1978.10.18 Zbrojovka Brno - Wisła Kraków 2:2

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 61: Linia 61:
-
==Relacje prasowe==
 
[[Grafika:Tempo 1978-10-02h.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1978-10-02h.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1978-10-02i.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1978-10-02i.JPG|150 px]]
Linia 76: Linia 75:
[[Grafika:PS 1978-10-19b.jpg|right|thumb|200px]]
[[Grafika:PS 1978-10-19b.jpg|right|thumb|200px]]
[[Grafika:1978-10-19 Rudé právo.jpg|right|thumb|200px]]
[[Grafika:1978-10-19 Rudé právo.jpg|right|thumb|200px]]
 +
 +
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 224 (4 X) nr 10196===
 +
 +
KIBICE krakowscy będą mieli okazję wyjechać na mecz II rundy piłkarskiego PKME Zbrojovka — Wisła. Sports-Tourist organizuje bowiem autokarowe wyjazdy do Brna oferując wycieczki 2-dniowe mecz, nocleg i powrót) i 3-dniowe
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 229 (11 X) nr 10201===
 +
 +
JAK INFORMUJE Wisła od dziś rozpoczyna się przedsprzedaż biletów wstępu na spotkanie o Puchar Europy pomiędzy piłkarskimi zespołami Wisły i Zbrojovki Brno, które rozegrane zostanie l listopada o godz. 16.30 na stadionie przy ul. Reymonta. Bilety można kupować tak indywidualnie jak i na zamówienia zbiorowe w hallu budynku klubowego przy ul. Reymonta
 +
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 235 (18 X) nr 10207===
 +
 +
Trudne zadanie Wisły w Brnie gdzie Zbrojovka bodzie groźniejsza niż ostatni rywale — ŁKS i Polonia
 +
 +
Dziś na europejskich boiskach rozegrane zostaną pierwsze pojedynki U rundy europejskich pucharów w piłce nożnej. W Brnie mistrz Czechosłowacji — Zbrojovka podejmować będzie krakowską Wisłę. Czy „Biała gwiazda” wróci z tarczą? — oto pytanie, jakie zadają sobie sympatycy futbolu w naszym kraju.
 +
 +
Po ostatnich niepowodzeniach ligowych wiślaków z wielkim niepokojem oczekują kibice dzisiejszej konfrontacji w Brnie.
 +
 +
Z pewnością stawka meczu zmobilizuje krakowian, znani są oni z tego, iż w decydujących próbach, zwłaszcza międzynarodowych, potrafią wykrzesać z siebie wielką wolę walki. Oby więc nadzieje na awans do III rundy Pucharu Klubowych Mistrzów Europy nie zmalały a wzrosły po, dzisiejszym spotkaniu.
 +
 +
Przeciwnik Wisły, podobnie zresztą jak „Biała gwiazda”, nie spisuje, się najlepiej w tegorocznych rozgrywkach. Po 8 kolejkach aktualny mistrz CSRS zajmuje ze skromnym dorobkiem 6 punktów odległe miejsce w tabeli. Ostatnio Zbrojovka zaledwie zremisowała na własnym boisku z Tatranem Preszow 0:0, a w Bratysławie przegrała z miejscowym Podobnie więc jak Wisła będą chcieli piłkarze z Brna powetować sobie niepowodzenie w lidze udanymi występami w II rundzie PKME. Doszły nas także słuchy, że Zbrojovka ma kłopoty ze zdrowiem niektórych "graczy (a więc tak jak i Wisła). Reprezentacyjny napastnik drużyny — strzelec większości bramek — Kroupa odniósł podczas spotkania CSRS — RFN kontuzję kolana, a obrońca Dvorak (także grał już w reprezentacji CSRS) doznał