Michał Czekaj

Z Historia Wisły

Michał Czekaj
Informacje o zawodniku
kraj Polska
urodzony 13 lutego 1992, Kraków
wzost/waga 196/86
pozycja obrońca
Reprezentacja
Lata Drużyna Mecze Gole
2008–2009 Polska U-17 9 0
2009–2010 Polska U-18 3 0
2009–2011 Polska U-19 28 0
2011– Polska U-20 2 0
Drużyny juniorskie
Lata Drużyna
1998–2011 Wisła Kraków
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
2009/10 Wisła Kraków (ME) 6 0
2010/11 Wisła Kraków (ME) 16 2
2011/12 Wisła Kraków 11(17) 0
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.
Odkrycie Roku 2011.
Plebiscyt "Gazety Krakowskiej", Radia Kraków, Małopolskiego Związku Piłki Nożnej i Urzędu Miasta Krakowa.

Brat siatkarki Wisły, Agnieszki Czekaj.

Spis treści

Michał Czekaj - artykuły, wywiady

Czekaj: Nie było chrztu, ale lekki stresik

21 sierpnia 2011

Michał Czekaj zadebiutował dziś w ekstraklasie w barwach mistrzów Polski. Młody obrońca rozegrał pełne spotkanie, a jego występ można ocenić jako udany.

- Dowiedziałem, że zagram jeszcze w Krakowie i był lekki szok, bo nie spodziewałem się tego - przyznał po meczu. - Trzeba było się skoncentrować i myślę, że nie było najgorzej. Przed meczem nie było żadnego chrztu, ale lekki stresik już tak. Nie sądziłem, aż tak szybko w tym sezonie zadebiutuję. Trener dał mi szansę i trzeba się z tego cieszyć. Mam nadzieję, że jeszcze jakąś szansę dostanę w tym sezonie, żeby znów móc się pokazać.

Zwykle Michał Czekaj gra w drużynie Młodej Wisły. Według niego różnica między poziomem rozgrywek młodych drużyn i ekstraklasy jest znaczna: - Gra się dużo ciężej niż w Młodej Ekstraklasie, szybciej, bardziej twardo. Cały czas trzeba być skupionym i "pod grą" - podkreśla. Pod koniec drugiej połowy Michał otrzymał swą pierwszą ligową żółtą kartkę: - Gdybym wtedy nie sfaulował Korzyma, to nie wiadomo jak skończyłaby się ta akcja - tłumaczy.

O ile wystawienie dziś młodego zawodnika w pierwszym składzie może być pewną niespodzianką, to już dwa sezony temu Michał Czekaj nieśmiało pukał do bram pierwszej drużyny Wisły. Był wówczas bliski kilkunasto-sekundowego debiutu, ale... - W Sosnowcu na koniec rundy z Zagłębiem, stałem przy linii, a sędzia skończył mecz. Ubiegł mnie Michał Chrapek, który wszedł na ostatnią minutę i ja już nie zdążyłem wejść - tak opisuje swój niedoszły debiut.

Debiut Michała na pełne 90 minut meczu ekstraklasy dowodzi, że każdy zawodnik z szerokiej kadry drużyny może liczyć na otrzymanie szansy: - Nie powiem, że mamy obecnie dwie równorzędne jedenastki, ale po wymianie niemal całego składu w porównaniu z meczem Ligi Mistrzów ta gra nie wyglądała najgorzej - stwierdził młody obrońca.

Źródło: wislakrakow.com

Michał Czekaj zadebiutował w Lidze Europy

20 października 2011

19-letni obrońca Wisły w 90. minucie zmienił Andraża Kirma w pojedynku z Fulham FC. - Moja zmiana była wymuszona czerwoną kartką Chaveza, ale cieszę się, że wszedłem chociaż na te dwie minuty i mogłem zadebiutować w Pucharze UEFA - przyznał po spotkaniu Michał Czekaj.

Grę w Europie rozpoczął zwycięstwem - Wisła zdobyła swe pierwsze punkty w fazie grupowej i po raz pierwszy w historii ograła angielski klub. - Mieliśmy cięższy okres - dwie porażki w pucharze, dlatego teraz bardzo się cieszymy. Dobrze, że udało nam przełamać się w fazie grupowej. Mam nadzieję, że w lidze będą już zwycięstwa pod rząd.

Trener zareagował pozytywnie na prośby kibiców - z ławki weszli na boisko sami Polacy. - Cieszę się, że kibice chcą, aby w Wiśle grali Polacy i to też ci młodzi. O ich poparciu słyszałem od znajomych, bo w trakcie meczu byłem już w Białymstoku, gdzie grały zespoły Młodej Ekstraklasy.

