2017.10.14 Korona Kielce - Wisła Kraków 3:1
Z Historia Wisły
| Korona Kielce | 3:1 (3:1 Wisła Kraków) | ' | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
CLJ: Kielce niezdobyte
Data publikacji: 16-10-2017 14:15
Juniorzy starsi Białej Gwiazdy ponieśli w sobotę czwartą ligową porażkę w bieżących rozgrywkach CLJ grupy wschodniej. Młodzi Wiślacy prowadzeni przez trenera Mariusza Jopa ulegli w Kielcach tamtejszej Koronie 1:3.
W pierwszej fazie meczu znacznie lepiej radzili sobie krakowianie, którzy częściej utrzymywali się przy piłce i naciskali rywala. Przewagę tę udokumentowali Wiślacy w 18. minucie, kiedy to bramkarza gospodarzy mocnym strzałem pokonał Adrian Grzybek, wykorzystując zagranie Patryka Plewki.
Trafienie to wprowadziło rozluźnienie w szeregach Białej Gwiazdy, z czego z kolei skorzystali gospodarze, którzy najpierw doprowadzili do wyrównania po strzale po długim rogu Dawida Szałasa, a później odnotowali dwa kolejne trafienia. Na listę strzelców wpisali się Artur Piróg, będący górą w sytuacji sam na sam z Lorancem oraz Mateusz Bartosiak, który... twarzą wbił piłkę do wiślackiej bramki.
W drugiej połowie Biała Gwiazda nie dawała za wygraną, próbując odmienić losy meczu i osiągając znaczną przewagę. Kielczanie ograniczyli się jedynie do obrony, skupiając się na próbach wyprowadzenia kontrataku. W 65. minucie graczom trenera Mariusza Jopa zabrakło szczęścia, bowiem przy skutecznym strzale Patryka Plewki sędzia dopatrzył się spalonego i ostatecznie wynik nie uległ zmianie.
Cel: odrobić stracone punkty
„Korona była równorzędnym rywalem i wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać. Po strzelonej bramce coś niepokojącego wkradło się w szeregi naszej drużyny - była to albo nadmierna pewność siebie albo bojaźń. Efektem tego były trzy stracone bramki, z czego dwie pierwsze padły po błędach, które nam się nie zdarzały, zwłaszcza, że zawodnicy ci grali do tej pory na dobrym poziomie” - oceniał sobotnie starcie trener Mariusz Jop.
„W drugiej połowie to moi zawodnicy stworzyli sobie dwie, trzy dogodne sytuacje, których nie udało się zamienić na gole. Brakowało dodatkowego impulsu, który sprawiłby, że bylibyśmy bliżej korzystnego wyniku. Rywale z kolei ograniczyli się do wybijania piłki i gry z kontrataku. W 65. minucie co prawda odnotowaliśmy trafienie, lecz sędzia słusznie odgwizdał spalonego. Nie był on duży, ale zauważalny nawet z perspektywy ławki rezerwowych. W kolejnej rundzie ponownie zagramy z Koroną w Krakowie, więc będzie okazja, żeby się im przeciwstawić i odrobić stracone punkty” - dodał szkoleniowiec juniorów starszych Białej Gwiazdy.
Po jedenastu kolejkach podopieczni trenera Jopa mają na swoim koncie 21 punktów, tyle samo co sobotni rywal z województwa świętokrzyskiego, i zajmują aktualnie czwartą pozycję w ligowej tabeli. W następnej kolejce drużyna spod Wawelu zagra przed własną publicznością z Motorem Lublin. Spotkanie to zaplanowano na sobotę 21 października na godzinę 13.00.
Korona Kielce - Wisła Kraków 3:1 (3:1)
0:1 Grzybek 18’
1:1 Szałas 20’
2:1 Piróg 28’
3:1 Bartosiak 40’
Korona Kielce: Krążek - Kunat, Pierzchała, Bartosiak (46’ Gawlik), Wojsa (82’ Brożyna), Szałas (76’ Matuszewski), Długosz, Rogula, Piróg, Ryba (67’ Wołowiec), Dziubek
Wisła Kraków: Loranc - Morys, Jeziorski (46’ Stawowy), Świątko, Żółkoś - Wyjadłowski, Laskoś, Skórski (46’ Malik), Grzybek (60’ Śliwa) - Wróblewski, Plewka (70’ Handzlik)
Żółte kartki: Kunat, W. Brożyna - Żółkoś
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