urazu podczas ostatniego meczu ligowego. Występ obu tych graczy (a zwłaszcza Dvoraka) stoi pod znakiem zapytania, co oczywiście nie znaczy, iż trener Zbrojovki — 47-letni Josef Masopust (najlepszy piłkarz Europy w 1962 r.) wraz ze sztabem lekarzy nie zrobi wszystkiego aby obaj piłkarze zagrali dzisiaj. Zwłaszcza cenny jest Kroupa. Ten 27-letni napastnik stanowi bez wątpienia gwiazdę nr 1 drużyny. W 1977 roku został on zresztą uznany najlepszym piłkarzem CSRS. Zbrojovka będzie wymagającym przeciwnikiem. Drużyny tej nie załamują początkowe niepowodzenia — walczy zawsze do ostatnich minut. W I rundzie Zbrojovka przegrywała u siebie z Dozsą Budapeszt 0:2, lecz zdołała wyrównać na 2:2. Przed rewanżem w lepszej sytuacji byli więc Węgrzy, lecz w Budapeszcie zwycięstwo 2:0 odniosła jednak Zbrojovka.
 +
 +
Ciężko będzie walczyć Wiśle w Brnie, gdzie gospodarzy zagrzewać będzie do boju komplet widzów. Co prawda spora grupa polskich, a zwłaszcza krakowskich kibiców wybrała się na mecz, ale z pewnością ich doping będzie znacznie mniej słyszalny. Krakowianie wyjechali autokarem do Brna już w poniedziałek. Do CSRS udała się cała drużyna z wyjątkiem kontuzjowanego Płaszewskiego i Karweckiego, którego w Krakowie zatrzymały względy rodzinne.
 +
 +
Za kilka godzin rozpoczną się wielkie emocje. Oby krakowianie zagrali na najwyższym poziomie nie. przynosząc wstydu polskiemu piłkarstwu
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 236 (19 X) nr 10208===
 +
[[Grafika:Echo 1978-10-19.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
(Red. W. Grzybowski relacjonuje z Brna)
 +
 +
W BRNIE, w pierwszym meczu II rundy Pucharu Klubowych Mistrzów Europy mistrz CSRS — Zbrojovka zremisowała z krakowską Wisłą 2:2 (0:1), Bramki zdobyli: dla gospodarzy — Pesice w 73 min. z karnego oraz Kroupa w 78 min., a dla gości — Kmiecik w 38 min. oraz Maculewicz w 85 min. Sędziował p, Azim Zada Elgar. z ZSRR. Widzów ponad 40 tys.
 +
 +
WISŁA: Gonet — H. Szymanowski, Budka. Maculewicz, Motyka — Kapka, Nawałka, Lipka — Kmiecik, Iwan, Wróbel (od 56 min. Krupiński).
 +
 +
Wielką/ radość kibicom sprawili piłkarze „Białej Gwiazdy” remisując w. Brnie. Po ostatnich słabych występach krakowian obawialiśmy się bardzo rezultatu tego meczu. Okazało się jednak, że w spotkaniu o wielką stawkę potrafią się zmobilizować i wszyscy zagrać na wysokim poziomie. Tak też stało się wczoraj. Gospodarze rozpoczęli mecz z ogromnym animuszem, raz po raz na bramkę Goneta sunęły groźne akcje. Obrońcy spisywali/1 się jednak dobrze. Trzeba jednak przyznać, iż sprzyjało im szczęście. Nie raz, nie dwa tylko indolencja strzałowa piłkarzy Zbrojovki uratowała ich przed utratą gola.
 +
 +
Wiślacy obrali skuteczną taktykę. Nie cofnęli się do własnego przedpola, lecz prowadzili otwarta grę starając się na atak odpowiedzieć kontrą. W 38 min. po bilardowym zagraniu Kmiecika z Iwanem kapitan wiślickiej jedenastki pokonał bramkarza Hrona zdobywając prowadzenie. Utrata gola sprawiła, iż napór Zbrojovki tylko wzrósł.
 +
 +
