2023.09.20 MKS Trzebinia - Wisła II Kraków 1:7
Z Historia Wisły
MKS Trzebinia | 1:7 (0:4) | Wisła II Kraków | ||||||||
widzów: 500 | ||||||||||
sędzia: Mateusz Czerwień | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
WISŁA II: PODTRZYMAĆ STATUS NIEPOKONANYCH! STARCIE Z MKS TRZEBINIA
Już w środę podopieczni trenera Mariusza Jopa w ramach 10. kolejki JAKO IV Ligi powalczą o punkty w wyjazdowym spotkaniu z MKS Trzebinia. Początek starcia pomiędzy zespołami zaplanowano na godzinę 17:00.
Zawodnicy drużyny rezerw od początku sezonu brylują na czwartoligowych boiskach, sięgając po kolejne zwycięstwa w pojedynkach z wymagającymi rywalami. Wprawdzie pierwsze mecz w rundzie jesiennej zakończył się bezbrakowym remisem i podziałem punktów z Watrą Białka Tatrzańska, ale Wiślacy szybko zdołali obrać zwycięski kierunek, wskutek czego od drugiej kolejki konsekwentnie dopisują komplet oczek.
Drużyna Białej Gwiazdy w potyczce rozgrywanej na własnym terenie pokonała Glinik Gorlice 1:0, następnie rozgromiła Wierchy Rabka-Zdrój aż 10:1, a tydzień później zwyciężyła z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska 2:0. Po zaciętym pojedynku z BKS Hal-Mont Bochnia, podopieczni trenera Jopa również opuszczali murawę z podniesionymi głowami, zdobywając cztery celne trafienia przy dwóch golach strzelonych przez rywali. Krakowianie niebywałą skutecznością wykazali się też w starciu z Niwą Nowa Wieś, aż ośmiokrotnie odnajdując drogę do bramki drużyny przeciwnej i kończąc piłkarski pojedynek wynikiem 8:0. Wiślacy mieli okazję rywalizować też z Limanovią oraz Unią Oświęcim, pokonując pierwszy z zespołów 2:0, natomiast w drugim meczu piłkarze Wisły wywalczyli trzy punkty, zwyciężając 2:1.
Nienaganna dyspozycja krakowskiej drużyny pozwala zespołowi trenera Jopa obejmować fotel lidera tabeli JAKO IV Ligi z dorobkiem 22 oczek, utrzymując tym samym czteropunktową przewagę nad drugą w klasyfikacji Wolanią Wola Rzędzińska.
Zmotywowani do walki o zwycięstwo
Znacznie trudniejszy początek sezonu mają za sobą rywale Wiślaków, którzy posiadając na swoim koncie zaledwie 6 oczek, zajmują odległą 15. pozycję w tabeli. Zawodnicy z Trzebini na inaugurację rozgrywek ulegli Dalinowi Myślenice 3:4, a w kolejnych dwóch starciach przegrali 1:2 z Bruk-Bet Termalicą II Nieciecza oraz z LKS Jawiszowice 0:1. W pojedynku z Orłem Ryczów podzielili się punktami z rywalami, remisując 2:2, z kolei w meczu z zespołem Lubań Maniowy wreszcie sięgnęli po zwycięstwo, pokonując przeciwników 2:1. Piłkarze MKS Trzebinia nie zdołali jednak powtórzyć tego wyczynu w następnych pojedynkach i w konsekwencji musieli przełknąć gorycz porażki, przegrywając z Beskidem Andrychów 0:3 oraz z Wolanią Wola Rzędzińska 1:3. Z kolei w zakończonym wynikiem 2:2 spotkaniu z Barciczanką Barcice oraz bezbramkowym remisie z Watrą Białka Tatrzańska, gracze z Trzebini dopisali po jednym oczku.
W środę możemy oczekiwać zatem zaciętego pojedynku pomiędzy drużynami, które z pewnością staną na wysokości zadania, by dopisać komplet oczek. Gospodarze postarają się poprawić swoją sytuację, udowadniając piłkarskie umiejętności, natomiast przyjezdni powalczą o utrzymanie tytułu drużyny niepokonanej.
Pierwszy gwizdek w tym meczu wybrzmi o godzinie 17:00, a przebieg wydarzeń na boisku będzie można śledzić dzięki transmisji emitowanej na kanale CFSport w serwisie YouTube.
Źródło: akademia.wisla.krakow.pl
Relacje
WISŁA II: WYGRANE STARCIE W TRZEBINI
Zespół rezerw w ramach 10. kolejki JAKO IV Ligi zmierzył się na wyjeździe z MKS Trzebinia. Krakowianie wyszli obronną ręką z tego pojedynku, zwyciężając 7:1 po trzech bramkach zdobytych przez Dominika Sargę, dwóch strzałach Karola Tokarczyka, a także po celnych trafieniach Marca Grau i Marcina Bartonia.
