2023.10.14 LKS Jawiszowice - Wisła II Kraków 1:1
Z Historia Wisły
| LKS Jawiszowice | 1:1 (1:0) | Wisła II Kraków | 
| ||||||
| widzów: 200 | ||||||||||
| sędzia: Paweł Gądek z Tarnowa. | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
WISŁA II: WALKA O ZWYCIĘSTWO Z LKS JAWISZOWICE
Zespół rezerw już w tę sobotę przystąpi do kolejnego ligowego starcia, a rywalem Wiślaków tym razem będzie drużyna LKS Jawiszowice. Pierwszy gwizdek w tym starciu wybrzmi o godzinie 14:30.
Przed tygodniem podopieczni trenera Mariusza Jopa mieli okazję rywalizować na własnym terenie z zespołem Bruk-Bet Termalica II Nieciecza. Krakowianie byli bardzo zmotywowani do wywalczenia kolejnego zwycięstwa w tym sezonie, próbując zwieńczyć dogodne sytuacje celnym trafieniem, co udało im się tuż przed przerwą, kiedy to Dominik Sarga odnalazł drogę do bramki rywali. Niestety, chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania goście odpowiedzieli zawodnikom Białej Gwiazdy golem wyrównującym, wykorzystując chwilę ich dekoncentracji. Pojedynek ten ostatecznie zakończył się podziałem punktów, wskutek czego zespół z Niecieczy przerwał imponującą serię zwycięskich spotkań drużyny rezerw krakowskiej Wisły. Wiślacy jednak wciąż pozostają niepokonani, mając na swoim koncie 10 wygranych meczów oraz 2 remisy i w ten sposób, z dorobkiem 32 punktów, plasują się na pozycji lidera tabeli JAKO IV Ligi.
Ubiegłą kolejkę w nieco lepszych nastrojach zakończyli natomiast zawodnicy z Jawiszowic, którzy po zaciętym boju z Watrą Białka Tatrzańska, zdołali pokonać rywali z Podhala aż 4:2. Popis skuteczności w tym spotkaniu rozpoczęli właśnie gracze LKS-u Jawiszowice, zdobywając gola już w 3. minucie meczu, jednak gospodarze wkrótce zdołali strzelić bramkę wyrównującą. Ich radość nie trwała długo, ponieważ przyjezdni niezwłocznie zabrali się do odrabiania strat, co poskutkowało drugim celnym trafieniem. Po zmianie stron oba zespoły stawały na wysokości zadania, dążąc do tworzenia sobie kolejnych okazji, a w 58. minucie drużyna z Jawiszowic mogła cieszyć się trzeciego gola. Na tym jednak nie koniec, gdyż niespełna 8 minut później gospodarze ponownie dali się we znaki przyjezdnym, trafiając na 3:2, lecz ostatnie słowo należało właśnie do przeciwników, którzy już w 68. minucie ustalili wynik na 4:2. Gracze LKS Jawiszowice, pokonując Watrę Białka Tatrzańska, wywalczyli sobie 7 zwycięstwo w tym sezonie, mając na swoim koncie również 2 remisy i 3 porażki, dzięki czemu, gromadząc 23 punkty, wspięli się na najniższy szczebel podium tabeli JAKO IV Ligi.
Sobotnie starcie ligowe rozgrywane pomiędzy zespołem rezerw Wisły Kraków oraz LKS Jawiszowice z pewnością przyniesie mnóstwo zaciętej rywalizacji, obfitującej w prawdziwe sportowe emocje. Krakowianie postarają się wywalczyć komplet oczek i powrócić na zwycięską ścieżkę, z kolei gospodarze tego spotkania będą chcieli sięgnąć po kolejne zwycięstwo, by zbliżyć się do wicelidera tabeli Orła Ryczów. Mecz ten rozpocznie się o godzinie 14:30.
Źródło: akademia.wisla.krakow.pl
Rezerwy: Wisła II - LKS Jawiszowice 1:1
Zespół rezerw w sobotnie popołudnie w meczu 13. kolejki JAKO IV Ligi starł się na wyjeździe z drużyną LKS Jawiszowice. Spotkanie to obfitowało w wiele emocjonujących momentów i ostatecznie zakończyło się remisem 1:1, a jedyną bramkę dla Białej Gwiazdy w tym starciu zdobył Jakub Niewiadomski.