W minutę później za przypadkową rękę Maculewicza, podyktowana została jedenastka, którą jednak udało się obronić Gonetowi. Golkiper krakowian miał Wczoraj swój niezły dzień, także bowiem później w kilku groźnych momentach interweniował bezbłędnie.
 +
 +
W drugiej części meczu szturm piłkarzy z Brna przyniósł efekty. Najpierw w 73 min. podyktowany został wątpliwy karny, który tym razem został wykorzystany. Strzelcem był Pesice.
 +
 +
W pięć minut później po dużym zamieszaniu odbitą od obrońcy krakowskiego piłkę dopadł Kroupa i skierował ją do siatki. Tragedia...
 +
 +
Wiślacy nie załamani, atakowali nadal z pasją. W 85 min. Maculewicz z rzutu wolnego
 +
 +
wspaniałym strzałem zdobył wyrównanie wytyczając tym samym Wiśle prostą drogę do III rundy. W rewanżu wystarczy najskromniejsze zwycięstwo czy remis 0:0 lub 1:1: Nie zapominajmy jednak, iż w meczu pierwszej rundy Zbrojovka również zremisowała u siebie z Ujpestem 2:2, a w rewanżu wygrała w Budapeszcie 2:0. To memento nie zmartwi chyba optymistów, którzy twierdzą przecież, że Wisła to nie Ujpest. Wierzymy więc w ko lejny wielki sukces „Białej gwiazdy”, ale nie zapominajmy też o klasie rywala.
 +
 +
 +
 +
O. LENCZYK — trener.
 +
 +
Wisły: „Ustalając taktykę na mecz ze Zbrojovką wierzyliśmy, że zespół po nie najlepszych ostatnio występach i zmobilizuje się i rozegra dobre spotkanie. Wybraliśmy wariant ofensywny, gdyż bramki strzelone na wyjeździe mają podwójną wartość.
 +
 +
Liczyliśmy na zwycięstwo, i choć zrealizowaliśmy plan minimum Cały zespół zasłużył na słowa, uznania za nieustępliwą, twardą walkę i realizację przedmeczowych Założeń”.
 +
 +
 +
 +
J. MASOPUST — trener Zbrojovki: „Widziałem drużynę krakowską w pojedynku z Polonią i muszę przyznać. że w Brnie goście zaprezentowali się o niebo lepiej. Szczególnie zaimponowali piłkarze Wisły umiejętnością szybkiego wyprowadzania pomysłowych ataków swobodą w rozgrywaniu piłki. Mecz był dramatyczny, twardy, lecz prowadzony fair. Nasza drużyna zagrała.
 +
 +
bardzo dobre spotkanie, choć ze skutecznością nie było i najlepiej. Przy nieco większym szczęściu mogliśmy
 +
 +
rozstrzygnąć pojedynek na swoją korzyść. Wynik i dwie strzelone nam bramki faworyzują piłkarzy krakowskich bowiem w meczu rewanżowym, by awansować do dalszych rozgrywek musimy w Krakowie zwyciężyć, musimy atakować, a to zawsze wiąże się z możliwością utraty bramki z kontrataku, Jesteśmy jednak dobrej myśli. Przed rewanżem w Budapeszcie z Dozsą staliśmy również na — teoretycznie — straconej pozycji, a jednak drużyna po kapitalnym I meczu odniosła zwycięstwo
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 237 (20 X) nr 10209===
 +
 +
Środowy mecz o Puchar Europy w piłce nożnej między ! Zbrojovką Brno a Wisłą wywołał w kręgach kibiców wiele dyskusji. Jedni twierdzą, że był świetny a wynik bardzo korzystny dla krakowian, inni że rezultat dobry, lecz gra przeciętna. Wszyscy są zgodni natomiast co do tego, iż telewizja zrobiła zwykłe świństwo sympatykom piłkarstwa, traktując występ pucharowy mistrzów Polski jaką „zapchaj dziurę” programu. Nie dość, że relacjonowano tylko jedną połowę meczu, to jeszcze skończono transmisję przed czasem. A przecież sprawozdanie nadawano z tzw. „poślizgu”, mecz w Brnie rozgrywany był bowiem wcześniej i można, było bez żadnego kłopotu przekazać polskim kibicom relację z całości zawodów, tak jak to uczyniła, telewizja czechosłowacka.
