2015.10.09-11 Międzynarodowy Turniej Piłkarski, Lwów

Z Historia Wisły

Wisła Kraków 2005 wystąpiła w turnieju we Lwowie

Wisła Kraków U-11 w weekend rywalizowała w turnieju poświęconym pamięci byłego piłkarza Dynama Kijów i Karpat Lwów Andrija Gusina. Turniej rozgrywany był we Lwowie. Wiślacy mieli okazję sprawdzić się na tle ukraińskich i polskich drużyn. Biała Gwiazda grała z m.in.: Karpatami Lwów czy Legią Warszawa. Wiślacy zajęli 10. miejsce, a turniej wygrała drużyna SDIuSzOR Użhorod.

– Na pewno warto było pojechać i zmierzyć się z zespołami ukraińskimi. Ten turniej otworzył mi oczy na temat spraw, na które do tej pory nie zawracałem szczególnej uwagi. Graliśmy skrajnie różne mecze, raz wygrywaliśmy, raz nie, jednak porażki nie brały się z braków technicznych czy piłkarskich. Przegrywaliśmy głównie mentalnością. Chłopcy byli zbyt często rozproszeni, wyglądali jakby zapomnieli po co tu przyjechali, zapomnieli o drużynie, zaangażowaniu w grę. Drużyny z którymi się mierzyliśmy walczyły o każdą piłkę, swoją walecznością i zaangażowaniem wygrywały mecze. Nie mówię rzecz jasna, że nasi chłopcy się nie starali. Czasami brakowało jednak skupienia, nastawienia. Chłopców rozpraszały telefony czy tablety, wyglądali jakby mieli zbyt dużo wygód w porównaniu do ukraińskich chłopców. Oni muszą zrozumieć, że jedyną drogą do osiągnięcia sukcesu w piłce jest ciężka praca, a zakupy czy Play Station to sprawa drugorzędna. Czasami wydawało mi się, jakby się nie interesowali turniejem. Bardzo ważna jest świadomość po co tu przyjeżdżamy. Na pewno w przyszłości poczynimy kroki aby uniknąć takich sytuacji. Szczególnie, że wyglądaliśmy bardzo dobrze i byliśmy jednym z nielicznych zespołów, który był ubrany od stóp do głów, w profesjonalne sportowe rzeczy, natomiast często po wygranych meczach, do drużyny wdarło się rozproszenie i to nas gubiło. Musimy mieć świadomość po co trenujemy i gramy, zwłaszcza, że mamy w Krakowie naprawdę dobre warunki do treningu i rozwijania swoich umiejętności. W młodszych rocznikach równie ważny jest również trening mentalny i jestem pewien, że on zaowocuje w przyszłości – skomentował występ swoich podopiecznych trener Maciej Papież.

Klasyfikacja końcowa: