2015.02.11 Wisła Can-Pack Kraków - BLMA 76:70

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nowa strona: Wisła Can-Pack Kraków - BLMA Montpellier 76:70 (13:21, 26:13, 19:20, 18:16) Wisła Can-Pack Kraków: Jantel Lavender 22, Farhiya Abdi 16, Gintare Petronyte 16, Courtney Vandersloot 1...)
Linia 1: Linia 1:
 +
{{Mecz (koszykówka)
 +
|data = 2015.02.11
 +
|nazwa rozgrywek = Euroliga, Grupa A, kolejka 13
 +
|stadion(miasto) = <br>Kraków, Hala Wisły
 +
|godzina = 18:30
 +
|herb gospodarzy = Wisła CanPack Kraków herb.jpg
 +
|gospodarze = Wisła Can-Pack Kraków
 +
|wynik = 76:70
 +
|goście = [[Basket Lattes Montpellier Agglomération (koszykówka)|Basket Lattes Montpellier Agglomération]]
 +
|herb gości = Basket Lattes Montpellier Agglomération koszykówka herb.jpg
 +
|I kwarta = 13:21
 +
|II kwarta = 26:13
 +
|III kwarta = 19:20
 +
|IV kwarta = 18:16
 +
|widzów = 1600
 +
|sędziowie = <br>Jasmina Juras (SRB), Mila Cavara (BIH), Sonia Teixeira (POR)
 +
|komisarz =
 +
|trener1 =
 +
|trener2 =
 +
|uwagi =
 +
'''Wisła Can-Pack Kraków:'''
 +
[[antel Lavender]] 22, [[Farhiya Abdi]] 16, [[Gintare Petronyte]] 16, [[Courtney Vandersloot]] 11, [[Allie Quigley]] 6,[[ Magdalena Ziętara]] 3, [[Justyna Cegielska]] 2, [[Cristina Ouvin]] 0
 +
<br>'''Trener:'''<br>[[Stefan Svitek]]<br><br>
 +
''' Basket Lattes Montpellier Agglomération:'''
 +
<br>Anaël Lardy 7 (1x3, 3 str.), Jenna Maree O'Hea 10, Ingrid Tanqueray 9 (3x3), Mistie Bass 7, Fleur Devillers 0, Valériane Ayayi 2 (2 prz.), Gaëlle Skrela 11 (1x3), Élodie Godin 6 (7 zb., 5 as., 2 prz.), Naomi Halman 18, <br>'''Trener:'''<br>Valéry Demory
 +
}}
 +
 +
 +
==Przed pierwszym gwizdkiem==
 +
===Mają wszystko we własnych rękach, ale muszą wygrywać. Wisła Can-Pack zmierzy się z BLMA!===
 +
 +
Do zakończenia fazy grupowej Euroligi bieżącego sezonu zostały już tylko dwie kolejki, w których uzyskane wyniki zadecydują o tym, czy koszykarki "Białej Gwiazdy" rywalizację w tych prestiżowych rozgrywkach już zakończą, czy też znajdą się w fazie play-off, w której powalczy osiem najlepszych zespołów Europy. O tym czy będziemy mieli okazję znaleźć się w tej elicie więcej będzie można powiedzieć gdy poznamy wynik naszego najbliższego spotkania, z francuskim BLMA, z którym zagramy we własnej hali już w środowy wieczór.
 +
 +
Dwa warianty awansu
 +
 +
Koszykarki Wisły Can-Pack, mimo kilku wpadek, wciąż wszystkie atuty mają we własnych rękach, a przy korzystnym dla nas układzie wyników - mogą zająć nawet trzecie miejsce w grupie. Aby tak się jednak stało - musimy wygrać nie tylko z BLMA, ale także za tydzień w Stambule z Galatasaray. Dwie wygrane w dwóch ostatnich spotkaniach dają nam bezpośredni awans do kolejnej rundy, ale i tak kluczowe dla nas będzie spotkanie za tydzień...
 +
 +
Jak się bowiem okazuje - nawet ewentualna porażka z zespołem z Francji - może nie wyeliminować nas z dalszej rywalizacji, ale tutaj potrzebny jest do spełnienia jeszcze jeden warunek. Sami musimy bowiem bezwzględnie wygrać z Galatasaray i liczyć, że żadnego ze swoich dwóch spotkań nie wygra praskie ZVVZ USK. W takiej bowiem sytuacji o naszym miejscu w tabeli - dokładnie czwartym - zadecydowałby lepszy bilans bezpośrednich meczów z zespołem z Czech. Mielibyśmy bowiem tyle samo punktów. Przed nami zaś - poza drużynami z Rosji - byłoby wtedy BLMA, a za nami obrońcy trofeum ze Stambułu...
 +
 +
Umiesz liczyć? Licz na siebie!
 +
 +
Nie ma jednak co kalkulować, bo jeśli chce się grać dalej - trzeba po prostu wygrywać i nie pozostaje nam nic innego, jak wierzyć, że jeden z powyższych wariantów - a najlepiej ten pierwszy - uda się spełnić.
 +
 +