 +
 +
Na dodatek wszystkiego zamiast wysłać do Brna komentatora znającego futbol i, przynajmniej, zespół krakowski posłano A. Kosiorowskiego. Naplótł on tyle bzdur, mówił tak szybko, źle po polsku, opowiadał rzeczy kłócące się z tym, co widać było na ekranie, mylił graczy i przez to ta strona relacji mogła, też tylko denerwować. Nie przekazano także kibicom opinii pomeczowych piłkarzy, trenerów, nawet R. Kuleszy, który w pewnym momencie zaczął oceniać spotkanie, ale p. Kosiorowski przerwał mu, by snuć swój komentarz.
 +
 +
Transmisja z Brna była jednym wielkim niewypałem. Nie pierwszym zresztą. Czas by z tych doświadczeń wreszcie wyciągnięto właściwe wnioski. Ludzie, płacąc abonamenty, utrzymują Telewizję i mają prawo domagać się rzetelnej obsługi także i w sportowych sprawozdaniach.
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 238 (21/22 X) nr 10209===
 +
 +
18 PAŹDZIERNIKA Brno zaroiło się od Polaków przybyłych indywidualnie bądź za pośrednictwem turystycznych biur podróży, na mecz Zbrojovki z Wisłą. Kibice paradowali po ulicach z flagami i chustami w barwach Wisły, najzagorzalsi zaś okupowali hotel Continental, w którym mieszkała ekipa krakowska. Szkoda tylko, iż niektórzy z młodych sympatyków Wisły zbytnio raczyli się piwem...
 +
 +
SPORO perypetii mieli piłkarze krakowscy przed wyruszeniem w drogę na stadion. Oto autokar klubowy zatarasowany został na parkingu hotelowym kilkoma samochodami (pozostawionymi może przez złośliwych kibiców Zbrojovki?). Piłkarze wraz z kierownictwem ekipy poradzili sobie jednak... przenosząc wspólnymi siłami tarasujące przejazd wozy.
 +
 +
MIMO iż trener Lenczyk określił sędziowanie spotkania przez arbitra radzieckiego Azima Zady Elgara jako wzorowe to jednak piłkarze Wisły twierdzili, a nie byli w tym odosobnieni, że oba karne podyktowane zostały pochopnie. O ile jednak w pierwszym przypadku nikt nie kwestionował przypadkowej wszakże ręki Maculewicza, o tyle w drugim wślizg tegoż samego obrońcy krakowskiego był zdaniem zawodników i części obserwatorów prawidłowym (na, co wskazywał także kierunek wybitej piłki).
 +
 +
NAJLEPSZYMI piłkarzami meczu byli ze strony Wisły: Lipka, Maculewicz i Gonet, w Zbrojovce zaś pierwszoplanową rolę odegrał Jariszek. dostępnego dnia cala trójka krakowian była w doskonałych humorach.
 +
 +
W starciu z Kroupą kontuzji łubu brwiowego doznał jednak Maculewicz.
 +
 +
KIEDY wjeżdżaliśmy na terytorium CSRS sympatycy Zbrojovki pokazywali nam na palcach najczęściej rezultat 3:0 na korzyść, rzecz jasna, piłkarzy z Brna, Przy naszym wyjeździe zagorzali kibice z Brna typowali wynik 2:0 w Krakowie dla Zbrojovki. Będzie tak jak z Ujpestem Dozsa! — wołali. Ano zobaczymy.
 +

