2010.10.29 Wisła Kraków ME - Lech Poznań ME 4:1

Z Historia Wisły

2010.10.29, Młoda Ekstraklasa, 11. kolejka, Kraków, Stadion miejski im. Henryka Reymana, 13:00
Wisła Kraków ME 4:1 (1:0) Lech Poznań ME
widzów: 350
sędzia: Tomasz Piróg (Kraków)
Bramki
Michał Chrapek 39’
Michał Nalepa 46’
Kamil Jeleń 52’
Michał Chrapek 56’

1:0
2:0
3:0
4:0
4:1




90’Jakubowski
Wisła Kraków ME
4-5-1:
Filip Kurto
Łukasz Burliga
Michał Nalepa
Daniel Cyzio
Wojciech Cygal grafika:Zmiana.PNG (64’ Paweł Skórski grafika:Zmiana.PNG (75’ Adrian Stanek)
Kamil Jeleń
Daniel Brud
Kamil Rado
Michał Chrapek
Adrian Ligienza grafika:Zmiana.PNG (46’ Michał Szewczyk)
Maciej Papież grafika:Zmiana.PNG (64’ Marek Masiuda)
trener: Tomasz Kulawik
Lech Poznań ME
4-4-2:
Bieszczad
Marynowicz grafika:Zmiana.PNG (80’ Filipiak)
Walasek
Sadowski
Gajda grafika:Zmiana.PNG (61’ Byszewski)
Drewniak
Ankudowicz grafika:Zmiana.PNG (43’ Łągiewka)
Chromiński grafika:Zmiana.PNG (46’ Kędziora)
Krawiec grafika:Zmiana.PNG (46’ Jakóbowski)
Wolkiewicz
Olszak grafika:Zmiana.PNG (46’ Bagiński)

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Nie ma mocnych na Wiślaków

Data publikacji: 29-10-2010 15:31


Biała Gwiazda idzie od zwycięstwa do zwycięstwa. Tym razem pokonała Lecha Poznań 4:1 w 11. kolejce Młodej Ekstraklasy, ale gdyby podopieczni trenera Tomasza Kulawika byli bardziej skuteczni, wynik mógłby być bardziej okazały.

Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy niemal nie schodzili z połowy Lecha. Potem gra się wyrównała, ale poznaniacy nie stworzyli sobie żadnej stuprocentowej okazji do zdobycia gola. Wiślacy za to mogli wyjść na prowadzenie w 26. minucie, kiedy bramkarz Lecha, Gerard Bieszczad, wypuścił piłkę z rąk, a Kamil Rado, pod którego nogami się znalazła, trafił w poprzeczkę. Minutę później Adrian Ligienza wyszedł sam na sam z Bieszczadem, ale strzelił prosto w golkipera Kolejorza. Niecałe dziesięć minut później bramkarz drużyny gości przepuścił pod sobą piłkę po strzale Michała Chrapka, ale zorientował się w sytuacji i zdążył ją złapać, zanim dobiegł do niej Maciej Papież.


W 38. minucie Bieszczad był jednak bezradny, kiedy po podaniu od Daniela Bruda Ligienza przepuścił piłkę pod nogami, a Michał Chrapek strzelił obok bramkarza z około 12 metrów. W drugiej połowie w ciągu 9 minut Wiślacy strzelili trzy gole. Najpierw tuż po przerwie w zamieszaniu w polu karnym Lechitów najprzytomniej zachował się Maciej Nalepa, który posłał piłkę do siatki. W 52. minucie Michał Szewczyk rozegrał tzw. klepkę z Kamilem Jeleniem na prawej stronie pola karnego rywali. Ten ostatni uderzył na bramkę, Bieszczad co prawda obronił, ale przy dobitce „Sarenki” był bezradny. Trzy minuty później Łukasz Burliga z lewej strony boiska zagrał na prawo w pole karne Lecha do Michała Chrapka. Pomocnik Białej Gwiazdy przyjął spokojnie piłkę i płaskim strzałem zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu.

Prowadzenie czterema bramkami sprawiło, że krakowianie zaczęli grać spokojniej i nieco oddali inicjatywę rywalowi, co zemściło się w 90. minucie. Lechici w drugiej połowie pierwszy celny strzał na bramkę Filipa Kurto oddali w 83. minucie meczu. W kolejnej akcji Marcin Byszewski był sam przed bramkarzem Wisły, ale z 10 metrów strzelił w aut. Dopiero w ostatniej minucie spotkania honorowego gola dla gości po dobitce zdobył Michał Jakóbowski.

Na skrót wideo z meczu zapraszamy wieczorem.

Młoda Ekstraklasa: Wisła Kraków – Lech Poznań 4:1 (1:0)

1:0 Chrapek 38’

2:0 Nalepa 46’

3:0 Jeleń 52’

4:0 Chrapek 55’

4:1 Jakubowski 90’

Wisła Kraków: Kurto – Burliga, Cyzio, Nalepa, Cygal (64’ Skórski, 75’ Stanek) –Jeleń, Brud, Rado, Chrapek, Ligienza (46’ Szewczyk) – Papież (64’ Masiuda)

Lech Poznań: Bieszczad – Marynowicz (80’ Filipiak), Walasek, Sadowski, Gajda (61’ Byszewski) – Drewniak, Ankudowicz (43’ Łągiewka), Chromiński (46’ Kędziora), Krawiec (46’ Jakóbowski) – Wolkiewicz, Olszak (46’ Bagiński)

Sędziował: Tomasz Piróg (Kraków)

Widzów: 350

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl

sKRÓT MECZU