2016.04.24 Sparta Kazimierza Wielka - Wisła II Kraków 0:1
Z Historia Wisły
Sparta Kazimierza Wielka | 0:1 (0:1) | Wisła II Kraków | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje z meczu
Rezerwy wracają na dobre tory!
Data publikacji: 24-04-2016 23:59
Wiślackie rezerwy wróciły na zwycięską ścieżkę i pokonały na wyjeździe Spartę Kazimierza Wielka 1:0. To niezwykle ważna wygrana, ponieważ nasz zespół nadal musi walczyć o to, by nie martwić się o utrzymanie, a ewentualna porażka mogłaby mocno skomplikować sytuację Białej Gwiazdy w trzecioligowej tabeli.
Tym razem nie było takiej strzelaniny jak w pierwszym spotkaniu pomiędzy obiema drużynami, kiedy to padł wynik 4:2, a przy okazji można było zobaczyć dużą liczbę akcji bramkowych. Oba zespoły postanowiły chyba przede wszystkim zagrać „na zero z tyłu".
Trenera Macieja Musiała z pewnością ucieszyła informacja o powrocie do składu Piotra Żemły. Obrońca Białej Gwiazdy odcierpiał karę za nadmiar żółtych kartek i był do dyspozycji sztabu trenerskiego. Oprócz tego dobrą wiadomością był fakt, iż w spotkaniu ze Spartą mógł zagrać Witalij Bałaszow, bo Ukrainiec na trzecioligowych boiskach czuje się jak ryba w wodzie. Kilka dni temu popisał się nawet hattrickiem, który dał Wiśle zwycięstwo nad imienniczką z Sandomierza.
Na wagę złota
Dziś także zapewnił swojej drużynie trzy punkty, choć kto wie, czy ostatecznie nie była to tak zwana „złota bramka", bo dzięki niej Wisła wydostała się ze „strefy spadkowej” i w ostatecznym rozrachunku właśnie to trafienie może okazać się kluczowe dla naszych rezerw. Strata punktów w spotkaniu z niezbyt wymagającym przeciwnikiem - tym samym, który nie wygrał ligowego meczu w tym roku - mogła okazać się opłakana w skutkach.
Na szczęście jednak Wisła pokazała charakter. Choć zapewne w przyszłości można byłoby liczyć na więcej w aspekcie jakości, bo momentami mecz mógł wydawać się nudny - pozbawiony płynności. Ale jak mówi stare porzekadło: „wszystko, co piękne, rodzi się w bólach".
Sparta Kazimierza Wielka - Wisła II Kraków 0:1 (0:0)
0:1 Bałaszow 79’
Wisła II: Zając - Ptak, Witek, Żemło, Gulczyński - Bałaszow, Uryga, Mordec (36’ Janur), Porębski (72’ Wąsikowski) - Dziubas (60’ Marszalik), Scalet
Sędziował: Mateusz Łosiak (Skarżysko-Kamienna)
Michał Hardek
Źródło: wisla.krakow.pl