1973.07.14 Wisła Kraków - Swarowski Insbruck 3:2
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 3:2 (2:1) | Swarowski Insbruck | ||||||||
widzów: ok. 12-15.000 | ||||||||||
sędzia: Wiesław Karolak z Łodzi | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1973, nr 163 (13 VII) nr 8650
Wisła-SW Innsbruck
JUTRO o godz. 19 na stadionie GTS Wisła odbędzie się międzynarodowe spotkanie piłkarskie w ramach rozgrywek o Puchar Lata pomiędzy Wisłą a mistrzem Austrii — SW Innsbruck. O szczegółach tego spotkania napiszemy w jutrzejszym „Echu”
Echo Krakowa. 1973, nr 164 (14/15 VII) nr 8651
Mecz Wisły w radio
dziś o godz. 21:55 w programie UKF (pasmo 68,75 MHz) odtworzony zostanie, zarejestrowany na taśmie, przebieg meczu piłkarskiego o Puchar Lata pomiędzy Wisłą i Wackerem Innsbruck.
Sprawozdawcą będzie Witold Zakulski.
Echo Krakowa. 1973, nr 164 (14/15 VII) nr 8651
Dziś o godz. 19 na stadionie GTS Wisła odbędzie się interesujące spotkanie piłkarskie w ramach rozgrywek o Puchar Lata, w którym jedenastka „Białej Gwiazdy" walczyć będzie z mistrzem Austrii Swarovski-Wacker z Innsbrucka.
Po dwóch kolejkach spotkań w siódmej grupie Pucharu Lata liderem jest krakowska Wisła, która ma na swym koncie 3 punkty, lecz najgroźniejszym przeciwnikiem w walce o pierwsze miejsce jest zespół mistrza Austrii — SW Innsbruck, który ma za sobą dopiero jedno rozegrane spotkanie i zwycięstwo. Kierownictwo zespołu austriackiego nie ukrywa, że ma ambicję wypaść jak najlepiej, tym bardziej iż udział w PL traktuje jako sprawdzian formy zawodników przed startem w Pucharze Europy.
Jedenastka z Innsbrucka zjechała wczoraj do podwawelskiego grodu w swym najsilniejszym składzie z 15-krotnym reprezentantem Austrii, obrońcą — Skocikiem, z 6-krotnym reprezentantem Eschelmuellerem oraz b. reprezentantem NRF — Rabelem. Najlepszym napastnikiem w jedenastce gości jest Flind-Bjerg (z pochodzenia Duńczyk). Trener SW Innsbruck R. Kirchler nie ukrywa, że jego chłopcy przyjechali do Krakowa po zwycięstwo.
Tymczasem wiślacy mają kłopoty kadrowe, ponieważ kilku zawodników leczy kontuzje. Dotyczy to: Maculewicza, Lendziona i Sarnata, których udział w dzisiejszym meczu stoi pod dużym znakiem zapytania. Szczególnie brak Sarnata może się odbić na poczynaniach linii ofensywnej.
— Nie myślimy jednak kapitulować — twierdzi trener mgr Jerzy STECKIW, Jeśli ostatecznie żaden z kurującej się trójki. Maculewicz, Sarnat i Lendzion, nie będzie mógł ostatecznie wybiec na murawę, to sięgnę po młodzież. Wówczas wystąpimy w składzie: Gonet, lub Adamczyk — H. Szymanowski, A. Szymanowski, Płonka, Musiał ~Garlej, Polak, Krawczyk — Stolczyk, Kmiecik, Kusto.
Tak więc dzisiejszy mecz zapowiada się ciekawie i będzie kolejną próbą wiślackiej młodzieży na tle groźnego przeciwnika. (JAF)
Echo Krakowa. 1973, nr 165 (16 VII) nr 8652
Studnicki i Skupnik i rozstali się z piłką
Przed meczem Wisły ze Swarovskim odbyła się ceremonia pożegnania kończących czynną karierę sportową dwóch piłkarzy Wisły — Czesława Studnickiego i Huberta Skupnika. Przez wiele lat byli oni filarami krakowskiego zespołu…
Echo Krakowa. 1973, nr 165 (16 VII) nr 8652
Łódzki sędzia sprzymierzeńcem gości!
Z mistrzem AUSTRII nie łatwo było zwyciężyć
W meczu o Puchar Łata Wisła pokonała mistrza Austrii — Swarovski Wacker z Innsbrucka 3:2 (2:1). Bramki zdobyli, dla zwycięzców — Płonka w 3, Maculewicz w 43 i Kmiecik w 72 min. (ten ostatni z rzutu karnego), dla pokonanych — Hattenberger w 43 i Flindt-Bjerg w 53 min. gry. Sędziował b. słabo — Włodzimierz Karolak z Łodzi. Widzów ponad 12 tys.
WISŁA: Gonet, A. Szymanowski, Maculewicz, Musiał, Płonka, H. Szymanowski, Garlej, Polak (od 60 min. Gazda), Kapka, Kmiecik, Kusto SW INNSBRUCK: F. Koncilia, Kordesch, P. Koncilia Jod 75 min. Schwartz), Vogenberger, Kriess, Rebele, Hattenberger, Flindt-Bjerg, Lercher, Jara.