Wersja z dnia 11:47, 15 lip 2019

1978.10.18, Puchar Europy Mistrzów Krajowych, 2. runda, Brno, Stadion Zbrojovki, Za Lužánkami, 16:30
Zbrojovka Brno 2:2 (0:1) Wisła Kraków
widzów: 25.000-30.000
sędzia: Eldar Zade (ZSRR)
Bramki

Josef Pesice (k) 74'
Karel Kroupa 79'

0:1
1:1
2:1
2:2
37’ Kazimierz Kmiecik


87’ Henryk Maculewicz
Zbrojovka Brno

Josef Hron
Josef Mazura
Rostislav Václavíček
Josef Pospíšil
Jaroslav Petrtýl
Augustín Košař Grafika:Zmiana.PNG (75' Libor Došek)
Josef Pesice
Petr Janečka
Karel Kroupa
Karel Jarůšek
Jan Kopenec Grafika:Zmiana.PNG (69' Vítězslav Kotásek)

trener: Josef Masopust
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Henryk Szymanowski
Henryk Maculewicz
Krzysztof Budka
Marek Motyka
Leszek Lipka
Zdzisław Kapka
Adam Nawałka grafika: Zmiana.PNG (86’ Jan Jałocha)
Andrzej Iwan
Kazimierz Kmiecik
Michał Wróbel grafika: Zmiana.PNG (56’ Janusz Krupiński)

trener: Orest Lenczyk

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy
Proporczyk
Proporczyk
Wspomnienie po latach
Wspomnienie po latach

Brakujące dane uzupełniono ze strony worldfootball.net





















Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1978, nr 224 (4 X) nr 10196

KIBICE krakowscy będą mieli okazję wyjechać na mecz II rundy piłkarskiego PKME Zbrojovka — Wisła. Sports-Tourist organizuje bowiem autokarowe wyjazdy do Brna oferując wycieczki 2-dniowe mecz, nocleg i powrót) i 3-dniowe


Echo Krakowa. 1978, nr 229 (11 X) nr 10201

JAK INFORMUJE Wisła od dziś rozpoczyna się przedsprzedaż biletów wstępu na spotkanie o Puchar Europy pomiędzy piłkarskimi zespołami Wisły i Zbrojovki Brno, które rozegrane zostanie l listopada o godz. 16.30 na stadionie przy ul. Reymonta. Bilety można kupować tak indywidualnie jak i na zamówienia zbiorowe w hallu budynku klubowego przy ul. Reymonta



Echo Krakowa. 1978, nr 235 (18 X) nr 10207

Trudne zadanie Wisły w Brnie gdzie Zbrojovka bodzie groźniejsza niż ostatni rywale — ŁKS i Polonia

Dziś na europejskich boiskach rozegrane zostaną pierwsze pojedynki U rundy europejskich pucharów w piłce nożnej. W Brnie mistrz Czechosłowacji — Zbrojovka podejmować będzie krakowską Wisłę. Czy „Biała gwiazda” wróci z tarczą? — oto pytanie, jakie zadają sobie sympatycy futbolu w naszym kraju.

Po ostatnich niepowodzeniach ligowych wiślaków z wielkim niepokojem oczekują kibice dzisiejszej konfrontacji w Brnie.

Z pewnością stawka meczu zmobilizuje krakowian, znani są oni z tego, iż w decydujących próbach, zwłaszcza międzynarodowych, potrafią wykrzesać z siebie wielką wolę walki. Oby więc nadzieje na awans do III rundy Pucharu Klubowych Mistrzów Europy nie zmalały a wzrosły po, dzisiejszym spotkaniu.

