2022.06.18 Garbarnia Kraków - Wisła Kraków 1:3

Z Historia Wisły

2022.06.18, mecz towarzyski, Kraków, Stadion Garbarni, 11:00, sobota, 24°
Garbarnia Kraków 1:3 (0:1) Wisła Kraków
widzów: 900
sędzia: Seweryn Kozub z Brzeska.
Bramki



Michał Feliks 86'
0:1
0:2
0:3
1:3
31' Luis Fernández
51' Marcin Bartoń
61' Wiktor Szywacz
Garbarnia Kraków
I połowa
Aleksander Kozioł
Bartłomiej Purcha
grafika:zk.jpg Donatas Nakrošius
Mateusz Kardas
Damian Derenda
grafika:zk.jpg Mateusz Duda
Mateusz Nowak
Kamil Kuczak
Adam Żak
Grzegorz Marszalik
Wojciech Słomka

II połowa
Dorian Frątczak
Patryk Warczak
Mateusz Kardas
Donatas Nakrošius
grafika:zk.jpg zawodnik testowany
Kamil Bentkowski
zawodnik testowany
Mateusz Duda grafika:zmiana.PNG (78' Bartłomiej Gruszkowski)
Wojciech Słomka grafika:zmiana.PNG (75' Jakub Sutor)
Adam Żak grafika:zmiana.PNG (67 Jakub Kuczera)
Michał Feliks grafika:zmiana.PNG (89' Grzegorz Marszalik)

trener: Maciej Musiał
Wisła Kraków
I połowa
Mikołaj Biegański
Bartosz Jaroch
Kacper Skrobański
Adi Mehremić
Jakub Niewiadomski
Michał Żyro
Gieorgij Żukow
Patryk Plewka
Kacper Duda
Mateusz Młyński
Luis Fernández

II połowa
Paweł Kieszek
Dawid Szot
Daniel Hoyo-Kowalski
Nikola Kuveljić
Krystian Wachowiak
Dor Hugi
Sławomir Chmiel
Dorian Gądek
Wiktor Szywacz
Marcin Bartoń
Hubert Sobol

trener: Jerzy Brzęczek

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Z Garbarnią przy Rydlówce

Pierwsze spotkanie sparingowe piłkarzy Wisły tego lata zostanie rozegrane już w najbliższą sobotę, tj. 18 czerwca, o godzinie 11:00. Naszym rywalem będzie w nim drużyna Garbarni Kraków i potyczkę zaplanowano na stadionie przy ulicy Rydlówka w Krakowie. Na trybunach tego obiektu będą mogli zasiąść kibice.

Fanów pragnących na żywo przyglądać się rywalizacji zapraszamy na stadion Garbarni, na który wejście będzie możliwe wyłącznie od strony ul. Konopnickiej.

Źródło: wislaportal.pl


W pierwszym letnim sparingu z Białą Gwiazdą

Zawodnicy Garbarni Kraków w poniedziałkowe przedpołudnie powrócili do wspólnych treningów i tym samym zainaugurowali letni okres przygotowawczy. Pierwszym sprawdzianem, jaki czeka na podopiecznych trenera Macieja Musiała będzie rywalizacja z Wisłą Kraków. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 11:00 na Stadionie Garbarni przy ul. Rydlówka 23, a wstęp dla kibiców będzie bezpłatny.

Sezon 2021/2022 nie był udany dla Wisły Kraków, która po 26 latach pożegnała się z najwyższą klasą rozgrywkową. Opuszczenie szeregów PKO BP Ekstraklasy wymusiło wiele zmian, które dotknęły także kadrę pierwszego zespołu. Barw 13-krotnego mistrza Polski nie będą reprezentować już: Giorgi Tsitaishvili, Michal Frydrych, Matěj Hanousek, Jan Kliment, Elvis Manu, Marko Poletanović, Sebastian Ring, Maciej Sadlok i Serafin Szota. Biała Gwiazda dokonała także kilku ruchów na rynku transferowym i w efekcie klub wzmocnili: Vullnet Basha, Bartosz Jaroch, Igor Łasicki, Jakub Niewiadomski i Michał Żyro. Ponadto roczne wypożyczenia Wiktora Szywacza i Kacpra Dudy, którzy miniony sezon spędzili przy ul. Rydlówka 23 dobiegły końca i w sobotnie przedpołudnie rywalizować będą przeciwko swojej byłej drużynie. Do Krakowa wrócił także Adi Mehremić, który ostatnie pół roku spędził w Maccabi Petach Tikwa.

