2014.10.11 Widzew Łódź - Wisła Can-Pack Kraków 41:81

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 19:43, 11 paź 2014; Dorotja (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2014.10.11, Ekstraklasa, kolejka 2., Łódź, 18.00
Widzew Łódź 41:81 Wisła Can-Pack Kraków
I: 11:16
II: 15:28
III: 6:16
IV: 9:21
Sędziowie:
Tomasz Tomaszewski
Dariusz Nejman
Michał Chrakowiecki
Komisarz:
Tomasz Konczewski
Widzów:
Widzew Łódź:
Sarah Boothe 12, Cecilia Okoye 8, Adrianne Ross 8,
Roksana Schmidt 5, Lidia Niedzielska 4, Katarzyna Kenig 2,
Wiktoria Zapart 2, Ewelina Okonek 0, Beata Paranowska 0.
Trener:
Adam Ziemiński

Wisła Can-Pack Kraków:
Farhiya Abdi 22, Jantel Lavender 16, Allie Quigley 14,
Justyna Żurowska-Cegielska 8, Courtney Vandersloot 6, Gintare Petronyte 6, Agnieszka Kaczmarczyk 4,
Agnieszka Skobel 3, Cristina Ouvina 2, Bożena Puter 0.
Trener:
Stefan Svitek


Wiślaczki pokonały Widzew

W spotkaniu 2. kolejki Tauron Basket Ligi Kobiet - koszykarki krakowskiej Wisły nie miały najmniejszych problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa. Nasze panie wygrały bowiem 81-41 z łódzkim Widzewem i pozostaną liderem ligi. Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyła Farhiya Abdi, która zapisała na swoim koncie 22 oczka.

Tylko początek meczu był w wykonaniu naszego zespołu niemrawy. Dość powiedzieć, ale to gospodynie prowadziły i dopiero w piątej minucie Jantel Lavender doprowadziła do wyrównania (8-8). Na pierwsze prowadzenie wyprowadziła nas na dwie minuty przed końcem pierwszej kwarty Gintarė Petronytė, ale gdy już wiślaczki osiągnęły przewagę, to tę wyłącznie powiększały. Tym bardziej, że łodzianki długo nie mogły przekroczyć granicy piętnastu punktów. Gdy to im się w końcu udało - na tablicy było już 32-17 i pozostałe fragmenty meczu miały już ten sam - jednostronny przebieg.

Ostatecznie uznać trzeba, że był to nasz kolejny mecz, który traktować trzeba raczej jako element przygotowawczy do poważnej rywalizacji, jaka czeka nas dopiero w Eurolidze oraz wtedy gdy zmierzymy się z czołowymi zespołami TBLK.

Źródło: wislaportal.pl