Przeciwnik Wisły, podobnie zresztą jak „Biała gwiazda”, nie spisuje, się najlepiej w tegorocznych rozgrywkach. Po 8 kolejkach aktualny mistrz CSRS zajmuje ze skromnym dorobkiem 6 punktów odległe miejsce w tabeli. Ostatnio Zbrojovka zaledwie zremisowała na własnym boisku z Tatranem Preszow 0:0, a w Bratysławie przegrała z miejscowym Podobnie więc jak Wisła będą chcieli piłkarze z Brna powetować sobie niepowodzenie w lidze udanymi występami w II rundzie PKME. Doszły nas także słuchy, że Zbrojovka ma kłopoty ze zdrowiem niektórych "graczy (a więc tak jak i Wisła). Reprezentacyjny napastnik drużyny — strzelec większości bramek — Kroupa odniósł podczas spotkania CSRS — RFN kontuzję kolana, a obrońca Dvorak (także grał już w reprezentacji CSRS) doznał urazu podczas ostatniego meczu ligowego. Występ obu tych graczy (a zwłaszcza Dvoraka) stoi pod znakiem zapytania, co oczywiście nie znaczy, iż trener Zbrojovki — 47-letni Josef Masopust (najlepszy piłkarz Europy w 1962 r.) wraz ze sztabem lekarzy nie zrobi wszystkiego aby obaj piłkarze zagrali dzisiaj. Zwłaszcza cenny jest Kroupa. Ten 27-letni napastnik stanowi bez wątpienia gwiazdę nr 1 drużyny. W 1977 roku został on zresztą uznany najlepszym piłkarzem CSRS. Zbrojovka będzie wymagającym przeciwnikiem. Drużyny tej nie załamują początkowe niepowodzenia — walczy zawsze do ostatnich minut. W I rundzie Zbrojovka przegrywała u siebie z Dozsą Budapeszt 0:2, lecz zdołała wyrównać na 2:2. Przed rewanżem w lepszej sytuacji byli więc Węgrzy, lecz w Budapeszcie zwycięstwo 2:0 odniosła jednak Zbrojovka.

Ciężko będzie walczyć Wiśle w Brnie, gdzie gospodarzy zagrzewać będzie do boju komplet widzów. Co prawda spora grupa polskich, a zwłaszcza krakowskich kibiców wybrała się na mecz, ale z pewnością ich doping będzie znacznie mniej słyszalny. Krakowianie wyjechali autokarem do Brna już w poniedziałek. Do CSRS udała się cała drużyna z wyjątkiem kontuzjowanego Płaszewskiego i Karweckiego, którego w Krakowie zatrzymały względy rodzinne.

Za kilka godzin rozpoczną się wielkie emocje. Oby krakowianie zagrali na najwyższym poziomie nie. przynosząc wstydu polskiemu piłkarstwu


Echo Krakowa. 1978, nr 236 (19 X) nr 10208

(Red. W. Grzybowski relacjonuje z Brna)

W BRNIE, w pierwszym meczu II rundy Pucharu Klubowych Mistrzów Europy mistrz CSRS — Zbrojovka zremisowała z krakowską Wisłą 2:2 (0:1), Bramki zdobyli: dla gospodarzy — Pesice w 73 min. z karnego oraz Kroupa w 78 min., a dla gości — Kmiecik w 38 min. oraz Maculewicz w 85 min. Sędziował p, Azim Zada Elgar. z ZSRR. Widzów ponad 40 tys.

WISŁA: Gonet — H. Szymanowski, Budka. Maculewicz, Motyka — Kapka, Nawałka, Lipka — Kmiecik, Iwan, Wróbel (od 56 min. Krupiński).

Wielką/ radość kibicom sprawili piłkarze „Białej Gwiazdy” remisując w. Brnie. Po ostatnich słabych występach krakowian obawialiśmy się bardzo rezultatu tego meczu. Okazało się jednak, że w spotkaniu o wielką stawkę potrafią się zmobilizować i wszyscy zagrać na wysokim poziomie. Tak też stało się wczoraj. Gospodarze rozpoczęli mecz z ogromnym animuszem, raz po raz na bramkę Goneta sunęły groźne akcje. Obrońcy spisywali/1 się jednak dobrze. Trzeba jednak przyznać, iż sprzyjało im szczęście. Nie raz, nie dwa tylko indolencja strzałowa piłkarzy Zbrojovki uratowała ich przed utratą gola.