Łatwo oczywiście o to nie będzie, zwłaszcza jeśli chodzi o czekający nas mecz w Turcji, ale też nie ma co składać broni i należy już w środowy wieczór bez wątpienia spróbować podnieść swoje morale i pokonać mocny zespół z Francji. BLMA nie jest bowiem bynajmniej "zespołem do bicia", bo choć aktualnie drużyna ta ma na swoim koncie tylko 4 zwycięstwa w 10 meczach, to bilans ten jest dokładnie taki sam jak... nasz. I spodziewać się można bez dwóch zdań rywalizacji, która będzie bez wątpienia bardzo zacięta i wyrównana. W końcu obydwa zespoły dokładnie wiedzą o co grają i jaka jest stawka tej potyczki.
 +
 +
BLMA ma zresztą w swoim składzie zawodniczki, które potrafią na parkiecie zrobić tzw. "różnicę". O czym przekonaliśmy się w naszym meczu w Montpellier, gdzie przegraliśmy 62-72, a mocno karciły nas wtedy Jenna Maree O'Hea, Gaëlle Skrela oraz Élodie Godin. Zawodniczki aktualnego wicelidera francuskiej ligi były dla nas bezwzględne zwłaszcza w rzutach dystansowych - zaliczając aż 7 celnych takich prób, przy jednej udanej z naszej strony. I oby podobnie nie było w naszej hali w środę...
 +
 +
Na zakończenie zaś tej zapowiedzi - nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Was na tę potyczkę, licząc, że nie będzie ona ostatnią euroligową w tym sezonie w naszej hali. Obecność kibiców bez wątpienia pomoże naszym paniom, zresztą Wasz doping pomagał im nie jeden raz. I oby pomógł znów! Zapraszamy!
 +
 +
Hala Wisły przy ul. Reymonta 22. Środa, 11 lutego, godzina 18:30!
 +
 +
 +
Dodał: Redakcja
 +
 +
'''Źródło:''' [http://www.wislaportal.pl '''wislaportal.pl''']
 +
 +
==Relacje z meczu==
 +
 +
Wisła Can-Pack Kraków - BLMA Montpellier 76:70 (13:21, 26:13, 19:20, 18:16)
Wisła Can-Pack Kraków - BLMA Montpellier 76:70 (13:21, 26:13, 19:20, 18:16)
Linia 4: Linia 63:
BLMA Montpellier: Naomi Halman 18, Gaelle Skrela 11, Jenna O'Hea 10, Ingrid Tanqueray 9, Mistie Bass 7, Anael Lardy 7, Elodie Godin 6, Valeriane Ayayi 2, Fleur Devillers 0.
BLMA Montpellier: Naomi Halman 18, Gaelle Skrela 11, Jenna O'Hea 10, Ingrid Tanqueray 9, Mistie Bass 7, Anael Lardy 7, Elodie Godin 6, Valeriane Ayayi 2, Fleur Devillers 0.
 +
 +
===Wisła Can-Pack lepsza od BLMA===
 +
 +
Trzynasta kolejka Euroligi nie była pechowa dla koszykarek "Białej Gwiazdy". Walczące o awans do fazy play-off wiślaczki pokonały bowiem we własnej hali francuski zespół Basket Lattes Montpellier Agglomération 76-70 i wciąż liczą się w grze o to, aby znaleźć się wśród ośmiu najlepszych drużyn Europy!
 +
 +
Bardzo ważny dla obydwu ekip mecz lepiej rozpoczęły zawodniczki zespołu z Francji, bo już po kilku ich akcjach - zwłaszcza z kontrataków - na tablicy wyników było 2-8. I choć wiślaczki starały się ten niefortunny początek przełamać, to zaraz potem było 5-11, po chwili 9-19, a pierwsza kwarta zakończyła się naszą porażką 13-21.
 +
 +
Koszykarki z ulicy Reymonta bardzo dobrze zagrały jednak kwartę numer dwa, bo nawet jeśli przyjezdne zaczęły ją od "trójki" Gaëlle Skreli, po której było 13-24, to kolejne fragmenty należały do bardzo mocno wspieranych przez kibiców wiślaczek. Te ze stanu 17-27 doprowadziły do 23-27 i można powiedzieć, że "złapały" do BLMA dystans. I to pomogło, bo w przedostatniej minucie pierwszej połowy - po akcji "2+1" Gintarė Petronytė - wyszliśmy po raz pierwszy na prowadzenie, a Jantel Lavender oraz Farhiya Abdi pozwoliły nam do przerwy prowadzić 39-34.
 +
 +
Początek drugiej połowy należał do wiślaczek, które wykorzystują wciąż pogubione w obronie Francuzki. I po akcjach Courtney Vandersloot oraz Abdi prowadziliśmy już 43-34, ale pewne było też to, że przyjezdne na pewno się nie poddadzą. Stąd też nic dziwnego, że dalsze fragmenty trzeciej ćwiartki tego spotkania były wyrównane i prowadziliśmy po niej 58-54.
 +
 +
Zapowiadała nam się więc emocjonująca końcówka - i tak też było. Na osiem minut przed końcem BLMA doprowadza do remisu 58-58, który po skutecznych akcjach Justyny Żurowskiej-Cegielskiej oraz Jenny Maree O'Hea zmienił się na 60-60. Lavender i Allie Quigley pozwalają nam wprawdzie uciec na 64-60, ale "trójka" Ingrid Tanqueray zmniejsza dystans między zespołami do jednego oczka. Dobrze punktuje jednak dla nas w trzech kolejnych akcjach Petronytė, co pozwala nam na dwie minuty przed końcem uciec na 70-65. Przyjezdne walczą jednak do końca. O'Hea i Lavender trafiają po jednym rzucie (72-67), ale kolejna "trójka" Tanqueray sprawia, że minutę przed końcem spotkania było już tylko 72-70.
