2016.04.23 Wisła Kraków U17 - AS Progres Kraków U17 1:4
Z Historia Wisły
Wisła Kraków U17 | 1:3 | AS Progres Kraków U17 | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
MLJM: Progres za mocny
Juniorzy Młodsi nie zaliczą tego weekendu do udanych. W sobotnie popołudnie przegrali w 6. kolejce z liderem ligi, Progresem Kraków 1:4, a jedyną bramkę dla Białej Gwiazdy zdobył Michał Banik.
Progres w pierwszych minutach potwierdził dobrą formę i dwukrotnie zagroził bramce Patryka Paweli. Najpierw bramkarz dobrze się spisał, łapiąc piłkę na raty, a chwilę później Kacper Pandyra wślizgiem wybił rywalowi piłkę spod nóg. W odpowiedzi z kontrą wyszli Patryk Plewka i Michał Banik, ale ten drugi zbyt późno zwlekał z podaniem i ostatecznie większość zawodników Progresu zdążyła wrócić. W 25. minucie padło otwierające trafienie. Po dośrodkowaniu z prawej strony do piłki nie doskoczył Jakub Żółkoś, a Szymon Gwiazda mocnym strzałem pokonał Pawelę. Wisła dość szybko wyrównała stan meczu. Mateusz Wyjadłowski zgrał piłkę do Banika, który pięknym uderzeniem z dystansu, odbitym jeszcze od poprzeczki, zaskoczył bramkarza gości. W doliczonym czasie pierwszej połowy Progres znowu objął prowadzenie po zamieszaniu w polu karnym.
Druga połowa nie obfitowała w sytuacje strzeleckie w takim stopniu jak pierwsza. Dopiero w końcówce Progres dwukrotnie pokonał Pawelę, najpierw z kontrataku a później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Wcześniej wiślacy próbowali odrobić straty, ale dobrze ustawieni goście nie dopuszczali nikogo pod swoje pole karne. Najlepszą sytuację miał Jakub Łyczak, ale w sytuacji sam na sam nie oddał nawet strzału. Łyczak był wyraźnie przytrzymywany przez przeciwnika, ale sędzia uznał, że obaj zawodnicy przeszkadzali sobie.
Źródło: akademiawisly.pl