Podopieczni trenera Macieja Musiała mają za sobą pięć dni wspólnych treningów. W międzyczasie do zespołu dołączył 27-letni napastnik Adam Żak, który związał się z „Brązowymi” rocznym kontraktem z możliwością przedłużenia umowy o kolejne 12 miesięcy. Oprócz sobotniego sparingu z Wisłą Kraków, w najbliższych tygodniach „Garbarze” rozegrają jeszcze cztery gry kontrolne. 25 czerwca ze Stalą Rzeszów, 29 czerwca z GKS-em Tychy, 2 lipca z Podhalem Nowy Targ, 9 lipca z GKS-em Katowice.

Po raz ostatni Garbarnia Kraków rywalizowała z krakowską Wisłą 4 września 2021 roku. Podczas jubileuszowego spotkania z okazji 100-lecia RKS Garbarnia na trybunach zasiadł komplet widzów, natomiast Mecz Mistrzów Polski zakończył się remisem 2:2. Bramki dla „Brązowych” zdobyli Wojciech Słomka i Mateusz Bartków, natomiast po stronie Białej Gwiazdy na listę strzelców wpisali się Dor Hugi i Hubert Sobol.

Kibiców, którzy sportową rywalizację będą chcieli zobaczyć z perspektywy trybun Stadionu Garbarni, zapraszamy wyłącznie wejściem od strony ul. Konopnickiej.

Garbarnia Kraków – Wisła Kraków Sobota, 18 czerwca 2022, godz. 11:00, Kraków, ul. Rydlówka 23


Źródło: garbarnia.krakow.pl


Na pierwszy ogień Garbarnia

W poniedziałek Wiślacy rozpoczęli przygotowania do startu sezonu 2022/2023, z kolei w sobotę czeka ich pierwszy mecz kontrolny. Podopieczni trenera Jerzego Brzęczka staną w szranki z zespołem Garbarni Kraków, która sprawdzi formę aktualną formę piłkarzy Białej Gwiazdy.


Zawodnicy i sztab szkoleniowy Wisły Kraków ruszyli do pracy i sumiennie przygotowują się do ligowej rywalizacji, która rozpocznie się już za miesiąc. Pierwszym testem dla ekipy z R22 będzie towarzyska potyczka przy ulicy Rydlówka 23 i starcie z tamtejszą Garbarnią.

Miniony sezon eWinnee 2. Ligi Brązowi zakończyli z 48 punktami na swoim koncie, co ostatecznie pozwoliło im na zajęcie 8. miejscu. Podopieczni trenera Macieja Musiała zmagania w poprzedniej kampanii zwieńczyli szalonym spotkaniem przeciwko Sokołowi Ostróda, które zakończyło się zwycięstwem zespołu ze stolicy Małopolski aż 7:4.

Zarówno dla jednej, jak i dla drugiej drużyny sobotni pojedynek będzie pierwszą okazją do rywalizacji na zielonej murawie podczas letniego okresu przygotowawczego. Szkoleniowcy obu zespołów będą mieli okazję dokładniej przyjrzeć się swoim podopiecznym w warunkach meczowych i wyciągnąć cenny materiał do analizy, który może okazać się niezwykle przydatny w dalszej fazie przygotowań.

Źródło: wisla.krakow.pl


Relacje z meczu

Pierwszy sparing za nami. Wisła wygrywa z Garbarnią

Sobota, 18 czerwca 2022 r.


Piłkarze krakowskiej Wisły mają już za sobą pierwszy mecz sparingowy tego lata. Zmierzyli się w nim z drugoligową Garbarnią Kraków, którą pokonali 3-1.

Na prowadzenie "Biała Gwiazda" wyszła w tym spotkaniu w 31. minucie po bezpośrednim uderzeniu Luisa Fernándeza z rzutu wolnego. I choć drugą część zawodów podopieczni trenera Jerzego Brzęczka zagrali w zdecydowanie bardziej "eksperymentalnym" składzie, to właśnie wtedy postarali się o jeszcze większą zdobycz bramkową. Na listę strzelców wpisał się bowiem najlepszy strzelec naszej drużyny CLJ U-18, czyli Marcin Bartoń, a rezultat podwyższył wracający z wypożyczenia do Garbarni Wiktor Szywacz.