 +
Ostatnie fragmenty spotkania lepiej rozgrywa jednak Wisła, a że O'Hea oraz Tanqueray mylą się z rzutów dystansowych, więc wynik po stronie BLMA już się nie zmienia. Po naszej zaś końcowy ustalają Vandersloot oraz Quigley i Wisła Can-Pack wygrywa 76-70.
 +
 +
Teraz jednak kluczowy dla nas będzie wynik naszego meczu - już za tydzień - w Stambule. Tylko bowiem wygrana w nim da nam awans do fazy play-off. I to można także powiedzieć - z miejsca numer trzy, co pozwoliłoby nam zagrać o awans do Final Four z zespołem numer dwa grupy B Euroligi.
 +
 +
 +
'''Źródło:''' [http://www.wislaportal.pl '''wislaportal.pl''']
 +
 +
==Wypowiedzi po meczu Wisła Can-Pack - BLMA==
 +
 +
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami zawodniczek oraz trenerów po meczu 13. kolejki Euroligi, w którym Wisła Can-Pack Kraków zmierzyła się z francuskim zespołem Basket Lattes Montpellier Agglomération - i pokonała go 76-70.
 +
 +
Valéry Demory (trener BLMA): - To był bardzo przyjemny mecz koszykówki, niestety dla nas przegrany. Moim zdaniem przegraliśmy to spotkanie w drugiej kwarcie. Chciałbym życzyć Štefanowi wszystkiego najlepszego na ostatni mecz. Wiem że jest bardzo dobrym trenerem i mam nadzieję że zakwalifikuje się do dalszej części rozgrywek.
 +
 +
Štefan Svitek (trener Wisły Can-Pack): - Tak jak powiedział trener, był to dobry mecz koszykówki. Z obydwu stron. Statystyki twierdzą że obydwa zespoły rzucały bardzo dobrze. Nasz przeciwnik miał ponad 60% celnych rzutów dwupunktowych i czasami było to dosyć frustrujące, widząc że z trudnych, a czasami beznadziejnych pozycji, nawet pod presją, piłka po rzutach przeciwnika znajdowała drogę do kosza. Druga połowa była bardzo wyczerpująca i obydwa zespoły miały okazję na wygranie tego meczu. To było dokładnie takie spotkanie jakiego oczekiwaliśmy, bardzo intensywne, było dużo gry fizycznej i powinniśmy być zadowoleni z tego zwycięstwa. Przygotowujemy się teraz do następnego meczu. Moim zdaniem mamy takie same szanse na awans, jak zespół z Montpellier. Wszystko jest jeszcze "otwarte", zobaczymy jak będzie to wyglądać za tydzień. Ja także życzę drużynie BLMA dużo szczęścia w następnych meczach Euroligi oraz ligi francuskiej.
 +
A co do jeszcze dzisiejszego meczu, to był on dla nas najważniejszy. Gdybyśmy dziś przegrali, to nie mielibyśmy po co mówić o czekającym nas spotkaniu w Stambule. Walczyliśmy i wygraliśmy i teraz mamy trochę czasu, aby zagrać najpierw u siebie w lidze z zespołem z Gorzowa, a potem przygotujemy się do meczu z Galatasaray. Co do naszej gry, to zawsze jest coś do poprawy, ale dziś była z naszej strony ogromna walka. Początek tego spotkania nie był z naszej strony dobry, ale wróciliśmy do gry, wróciliśmy do tego meczu. Prowadziliśmy różnicą 10 punktów, ale nasz przeciwnik też później "wrócił". BLMA walczyło, nie odpuszczało. Mają doświadczone i bardzo dobre zawodniczki, moim zdaniem to silny zespół. Jeśli chodzi o dzisiejszą dobrą grę Gintarė Petronytė i Farhiyi Abdi, to w Eurolidze grały one na ogół dobrze. Szczególnie w tych meczach, w których wygrywaliśmy. Prawda jest taka, że może nie zawsze trzymają one ten odpowiedni poziom, ale są to jednak młode zawodniczki i potrzebują zagrać trochę więcej takich ciężkich meczów, co będzie im procentować w przyszłości.
 +
 +
Naomi Halman (zawodniczka BLMA): - To duże rozczarowanie dla nas, że przegrałyśmy ten mecz. A przypomnę, że mamy naprawdę bardzo trudną grupę. Choć było w niej też kilka solidnych niespodzianek, jeśli chodzi o wyniki, na początku rywalizacji. Jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia awansu i bardzo szkoda, że nie udowodniłyśmy dziś tego na parkiecie.
 +
 +
Jantel Lavender (zawodniczka Wisły Can-Pack): - Tak jak to powiedzieli już wszyscy, był to bardzo trudny mecz. Obydwa zespoły miały dziś podobne statystyki, podobne szanse na grę w play-off. To nie było łatwe spotkanie, a o zwycięstwie zdecydowała indywidualna postawa poszczególnych zawodniczek. Trener nam mówił, abyśmy robiły sobie dużo miejsca przy oddawaniu rzutów, a fakt że byłyśmy razem, kiedy należało rzucać i trafiać, jest dla nas bardzo ważny. Życzę powodzenia w następnych meczach i mam nadzieję, że awansujemy do fazy play-off.
 +
 +
 +
Dodał: AG, Prz3m
 +
 +
 +
'''Źródło:''' [http://www.wislaportal.pl '''wislaportal.pl''']
 +
==Statystyki szczegółowe==
 +
{|style="text-align:center;border:2px blue solid" rules=all cellspacing=1 cellpadding=1 align="center" class="sortable"
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|Statystyki indywidualne
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|pkt.
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|min.
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|za 2
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|za 3
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|za 1
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|zb.
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|as.
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|faul
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|str.
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|prz.
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|bl.
 +
| align="center" style="background:#f0f0f0;"|eval
 +
|-
 +
|[[Gintarė Petronytė]]||16||25||4 / 7||0 / 0||8 / 9||7||2||0||1||0||0||20
 +
|-
 +
|[[Courtney Vandersloot]]||11||24||4 / 7||1 / 3||0 / 0||6||6||0||1||3||0||20
 +
|-
 +
|[[Jantel Lavender]]||22||40||9 / 19||0 / 0||4 / 4||5||2||4||1||1||0||19
 +
|-
 +
|[[Farhiya Abdi]]||16||37||5 / 5||2 / 4||0 / 3||5||3||2||2||1||0||18
 +
|-
 +
|[[Allie Quigley]]||6||33||2 / 4||0 / 6||2 / 2||3||2||2||0||1||0||4
 +
|-
 +
|[[Justyna Żurowska-Cegielska]]||2||15||1 / 2||0 / 0||0 / 0||2||1||2||0||0||0||4
 +
|-
 +
|[[Magdalena Ziętara]]||3||11||0 / 0||1 / 1||0 / 0||0||2||2||2||0||0||3
 +
|-
 +
|[[Cristina Ouviña]]||0||16||0 / 1||0 / 1||0 / 0||3||1||2||1||0||0||1
 +
|}
 +
 +
{|style="text-align:center;border:2px blue solid" rules=all cellspacing=1 cellpadding=1 align="center" class="sortable"
 +
!Statystyki zespołowe
 +
!Wisła Can-Pack Kraków
 +
!BLMA
 +
|-
 +
|Celnie za 2:||25||27
 +
|-
 +
|Rzuty za 2:||45||44
 +
|-
 +
|Celnie za 3:||4||5
 +
|-
 +
|Rzuty za 3:||15||16
 +
|-
 +
|Celnie za 1:||14||1
 +
|-
 +
|Rzuty za 1:||18||4
 +
|-
 +
|Zbiórki:||32||29
 +
|-
 +
|Asysty:||19||18
 +
|-
 +
|Faule:||14||19
 +
|-
 +
|Straty:||9||11
 +
|-
 +
|Przechwyty:||6||5
 +
|-
 +
|Bloki:||0||0
 +
|-
 +
|Eval.:||89||80
 +
|}
 +
===Aktualna tabela===
 +
{|style="text-align:center;border:2px blue solid" rules=all cellspacing=1 cellpadding=1 align="center" class="sortable"
 +
!Msc.
 +
!Drużyna
 +
!Mecze
 +
!Punkty
 +
!Pkt. zd.-str.
 +
!Stosunek
 +
|-
 +
|1.||UMMC Jekaterynburg||11||21||851 - 695||1.224
 +
|-
 +
|2.||Dinamo Kursk||11||20||852 - 773||1.102
 +
|-
 +
|3.||ZVVZ USK Praga||11||16||779 - 781||0.997
 +
|-
 +
|4.||WISŁA CAN-PACK KRAKÓW||11||16||745 - 776||0.960
 +
|-
 +
|5.||Galatasaray odeabank||11||15||696 - 712||0.978
 +
|-
 +
|6.||Basket Lattes Montpellier||11||15||703 - 743||0.946
 +
|-
 +
|7.||Dobrí anjeli Košice||12||14||694 - 840||0.826
 +
|}
 +
 +
'''Źródło:''' [http://www.wislaportal.pl '''wislaportal.pl''']
[[Kategoria: Euroliga 2014/2015 (koszykówka kobiet)]]
[[Kategoria: Euroliga 2014/2015 (koszykówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 2014/2015 (koszykówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 2014/2015 (koszykówka kobiet)]]
[[Kategoria: Basket Lattes Montpellier Agglomération (koszykówka)]]
[[Kategoria: Basket Lattes Montpellier Agglomération (koszykówka)]]