Wiślacy pewnie rozpoczęli spotkanie, spychając rywali na ich połowę, a już w 5. minucie wypracowali sobie rzut rożny, z którego Wiktor Szywacz dośrodkował wprost do Marcina Bartonia, z kolei ten pokonał bramkarza miejscowych, otwierając wynik meczu. Z biegiem czasu przewaga krakowian stawała się coraz bardziej widoczna, natomiast zawodnicy z Trzebini nie potrafili groźnie odpowiedzieć rozpędzonym piłkarzom Wisły. Na kolejne celne trafienia nie trzeba było długo czekać, gdyż w 13. minucie Karol Sałamaj skierował futbolówkę na głowę Marca Grau, a młody Wiślak umieścił ją w siatce. W tej części spotkania gospodarze niewiele mieli do powiedzenia, za to reprezentanci Białej Gwiazdy konsekwentnie realizowali założenia, oddając strzały w kierunku bramki MKS Trzebinia. Przed przerwą na listę strzelców zdołał wpisać się jeszcze dwukrotnie Karol Tokarczyk, wskutek czego krakowianie prowadzili do przerwy 4:0.
Trzy punkty wywalczone! Po zmianie stron krakowianie dążyli do zawiązywania kolejnych składnych akcji, starając się zagrozić bramce gospodarzy. Miejscowi z kolei w tej części meczu chcieli wykorzystać błędy popełniane przez przeciwników i kilkukrotnie przedarli się w ich pole karne, jednak początkowo nie dawało im to oczekiwanych rezultatów. Wiślacy nie próżnowali, pewnie przedzierając się przez obronę zespołu z Trzebini, co wkrótce poskutkowało bramką strzeloną przez Dominika Sargę. W 72. minucie drużyna z Trzebini wreszcie dopięła swego, zdobywając gola honorowego, ale ich nadzieje szybko pogrzebał wspomniany wcześniej Dominik Sarga, który przed zakończeniem meczu zdołał jeszcze dwukrotnie pokonać golkipera rywali.
MKS Trzebinia – Wisła II Kraków 1:7 (0:4) bramki dla Wisły: Marcin Bartoń 5’, Marc Grau 13’, Karol Tokarczyk 19’, 38’, Dominik Sarga 59’, 79’, 89’
Wisła II Kraków: Kamil Broda – Kuba Wiśniewski, Jakub Złoch, Jakub Niewiadomski (55’ Daniel Ramirez), Karol Sałamaj – Mariusz Kutwa, Michał Zimon (60’ Piotr Ćwik) – Wiktor Szywacz (46’ Maciej Kuziemka), Marc Grau (46’ Adam Pieniądz), Karol Tokarczyk – Marcin Bartoń (46’ Dominik Sarga)
Źródło: akademia.wisla.krakow.pl
Wisła II Kraków rozbiła Trzebinię. To najwyższa domowa porażka MKS
W środowym meczu małopolskiej czwartej ligi piłkarskiej, MKS Trzebinia przegrał wysoko z rezerwami Wisły Kraków.
MKS Trzebinia - Wisła II Kraków 1-7 (0-4)
0-1 Marcin Bartoń (6), 0-2 Marc Grau (14), 0-3 Karol Tokarczyk (19), 0-4 Karol Tokarczyk (38), 0-5 Dominik Sarga (60), 1-5 Jan Koźlik (73), 1-6 Dominik Sarga (79), 1-7 Dominik Sarga (89)
MKS: Wróbel - Zembol, Jampich, Ł. Skrzypek, Kura (59. Uchacz), Sz. Kurek, Zybiński (46. Kikla), Sosnowski, Chechelski (70. Karcz), Koźlik, Bień (46. Wójcik)
Wisła II: Broda - Wiśniewski, Sałamaj, Niewiadomski (56. Ramirez), Złoch, Kutwa, Szywacz (46. Pieniądz), Zimon (60. Ćwik), Bartoń (46. Sarga), Grau (46. Kuziemka), Tokarczyk
W czerwcowym meczu organizowanym w ramach jubileuszu 100-lecia piłki nożnej w Trzebini, MKS przegrał 1-6 z Wisłą Kraków, w składzie której zagrali byli i obecnie gracze „Białej Gwiazdy".
