2012.07.04 Wisła Kraków - AÉL Limassol 0:0

Z Historia Wisły

2012.07.04, mecz towarzyski, Grodzisk Wielkopolski, Stadion Dyskobolii, 18:00, środa

	Wisła Kraków	0:0	AÉL Limassol
	widzów: 40
	sędzia:
Bramki
Wisła Kraków 4-5-1 Sergei Pareiko (46' Michał Miśkiewicz) Łukasz Burliga (81' Łukasz Garguła) Kasjusz Piwowarczyk (46' Michał Czekaj) Kew Jaliens Gordan Bunoza (46' Piotr Żemło) Michał Szewczyk (46' Ivica Iliev) Cezary Wilk (46' Radosław Sobolewski) Łukasz Garguła (46' Michał Chrapek) Rafał Boguski (46' Maor Melikson) Andraž Kirm (46' Damian Buras) Dawid Kamiński (71' Damian Lepiarz) trener: Michał Probierz AÉL Limassol 4-5-1 Matías Degrá Geórgios Eleftheríou (58' Marco Airosa) Edwin Ouon Stylianós Párapas (61' Chrístos Theophílou) Paulo Sérgio Rui Miguel (61' Sebastião Gilberto) Mários Nikoláou (53' Luciano Bebê) Dédé Maykon Chris Dickson (67' Michális Konstantínou) Ebo Andoh (53' Edmar) trener: Pambos Christodoulou
W drużynie AÉL Limassol zagrał także Jorge Monteiro .

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Z mistrzem Cypru gole nie padły (foto)

4. lipca 2012

Wisła zremisowała pierwszy sparing przygotowujący do sezonu 2012/13. Ani "Biała Gwiazda", ani mistrz Cypru, AEL Limassol nie zdołali znaleźć sposobu na bramkarzy.

Po słabych występach w meczach sparingowych zwykło się podkreślać, że "nasza drużyna znajduje się na zupełnie innym etapie przygotowań". Tak też jednak było w rzeczywistości. AEL już za półtora tygodnia zagra mecz w eliminacjach Ligi Mistrzów i dziś zagrał w dość mocnym zestawieniu. Wisła ma na przygotowania jeszcze miesiąc, był to jej pierwszy z wielu zaplanowanych sparingów.

Stąd trener Michał Probierz pozwolił sobie na wystawienie aż 20 graczy, spośród których kilku nie ma doświadczenia w występach w pierwszej drużynie. 71 minut otrzymał od szkoleniowca napastnik Dawid Kamiński zaś połowę meczu rozegrali m.in. Kasjusz Piwowarczyk, Michał Szewczyk, Piotr Żemło, Michał Chrapek i Damian Buras, a na ostatnie 20 minut wszedł Damian Lepiarz.

Łącznie zagrało dziś w Wiśle aż 20 zawodników. Najdłużej, bo cały mecz spędził na boisku... Kew Jaliens. Aż 81 minut zagrał Łukasz Burliga, ale występ zakończył pechowo - kontuzją mięśnia. W pierwszej połowie zaś brakło mu szczęścia, gdy nie wykorzystał dobrej pozycji strzeleckiej z 10 metrów. Huknął mocno, tuż obok słupka, ale od zewnętrznej strony bramki.

Przeciwko AEL-owi nie zagrali Milan Jovanić, Jan Kocoń, Osman Chavez, Marko Jovanović, Arkadiusz Głowacki oraz Daniel Sikorski i Cwetan Genkow. W większości absencje te związane były z drobnymi urazami lub stopniowym powrotem po kontuzjach.

Ciekawostką było wystawienie na lewej obronie Gordana Bunozy. Wiślacy wciąż nie mają zawodnika na tę pozycję. W drugiej połowie zagrał na niej chwalony niedawno w wywiadzie przez Jacka Bednarza 16-letni Piotr Żemło. Także w trakcie drugiej części gry przesunięty do ataku został Maor Melikson. Izraelczykowi ciężko było jednak przejąć piłkę ze względu na ogólny obraz gry.

A w niej znaczną przewagę od początku mieli piłkarze AEL-u, którzy wykazywali więcej chęci do ataku i byli w znacznie częstszym posiadaniu piłki. Przewaga ta nie przełożyła się na przygniatającą ilość sytuacji bramkowych, choć w pierwszej połowie dwie sytuacje mogły zakończyć się strzeleniem gola. W 35 minucie Andoh nie sięgnął piłki bardzo blisko naszej bramki - gdyby to uczynił przegrywalibyśmy zapewne 0:1. Tuż przed przerwą groźnie, lecz niecelnie z bardzo bliskiej odległości główkował Dede. Wisła miała za to wspomnianą wcześniej sytuację Burligi.

Tuż po przerwie obie drużyny stworzyły sobie po jednej okazji, choć ta AEL-u była groźniejsza. Po dośrodkowaniu z prawej strony Dickson z bliska uderzył w boczną siatkę bramki Wisły. W odpowiedzi z rzutu wolnego przymierzył Maor Melikson, ale piłkę po jego strzale na róg odbił bramkarz.

Dobrą zmianę w bramce Wisły dał Michał Miśkiewicz. Nie dał się zaskoczyć w 54 minucie strzałem z 14. metra, w 67 minucie dobrze wybronił strzał z dystansu Monteiro, potrafił dobrze piąstkować, uprzedzić napastnika po prostopadłym podaniu czy spokojnie wyłapać strzał po ziemi w ostatniej minucie spotkania.

Zobacz galerię zdjęć z tego meczu (foto) >>

W drużynie AEL-u Limassol zagrał były piłkarz Zagłębia Lubin - Rui Miguel.

W sobotę rozegramy drugi sparing - z Lechią Gdańsk.

AEL Limassol - Wisła Kraków 0:0

Żółta kartka: Monteiro (AEL)

AEL: Matias Degra - Georgios Eleftheriou (58 min - Marco Airosa), Edwin Ouon, Stylianos Parapas (61 min - Christos Theophilou), Paulo Sergio - Rui Miguel (61 min - Sebastiao Gilberto), Marios Nikolaou (53 min - Luciano Bebe), Dede, Maykon, Chris Dickson (67 min - Michalis Konstantinou) - Ebo Andoh (53 min - Edmar). Grał także: Jorge Monteiro.

Wisła (I połowa): Sergei Pareiko - Łukasz Burliga, Kasjusz Piwowarczyk, Kew Jaliens, Gordan Bunoza - Michał Szewczyk, Łukasz Garguła, Andraż Kirm - Rafał Boguski, Dawid Kamiński Wisła (II połowa): Michał Miśkiewicz - Łukasz Burliga (81 min - Łukasz Garguła), Michał Czekaj, Kew Jaliens, Piotr Żemło - Ivica Iliev, Radosław Sobolewski, Michał Chrapek - Maor Melikson, Damian Buras - Dawid Kamiński (71 min - Damian Lepiarz).

Widzów: ok. 70

Źródło: wislakrakow.com