Wersja z dnia 12:36, 7 mar 2015

2015.02.11, Euroliga, Grupa A, kolejka 13,
Kraków, Hala Wisły, 18:30
Wisła Can-Pack Kraków 76:70 Basket Lattes Montpellier Agglomération
I: 13:21
II: 26:13
III: 19:20
IV: 18:16
Sędziowie:
Jasmina Juras (SRB), Mila Cavara (BIH), Sonia Teixeira (POR)
Komisarz: Widzów: 1600
Wisła Can-Pack Kraków:

antel Lavender 22, Farhiya Abdi 16, Gintare Petronyte 16, Courtney Vandersloot 11, Allie Quigley 6, Magdalena Ziętara 3, Justyna Cegielska 2, Cristina Ouvin 0
Trener:
Stefan Svitek

Basket Lattes Montpellier Agglomération:
Anaël Lardy 7 (1x3, 3 str.), Jenna Maree O'Hea 10, Ingrid Tanqueray 9 (3x3), Mistie Bass 7, Fleur Devillers 0, Valériane Ayayi 2 (2 prz.), Gaëlle Skrela 11 (1x3), Élodie Godin 6 (7 zb., 5 as., 2 prz.), Naomi Halman 18,
Trener:
Valéry Demory



Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Mają wszystko we własnych rękach, ale muszą wygrywać. Wisła Can-Pack zmierzy się z BLMA!

Do zakończenia fazy grupowej Euroligi bieżącego sezonu zostały już tylko dwie kolejki, w których uzyskane wyniki zadecydują o tym, czy koszykarki "Białej Gwiazdy" rywalizację w tych prestiżowych rozgrywkach już zakończą, czy też znajdą się w fazie play-off, w której powalczy osiem najlepszych zespołów Europy. O tym czy będziemy mieli okazję znaleźć się w tej elicie więcej będzie można powiedzieć gdy poznamy wynik naszego najbliższego spotkania, z francuskim BLMA, z którym zagramy we własnej hali już w środowy wieczór.

