2014.11.22 Wisła Can-Pack Kraków - Basket Konin 88:49

Z Historia Wisły

2014.11.22, Ekstraklasa, 8. kolejka,
Kraków, 17.00
Wisła Can-Pack Kraków 88:49 Basket Konin
I: 23:18
II: 19:12
III: 17:14
IV: 29:5
Sędziowie:
Roman Putyra, Karina Kamińska, Arnauld Kom Njilo
Komisarz:
Kazimierz Lenczowski
Widzów:
Wisła Can-Pack Kraków:
Jantel Lavender 17, Justyna Żurowska-Cegielska 15, Gintare Petronyte 12 (12 zb.),
Cristina Ouvina 11, Farhiya Abdi 9, Agnieszka Kaczmarczyk 7,
Agnieszka Skobel 7, Courtney Vandersloot 6 (7 as.), Allie Quigley 4.
Trener:
Stefan Svitek

Basket Konin:
Aaryn Ellenberg 21, Anna Dąbek 10, Jessica Lawson 8 (10 zb.),
Klaudia Sosnowska 4, Aleksandra Kaja 2, Żaneta Durak 2,
Marta Urbaniak 2, Iwona Płóciennik 0, Julia Drop 0.
Trener:
Tomasz Grabianowski


Mistrzynie ogrywają outsidera

Koszykarki krakowskiej Wisły nie miały problemu z pokonaniem aktualnego outsidera naszej ligi - zespołu Basketu Konin. I choć nasza wygrana nie była aż tak efektowna jak przed rokiem, kiedy to spotkanie skończyło się rezultatem aż 97-19, to dzisiejsze zwycięstwo 88-49 nie zostawia większych złudzeń co do poziomu obydwu drużyn. Największy wkład w nasz wynik miała Jantel Lavender, która zapisała na swoim koncie 17 punktów.

Spotkanie Wisły Can-Pack Kraków z zajmującym ostatnie miejsce w tabeli Basketem Konin było w pierwszych minutach dla wszystkich zaskakujące, bo bardzo wyrównane. Dość powiedzieć, ale w 7. minucie, po akcji "2+1" Anny Dąbek, ekipa z Konina wyszła na jednopunktowe prowadzenie (16-15)!

Wiślaczki w pierwszych minutach były ewidentnie rozkojarzone, co skrzętnie wykorzystywały ambitne zawodniczki drużyny gości. Kilka punktów z rzędu Agnieszki Kaczmarczyk spowodowało jednak wygranie przez "Białą Gwiazdę" pierwszej kwarty. Zwycięstwo było jednak skromnie, bo 23-18.

Druga ćwiartka niewiele zmienia w obrazie spotkania, wprawdzie Jantel Lavender w swoim stylu zdobywa kilkanaście punktów, ale wielkiej przewagi nie udaje się wypracować i pierwsza połowa kończy się "tylko" z 12-punktową przewagą faworytek.

Po przerwie koszykarki Wisły zaczynają na szczęście grać agresywniej, głównie dzięki naszym rozgrywającym - Courtney Vandersloot i Cristinie Ouviñi (6 przechwytów) co powoduje, że niedoświadczony zespół z Konina gubi rytm i seryjnie traci punkty.

Nieźle w tym okresie gry prezentuje się Justyna Żurowska-Cegielska i Gintarė Petronytė, która dominuje w walce pod koszem. Ostatecznie po celnym rzucie Fahryi Abdi wygrywamy 88-49.

Biorąc pod uwagę zeszłoroczną klęskę Basketu Konin w Krakowie tegoroczny pojedynek przynajmniej na początku był w miarę emocjonujący. Teraz zaś wiślaczki mogą już w spokoju przygotowywać się do swojego chyba najtrudniejszego meczu w tym roku, z UMMC Jekaterynburg.

Źródło: wislaportal.pl

Galeria zdjęć

Zdjęcia: Krzysztof Porębski
Źródło: wislaportal.pl