W tamtym spotkaniu wystąpili m.in. Jakub Niewiadomski, Mariusz Kutwa, Marcin Bartoń i Karol Tokarczyk. Wszyscy czterej zawitali w środę ponownie do Trzebini. Tym razem powalczyć z Wisłą II Kraków już o ligowe punkty. Odnieśli zwycięstwo różnicą aż sześciu goli.
Wisła II, czyli lider rozgrywek szybko wybił gospodarzom z głowy jakiekolwiek nadzieje na korzystny wynik. Po niespełna 20. minutach krakowianie prowadzili już 3-0.
Strzelanie w 6. minucie rozpoczął Marcin Bartoń, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. W 14. minucie wynik podwyższył strzałem głową zamykający akcję Hiszpan Marc Grau. Pięć minut później znakomite podanie od Kuby Wiśniewskiego wykorzystał Karol Tokarczyk, który jeszcze przed przerwą zdobył swojego drugiego gola, a czwartego dla zespołu.
Wiślacy mogli pokusić się jeszcze o zdobycie kilku kolejnych bramek, ale strzał Marcin Bartonia obronił Tomasz Wróbel, a uderzenia Wiktora Szywacza i Mariusza Kutwy były niecelne.
o przerwie, pomimo kilku roszad w składach obu ekip, obraz gry zbytnio się nie zmienił. Przyjezdni wciąż dominowali i w 60. minucie podwyższyli prowadzenie na 5-0. Do siatki trafił wprowadzony po przerwie Dominik Sarga, który później jeszcze dwukrotnie pokonał Tomasza Wróbla, kompletując tym samym hat-tricka.
Na otarcie łez, MKS zdobył w 73. minucie honorowego gola. Jego autorem okazał się Jan Koźlik, który w polu karnym zachował się jak rasowy napastnik i ze spokojem pokonał Kamila Brodę.
Wisła II jeszcze parokrotnie była bliska strzelenia kolejnych bramek, ale ostatecznie skończyło się na wyniki 7-1 dla lidera.
To najwyższa w historii domowa porażka trzebińskiego MKS. Dotychczasowy rekord należał do Karpat Siepraw, które w sezonie 2012/13 wygrały w Trzebini 5-1.
Do tej pory „żółto-czarni" tylko raz przegrali w meczu ligowym różnicą sześciu bramek. W sezonie 2021/22 przegrali na wyjeździe z Wiślanami Jaśkowice 0-6.
Zobaczcie w materiale wideo, co po środowym meczu powiedzieli Tomasz Wróbel, bramkarz MKS oraz Mariusz Jop, trener Wisły II.
Źródło: /przelom.pl/
JOP: CHCEMY W KAŻDYM SPOTKANIU WYKORZYSTYWAĆ JAK NAJWIĘCEJ OKAZJI
Zawodnicy Wisły II Kraków w środę w meczu 10. kolejki JAKO IV Ligi pokonali wysoko MKS Trzebinia 7:1. Spotkanie to podsumował trener drużyny rezerw, Mariusz Jop.
Wiślacy w środowe popołudnie mieli okazję rywalizować w meczu wyjazdowym z MKS Trzebinia, aż siedmiokrotnie pokonując bramkarza rywali. Autorem trzech celnych trafień dla zespołu z Reymonta był Dominik Sarga, dwa razy piłkę w siatce umieszczał Karol Tokarczyk, a po jednym golu dołożyli Marc Grau i Marcin Bartoń. Przeciwnicy starali się odgryzać przyjezdnym, jednak udało im się tylko raz odnaleźć drogę do bramki strzeżonej przez Kamila Brodę, wskutek czego starcie to zakończyło się wysokim zwycięstwem krakowian 7:1.
„W pierwszej połowie utrzymywaliśmy dobre tempo gry, przeważaliśmy nad rywalami i realizowaliśmy założenia, zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Po zmianie stron w naszą grę wkradło się więcej chaosu i widoczna była chęć indywidualnego rozwiązywania sytuacji przez zawodników, co zaburzało naszą zespołowość. Pomijając te niedociągnięcia, z pewnością mamy z czego się cieszyć, ponieważ po raz kolejny wygramy wysoko. Chciałbym jednak, byśmy w każdym spotkaniu starali się wykorzystywać jak największą liczbę okazji. Dzisiaj mogliśmy zdobyć jeszcze więcej bramek, bo mieliśmy na to szanse, ale by to zrobić musimy być bardziej konsekwentni i przede wszystkim grać zespołowo, co w drugiej połowie nie do końca nam wychodziło.” – powiedział trener drużyny rezerw, Mariusz Jop.
Kolejne spotkanie Wiślacy rozegrają już w sobotę o godzinie 11:00, kiedy to w Myślenicach podejmować będą Poprad Muszyna.
Źródło: akademia.wisla.krakow.pl