Dwa warianty awansu

Koszykarki Wisły Can-Pack, mimo kilku wpadek, wciąż wszystkie atuty mają we własnych rękach, a przy korzystnym dla nas układzie wyników - mogą zająć nawet trzecie miejsce w grupie. Aby tak się jednak stało - musimy wygrać nie tylko z BLMA, ale także za tydzień w Stambule z Galatasaray. Dwie wygrane w dwóch ostatnich spotkaniach dają nam bezpośredni awans do kolejnej rundy, ale i tak kluczowe dla nas będzie spotkanie za tydzień...

Jak się bowiem okazuje - nawet ewentualna porażka z zespołem z Francji - może nie wyeliminować nas z dalszej rywalizacji, ale tutaj potrzebny jest do spełnienia jeszcze jeden warunek. Sami musimy bowiem bezwzględnie wygrać z Galatasaray i liczyć, że żadnego ze swoich dwóch spotkań nie wygra praskie ZVVZ USK. W takiej bowiem sytuacji o naszym miejscu w tabeli - dokładnie czwartym - zadecydowałby lepszy bilans bezpośrednich meczów z zespołem z Czech. Mielibyśmy bowiem tyle samo punktów. Przed nami zaś - poza drużynami z Rosji - byłoby wtedy BLMA, a za nami obrońcy trofeum ze Stambułu...

Umiesz liczyć? Licz na siebie!

Nie ma jednak co kalkulować, bo jeśli chce się grać dalej - trzeba po prostu wygrywać i nie pozostaje nam nic innego, jak wierzyć, że jeden z powyższych wariantów - a najlepiej ten pierwszy - uda się spełnić.

Łatwo oczywiście o to nie będzie, zwłaszcza jeśli chodzi o czekający nas mecz w Turcji, ale też nie ma co składać broni i należy już w środowy wieczór bez wątpienia spróbować podnieść swoje morale i pokonać mocny zespół z Francji. BLMA nie jest bowiem bynajmniej "zespołem do bicia", bo choć aktualnie drużyna ta ma na swoim koncie tylko 4 zwycięstwa w 10 meczach, to bilans ten jest dokładnie taki sam jak... nasz. I spodziewać się można bez dwóch zdań rywalizacji, która będzie bez wątpienia bardzo zacięta i wyrównana. W końcu obydwa zespoły dokładnie wiedzą o co grają i jaka jest stawka tej potyczki.

BLMA ma zresztą w swoim składzie zawodniczki, które potrafią na parkiecie zrobić tzw. "różnicę". O czym przekonaliśmy się w naszym meczu w Montpellier, gdzie przegraliśmy 62-72, a mocno karciły nas wtedy Jenna Maree O'Hea, Gaëlle Skrela oraz Élodie Godin. Zawodniczki aktualnego wicelidera francuskiej ligi były dla nas bezwzględne zwłaszcza w rzutach dystansowych - zaliczając aż 7 celnych takich prób, przy jednej udanej z naszej strony. I oby podobnie nie było w naszej hali w środę...

Na zakończenie zaś tej zapowiedzi - nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Was na tę potyczkę, licząc, że nie będzie ona ostatnią euroligową w tym sezonie w naszej hali. Obecność kibiców bez wątpienia pomoże naszym paniom, zresztą Wasz doping pomagał im nie jeden raz. I oby pomógł znów! Zapraszamy!

Hala Wisły przy ul. Reymonta 22. Środa, 11 lutego, godzina 18:30!


Dodał: Redakcja

Źródło: wislaportal.pl

Relacje z meczu

Wisła Can-Pack Kraków - BLMA Montpellier 76:70 (13:21, 26:13, 19:20, 18:16)

Wisła Can-Pack Kraków: Jantel Lavender 22, Farhiya Abdi 16, Gintare Petronyte 16, Courtney Vandersloot 11, Allie Quigley 6, Magdalena Ziętara 3, Justyna Cegielska 2, Cristina Ouvina 0

BLMA Montpellier: Naomi Halman 18, Gaelle Skrela 11, Jenna O'Hea 10, Ingrid Tanqueray 9, Mistie Bass 7, Anael Lardy 7, Elodie Godin 6, Valeriane Ayayi 2, Fleur Devillers 0.

Wisła Can-Pack lepsza od BLMA

Trzynasta kolejka Euroligi nie była pechowa dla koszykarek "Białej Gwiazdy". Walczące o awans do fazy play-off wiślaczki pokonały bowiem we własnej hali francuski zespół Basket Lattes Montpellier Agglomération 76-70 i wciąż liczą się w grze o to, aby znaleźć się wśród ośmiu najlepszych drużyn Europy!