Trener Maaskant tłumaczył, że we wcześniejszym desygnowaniu Czekaja do gry przeszkodziła jego kontuzja. - Na zgrupowaniu kadry naderwałem więzadła w stawie skokowym i miałem 4-5 tygodni przerwy, ale już jest wszystko dobrze - zapewnia obrońca.

Źródło: wislakrakow.com
Autor: Nikol

W meczu PP w Limanowej 26.10.2011 Michał Czekaj rozegrał 90 minut.[Foto: Rafał Rusek/wislakrakow.com]
W meczu PP w Limanowej 26.10.2011 Michał Czekaj rozegrał 90 minut.
[Foto: Rafał Rusek/wislakrakow.com]
.

Dziękuję trenerowi i kibicom

2011.11.19

Wspierany przez kibiców, młody obrońca Białej Gwiazdy pojawił się dzisiaj na boisku już w 9. minucie za sprawą kontuzji, która z gry wyeliminowała Kew Jaliensa. Zagrał na tyle dobrze, że jego występ był jedynym pozytywem meczu z Górnikiem.

Ciężko się gra tak nagle wchodząc z ławki?

Michał Czekaj: - Trener mówił przed meczem, abym cały czas był gotowy do wejścia. Wszedłem nagle, bo Kew doznał kontuzji, więc nawet nie rozgrzałem się dobrze, ale czasem tak bywa.

Trener Moskal powiedział po meczu, że jesteś już gotowy do gry w pierwszym składzie.

- Dziękuję trenerowi, sam nie chcę się oceniać. Cieszę się, że moja gra się podobała, ale i tak jestem niezadowolony z powodu wyniku.

Przyszło toczyć Ci trudne pojedynki z Nakoulmą i doskonale sobie radziłeś, wygrywając chyba wszystkie powietrzne starcia

- Nakoulma jest bardzo szybki, ciężko rywalizuje się z takimi zawodnikami. Udało mi się wygrać większość pojedynków, chociaż w pierwszej połowie, od razu po wejściu, raz źle się zachowałem i prawie bramkowa akcja by z tego była, na szczęście dobrze się skończyło.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po takim występie liczysz na pierwszą jedenastkę we Wrocławiu?

- Mamy szeroką kadrę, wszyscy starają się i walczą na treningach. Mam jednak nadzieję, że mam szansę.

Nie czujesz żalu, że wcześniej nie dostałeś szansy?

- Trzeba szanować decyzje trenera. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej.

Niestety, mistrzostwo oddala się z każdym meczem...

- Mamy dobry zespół, dobrze gramy. Dzisiejszy mecz był ciężki, bo Górnik bronił się od własnej połowy. Z takimi zespołami gra się najciężej, ponieważ ustawiają się pod kontratak. Staraliśmy się ich rozbić, ale się nie udało. Po naszym błędzie w bocznej strefie boiska poszło zagranie do Michała Jonczyka i strzelił bramkę.

Masz ogromne wsparcie kibiców, którzy pokładają w Tobie niemałe oczekiwania. Sprostasz im?

- Chciałbym podziękować kibicom. Staram się wszystko robić jak najlepiej, będę walczył zawsze, gdy będę dostawał szansę.

Kibice liczą na to, że jak wskoczysz do składu, to będziesz takim Arkiem Głowackim, który przez lata był ostoją obrony

- Chciałbym bardzo. Arek Głowacki to bardzo dobry zawodnik. Byłbym szczęśliwy, gdyby udało mi się dojść do tego poziomu, który on prezentował w barwach Wisły.

Źródło: wislakrakow.com
Autor: Nikol

Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
2011/2012 Ekstraklasa 11 8 1 2   4 1
2011/2012 Puchar Polski 4 2 1 1   1  
2011/2012 Liga Europy 2 1   1     1
Razem Ekstraklasa (I) 11 8 1 2   4 1
Puchar Polski (PP) 4 2 1 1   1  
Liga Europy (LE) 2 1   1     1
RAZEM 17 11 2 4   5 2

Galeria zdjęć:

W meczu PP w Limanowej 26.10.2011 Michał Czekaj dziękuje kibicom za wsparcie.[Foto: Nikoletta Kula/wislakrakow.com]
W meczu PP w Limanowej 26.10.2011 Michał Czekaj dziękuje kibicom za wsparcie.
[Foto: Nikoletta Kula/wislakrakow.com]
.
Filip Kurto i Michał Czekaj podczas zakupów do Szlachetnej Paczki 2011.[Foto: Tomasz Burda/wislakrakow.com]
Filip Kurto i Michał Czekaj podczas zakupów do Szlachetnej Paczki 2011.
[Foto: Tomasz Burda/wislakrakow.com]
[Foto: Tomasz Burda/wislakrakow.com]

[Foto: Tomasz Burda/wislakrakow.com]