2012.09.21 AGH Galeco Wisła Kraków - Eliteski UEK Kraków 1:2
Z Historia Wisły
| AGH Galeco Wisła Kraków | 1:2 | Eliteski UEK Kraków | 
| |||||||||
| (22:25, 25:17, 21:25) | |||||||||||||
| ilość widzów: 100 | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
| (l) – libero | |||||||||||||
Relacje prasowe
Wieżyca utknęła w KSZO-kach
W pierwszej, derbowej potyczce turnieju „O Srebrną Siatkę”, po obustronnie nierównej grze, Eliteski UEK pokonały AGH Galeco Wisłę, 2:1. W drugim meczu wyraźnie dominowała ekipa z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Falowanie dyspozycji krakowskich drużyn w hali przy Reymonta w sporej mierze spowodowane było niestabilnym przyjęciem, ale też sekwencje ładnych zagrań splatały się z seriami banalnych błędów. Najwyraźniej było to widać w pierwszym secie, kiedy po serwisach Katarzyny Wąsowskiej oraz blokach i kontrach Katarzyny Połeć z Agatą Skibą zrobiło się 6:12, ale wkrótce było 11:13 przy dobrej passie w ataku Miroslavy Kijakovej. Od 14:18 na rzecz gospodyń punktowały… przeciwniczki, autowym atakiem bądź podwójnym odbiciem, ale i dwie efektowne „czapy” zafundowały im Adrianna Szady (weszła na parkiet już przy stanie 4:7) z Dominiką Nowakowską. Od 20:18 inicjatywa należała jednak do „Ekonomicznej”; przejęła ją zwłaszcza Wąsowska, która wcześniej nie mogła się przebić na skrzydle, a teraz posyłając piłkę palcami dwóch rąk trafiła w sam narożnik. Wkrótce uderzyła już mocno, dołożyły się Magdalena Sadowska, Połeć (obejście), Katarzyna Urban (as), a sprawę zamknął ich blok (22:25 – wszystkie rezultaty, składy i program turnieju znajdują się pod tekstem).
W drugiej partii było jeszcze 3:4, lecz as Kijakovej dał sygnał do nawałnicy wiślaczek. Dwukrotnie dobijała na siatce Sandra Biernatek, tyleż ataków zanotowała Magda Jagodzińska, a Szady najpierw sprytnie kiwnęła, a po przejściu za linię końcową, ciesząc się z asa, mogła odczytać z tablicy – 13:6. „Biała Gwiazda” kontrolowała już przebieg wydarzeń (15:8, 15:10, 18:11, 18:13, 20:15, 23:15, 25:17), Eliteski zaś psuły zbyt dużo serwisów, aby móc cokolwiek zmienić. Do połowy trzeciej odsłony wynik tańczył jak pijany (2:0, 2:4, 5:4, 6:5, 6:7, 8:7, 8:9, 10:9, 10:12, 11:13, 13:13), kiedy Wąsowska (blok oraz ataki z I i II linii) z Magdaleną Fedorów (kiwka i obejście) zaczęły przechylać go na korzyść gości (16:20 i 18:23). Wyrok odroczyły Magda Żochowska i Szady (21:24), ale przyklepała go dobitką Aleksandra Król (21:25 i 1:2 – wszystkie spotkania „Srebrnej Siatki” mają po trzy pełne sety).
Druga konfrontację nagrywał z balkonu menedżer Silesii Volley Mysłowice/Chorzów, Sławomir Pawlak, którego zespół zainauguruje I-ligowy sezon już w najbliższy czwartek, właśnie w Ostrowcu. Trener ślązaczek, Sebastian Michalak będzie mógł zobaczyć na swoim ekranie tylko początkowo wyrównaną walkę, którą rozerwały asami Iwona Kosiorowska i Katarzyna Brojek, a atakami Agnieszka Starzyk-Bonach. „KSZO-ki” objęły prowadzenie 18:13, którego dopilnowała równa i skuteczna dzisiaj na skrzydle Małgorzata Ślęzak.
Wieżyca Stężyca jest zupełnie świeżym tworem na siatkarskiej mapie kraju, późną wiosną dwukrotnie kupowała miejsce w rozgrywkach (w II i I lidze), na nowo skompletowany jest również skład. Dzisiaj nie funkcjonował on jednak właściwie, a po sporych roszadach w drugiej partii ekipa z Kaszub już tylko podziwiała koncert rywalek, w tym dwa popisy solowe. Z wstępnych siedmiu punktów dla ostrowiczanek pięć na najróżniejsze sposoby (ataki z krótkiej i obejścia, bloki, dobitka) zdobyła Kosiorowska. Z kolei Starzyk-Bonach raziła przeciwniczki z każdego miejsca na parkiecie: dwukrotnie z lewej flanki, asem oraz zbiciami z szóstej strefy, po których jej zespół wyszedł na 17:8. Wkrótce było 19:8, 23:10 i 25:12, a sprawnie dyrygująca koleżankami Natalia Piekarczyk dokładne wystawy okraszała serwisami nie do odbioru.
W ostatniej odsłonie mylący się częściej team z Ostrowca kilka razy dał się dogonić stężycankom (6:2, 7:6, 9:10, 10:11, 15:13, 18:17, 22:18, 22:21), których grę momentami udawało się poukładać Ewie Kasprów - wracającej do hali Wisły po 8,5 roku nieobecności . Kilka niezłych wejść pokazała Magdalena Lenz, ale ostatnie słowo należało do bijących z obu skrzydeł Brojek i Starzyk-Bonach. Ta druga skończyła też dzień szczęśliwą zagrywką, która po taśmie wtoczyła się w pole Wieżycy. Relację z 2. dnia turnieju można przeczytać TUTAJ, a z trzeciego – TUTAJ. PAWEŁ FLESZAR
AGH GALECO WISŁA Kraków – ELITESKI AZS UE Kraków 1:2 (22:25, 25:17, 21:25)
Sędziowali: Mariusz Ferenczak i Maciej Kolendowski (Kraków). Widzów: 100.
WISŁA: Kuskowska, Biernatek, Nowakowska, Ma. Jagodzińska, Kijakova, Surma oraz Tokarczyk (l), Szady, Żochowska. Trener: Marcin Wojtowicz.
UEK: Matyjaszek-Matela, Skiba, Król, Sadowska, Wąsowska, Połeć oraz Sroga (l), Wawrzyniak, Urban, Cabańska, Fedorów. Trener: Jacek Skrok.
Kolejne mecze turnieju
Sobota, 22.9 – g. 9.30: Wisła – KSZO; g. 11.30: Eliteski – Wieżyca; g. 13.30: Wisła – Spisska Nova Ves; g. 15.30: Eliteski – KSZO; g. 17.30: Wieżyca – Spisska
Niedziela, 23.9 – g. 9: Eliteski – Spisska; g. 11: Wisła – Wieżyca; g. 13: KSZO – Spisska
Źródło: http://sportkrakowski.pl
