2015.09.15 Wisła Kraków – Akademia Piłkarska 21 Kraków 2:2
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 2:2 (0:1) | Akademia Piłkarska 21 Kraków | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Statystyki za: Łączy nas piłka. Ustawienie zawodników na boisku często nie odpowiada tym zapisom. |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Przewrotka w Derbach
Siąpiący deszcz nie przeszkodził w oglądaniu meczu 5. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U15 pomiędzy Wisłą Kraków, a Akademią Piłkarską 21. Derby Krakowa były emocjonujące, miały zwroty akcji i na pewno dla postronnego widza 80 minut meczu, który zakończył się remisem 2:2, było dobrze spędzone.
Obie drużyny w pierwszych czterech meczach zgromadziły po osiem punktów, więc trudno było określić kto w sobotę był faworytem. Szczególnie, że spotkania pomiędzy tymi drużynami od zawsze były niesamowicie wyrównane i często o wyniku decydowały szczegóły. I początek meczu sugerował, że obie drużyny czekają przede wszystkim na błąd przeciwnika. Ten, jako pierwsi, popełnili goście. Po kwadransie gry, gdzie piłka głównie zmieniała posiadacza, ale daleko od obu „szesnastek”, Wisła miała pięć minut, w trakcie których zepchnęła Akademię do głębokiej defensywy. Najpierw Kacper Filo dograł do Bartosza Seweryna, który chciał pokonać bramkarza sprytnym strzałem tuż przy słupku, ale golkiper gości świetnie zareagował, broniąc nogami. Chwilę później dobrą okazję miał Karol Tokarczyk. Napastnik Wisły znalazł się na środku pola karnego, ale zbyt długo zwlekał i strzał oddawał w mniej korzystnych warunków, niż w momencie otrzymania piłki. Kolejną okazję miał Kacper Zborowski, który zbiegał z lewego skrzydła, ale jego mocne uderzenie minęło bramkę nieznacznie.
Rywale przetrzymali ten okres i wyprowadzili zabójczą kontrę – w efekcie której przed Aleksandrem Stachnikiem stanął Michał Litwa. Napastnik gości, widząc wychodzącego do niego bramkarza, spróbował lobu. Piłka zatrzepotała w siatce i AP 21 schodziła na przerwę z prowadzeniem. Wisła mogła pluć sobie w brodę, bo miała więcej sytuacji do objęcia prowadzenia.
W przerwie trener Mateusz Stolarski dokonał dwóch zmian – na boisku pojawili się Michał Opalski oraz Kacper Zmysło, którzy zastąpili Mateusza Popielę i Tokarczyka. Zmiany jednak nie pobudziły Wisły, która pierwszą część drugiej połowy ewidentnie przespała, pozwalając gościom na stworzenie kilku groźniejszych akcji, w których górą był Stachnik. Jednak w 58. minucie sytuacja Wisły nabrała jeszcze większych komplikacji. AP 21 podwyższyło prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Kamil Głogowski wykorzystał nieporozumienie Stachnika i Mariusza Kutwy, ubiegł bramkarza i skierował piłkę głową do bramki.
Chwilę po bramce sytuację na 3:0 miał Jakub Jania, ale uderzył obok bramki. Od tego momentu do roboty wzięła się Wisła, która w ostatnich piętnastu minutach przeprowadziła więcej składnych i groźnych akcji, niż przez pozostałą część meczu. Bramkę kontaktową zdobył Zborowski, który z bliska pokonał bramkarza. Po chwili dograł na dziesiąty metr do Filo, który lewą nogą przeniósł piłkę nad bramką. Kolejną okazję miał Seweryn, ale z jego strzałem poradził sobie bramkarz. Wisła nie schodziła z połowy Akademii, a na pięć minut przed końcem po wrzutce w pole karne i niepewnym zachowaniu bramkarza przewrotką strzelił rezerwowy Robert Zaborowski. Wisła mogła ten mecz nawet wygrać, ale Zmysło, który popędził prawym skrzydłem w ostatniej chwili przed strzałem został zablokowany. Ostatecznie krakowskie kluby podzieliły się punktami.
5. kolejka, Centralna Liga Juniorów U15
15 września, godz. 10:00, ul. Reymonta 22, Kraków
Wisła Kraków – Akademia Piłkarska 21 Kraków 2:2 (0:1)
Kacper Zborowski 68′, Robert Zaborowski 75′
Wisła Kraków: Aleksander Stachnik – Kacper Filo, Mariusz Kutwa, Bartosz Kutrzeba, Dominik Sambor – Mateusz Popiela, Dorian Gądek, Mikołaj Zięba – Bartosz Seweryn, Karol Tokarczyk, Kacper Zborowski oraz Dawid Kędziora, Robert Zaborowski, Michał Opalski, Kacper Zmysło
Źródło: akademiawisly.pl