Wyprawa Rowerowa z Wisły do Krakowa - edycja I
Z Historia Wisły
Inicjatywa kibiców, kolarzy amatorów zebranych w nieformalnej Wiślackiej Grupie Rowerowej zrealizowana 19.06.2024 roku w celu celebrowania Dnia Wiślaka. Pomysłodawcą tego sportowego wyzwania na dystansie blisko 180 kilometrów jest, wchodzący w skład grupy, były rzecznik prasowy Wisły Kraków SA Maks Michalczak.
„ | Wyprawa z Wisły Uzdrowiska, gdzie swój początek ma Wiślana Trasa Rowerowa, była zawsze blisko naszych zamierzeń. Czy można wyobrazić sobie bowiem - przynajmniej z nazwy - bardziej wiślacką wyprawę niż Wisła - Kraków? | ” |
Spis treści |
Patronat
Będący również czynnym pasjonatem jazdy na tzw. szosie wiceprezes stowarzyszenia Historia Wisły Jakub Zalotyński postanowił by przy tej okazji przypomnieć o kolarskich tradycjach Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków.
„ | Otwartość Stowarzyszenia Historia Wisły na różne inicjatywy jest już powszechnie znana. Tym razem mamy okazję do przypomnienia o istniejącej w latach 1948-1962 sekcji kolarskiej Wisły. Postanowiliśmy objąć patronatem organizowaną przez śmiałków z amatorskiej, nieformalnej Wiślackiej Grupy Rowerowej wyprawę kolarską na trasie Wisła - Kraków o niebagatelnym dystansie blisko 180 km. | ” |
Wspierając działania Wiślackiej Grupy Rowerowej stowarzyszenie przygotowało plan komunikacji za pośrednictwem własnych kanałów w internecie, zadbało o wsparcie komunikacyjne ze strony partnerów klubowych w postaci TS Wisła Kraków SA oraz TS Wisła Kraków, a także pomogło koncepcyjnie w zakresie zorganizowania strefy mety. Stowarzyszenie zaproponowało również wsparcie w projektowaniu grupowych koszulek w oparciu o historyczne wzory trykotów wiślackich kolarzy z lat 50. XX wieku.
„ | Cieszymy się, że kolarze amatorzy, kibicujący na co dzień krakowskiej Wiśle, postanowili skorzystać z naszej pomocy, m.in. przy okazji projektowania grupowych koszulek wzorowanych na tych, w jakich jeździli przed laty zawodnicy Wisły Kraków. | ” |
— mówił przed wyprawą Jakub Zalotynski |
Organizacja
W organizację wydarzenia czynnie włączyło się wielu członków grupy, dbając przy tym o szereg istotnych aspektów.
Komunikacja grupy
Zorganizowano platformę komunikacyjną w formie grupy Facebook dla zweryfikowanych członków Wiślackiej Grupy Rowerowej.
Rozgłos medialny
Przybrał, jak na inicjatywę małej nieformalnej grupy zapaleńców szerokie rozmiary. W przygotowanie materiałów prasowych, promocyjnych, a także wywiady zaangażowani byli członkowie Wiślackiej Grupy Rowerowej Maks Michalczak (przygotowanie i wysyłka komunikatów prasowych, udział w wywiadach prasowych), Daniel Kazała (wywiad radiowy) oraz łączący grupę i Stowarzyszenie Historia Wisły Jakub Zalotyński (wypowiedzi do prasy i radia, koordynacja komunikacji z mediami klubowymi), natomiast z ramienia stowarzyszenia o oprawę merytoryczną i graficzną zadbał Michał Gelata. Ponadto część członków grupy aktywnie propagowała akcję w swoich prywatnych profilach social media. Lista publikacji prasowych zaleźć można w końcowej części artykułu.
Historyczne infografiki
Koszulki
Przygotowanie, analiza rynku, finalny projekt, zakup i dystrybucja stylizowanych na historyczny wzór koszulek.
Uczestnicy
W wyprawie, w różnych wariantach, wzięło udział 18. kolarzy amatorów, a pełen dystans pokonało 13. z nich:
- 1. Mieszko Bojarski
- 2. Jakub Duś
- 3. Maks Dzieja
- 4. Marcin Górski
- 5. Mateusz Gruca
- 6. Marek Hejmo
- 7. Daniel Kazała
- 8. Piotr Kobas
- 9. Tomasz Mączka
- 10. Maks Michalczak
- 11. Mateusz Paździor
- 12. Mariusz Stryczek
- 13. Grzegorz Sudoł
- 14. Tomasz Sudoł
- 15. Przemysław Szczęsny
- 16. Daniel Szupke
- 17. Tomasz Walczyk
- 18. Jakub Zalotyński
Przygotowanie wyprawy
Plan transportu na start, trasy, miejsca regeneracji oraz zakres czasowy wyprawy opracował jej pomysłodawca Maks Michalczak.
