2022.03.06 Wisła Kraków U-17 - Wisła Puławy U-17 1:1
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 1:1 (1:0) | Wisła Puławy | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
| Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku z reguły nie odpowiada tym zapisom. | ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
CLJ U-17: REMIS Z PUŁAWIANAMI
6 marca 2022
Meczem z Wisłą Puławy rozpoczęli swoje zmagania w rundzie wiosennej podopieczni trenera Patryka Jałochy. Pomimo znacznej przewagi Wisły spotkanie rozgrywane w Myślenicach zakończyło się remisem 1:1, a bramkę dla Wisły zdobył Mateusz Satuła.
Obie drużyny weszły w mecz bardzo pewnie, intensywnie i głośno, przez co gra od pierwszego gwizdka była trochę chaotyczna i niespokojna. Jako pierwsi zaatakowali przyjezdni, oddając mocny strzał z dystansu, który nie padł jednak w światło bramki, lecz nad poprzeczkę. Chwilę potem kontrą odpowiedzieli Wiślacy, którzy stworzyli zagrożenie w polu bramkowym rywali, a ładnym uderzeniem, niestety zablokowanym przez bramkarza z Puław, popisał się Mateusz Stanek. Przeciwnicy nie pozostali dłużni gospodarzom i w 11. minucie dwukrotnie zaatakowali bramkę Wisły, jednak dobrze ustawiony golkiper Białej Gwiazdy obronił oba strzały. Kilka minut później pięknym uderzeniem wykazał się Michał Głogowski, jednak piłka uderzyła tylko w spojenie. W 17. minucie zamieszanie w polu karnym rywali wykorzystał Mateusz Satuła, który z okolicy 16. metra posłał piłkę do siatki, pokonując bramkarza z Puław. W ciągu następnego kwadransa gospodarze kilkukrotnie atakowali bramkę przeciwnika, jednak nie udało się podwyższyć wyniku. Dopiero w 38. minucie gola dla Wisły zdobył Stanek, ale pani sędzia odebrała radość Wiślakom, odgwizdując spalonego. Zawodnicy zeszli zatem do szatni przy stanie 1:0.
Tylko remis
Gra w drugiej połowie toczyła się już bardziej spokojnie, a przewaga nadal leżała po stronie tej krakowskiej Wisły, która cały czas napierała na bramkę rywali. W ciągu 15. minut zawodnicy z Krakowa stworzyli wiele groźnych sytuacji w polu karnym przeciwnika – dwoma strzałami popisał się Głogowski, jednak bramkarz gości nie dopuścił, by piłka znalazła się w siatce. W 73. minucie wykonujący rzut wolny zawodnik z Puław umieścił piłkę w lewym okienku bramki, doprowadzając do wyrównania wyniku. W ostatnim kwadransie gra toczyła się już bardzo nerwowo, gdyż obie drużyny starały się objąć prowadzenie. W 78. minucie szansę na to miała Wisła, gdy faulowany w polu karnym został Michał Prochwicz, a arbiter podyktowała jedenastkę – rzutu karnego nie wykorzystał jednak Głogowski. W doliczonych trzech minutach bramkę dla Białej Gwiazdy zdobył jeszcze Maciej Pachel, jednak nie została ona uznana, gdyż zawodnik znalazł się na pozycji spalonej. Pomimo ogromnych starań krakowian do końca meczu nie udało się już odwrócić losów spotkania, które zakończyło się remisem 1:1.
– Zabrakło nam dzisiaj przede wszystkim skuteczności. Gdybyśmy wykorzystali choć połowę stworzonych sytuacji, myślę, że moglibyśmy zamknąć ten mecz już w pierwszej połowie. Na pewno spowodowało to też większą nerwowość w naszej grze. Do końca dążyliśmy do zwycięstwa, jednak w kilku kluczowych momentach zabrakło trochę zimnej krwi pod bramką przeciwnika, a w innych po prostu szczęścia – podsumował po meczu trener drużyny Patryk Jałocha.
Wisła Kraków – Wisła Puławy 1:1 (1:0)
- Mateusz Satuła 17’
Wisła Kraków: Dawid Kraczka – Michał Prochwicz, Maksymilian Rachwał, Marcin Górkiewicz, Maciej Jania, Radosław Skała, Kacper Rojkowicz, Bartosz Zimnicki, Mateusz Stanek, Michał Głogowski, Mateusz Satuła oraz Piotr Chrapusta, Wiktor Jaślar, Damian Fryc, Bartłomiej Sowa, Maciej Kuziemka, Maciej Pachel, Filip Kowalski
Źródło: akademia.wisla.krakow.pl