Wiślacy obrali skuteczną taktykę. Nie cofnęli się do własnego przedpola, lecz prowadzili otwarta grę starając się na atak odpowiedzieć kontrą. W 38 min. po bilardowym zagraniu Kmiecika z Iwanem kapitan wiślickiej jedenastki pokonał bramkarza Hrona zdobywając prowadzenie. Utrata gola sprawiła, iż napór Zbrojovki tylko wzrósł.

W minutę później za przypadkową rękę Maculewicza, podyktowana została jedenastka, którą jednak udało się obronić Gonetowi. Golkiper krakowian miał Wczoraj swój niezły dzień, także bowiem później w kilku groźnych momentach interweniował bezbłędnie.

W drugiej części meczu szturm piłkarzy z Brna przyniósł efekty. Najpierw w 73 min. podyktowany został wątpliwy karny, który tym razem został wykorzystany. Strzelcem był Pesice.

W pięć minut później po dużym zamieszaniu odbitą od obrońcy krakowskiego piłkę dopadł Kroupa i skierował ją do siatki. Tragedia...

Wiślacy nie załamani, atakowali nadal z pasją. W 85 min. Maculewicz z rzutu wolnego

wspaniałym strzałem zdobył wyrównanie wytyczając tym samym Wiśle prostą drogę do III rundy. W rewanżu wystarczy najskromniejsze zwycięstwo czy remis 0:0 lub 1:1: Nie zapominajmy jednak, iż w meczu pierwszej rundy Zbrojovka również zremisowała u siebie z Ujpestem 2:2, a w rewanżu wygrała w Budapeszcie 2:0. To memento nie zmartwi chyba optymistów, którzy twierdzą przecież, że Wisła to nie Ujpest. Wierzymy więc w ko lejny wielki sukces „Białej gwiazdy”, ale nie zapominajmy też o klasie rywala.


O. LENCZYK — trener.

Wisły: „Ustalając taktykę na mecz ze Zbrojovką wierzyliśmy, że zespół po nie najlepszych ostatnio występach i zmobilizuje się i rozegra dobre spotkanie. Wybraliśmy wariant ofensywny, gdyż bramki strzelone na wyjeździe mają podwójną wartość.

Liczyliśmy na zwycięstwo, i choć zrealizowaliśmy plan minimum Cały zespół zasłużył na słowa, uznania za nieustępliwą, twardą walkę i realizację przedmeczowych Założeń”.


J. MASOPUST — trener Zbrojovki: „Widziałem drużynę krakowską w pojedynku z Polonią i muszę przyznać. że w Brnie goście zaprezentowali się o niebo lepiej. Szczególnie zaimponowali piłkarze Wisły umiejętnością szybkiego wyprowadzania pomysłowych ataków swobodą w rozgrywaniu piłki. Mecz był dramatyczny, twardy, lecz prowadzony fair. Nasza drużyna zagrała.

bardzo dobre spotkanie, choć ze skutecznością nie było i najlepiej. Przy nieco większym szczęściu mogliśmy

rozstrzygnąć pojedynek na swoją korzyść. Wynik i dwie strzelone nam bramki faworyzują piłkarzy krakowskich bowiem w meczu rewanżowym, by awansować do dalszych rozgrywek musimy w Krakowie zwyciężyć, musimy atakować, a to zawsze wiąże się z możliwością utraty bramki z kontrataku, Jesteśmy jednak dobrej myśli. Przed rewanżem w Budapeszcie z Dozsą staliśmy również na — teoretycznie — straconej pozycji, a jednak drużyna po kapitalnym I meczu odniosła zwycięstwo