Warianty trasy
- Pełen dystans wyprawy - z Wisły Uzdrowisko pod stadion Wisły Kraków.
- Mała wyprawa 1. z Wisły do Oświęcimia - odcinek pokrywający się z tą częścią pełnego dystansu wyprawy.
- Mała wyprawa 2. z Oświęcimia pod Stadion Wisły Kraków - odcinek pokrywający się z tą częścią pełnego dystansu wyprawy.
Etapy pełnego dystansu wyprawy
- Transport
Przewidziano indywidualny transport z sugestią kolejowego z Krakowa do Wisły z przesiadką w Katowicach, wyznaczając miejsce ostatecznej zbiórki na godzinę 10:00 przed dworcem Wisła Uzdrowisko.
- Tempo
Zakładając zróżnicowane możliwości członków grupy przyjęto, że średnie tempo jazdy dla rowerów szosowych i gravelowych w „peletonie” bez większego zmęczenia oscylować powinno w granicach 27 km/h. Zadbano także o przeszkolenie w zakresie komunikacji i gestów uczestników jazdy w grupie.
- Przewidywane postoje:
- postój 1: okolice 55 km po około 2 godz.
- postój 2 i miejsce startu dla tzw. Małej wyprawy: okolice 90 - 100 km, po około 4 godz. jazdy, czas około 30-40 min.
- postój 3: okolice 144 km, po około 5,5 - 6 godz. jazdy
- postój 4: meta i stadion Wisły Kraków.
Ponadto uwzględniono otwartość na potrzeby grupy w kontekście dodatkowych niezaplanowanych postojów.
- Wyposażenie
Przy przygotowaniu do wyprawy z odpowiednim wyprzedzeniem zadbano w ramach grupy o analizę koniecznego do zabrania ekwipunku, przygotowania technicznego sprzętu i oświetlenia.
Przebieg wyprawy
Uczestnicy w głównej mierze zaplanowali pokonanie pełnego dystansu wyprawy, natomiast kilku z nich, oceniając dojrzale swoje możliwości, dobrało dla siebie warianty małej trasy. Dlatego też utworzono podgrupy przybywających:
- do Wisły pociągami z Krakowa wczesnym rankiem w dniu wyprawy.
- do Wisły zróżnicowanymi środkami transportu na dzień przed wyprawą.
- do Oświęcimia zróżnicowanymi środkami transportu w dniu wyprawy.
- do Oświęcimia rowerem z Krakowa.
Opóźnienie
Wyruszający z Krakowa koleją w dniu wyprawy, posiadając zakupione wcześniej bilety zarówno dla siebie, jak i na przewóz rowerów, stawili się na dworcu głównym w Krakowie w liczbie 12 osób. Bezproblemowo wyruszyli pociągiem Intercity do Katowic. Dojeżdżając o czasie, posiadając ważne bilety, liczyli na bezproblemową przesiadkę do składu podstawionego przez Koleje Śląskie. Nie zastali w nim jednak odpowiedniej liczby stanowisk rowerowych, a ku ich zdziwieniu zostali poddani mało empatycznej, by nie powiedzieć przesadnie ostrej próbie wyrzucenia ich z pociągu przez konduktora. Co istotne, obok nich do pociągu wsiadło jeszcze około pięcioro kolejnych rowerzystów, którzy zostali potraktowani dokładnie tak samo. Po próbach uzyskania informacji, w jaki sposób przewoźnik będzie starał się zaradzić zaistniałej sytuacji, wszyscy otrzymali informację, że zostaną im wypisane zwroty za bilet i na tym sprawa zostanie zakończona. Posiadając zakupione uprawnienia do transportu, nie mając zarazem możliwości przedstawienia swojej sytuacji pracownikowi kolei, który postanowił iść w zaparte, uczestnicy nie opuszczali pociągu. Wzrastał czas jego opóźnienia. Konduktor wezwał policję, której funkcjonariusze po wysłuchaniu go zwrócili się do członków grupy. Jej przedstawiciele w tym były rzecznik prasowy Maks Michalczak przedstawili sytuację oraz ideę, z jaką grupa podróżuje. Wobec braku możliwości wyproszenia grupy z pociągu nastąpił zwrot akcji, a konduktor finalnie zaczął analizować inne opcje rozwiązania problemu. Zaproponował, by grupa poprosiła wszystkich pasażerów jednego z wagonów o przejście do innych, z wolnymi miejscami siedzącymi, dedykując tym samym wszystkim rowerzystom pusty wagon. Z ponad czterdziestopięciominutowym opóźnieniem pociąg ruszył do Wisły.