Bardzo ważny dla obydwu ekip mecz lepiej rozpoczęły zawodniczki zespołu z Francji, bo już po kilku ich akcjach - zwłaszcza z kontrataków - na tablicy wyników było 2-8. I choć wiślaczki starały się ten niefortunny początek przełamać, to zaraz potem było 5-11, po chwili 9-19, a pierwsza kwarta zakończyła się naszą porażką 13-21.

Koszykarki z ulicy Reymonta bardzo dobrze zagrały jednak kwartę numer dwa, bo nawet jeśli przyjezdne zaczęły ją od "trójki" Gaëlle Skreli, po której było 13-24, to kolejne fragmenty należały do bardzo mocno wspieranych przez kibiców wiślaczek. Te ze stanu 17-27 doprowadziły do 23-27 i można powiedzieć, że "złapały" do BLMA dystans. I to pomogło, bo w przedostatniej minucie pierwszej połowy - po akcji "2+1" Gintarė Petronytė - wyszliśmy po raz pierwszy na prowadzenie, a Jantel Lavender oraz Farhiya Abdi pozwoliły nam do przerwy prowadzić 39-34.

Początek drugiej połowy należał do wiślaczek, które wykorzystują wciąż pogubione w obronie Francuzki. I po akcjach Courtney Vandersloot oraz Abdi prowadziliśmy już 43-34, ale pewne było też to, że przyjezdne na pewno się nie poddadzą. Stąd też nic dziwnego, że dalsze fragmenty trzeciej ćwiartki tego spotkania były wyrównane i prowadziliśmy po niej 58-54.

Zapowiadała nam się więc emocjonująca końcówka - i tak też było. Na osiem minut przed końcem BLMA doprowadza do remisu 58-58, który po skutecznych akcjach Justyny Żurowskiej-Cegielskiej oraz Jenny Maree O'Hea zmienił się na 60-60. Lavender i Allie Quigley pozwalają nam wprawdzie uciec na 64-60, ale "trójka" Ingrid Tanqueray zmniejsza dystans między zespołami do jednego oczka. Dobrze punktuje jednak dla nas w trzech kolejnych akcjach Petronytė, co pozwala nam na dwie minuty przed końcem uciec na 70-65. Przyjezdne walczą jednak do końca. O'Hea i Lavender trafiają po jednym rzucie (72-67), ale kolejna "trójka" Tanqueray sprawia, że minutę przed końcem spotkania było już tylko 72-70. Ostatnie fragmenty spotkania lepiej rozgrywa jednak Wisła, a że O'Hea oraz Tanqueray mylą się z rzutów dystansowych, więc wynik po stronie BLMA już się nie zmienia. Po naszej zaś końcowy ustalają Vandersloot oraz Quigley i Wisła Can-Pack wygrywa 76-70.

Teraz jednak kluczowy dla nas będzie wynik naszego meczu - już za tydzień - w Stambule. Tylko bowiem wygrana w nim da nam awans do fazy play-off. I to można także powiedzieć - z miejsca numer trzy, co pozwoliłoby nam zagrać o awans do Final Four z zespołem numer dwa grupy B Euroligi.


Źródło: wislaportal.pl

Wypowiedzi po meczu Wisła Can-Pack - BLMA

Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami zawodniczek oraz trenerów po meczu 13. kolejki Euroligi, w którym Wisła Can-Pack Kraków zmierzyła się z francuskim zespołem Basket Lattes Montpellier Agglomération - i pokonała go 76-70.

Valéry Demory (trener BLMA): - To był bardzo przyjemny mecz koszykówki, niestety dla nas przegrany. Moim zdaniem przegraliśmy to spotkanie w drugiej kwarcie. Chciałbym życzyć Štefanowi wszystkiego najlepszego na ostatni mecz. Wiem że jest bardzo dobrym trenerem i mam nadzieję że zakwalifikuje się do dalszej części rozgrywek.