Echo Krakowa. 1978, nr 237 (20 X) nr 10209

Środowy mecz o Puchar Europy w piłce nożnej między ! Zbrojovką Brno a Wisłą wywołał w kręgach kibiców wiele dyskusji. Jedni twierdzą, że był świetny a wynik bardzo korzystny dla krakowian, inni że rezultat dobry, lecz gra przeciętna. Wszyscy są zgodni natomiast co do tego, iż telewizja zrobiła zwykłe świństwo sympatykom piłkarstwa, traktując występ pucharowy mistrzów Polski jaką „zapchaj dziurę” programu. Nie dość, że relacjonowano tylko jedną połowę meczu, to jeszcze skończono transmisję przed czasem. A przecież sprawozdanie nadawano z tzw. „poślizgu”, mecz w Brnie rozgrywany był bowiem wcześniej i można, było bez żadnego kłopotu przekazać polskim kibicom relację z całości zawodów, tak jak to uczyniła, telewizja czechosłowacka.

Na dodatek wszystkiego zamiast wysłać do Brna komentatora znającego futbol i, przynajmniej, zespół krakowski posłano A. Kosiorowskiego. Naplótł on tyle bzdur, mówił tak szybko, źle po polsku, opowiadał rzeczy kłócące się z tym, co widać było na ekranie, mylił graczy i przez to ta strona relacji mogła, też tylko denerwować. Nie przekazano także kibicom opinii pomeczowych piłkarzy, trenerów, nawet R. Kuleszy, który w pewnym momencie zaczął oceniać spotkanie, ale p. Kosiorowski przerwał mu, by snuć swój komentarz.

Transmisja z Brna była jednym wielkim niewypałem. Nie pierwszym zresztą. Czas by z tych doświadczeń wreszcie wyciągnięto właściwe wnioski. Ludzie, płacąc abonamenty, utrzymują Telewizję i mają prawo domagać się rzetelnej obsługi także i w sportowych sprawozdaniach.


Echo Krakowa. 1978, nr 238 (21/22 X) nr 10209

18 PAŹDZIERNIKA Brno zaroiło się od Polaków przybyłych indywidualnie bądź za pośrednictwem turystycznych biur podróży, na mecz Zbrojovki z Wisłą. Kibice paradowali po ulicach z flagami i chustami w barwach Wisły, najzagorzalsi zaś okupowali hotel Continental, w którym mieszkała ekipa krakowska. Szkoda tylko, iż niektórzy z młodych sympatyków Wisły zbytnio raczyli się piwem...

SPORO perypetii mieli piłkarze krakowscy przed wyruszeniem w drogę na stadion. Oto autokar klubowy zatarasowany został na parkingu hotelowym kilkoma samochodami (pozostawionymi może przez złośliwych kibiców Zbrojovki?). Piłkarze wraz z kierownictwem ekipy poradzili sobie jednak... przenosząc wspólnymi siłami tarasujące przejazd wozy.

MIMO iż trener Lenczyk określił sędziowanie spotkania przez arbitra radzieckiego Azima Zady Elgara jako wzorowe to jednak piłkarze Wisły twierdzili, a nie byli w tym odosobnieni, że oba karne podyktowane zostały pochopnie. O ile jednak w pierwszym przypadku nikt nie kwestionował przypadkowej wszakże ręki Maculewicza, o tyle w drugim wślizg tegoż samego obrońcy krakowskiego był zdaniem zawodników i części obserwatorów prawidłowym (na, co wskazywał także kierunek wybitej piłki).

NAJLEPSZYMI piłkarzami meczu byli ze strony Wisły: Lipka, Maculewicz i Gonet, w Zbrojovce zaś pierwszoplanową rolę odegrał Jariszek. dostępnego dnia cala trójka krakowian była w doskonałych humorach.

W starciu z Kroupą kontuzji łubu brwiowego doznał jednak Maculewicz.

KIEDY wjeżdżaliśmy na terytorium CSRS sympatycy Zbrojovki pokazywali nam na palcach najczęściej rezultat 3:0 na korzyść, rzecz jasna, piłkarzy z Brna, Przy naszym wyjeździe zagorzali kibice z Brna typowali wynik 2:0 w Krakowie dla Zbrojovki. Będzie tak jak z Ujpestem Dozsa! — wołali. Ano zobaczymy.