Artur Werner
Z Historia Wisły
Dr Artur Karol Werner - (1908-1958) lekarz, narciarz, trener, wychowawca i zasłużony działacz szczawnickiej Wisły. Wraz z żoną Anną Werner, współzałożycielką klubu, otaczał opieką miejscową młodzież. Oboje zmarli bezpotomnie, spoczywają na cmentarzu w Szczawnicy.
Spis treści |
Fakty
- Lekarz uzdrowiskowy.
- W czasie okupacji uczestnik konspiracji w ramach AK: "ps. Strzelba, ...prowadził szpital w budynku schroniska na Turbaczu. Dr Werner był lekarzem IV batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK, który uratował życie i zdrowie niejednego partyzanta". Zobacz więcej.
- Dzięki jego staraniom reaktywowano szczawnicką Wisłę po II wojnie światowej.
- Jego wychowankiem był Stefan Kapłaniak.
Czytaj też:
Tak o roli Wernera, jako animatora sportu narciarskiego i kajakowego w Szczawnicy pisał Stanisław Zachwieja:
"Pionierami narciarstwa w Szczawnicy byli Czesław Winiarski i doktor Artur Karol Werner. Utworzyli sekcję narciarską w latach 30. ubiegłego wieku przy oddziale Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego.
Od razu zainicjowali budowę skoczni. W tej sprawie porozumieli się z pułkownikiem Franciszkiem Wagnerem, działaczem zakopiańskiego TS „Wisła", i po negocjacjach postanowiono zbudować skocznię na stoku Palenicy w okolicy Malinowa.
Pierwszym trenerem szczawnickich skoczków był doktor Artur Karol Werner. Sam skakał na skoczni, ale nie osiągał dużych odległości, bowiem jego skoki były bardziej instruktażowe, a nie na bicie rekordów. Chociaż, jak na ówczesne czasy, sądząc bo budowie skoczni, można było uzyskać nawet 60 metrów i więcej.
Okres okupacji zaprzepaścił szansę na dalszy rozwój narciarstwa. Skocznia uległa zniszczeniu, a okupant rekwirował narty dla potrzeb niemieckiej armii. Fortelu użył doktor Artur Karol Werner, nakazując skracać narty".
Źródło: z-ne.pl.
Zastrzyków i leków z apteki w Szczawnicy używano w czasie operacji prowadzonych przez sanitariuszy i lekarzy AK, m.in. po potyczce partyzantów z grupą pościgową gestapo z Nowego Targu i Zakopanegona Przysłopiu 21 stycznia 1944 roku. Zginęło wówczas pięciu żołnierzy AK. Ciężko ranny został dowódca – plutonowy Kazimierz Pakuła (ps. „Wilczek”), którego operował lekarz związany z Armią Krajową – doktor Artur Werner (ps. „Strzelba”). To właśnie doktor Werner w czasie wizytacji oddziałów AK walczących w lasach gorczańskich i Beskidu Wyspowego uzupełniał ich apteczki polowe lekami otrzymanymi od Pileckiego. Z apteki w Szczawnicy doktor Werner przekazywał także leki dla punktu sanitarno-aptecznego w Czorsztynie, prowadzonego przez Teresę Drohojowską.
Źródło: oia.nq.pl
Niewątpliwie zasłużonymi postaciami dla naszego miasta są szczawniccy lekarze – dr Zbigniew Kołączkowski oraz dr Artur Karol Werner. Doktor Kołączkowski od początku wojny znalazł się w formacji ZWZ (Związek Walki Zbrojnej), gdzie udzielał pomocy żołnierzom udającym się na Węgry. Prowadził ośrodek zdrowia oraz od 1942 r. szpital zakaźny w willi Wanda. Doktor Kołączkowski pomógł wielu Szczawniczanom uniknąć wywózki na roboty do Niemiec, stymulując u nich tyfus lub podrabiając zdjęcia rentgenowskie. Z kolei dr Artur Karol Werner ps. Strzelba, w czasie okupacji prowadził szpital w budynku schroniska na Turbaczu. Dr Werner był lekarzem IV batalionu 1 Pułku Strzelców Podchalańskich AK, który uratował życie i zdrowie niejednego partyzanta.
Źródło: szczawniczanin.pl
- Śmierć Artura Wernera. 3
Pozostałe zdjęcia