2010.03.27 CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 75:66

Z Historia Wisły

2010.03.27, Ekstraklasa, Polkowice, Hala Sportowa "Polkowice",
CCC Polkowice 75:66 Wisła Can-Pack Kraków
I: 13:19
II: 25:12
III: 19:18
IV: 18:17
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
CCC Polkowice:
Natalia Trafimava 22 (5x3), Amisha Carter 20 (14 zb.), Justyna Jeziorna 11 (3 prz.), Małgorzata Babicka 11, Weronika Bortelowa 7, Shannon Bobbitt 2 (6 as.), Daria Mieloszyńska 2

Wisła Can-Pack Kraków:
Ewelina Kobryn 16 (7 zb.), Janell Burse 14 (9 zb.), Marta Fernandez 10, Iziane Castro Marques 10, Paulina Pawlak 9 (3x3), Agnieszka Majewska 7, Liron Cohen 0 (3 as.), Katerina Zohnova 0, Dorota Gburczyk 0




Opis meczu

Koszykarki Wisły Can-Pack przegrały decydujący o awansie do półfinału mecz mistrzostw Polski z CCC Polkowice. Polkowiczanki zagrają o finał z AZS Gorzów, zaś Wisła nie zajmie wyższej niż 5. lokatę! To najgorsze miejsce wiślaczek od sześciu lat.

Wydawało się, że pozbawione kontuzjowanej Nadii Parker polkowiczanki nie zdołają przezwyciężyć podkoszowej siły Wisły. Amerykanka w poprzednim meczu w Krakowie doznała poważnej kontuzji kolana. Polkowiczanki tym intensywniej postawiły na swoje atuty: rzuty z dystansu i liczne przechwyty. Do zwycięstwa poprowadziła je była wiślaczka, Natalija Trofimowa, która trafiła pięć z siedmiu oddanych rzutów trzypunktowych.

Wisła zaczęła obiecująco, pierwszą kwartę wygrywając sześcioma punktami. W drugiej Wisła utrzymywała przewagę, po akcji Burse było 27:21, jednak chwilę później polkowiczanki zdołały doprowadzić do remisu po 27. Gospodynie złapały wiatr w żagle i nie wybiły ich z rytmu dwie przerwy na żądanie trenera Hernandeza. Po dwóch kwartach to gospodynie prowadziły 38:31.

W trzeciej odsłonie gospodynie nie pozwalały się zbliżyć Wiśle na więcej niż cztery punkty różnicy. Podobnie było w czwartej kwarcie, a na niespełna cztery minuty przed końcem zrobiło się aż 67:53 dla CCC. Zryw Wisły i szybkie osiem punktów dały nadzieję na dogonienie gospodyń, ale te nie dały już wydrzeć sobie zwycięstwa.

Wisła zajmie więc w lidze miejsce nie wyższe niż piąte, co tak naprawdę oznacza klęskę na krajowym podwórku. Istnieją już tylko iluzoryczne szanse na możliwość występu Wisły europejskich pucharach - zapewnić grę w Eurolidze mogłoby tylko wygranie turnieju Final Four. Mimo to główny sponsor drużyny zapowiada konsekwentną budowę drużyny. - Nie będzie żadnego trzęsienia ziemi - powiedział kilka dni temu Jerzy Sarna, wiceprezes firmy Can-Pack S.A. - Każda praca wymaga odpowiedniego czasu. Angażując trenerów z Hiszpanii, postanowiliśmy, że ten sezon będzie rozpoznawczy (...) Nie widzę też potrzeby zmiany szkoleniowców, gdyż wysoko oceniam ich pracę. A drużyna jest w Final Four, czyli już teraz osiągnęła historyczny sukces!

Takiego sponsora może pozazdrościć Wiśle chyba każdy polski klub, bez względu na dyscyplinę.

CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 75:66 (13:19, 25:12, 19:18, 18:17)

CCC: Natalija Trofimowa 22 (5x3), Amisha Carter 20 (14 zb.), Justyna Jeziorna 11 (3 prz.), Małgorzata Babicka 11, Weronika Bortelowa 7, Shannon Bobbitt 2 (6 as.), Daria Mieloszyńska 2

Wisła Can-Pack: Ewelina Kobryn 16 (7 zb.), Janell Burse 14 (9 zb.), Marta Fernandez 10, Iziane Castro Marques 10, Paulina Pawlak 9 (3x3), Agnieszka Majewska 7, Liron Cohen 0 (3 as.), Katerina Zohnova 0, Dorota Gbuczyk 0

Źródło: The White Star Division