Obydwa zespoły zaprezentowały dobre wyszkolenie techniczne i już ten walor pozwolił im zademonstrować okresami wiele przednich zagrań Szkoda tylko, że niektórzy zawodnicy wykazali zbytni temperament i w ferworze walki przekraczali dozwolone ramy. Inna sprawa, że winę za to ponosi nieudolnie prowadzący spotkanie arbiter łódzki, który w porę nie ukrócił wybryków. Zawodnicy długo wykorzystywać tolerancję" sędziego, który dopiero po przerwie zdecydował się korzystać z przywileju żółtych a czerwonej kartki (Jara min.).
Mecz rozpoczął się od Łownych ataków krakowian na które początkowo goście nie mieli recepty. Już w 3 min.
Płonka z podania Kusty uzyskał prowadzenie dla Wisły, lecz w miarę upływu czasu Austriacy przeprowadzili, kilka groźnych akcji. Na szczęście Gonet wykazał wysoką formę.
Bramkarze byli zresztą w tym meczu pierwszoplanowymi postaciami.
W 43 min. F. Koncilia sparował strzał Kapki, lecz był on tak silny i z bliska, ii bramkarz wypuścił piłkę z rąk a nadbiegający Maculewicz podwyższy! wynik na 2:0. W chwilę później arbiter podyktował b.
problematyczny rzut wolny z 16 m przeciwko Wiśle a Hattenberger z krótkiego podania Rebele zdobył dla gości bramkę …
Gazeta Krakowska. 1973, nr 167 (14/15 VII) nr 7891
Dziś 14 bm. w Krakowie piłkarze „Wisły” będą bronić... swej „świątyni” przed atakami Austriaków z zespołu Swarovski Wacker. Walka tych dwóch zespołów rozpocznie się o godz. 19.00 i toczyć się będzie f blasku reflektorów, które zadokumentują technikę krakowskich... inżynierów. O technice „Wiślaków” — napiszemy natomiast po obejrzeniu pojedynku, który toczyć się będzie o Puchar Lata 1973. Austriacki zespół Swarovski Wacker Innsbruck jest aktualnym piłkarskim mistrzem Austrii i dlatego należy się spodziewać, że spotkanie dzisiejsze będzie dla przeciwników „Wisły” generalną próbą przed rozgrywkami w PEMK.
Gazeta Krakowska. 1973, nr 168 (16 VII) nr 7892
Przed spotkaniem Wisła — Swarovski odbyła się skromna uroczystość pożegnania dwóch piłkarzy Wisły, którzy zakończyli karierę sportową. Czesław Stadnicki rozegrał 505 spotkań, Hubert Skupnik — 451. Skromnymi upominkami i kwiatami podziękowali tym piłkarzom za ich działalność sportową prezes Wisły płk S. Wałach oraz prezes KOZPN mgr B. Pirożyński.
Piłka nożna w dobrym wydaniu
Wisła coraz bliżej premii pucharowej
Około 15 tys. widzów oglądało prowadzoną okresami bardzo dobrą grę podczas spotkania o „Puchar Lata” Wisła — Swarovski Wacker Innsbruck (Austria).
Oba zespoły zademonstrowały szereg szybkich pomysłowych akcji, obaj bramkarze — a przede wszystkim austriacki — mieli okazję do wykazania wysokiej klasy. Prawdziwym majstersztykiem popisała się drużyna austriacka w drugiej połowie meczu, przeprowadzając piękną akcję zakończoną strzałem Hattenbergera z woleja w słupek. Siła tego strzału była tak wielka, że na trybunach wyraźnie było słychać odbicie piłki od słupka.
Krakowianie najwięcej braw zebrali w pierwszym kwadransie meczu. W tym okresie oddali sporo zaskakujących strzałów.
W 3 min. z podania Kusty Płonka uzyskuje prowadzenie dla Wisły. Jeszcze parokrotnie były okazje do podwyższenia wyniku, bramkarz „Swarovskiego” był jednak bardzo czujny. Dopiero w 42 min. po silnym strzale Kapki bramkarz gości wybił piłkę w pole a Maculewicz skierował ją do siatki. 2:0 dla Wisły.
Na minutę przed przerwą sędzia zbyt pochopnie podyktował z linii pola karnego rzut wolny na rzecz Austriaków i Hattenberger zdobywa bramkę dla gości.
Po przerwie inicjatywę przejmują chwilowo Austriacy, moment nieuwagi krakowskiej defensywy (a takich momentów było sporo) i w 63 min. Flint uzyskuje dla gości wyrównującą bramkę. W 10 minut później za faul na Garleju sędzia dyktuje „jedenastkę”, którą Kmiecik zamienia na zwycięską bramkę.
Goście nie wytrzymują nerwowo,. coraz częściej mają pretensję do arbitra, grają zbyt ostro. W 73 min. za niesportowe zachowanie się sędzia usuwa z gry napastnika gości Jarę. Jeszcze kilka okazji do zdobycia bramek mieli krakowianie, którzy w końcówce mieli wyraźną przewagę, wynik nie ulega jednak zmianie i kończy się mecz zwycięstwem Wisły 3:2 ((2:1).
WISŁA: Gonet, A. Szymanowski, Maculewicz, Musiał Płonka, H. Szymanowski, Garlej, Polak (Gazda), Kmiecik, Kusto.
SWAROVSKI: F. Koncilla, Kordesch, P. Koncilla (Schwarz), Vogenberger, Kriess, Rebele, Rinker, Hattenberger, Flint, Lercher, Jara.
Sędziował p. Karolak (Łódź)