Należy oczywiście nadmienić, że swój nieoficjalny debiut w wiślackich barwach zaliczyli w tym spotkaniu nasi trzej nowi piłkarze, a mianowicie - Bartosz Jaroch, Jakub Niewiadomski oraz Michał Żyro. Ponadto w wyjściowym składzie pojawili się wracający z wypożyczeń Adi Mehremić i Kacper Duda. W pierwszej jedenastce szansę pokazania się otrzymał ponadto utalentowany junior i reprezentant Polski U-18 - Kacper Skrobański.

Poza wspomnianymi już strzelcami bramek w II połowie na murawie zameldowali się inni wracający z wypożyczeń zawodnicy, a mianowicie Daniel Hoyo-Kowalski, Krystian Wachowiak, Sławomir Chmiel i Hubert Sobol, a także nasz kolejny junior - Dorian Gądek.


Źródło: wislaportal.pl


Sparingowe początki przy Rydlówce: Garbarnia - Wisła 1:3

Za Wiślakami pierwszy sparing podczas letniego okresu przygotowawczego. W sobotnie przedpołudnie podopieczni trenera Jerzego Brzęczka zawitali na stadion przy ulicy Rydlówka, by zmierzyć swoje siły z tamtejszym zespołem Garbarni. Szalę zwycięstwa ostatecznie przechyliła na swoją korzyść Biała Gwiazda, która po trafieniach Luisa Fernándeza, Marcina Bartonia oraz Wiktora Szywacza pokonała Brązowych 3:1.

Mecz rozpoczął się od ostrożnej gry zarówno z jednej, jak i z drugiej strony, ale jako pierwsi szturm na bramkę rywala przypuścili gospodarze, którzy już w 4. minucie sprawdzili czujność Biegańskiego, który zachował czujność i skutecznie interweniował po uderzeniu Marszalika. Niedługo później dwukrotnie szczęścia spróbował Żuk, ale żadna z prób napastnika Brązowych nie zmierzała w światło bramki.

Odpowiedź Wiślaków nadeszła w 23. minucie, kiedy to po szybkiej kontrze i dośrodkowaniu Niewiadomskiego przed szansą stanął Fernández, który nie zdołał jednak oddać strzału, gdyż w ostatniej chwili został uprzedzony przez jednego z defensorów. Hiszpan szybko, bo osiem minut później, w pełni się zrehabilitował, kiedy to popisał się celnym uderzeniem z rzutu wolnego, czym otworzył wynik pojedynku.

Wisła poszła za ciosem jeszcze przed zejściem do szatni wykreowała sobie kolejne okazje strzeleckie, jednak zarówno próba Fernándeza, który trafił w słupek, jak i atomowy strzał Plewki nie znalazły drogi do siatki.


Trzy dla Wisły, jeden dla Garbarni

W przerwie spotkania trener Brzęczek zdecydował się wymienić całą „jedenastkę”, która od mocnego uderzenia rozpoczęła drugą połowę, bo już w 51. minucie na listę strzelców wpisał się Marcin Bartoń, notując swoje premierowe trafienie w pierwszej drużynie. Jedenaście minut później Biała Gwiazda prowadziła już różnicą trzech goli, kiedy to swoje piłkarskie umiejętności zaprezentował Szywacz, który zabawił się z obrońcą rywala i kapitalnym uderzeniem trafił w samo okienko.

Goście z całych sił dążyli do podwyższenia rezultatu, czego bliski w 72. minucie był Bartoń, ale na drodze do jego szczęścia stanął słupek. Garbarnia nie zamierzała składać broni i ambitnie walczyła o trafienie honorowe, które nadeszło w 86. minucie. Wówczas sytuację sam na sam z Kieszkiem wykorzystał żegnający się z Brązowymi Feliks, ustalając tym samym wynik pojedynku.


Garbarnia Kraków - Wisła Kraków 1:3 (0:1)
0:1 Fernández 31’
0:2 Bartoń 51’
0:3 Szywacz 62’
1:3 Feliks 86’

Garbarnia Kraków (skład wyjściowy): Kozioł - Purcha, Nakrošius, Kardasm Derenda, M. Duda, Nowak, Kucza, Żak, Marszalik, Słomka

Ławka rezerwowych: Frątczak, Kuczera, Warczak, Bentkowski, Feliks, B. Gruszkowski, Sutor, Zawodnik testowany, Zawodnik testowany

Wisła Kraków (I połowa): Biegański - Jaroch, Skrobański, Mehremić, Niewiadomski - Żukow, Plewka, Duda - Żyro, Fernández, Młyński

Wisła Kraków (II połowa): Kieszek - Szot, Hoyo-Kowalski, Kuveljić, Wachowiak - Chmiel, Gądek, Szywacz - Hugi, Sobol, Bartoń


Źródło: wisla.krakow.pl


W pierwszym sparingu lepsza Wisła Kraków

W pierwszym meczu sparingowym podczas letniego okresu przygotowawczego Garbarnia Kraków uległa Wiśle Kraków 1:3. Bramkę dla „Brązowych” w 85. minucie meczu zdobył Michał Feliks, natomiast trafienia dla gości zanotowali: Luis Fernández, Marcin Bartoń oraz Wiktor Szywacz.