Przywitanie
Na dworcu w Wiśle oczekiwali już pozostali uczestnicy wyprawy oraz przedstawiciel lokalnych mediów. Po krótkim wywiadzie z pomysłodawcą akcji, ekipa wyruszyła w trasę.
Warunki na trasie
Na dzień wyprawy zapowiadano słoneczną pogodę i ciepło, powyżej 30 stopni Celsjusza. Temperatura przy asfalcie mogła sprawiać duże kłopoty kolarzom, gdyż była stanowczo wyższa od wspomnianej.
Profil trasy miał charakter płaski o charakterze „z górki”, a suma wzniesień wyniosła ok. 430 m. Trasa wytyczona została na drogach asfaltowych, jednakże zdarzały się niespodzianki w postaci kilku krótkich odcinków po nawierzchni szutrowej, czy polnej z małymi kamieniami.
Na pierwszym odcinku rowerzyści napotkali na kilkukilometrową ścieżkę z asfaltem o fatalnej jakości, poddawanej doraźnym naprawom tego dnia. Co kilkadziesiąt centymetrów występowała świeżo załatana dziura posypana drobnymi kamyczkami, odpryskującymi na przejeżdżających, ale także przyklejającymi się do odzieży, czy opon. W efekcie jeden z jadących miał defekt, dlatego też wspierająca go grupa była zmuszona do kilkanastominutowego postoju.
Na odcinku za Oświęcimiem w stronę Krakowa grupa napotkała na ok. 1,5 km odcinek zerwanego asfaltu i nie decydując się na objazd podjęła ryzyko związane z ewentualnymi uszkodzeniami opon. Tych jednak nie było.
Kilka objazdów było jednak koniecznych, np. w okolicach Łączan, gdzie kręcono akurat film w miejscu zaplanowanego przejazdu grupy. Pojawił się z tej okazji niespodziewany podjazd. Podobnie, tyle że nie z powodu filmowców, trzeba było się wysilić już po wjeździe do Krakowa od strony Tyńca.
Świadomość uczestników
Tylko jeden defekt, brak zasłabnięć, omdleń i większych kłopotów fizycznych świadczy o bardzo odpowiedzialnym przygotowaniu uczestników wyprawy. Świadomość kolarzy dotycząca sprzętu i wyposażenia, a także sposobów nawadniania oraz żywienia w trakcie tak długiej trasy w ponad trzydziestostopniowym upale, była kluczem do powodzenia.
Finisz
Pomimo znaczącego opóźnienia już na starcie, wiślacki peleton dotarł na metę tuż po godzinie 19:06. Zorganizowana przez TS Wisła Kraków SA strefa mety prezentowała się okazale za sprawą specjalnej bramy oraz flag po obu stronach alei do niej prowadzącej. Na mecie każdy uczestnik otrzymał tak potrzebną tego dnia wodę. Czekały na nich także certyfikaty uczestnika. Ponadto przedłużono godziny otwarcia Fan Shopu, w którym można było zaopatrzyć się w dodatkowe, bezalkoholowe Wiślackie „elektrolity”.
Zaraz po wspólnej fotografii, Wiślacka Grupa Rowerowa tryumfalnie udała się na finisaż organizowanej przez Stowarzyszenie Historia Wisły wystawy „Sportowe Pasje Wlastimila Hofmana”. Tam, Jakub Zalotyński zaprezentował odwiedzającym właśnie ekspozycję obrazów piłkarzom pierwszej drużyny, osiągnięcie kolarzy amatorów, podkreślając, jak bardzo społeczność kibiców jest oddana klubowi. Po zakończeniu zwiedzania piłkarze i uczestnicy wyprawy mieli okazję do wspólnej fotografii.
Galeria
Media o wyprawie
Radio
Przed wyprawą:
Portale informacyjne
Przed wyprawą:
- Wislakrakow.com: Niezwykła wyprawa rowerowa kibice przejadą z Wisły do Krakowa
- TSWisla.pl: Niezwykła wyprawa rowerowa kibice Białej Gwiazdy przejadą z Wisły do Krakowa
- Gazeta Krakowska: "Kochają Wisłę Kraków i Jazdę na rowerze, teraz połączą obie pasje"
- Wisła Portal: Niezwykła wyprawa rowerowa kibice Białej Gwiazdy przejadą z Wisły do Krakowa
- OX - Portal Śląska Cieszyńskiego: "Wiślacy pojadą rowerami z Wisły do Krakowa, wyjątkowa wyprawa kibiców Wisły Kraków"
- Halo Kraków: Podróż z Wisły do Krakowa na rowerach w hołdzie dla sekcji kolarskiej Wisły Kraków
W trakcie i po wyprawie: