1970.07.04 Wisła Kraków - DOS Utrecht 1:0

Z Historia Wisły

1970.07.??, Puchar Intertoto, 2. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 17:00
Wisła Kraków 1:0 (0:0) DOS Utrecht
widzów: 5-10.000
sędzia: Paul Schiller (Austria)
Bramki
Ireneusz Adamus 67' 1:0
Wisła Kraków

Stanisław Gonet
Antoni Szymanowski
Ryszard Wójcik
Adam Musiał
Władysław Kawula
Zbigniew Krawczyk Grafika:Zmiana.PNG (Tadeusz Michaliszyn)
Wiesław Lendzion
Czesław Studnicki Grafika:Zmiana.PNG (Ireneusz Adamus)
Kazimierz Kmiecik
Tadeusz Polak
Hubert Skupnik

trener: Gyula Teleký
DOS Utrecht
3-5-2
Joop Lelieveld grafika: Zmiana.PNG (Jan van de Heuvel)
Rini Block
Hans Visser
Piet van Oudenallen
Jan Blaauw
Ries Coté
Leen van der Merkt
Ton Nieuwenhuys
Jan van Renswouw
Jan Groenendijk
Leo van Veen

trener: Louis van den Bogert

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz

Spis treści

Galeria

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1970, nr 154 (3 VII) nr 7724

PO DOBRYM starcie w rozgrywkach „Intertoto” i zwycięstwie w wyjazdowym spotkaniu nad szwajcarskim Winterthurem 3:1, piłkarzy Wisły, oczekuję w niedzielę kolejny mecz z tego cyklu rozgrywek. Tym razem przeciwnikiem wiślaków będzie holenderski zespół DOS Utrecht.

Faworytami spotkania są krakowianie, ich przeciwnicy w pierwszej rundzie rozgrywek doznali ha swym boisku porażki z duńskim Hvidovre 1:3. Tak więc należy Spodziewać się wysokiego zwycięstwa wiślaków, którzy — mamy nadzieję — zachęceni powodzeniem w pierwszym meczu „Intertoto 70” nie osiądą na Laurach, lecz dołożą wszelkich starań by zdobyć pierwsze miejsce w swej grupie rozgrywek. Początek meczu o godz. 17.


Echo Krakowa. 1970, nr 156 (6 VII) nr 7726

W meczu o Puchar Intertoto krakowska Wisła pokonała DOS Utrecht z Holandii 1:0(0:0). Bramkę strzelił w 67 min. Adamus. Sędziował p. Schiller (Austria). Widzów ok. 5000.

WISŁA: Gonet — Szymanowski, Wójcik, Kawula, Musiał — Krawczyk (Michaliszyn), Lendzion, Studnicki (Adamus), Polak, Kmiecik, Skupnik.

UTRECHT: van Lelivelt (van den Honvel) — Ondenalle, van Veen, Block, Blaauw, Cote, Nieuwenkuys, Rensvaum, Merkt, Grenedyk, Visser (Hardemann). Wszystko wskazywało na to, iż piłkarze Wisły odniosą nad holenderskim zespołem DOS z Utrechtu wysokie zwycięstwo. Jak pamiętamy krakowianie wygrali swój pierwszy mecz w Intertoto na wyjeździe 3:1, podczas gdy ich holenderscy przeciwnicy przegrali na własnym terenie 1:3 z duńskim zespołem Hvidovre. Na dodatek Holendrzy spóźnili się na samolot do Warszawy, musieli lecieć do, Polski przez Budapeszt i dopiero rano w dniu meczu potężnie zmęczeni stanęli w Krakowie. Kibice jedenastki „białej gwiazdy” liczyli więc na ostre strzelanie! swych pupilów i odprawienie Holendrów z pokaźnym bagażem bramek. Tymczasem mecz zakończył się skromniutkim zwycięstwem krakowian 1:0, choć trzeba przyznać, iż widzowie byli świadkami „ostrego strzelania” wiślaków. Lecz cóż to było za strzelanie! Nawet z 2—3 m przed bramką, goalkeeperów holenderskich napastnicy krakowscy nie potrafili skierować piłki do siatki.