Pierwsze minuty sobotniego pojedynku należały do Garbarni, która dłużej utrzymywała się przy piłce. W 4. minucie meczu na strzał z dystansu zdecydował się Grzegorz Marszalik, lecz Mikołaj Biegański zdołał skutecznie interweniować. Pięć minut później Marszalik odebrał futbolówkę w polu karnym Wisły, a ta trafiła pod nogi Wojciecha Słomki, który posłał ją tuż obok słupka. W 19. minucie przed szansą stanął Adam Żak, lecz napastnik nie trafił w światło bramki.

W 23. minucie Jakub Niewiadomski zacentrował piłkę w pole karne, a tam jeden z defensorów Garbarni uprzedził Luisa Fernándeza i oddalił niebezpieczeństwo od własnej bramki. W 31. minucie Luis Fernández popisał się pięknym uderzeniem w samo okienko bramki i zapewnił prowadzenie Wiśle Kraków. Chwilę później Hiszpan mógł zapisać dublet na swoim koncie. Napastnik znalazł się w sytuacji sam na sam z Aleksandrem Koziołem, lecz przy uderzeniu zabrakło precyzji i piłka ostatecznie odbiła się od słupka.

Na drugą część spotkania obaj trenerzy dokonali sporej liczby zmian w składach, a szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności otrzymali zmiennicy. Już w 49. minucie Biała Gwiazda podwyższyła rezultat spotkania za sprawą Marcina Bartonia, natomiast w 61. minucie na listę strzelców wpisał się Wiktor Szywacz, powiększając przewagę nad Garbarnią. „Brązowi” odpowiedzieli niecelnym strzałem Jakuba Kuczery oraz mocnym uderzeniem Michała Feliksa, z którym poradził sobie Paweł Kieszek. W międzyczasie zrobiło się niebezpiecznie pod polem karnym „Brązowych”, gdy futbolówka po strzale Bartonia odbiła się od poprzeczki. W 85. minucie Michał Feliks znalazł się w sytuacji sam na sam z Kieszkiem i posłał piłkę obok golkipera, tym samym ustalając rezultat spotkania.

Garbarnia: I. połowa: Kozioł – Purcha, Nakrošius, Kardas, Derenda, Duda, Nowak, Kuczak, Żak, Marszalik, Słomka. II połowa: Frątczak – Warczak, Kardas, Nakrošius, zawodnik testowany, Bentkowski, zawodnik testowany, Duda (78′ Gruszkowski, Słomka (75′ Sutor), Żak (67′ Kuczera), Feliks (89′ Marszalik).

Wisła: (I połowa) Biegański – Jaroch, Skrobański, Mehremić, Niewiadomski – Żyro, Żukow, Plewka, K. Duda, Młyński – Fernández. (II połowa) Kieszek – Szot, Hoyo-Kowalski, Kuveljić, Wachowiak – Hugi, Chmiel, Gądek, Szywacz, Bartoń – Sobol.

Źródło: garbarnia.krakow.pl


Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Brzęczek: Mam kilka spostrzeżeń

Sparingowa potyczka przy Rydlówce zakończyła się wygraną Wisły nad Garbarnią 3:1. Była to pierwsza okazja do tego, by sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy mógł w warunkach meczowych przyjrzeć się swoim podopiecznym już na starciu przygotowań do rozgrywek 2022/2023.

