ofensywny styl gry, bo w dwóch ostatnich spotkaniach pod tym względem było bardzo kiepsko. Jeżeli ma się 25% celnych rzutów to nie da się wygrać. Musimy to poprawić ponieważ za tydzień czeka nas bardzo ważne spotkanie. Gratulacje dla Wisły, my natomiast wciąż musimy nadal bardzo ciężko pracować.

Zane Tamane (zawodniczka Wisły Can-Pack): - Trener bardzo dobrze przygotował nas do tego meczu. Oglądałyśmy poprzednie spotkania zespołu z Gorzowa i dzięki temu wiedzieliśmy jaki styl gry preferują. Tak jak było powiedziane, nie zaczęłyśmy zbyt dobrze, ale najważniejsze jest to, że później złapałyśmy właściwy rytm gry. Zaczęłyśmy grać dobrze w obronie, zbierałyśmy piłki - zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Byłyśmy drużyną, a to pomogło wygrać nam ten mecz. Jestem z tego bardzo zadowolona i mam nadzieję, że będziemy mogły kontynuować naszą dobrą grę.

Autor: Kamil
Źródło: WislaPortal.pl