Krakowianie od pierwszych chwil spotkania musieli radzić sobie z kolejnymi próbami ataków, wyprowadzanymi przez gospodarzy. Zawodnicy z Jawiszowic dominowali nad graczami Białej Gwiazdy, stosując wysoki pressing, z czym podopieczni Mariusza Jopa nie potrafili sobie poradzić. Kolejne dobre akcje zawiązywane przez miejscowych skutkowały strzałami oddanymi w kierunku bramki Mikołaja Biegańskiego, a po jednej z nich w 7. minucie gracze LKS-u wyszli na prowadzenie. Z biegiem minut krakowianie zaczęli odzyskiwać kontrolę, wskutek czego siły bardziej się wyrównały, jednak piłkarze z Jawiszowic bardzo sprawnie organizowali się w obronie, natomiast przyjezdnym brakowało odpowiedniego, skutecznego wykończenia akcji. Po raz pierwszy w tym meczu bramce gospodarzy zagrozić próbował dopiero w 22. minucie Dominik Sarga, lecz piłka trafiła wprost ręce golkipera, a zdecydowanie najlepszą okazję na gola miał Karol Tokarczyk, który w 37. minucie wyszedł sam na sam, posyłając najpierw futbolówkę obok bramkarza, jednak finalnie także obok słupka.
Bramka na wagę remisu
Po zmianie stron Wiślacy stali się bardziej zdecydowani w grze, próbując z pełną determinacją odnaleźć drogę do bramki gospodarzy. Krakowianie wyprowadzali kolejne ataki, starając się przedrzeć przez defensywę rywali, jednak ci również nie składali broni. Gospodarze niestrudzenie dążyli do ponownego pokonania Mikołaja Biegańskiego, ale w drugiej połowie to podopieczni trenera Mariusza Jopa okazali się bardziej skuteczni. Wyczekiwany przez krakowian moment nastąpił w 78. minucie, kiedy to Jakub Niewiadomski celnie główkował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, doprowadzając tym samym do wyrównania. W końcówce spotkania okazji dla obu drużyn nie brakowało, lecz żadnemu z zawodników nie udało się już umieścić piłki w siatce, wskutek czego starcie zakończyło się remisem.
LKS Jawiszowice – Wisła II Kraków 1:1 (1:0) Bramka dla Wisły: Jakub Niewiadomski 78’
Wisła II Kraków: Mikołaj Biegański – Karol Sałamaj, Jakub Niewiadomski, Daniel Ramirez, Ruben Bonachera (16’ Filip Baniowski) – Mariusz Kutwa (78’ Mateusz Stanek), Michał Zimon – Wiktor Szywacz (78’ Piotr Ćwik), Karol Tokarczyk (55’ Marc Grau), Dominik Sarga (63’ Maciej Kuziemka) – Marcin Bartoń
Źródło: wislakrakow.com
JOP: ZDOBYWAMY JEDEN CENNY PUNKT NA BARDZO TRUDNYM TERENIE
Zespół rezerw Białej Gwiazdy w sobotę w ligowym starciu zremisował na wyjeździe z drużyną LKS Jawiszowice 1:1, a jedyną bramkę dla gości zdobył Dominik Sarga. Postawę swoich podopiecznych w tym pojedynku ocenił trener Mariusz Jop.
Krakowianie w spotkaniu z zawodnikami z Jawiszowic już od początku musieli radzić sobie z naciskiem ze strony dobrze dysponowanych rywali. Miejscowi wyprowadzali kolejne ataki, a jeden z nich już w 7. minucie zakończył się bramką otwierającą wynik meczu. Wiślacy podejmowali próby zawiązywania akcji, jednak drogę do bramki przeciwników zdołało im się odnaleźć dopiero w drugiej połowie, kiedy to w 78. minucie skutecznością wykazał się Dominik Sarga.
„Jestem bardzo niezadowolony z tego, jak wyglądaliśmy na początku spotkania. Źle weszliśmy w ten mecz, przegrywaliśmy dużo pojedynków jeden na jeden i zdecydowanie zabrakło nam agresywności w grze, pomimo tego, że teoretycznie byliśmy dobrze przygotowani do meczu. Pierwsza połowa przyniosła zatem elementy, których nie chciałbym więcej widzieć w naszej grze. Po zmianie stron widać było dążenie do kreowania akcji i oddawania strzałów na bramkę przeciwnika. Tak jak już kilka razy wspominałem, zawsze do samego końca walczymy o zwycięstwo. Dzisiaj nie udało nam się wygrać, ale zdobywamy jeden cenny punkt na bardzo trudnym terenie” – powiedział trener Mariusz Jop.
Kolejne ligowe spotkanie czeka zawodników Wisły już w sobotę, kiedy to na własnym terenie podejmą wicelidera tabeli, Orzeł Ryczów. Mecz ten rozpocznie się o godzinie 11:00.
Źródło: akademia.wisla.krakow.pl