„Jesteśmy dopiero na początku przygotowań, więc było to dla nas ważne spotkanie, żeby zobaczyć młodych chłopaków w grze. Całe szczęście, że mogliśmy wystawić dwie jedenastki i że wszyscy zakończyli mecz bez urazów. Patrząc na to, jak pod tym względem wyglądał poprzedni sezon, mamy nadzieję, że nowy będzie znacznie lepszy. Mam kilka spostrzeżeń: w niektórych momentach zawodnicy potrafili pokazać ciekawe rzeczy, a na pewno zostawili na boisku serce i zaangażowanie. To zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne, tym bardziej, że szanujemy Garbarnię, która bardzo dobrze rozgrywała piłkę. Strzeliliśmy trzy bramki, a ta, którą straciliśmy wynikała z błędu w naszym ustawieniu. Jest to element do analizy i do poprawienia. Od poniedziałku zaczynamy bardzo ciężką pracę i mam nadzieję, że ci młodzi zawodnicy wytrzymają obciążenia” - zaczął trener Jerzy Brzęczek.

Okoliczności sprawiły, że liczna wiślacka młodzież stanęła przed okazją do gry i do pokazania swoich piłkarskich walorów. Jak szkoleniowiec ocenia ich występ przeciwko Brązowym? „Na pierwszym spotkaniu powiedziałem im, że to jest dla nich szansa. Tragedia, której doświadczyliśmy, czyli spadek, otwiera drogę wychowankom, którzy na wyższym poziomie mogliby mieć trudności z otrzymaniem takiej możliwości. Zasugerowałem im, żeby mocno się postarali, aby ktoś z nich kiedyś nie żałował, że nie poświęcił się do końca. Jasnym jest, że nie wszyscy zostaną, ale życzę, aby jak najwięcej z nich wywalczyło sobie miejsce w kadrze takiego klubu, jak Wisła” - zaznaczył szkoleniowiec, dodając: „Marcin Bartoń był już z nami na zgrupowaniu w Woli Chorzelowskiej. Wiemy zatem, że jest to zawodnik, który jeśli dostanie piłkę w polu karnym, to potrafi strzelać bramki. I to pokazał. Ważną sprawą jest jednak strona fizyczna, dlatego dwa roczniki z Centralnej Ligi Juniorów są już od dłuższego czasu prowadzone przez Leszka Dyję, więc jest im łatwiej zaadaptować się do naszych metod treningowych. Będziemy ich dalej obserwować, również tych zawodników, którzy wrócili z wypożyczeń. Podobał mi się na przykład Sławek Chmiel, którego wcześniej oglądałem głównie na nagraniach, a teraz miał kilka fajnych i przebojowych akcji. Myślę, że ci młodzi ludzie zdają sobie sprawę z tego, że dla wielu z nich może to być szansa jedna na milion. I myślę, że zrobią wszystko, żeby ją wykorzystać”.

W kadrze meczowej zabrakło Piotra Starzyńskiego i Stefana Savicia, których absencję wytłumaczył Jerzy Brzęczek: „Piotrek jest po kontuzji, zaczyna trening biegowy i musimy do niego podchodzić ostrożnie, bo z jednej strony badania pokazują, że uraz jest dosyć mocno zagojony, lecz sam zawodnik narzeka jeszcze trochę na ból. Musimy być ostrożni, aby nie odnowiła się kontuzja. Stefan dostać dzisiaj wolne, czas pokaże, czy z nami zostanie”.

Źródło: wisla.krakow.pl
K. Biedrzycka


Jerzy Brzęczek po meczu z Garbarnią: - To jest szansa dla tych młodych ludzi

Sobota, 18 czerwca 2022 r.


- Było to dla nas ważne spotkanie, bo chciałem zobaczyć tych młodych chłopaków. Jesteśmy dopiero w trzecim dniu treningów. Całe szczęście, że mogliśmy wystawić dwie jedenastki, a ważne jest to, że nie ma żadnej kontuzji. Patrząc na nasze "szczęście" i te problemy, jakie mieliśmy z kontuzjami, mam nadzieję, że ten sezon będzie dla nas po tym względem zdecydowanie lepszy - mówił po spotkaniu sparingowym z Garbarnią trener piłkarzy Wisły Kraków - Jerzy Brzęczek.

- Mam kilka ciekawych spostrzeżeń na gorąco. Młodzi zawodnicy potrafili w niektórych momentach pokazać ciekawe rzeczy, a na pewno pokazują serce i zaangażowanie. I to jest dla nas ważne. Podchodzimy z szacunkiem do Garbarni, bo bardzo dobrze rozgrywała piłkę, często ryzykując. Strzeliliśmy trzy bramki, a ta, którą straciliśmy, to błędy w naszym ustawieniu. Jak zawsze w takich sytuacjach jest to element do analizy, do pokazywania i do poprawiania. Od poniedziałku zaczynamy bardzo ciężką pracę i mam nadzieję, że ci młodzi zawodnicy wytrzymają. Na pierwszym spotkaniu, gdy rozpoczynaliśmy ten okres, powiedziałem im, że to jest dla nich szansa. Często taka tragedia, jak nam się przydarzyła, czyli spadek do pierwszej ligi powoduje, że otwiera się szansa dla młodych wychowanków, którzy są w klubie, a na wyższym poziomie mogliby nie otrzymać szansy. Powiedziałem im, że życzę im, aby to wykorzystali. I żeby nie było takiej sytuacji, że ktoś kiedyś będzie żałował, że nie poświęcił się do końca. Będziemy ich obserwować i jasną jest rzeczą, że nie wszyscy zostaną, ale życzę jak największej grupie tych młodych zawodników, żeby wywalczyli sobie miejsce i mogli być w kadrze naszego klubu - powiedział trener.

Brzęczek został zapytany o bardziej szczegółową ocenę strzelca jednej z bramek w potyczce z Garbarnią, a mianowicie o Marcina Bartonia. A także o to, czy wyróżniłby już teraz któregoś z młodych piłkarzy.



- Marcina Bartonia mieliśmy już w treningu, był z nami na zgrupowaniu w Woli Chorzelowskiej. Jest to taki zawodnik, który gdy dostanie piłkę w polu karnym, to potrafi strzelać bramki. I dziś to pokazał. Ważną kwestią jest jego strona fizyczna. Ta grupa naszej "CLJ-tki", obydwa roczniki, są już od dłuższego czasu prowadzone w takiej filozofii Leszka Dyji - jeśli chodzi o przygotowania, więc jest im się łatwiej zaadaptować do naszych metod treningowych. Będziemy ich obserwować, również tę grupę zawodników, która wróciła z wypożyczeń. Powiem, że bardzo pozytywnie wyglądał Sławek Chmiel, który był dość dynamiczny i przebojowy. Zrobił kilka fajnych akcji. To jest szansa dla tych młodych ludzi jedna na milion. Oni są tego świadomi, żeby walczyć i robić wszystko, by to wykorzystać - mówił szkoleniowiec.



Na zakończenie Brzęczek został zapytany o dwóch nieobecnych w dzisiejszym meczu, a więc o Piotra Starzyńskiego oraz o Stefana Savicia.

- Starzyński jest po kontuzji i dopiero zaczyna trening biegowy. Mam trochę obawy, bo po tym pęknięciu kości badania pokazują, że jest to już dość mocno zagojone, ale zaczął trening i jeszcze trochę narzeka na ból. Musimy być ostrożni, żeby nie odnowiła mu się kontuzja. Jeśli chodzi o Savicia, to dostał dzisiaj wolne, ale dopiero czas pokaże, czy zostanie z nami - zakończył trener piłkarzy Wisły Kraków.



Źródło: wislaportal.pl


Musiał: Z pierwszej połowy jestem zadowolony

W pierwszym meczu sparingowym podczas letniego okresu przygotowawczego Garbarnia Kraków uległa Wiśle Kraków 1:3. Po zakończonej rywalizacji porozmawialiśmy ze szkoleniowcem „Brązowych” Maciejem Musiałem, który skomentował występ swoich podopiecznych, a także ocenił sytuację kadrową drużyny.

– Spoglądając na przekrój całego spotkania to trzeba podkreślić, że wygrał zespół lepszy. Uważam, że pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Nie można powiedzieć, że było widać różnicę pomiędzy zespołem, który opuścił Ekstraklasę, a solidnym zespołem z drugiej ligi. Na tle silnego przeciwnika zaprezentowaliśmy się korzystnie. Graliśmy swój futbol, byliśmy dobrze zorganizowani. Stworzyliśmy sytuacje bramkowe, których jednak nie wykorzystaliśmy. Z pierwszej połowy jestem zadowolony. Po przerwie dokonaliśmy kilku zmian w składzie i widać było, że brakuje nam jakości. Zarysowała się wówczas wyraźna przewaga Wisły, którą wykorzystała zdobywając dwie bramki. Nam udało się odpowiedzieć, ale tylko jednym trafieniem, które zdobył Michał Feliks po szybkim ataku. Cieszę się, że to on wpisał się na listę strzelców, ponieważ ma to symboliczny wymiar, z czego się bardzo cieszę. Michał jest bardzo bliski opuszczenia Garbarni, w której spędził długi czas, a przez ostatnie udane występy został dostrzeżony przez klub z najwyższej klasy rozgrywkowej – rozpoczął trener Maciej Musiał.