Štefan Svitek (trener Wisły Can-Pack): - Tak jak powiedział trener, był to dobry mecz koszykówki. Z obydwu stron. Statystyki twierdzą że obydwa zespoły rzucały bardzo dobrze. Nasz przeciwnik miał ponad 60% celnych rzutów dwupunktowych i czasami było to dosyć frustrujące, widząc że z trudnych, a czasami beznadziejnych pozycji, nawet pod presją, piłka po rzutach przeciwnika znajdowała drogę do kosza. Druga połowa była bardzo wyczerpująca i obydwa zespoły miały okazję na wygranie tego meczu. To było dokładnie takie spotkanie jakiego oczekiwaliśmy, bardzo intensywne, było dużo gry fizycznej i powinniśmy być zadowoleni z tego zwycięstwa. Przygotowujemy się teraz do następnego meczu. Moim zdaniem mamy takie same szanse na awans, jak zespół z Montpellier. Wszystko jest jeszcze "otwarte", zobaczymy jak będzie to wyglądać za tydzień. Ja także życzę drużynie BLMA dużo szczęścia w następnych meczach Euroligi oraz ligi francuskiej. A co do jeszcze dzisiejszego meczu, to był on dla nas najważniejszy. Gdybyśmy dziś przegrali, to nie mielibyśmy po co mówić o czekającym nas spotkaniu w Stambule. Walczyliśmy i wygraliśmy i teraz mamy trochę czasu, aby zagrać najpierw u siebie w lidze z zespołem z Gorzowa, a potem przygotujemy się do meczu z Galatasaray. Co do naszej gry, to zawsze jest coś do poprawy, ale dziś była z naszej strony ogromna walka. Początek tego spotkania nie był z naszej strony dobry, ale wróciliśmy do gry, wróciliśmy do tego meczu. Prowadziliśmy różnicą 10 punktów, ale nasz przeciwnik też później "wrócił". BLMA walczyło, nie odpuszczało. Mają doświadczone i bardzo dobre zawodniczki, moim zdaniem to silny zespół. Jeśli chodzi o dzisiejszą dobrą grę Gintarė Petronytė i Farhiyi Abdi, to w Eurolidze grały one na ogół dobrze. Szczególnie w tych meczach, w których wygrywaliśmy. Prawda jest taka, że może nie zawsze trzymają one ten odpowiedni poziom, ale są to jednak młode zawodniczki i potrzebują zagrać trochę więcej takich ciężkich meczów, co będzie im procentować w przyszłości.

Naomi Halman (zawodniczka BLMA): - To duże rozczarowanie dla nas, że przegrałyśmy ten mecz. A przypomnę, że mamy naprawdę bardzo trudną grupę. Choć było w niej też kilka solidnych niespodzianek, jeśli chodzi o wyniki, na początku rywalizacji. Jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia awansu i bardzo szkoda, że nie udowodniłyśmy dziś tego na parkiecie.

Jantel Lavender (zawodniczka Wisły Can-Pack): - Tak jak to powiedzieli już wszyscy, był to bardzo trudny mecz. Obydwa zespoły miały dziś podobne statystyki, podobne szanse na grę w play-off. To nie było łatwe spotkanie, a o zwycięstwie zdecydowała indywidualna postawa poszczególnych zawodniczek. Trener nam mówił, abyśmy robiły sobie dużo miejsca przy oddawaniu rzutów, a fakt że byłyśmy razem, kiedy należało rzucać i trafiać, jest dla nas bardzo ważny. Życzę powodzenia w następnych meczach i mam nadzieję, że awansujemy do fazy play-off.


Dodał: AG, Prz3m


Źródło: wislaportal.pl

Statystyki szczegółowe

Statystyki indywidualne pkt. min. za 2 za 3 za 1 zb. as. faul str. prz. bl. eval
Gintarė Petronytė16254 / 70 / 08 / 972010020
Courtney Vandersloot11244 / 71 / 30 / 066013020
Jantel Lavender22409 / 190 / 04 / 452411019
Farhiya Abdi16375 / 52 / 40 / 353221018
Allie Quigley6332 / 40 / 62 / 23220104
Justyna Żurowska-Cegielska2151 / 20 / 00 / 02120004
Magdalena Ziętara3110 / 01 / 10 / 00222003
Cristina Ouviña0160 / 10 / 10 / 03121001
Statystyki zespołowe Wisła Can-Pack Kraków BLMA
Celnie za 2:2527
Rzuty za 2:4544
Celnie za 3:45
Rzuty za 3:1516
Celnie za 1:141
Rzuty za 1:184
Zbiórki:3229
Asysty:1918
Faule:1419
Straty:911
Przechwyty:65
Bloki:00
Eval.:8980

Aktualna tabela

Msc. Drużyna Mecze Punkty Pkt. zd.-str. Stosunek
1.UMMC Jekaterynburg1121851 - 6951.224
2.Dinamo Kursk1120852 - 7731.102
3.ZVVZ USK Praga1116779 - 7810.997
4.WISŁA CAN-PACK KRAKÓW1116745 - 7760.960
5.Galatasaray odeabank1115696 - 7120.978
6.Basket Lattes Montpellier1115703 - 7430.946
7.Dobrí anjeli Košice1214694 - 8400.826

Źródło: wislaportal.pl