Od pierwszych minut spotkania Wisła uzyskała wyraźną przewagę. Piłkarze krakowscy szybko zdobywali teren, zmusili przeciwnika do gry defensywnej, wypracowali niezliczoną wprost ilość dogodnych sytuacji podbramkowych, lecz za. żadne skarby świata nie mogli strzelić gola.

Jedynie w 67 mim Adamus wykazał jaką taką energię i strzelił bramkę, jak się okazało, jedyną w tym meczu. Bliski podwyższenia wyniku był Polak w 79 min. gry, lecz jego daleki, silny strzał trafił w słupek i piłka wyszła w pole.

W sumie było to niezwykle denerwujące, wskutek nieporadności krakowian, widowisko i kibice w końcu zniechęceni postawą swych pupilów, wygwizdali ich. Tak więc nie udał ślę wiślakom kolejny mecz przed własną widownią. Miejmy nadzieję, że następny występ krakowian na stadionie przy ul. Reymonta zdoła zadowolić zwolenników wiślackiej piłki nożnej. W zwycięskiej drużynie wyróżnili się: Szymanowski, Krawczyk Kmiecik i Polak, a u pokonanych van Veen, Block, Merkt i Visser. (LANG.)


Gazeta Krakowska. 1970, nr 157 (4/5 VII) nr 6952

PIŁKARZE WISŁY GRAJĄ Z UTRECHTEM

W niedzielę o godz. 1T na stadionie własnym piłkarze Wisły rozegrają kolejne spotkani. w remach rozgrywek Intertoto 70 z holenderskim zespołem DOS Utrecht.

W meczu tym faworytem Jest zespół gospodarzy. Goście pierwsze spotkanie przegrali na własnym boisku z Hvidovre 1:3.


Gazeta Krakowska. 1970, nr 158 (6 VII) nr 6953

Wymęczone zwycięstwo piłkarzy Wisły

Meczem nie wykorzystanych okazji należy nazwać wczorajsze spotkanie rozegrane w ramach spotkań „Intertoto 70” pomiędzy Wisłą i DOS Utrechtem (Holandia). Mecz zakończył się nikłym zwycięstwem gospodarzy 1:0 (0:0) a zwycięską bramkę zdobył w 67 min. Adamus, który 4 min. wcześniej zmienił Studnickiego.


Spotkanie miało jednostronny przebieg. Od pierwszej chwili zespół krakowski uzyskał wyraźną przewagę, niestety nie udokumentowaną bramkami. Było szereg idealnych pozycji. Wymieńmy kilkaznich.W13min.Polak,w18 Kmiecik, w 20 Lendzion, w 27 Krawczyk, w 29 Kmiecik. Mnożyć moglibyśmy Idealne sytuacje, bo takie mieli piłkarze Wisły. Ich „celowniki” były jednak nastawione wręcz źle. Tak wyraźną przewagę uzyskała Wisła dzięki zespołowi gości. Drużyna holenderska od pierwszych minut spotkania ograniczyła swą rolę do pasywnej gry a jedynie w nadarzających się sytuacjach próbowała kontratakować. Okazji tych nie miała wiele. Dwukrotnie tylko bramkarz krakowski znalazł się w opałach. W 45 min. Gonet popisał się ładną obroną mocnego strzału skrzydłowego Visera.

Po zmianie stron spodziewaliśmy się, że zespół ustawiony przez trenera Wisły rozciągnie grę, przyspieszy ją, i zdobędzie upragnione bramki. Jednak w szeregi zespołu krakowskiego wkradł się chaos i zdenerwowania. W 63 min. trener zespołu Wisły wprowadził do gry Adamusa i okazało się że było to szczęśliwe pociągnięcie.

W kolejnym ataku Adamus znalazł lukę między obrońcami i zaskakującym strzałem zdobył jedyną jak się okazało bramkę w tym spotkaniu. Po zdobyciu prowadzenia Wisła nadal zdecydowanie przeważała. W 79 min. Polak oddał silny I celny strzel lecz traflłonwsłupekaw89min.gry Lendzion z odległości 3 metrów będąc sam na sam z bramkarzem nie potrafił zdobyć drugiej bramki.

Wisła: Gonet, Szymanowski, Wójcik, Musiał, Kawula, Krawczyk (Michaliszyn), Lendzion, Studnicki, Polak, (Adamus) Kmiecik, Skupnik.

Spotkanie sędziował pan Schiller Austria bardzo dobrze.

(ap)