W sobotnim spotkaniu z Wisłą Kraków debiut w brązowo-białych barwach zanotował Adam Żak, który związał się z Garbarnią rocznym kontraktem. – To taki typ napastnika, który pasuje do naszego sposobu grania. Adam to zawodnik, który potrafi utrzymać piłkę w trzeciej strefie, szuka prostopadłych podań, potrafi sfinalizować akcje z pola karnego. Dziś miał sytuację, której nie wykorzystał, ale trzeba pamiętać, że jest z nami zaledwie od kilku dni i nie zna jeszcze wszystkich zachowań, których będziemy od niego oczekiwać. Z czasem wszystkiego będzie się uczył i myślę, że będzie dla nas dużym wzmocnieniem – powiedział o nowym graczu szkoleniowiec Garbarni.

W trakcie meczu z Białą Gwiazdą w drużynie z Ludwinowa wystąpiło dwóch zawodników testowanych, a swoje szanse otrzymali także Jakub Sutor oraz Bartłomiej Gruszkowski, którzy rozpoczęli letni okres przygotowawczy z pierwszą drużyną. – Jeden z zawodników testowanych zostanie z nami na dłużej i będziemy mu się przyglądać. Jakub Sutor wywarł dobre wrażenie, był widoczny, przeprowadził 2-3 akcje indywidualne, które wskazują na to, że ma potencjał. Zarówno Kuba, jak i Bartłomiej będą z nami trenować i będziemy uważnie monitorować ich postępy – wyznał trener Maciej Musiał.

Okresy przygotowawcze charakteryzują się zmianami personalnymi jakie zachodzą w kadrach drużyn. Jak wyglądają ruchy na rynku transferowym w zespole Garbarni i czy kibice „Brązowych” mogą spodziewać się nowych twarzy w pierwszym zespole? – Nie ukrywamy, że chcielibyśmy się wzmocnić na pozycji lewego obrońcy, a także pozyskać dwóch skrzydłowych, ponieważ mamy deficyt na tych pozycjach. Poszukujemy także zawodnika na pozycję numer osiem. Rozważamy pozyskanie napastnika młodzieżowca, który mógłby być zmiennikiem, ponieważ nie wiadomo, czy zostanie z nami Jakub Kuczera, który otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Zaznaczę, że mamy już wyselekcjonowanych zawodników, których chcielibyśmy pozyskać. Powinno dołączyć do nas 6-8 graczy, aby nasza kadra liczyła 20 zawodników i była możliwe wyrównana. W środę odbędzie się także test mecz, podczas którego będziemy obserwować zawodników, którzy mogliby zasilić szeregi Garbarni – odpowiedział.

W sobotniej rywalizacji z 13-krotnym mistrzem Polski nie wzięli udziału: Mateusz Bartków, Mateusz Bartusik, Kacper Ciuruś, Bartłomiej Niedzielski, a także Jakub Banach. – Mateusz Bartków nabawił się urazu i złamał kość śródręcza. Przynajmniej przez dwa tygodnie nie będzie mógł brać udziału w grach kontrolnych. Jakub Banach otrzymał zgodę na testy w klubie pierwszoligowym, natomiast pozostali chłopcy będą rywalizować w drugiej drużynie, a także otrzymają zgodę na wypożyczenia do innych klubów – zakończył trener Maciej Musiał.

Źródło: garbarnia.krakow.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Żyro: Stworzyć drużynę, która będzie potrafiła radzić sobie w trudnych momentach

Na Pierwszy sparing podczas letniego okresu przygotowawczego zakończył się po myśli Wiślaków, którzy na obiekcie przy ulicy Rydlówka w Krakowie pokonali miejscową Garbarnię 3:1. W starciu z Brązowymi swój nieoficjalny debiut w koszulce z białą gwiazdą zanotował Michał Żyro, który opisał swoje początki w zespole dowodzonym przez trenera Jerzego Brzęczka.

Michał Żyro nie musiał zbyt długo czekać na pierwszy występ w wiślackim trykocie. 29-latek wystąpił w sobotnim spotkaniu przeciwko Garbarni Kraków, a na boisku przy ulicy Rydlówka spędził 45 minut. „Po raz pierwszy wystąpiłem w barwach Wisły, z czego się bardzo cieszę. Towarzyszy mi duża ekscytacja, bo długo wyczekiwałem, kiedy wybiegnę na boisko w koszulce z białą gwiazdą i akurat fajnie się złożyło, że nastąpiło to tak szybko. Jest to pewnego rodzaju przetarcie treningowe, które pozwoli się nam przygotować do dalszej pracy, która przed nami” - powiedział zawodnik, który zdradził również kulisy swojej decyzji o przenosinach pod Wawel. „Wszystko przebiegło bardzo sprawnie, a ja sam nie zastanawiałem się zbyt długo nad przeprowadzką do Krakowa. Dokładnie wszystko sobie przeanalizowałem i była to w zasadzie bardzo szybka decyzja”.


Zdrowie dopisuje

Piłkarz odniósł się także do aktualnego stanu swojego zdrowia oraz do pozycji, boiskowej, na której może występować w trakcie meczów. „Jestem w stu procentach zdrowy, co potwierdziły również badania. Czuję się dobrze i przychodzę do Wisły z czystą kartą, dlatego chcę jak najlepiej przepracować okres przygotowawczy, by od pierwszego meczu być w pełni formy i potwierdzać to na boisku” - ocenił Żyro, dodając: „Jako doświadczony zawodnik pozostaję elastyczny na decyzje trenera. Na początku swojego pobytu w Anglii zdobyłem kilka bramek, przez co zostałem przesunięty na środek ataku, ale nie ukrywam, że występując na skrzydle czuję większą swobodę”.

Indywidualnie i drużynowo

Gra pod presją nie jest obca dla nowego zawodnika Białej Gwiazdy, który zauważa, że to cały zespół powinien być gotowy, by poradzić sobie z każdą sytuacją. „W przeszłości miałem okazję występować w spotkaniach, których ranga była naprawdę duża, podobnie jak emocje im towarzyszące. Można więc powiedzieć, że mam doświadczenie gry pod presją, ale nie należy tego sprowadzać wyłącznie do poszczególnych jednostek, bo musimy stworzyć drużynę, która będzie potrafiła radzić sobie w trudnych momentach, a takie na pewno się pojawią” - skomentował 29-latek.


Źródło: wisla.krakow.pl
J. Sumera


Bartoń: Miałem cel do zrealizowania

Rozpoczęty niedawno okres przygotowawczy otworzył drogę przed wiślacką młodzieżą, która ma okazję szlifować formę pod okiem trenera Jerzego Brzęczka. Marcin Bartoń miał już wcześniej szansę zaprezentować się sztabowi Białej Gwiazdy, przebywając wraz ze starszymi kolegami na mini zgrupowaniu. „Rzeczywiście moje wejście do drużyny było łatwiejsze, bo już miałam okazję trenować ze starszymi kolegami w Woli Chorzelowskiej, natomiast sparing z Garbarnią był dla mnie premierowym w pierwszym zespole Białej Gwiazdy. Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się strzelić bramkę, bo to pozwoli mi jeszcze odważniej stawiać kroki na tym szczeblu. Można powiedzieć, że poniekąd spełniłem jedno ze swoich marzeń” - zaczął młody Wiślak.


Jeden cel

Wiślakowi przed zameldowaniem się na placu gry towarzyszyło jedno zadanie. Jakie? „Przed meczem byłem trochę zestresowany, wiadomo, że to inny kaliber. Później wchodząc na boisku napięcie odpuściło, a ja skupiłem się tylko na tym, by pokazać się z dobrej strony. Miałem cel do zrealizowania, zależało mi na tym, żeby robić to, co najlepiej parafię, czyli strzelać bramki. Wydaje mi się, że zarówno ja, jak i koledzy zaprezentowaliśmy namiastkę swoich możliwości, ale jesteśmy świadomi, iż mamy jeszcze wiele do zrobienia” - dodał.

Razem raźniej

Marcin Bartoń nie jest jedynym zawodnikiem występującym do tej pory w Centralnej Lidze Juniorów, który otrzymał szansę na rozwój i zrobienie ważnego kroku w swojej karierze. „Fakt, że do pierwszej drużyny trafiło nas więcej na pewno nam pomaga, kadra jest młodsza, dzięki temu jest nam łatwiej się zaadaptować do tych warunków. Wiemy, że przed nami dużo pracy, ale wyzwania są od tego, aby stawiać im czoła, więc liczę, że uda nam się przebić i zaistnieć tutaj na dłużej” - zakończył Marcin Bartoń, któremu życzymy powodzenia przy realizacji dalszych wyzwań.

Źródło: wisla.krakow.pl
K. Biedrzycka


Galeria sportowa